SlideShare une entreprise Scribd logo
1  sur  10
Beata Śliwińska
Beata.Sliwinska@gmail.com
Biblioteka Wydziału Filologicznego
Uniwersytetu Opolskiego
IV Forum Młodych Bibliotekarzy w Krakowie
– i co dalej, młodości?
W listopadzie przydarzyła mi się, przyznam, rzecz niespodziewana. Otóż zostałam
delegowana na dwudniową konferencję – IV Forum Młodych Bibliotekarzy w Krakowie.
Wyjazd mój doszedł do skutku dzięki ‘połączonym siłom’ Uniwersytetu Opolskiego,
w strukturach którego pracuję oraz Koła Bibliotek Naukowych Stowarzyszenia Bibliotekarzy
Polskich okręgu opolskiego, którego członkiem jestem od stycznia 2008 roku. Po otrzymaniu
delegacji z uczelni oraz koła podekscytowana wsiadłam do pociągu (bynajmniej nie ‘byle
jakiego’, a jadącego prosto do ‘grodu Kraka’).
Kraków przywitał młodych bibliotekarzy mgłą i mżawką. Wielu z nas wzdychało na
myśl o miejscach i zabytkach, których nie dane nam będzie zobaczyć niekoniecznie przez
udział w zaplanowanych na cały dzień zajęciach... W czwartkowy ranek nie trudno było
dotrzeć na ulicę Rajską, do Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej w Krakowie – w autobusach
i na chodnikach łatwo można było rozpoznać osoby zmierzające żwawym krokiem ulicą
Czarnowiejską w jednym kierunku i wymieniające się informacjami, w jakich bibliotekach
pracują. W szatni i na korytarzach dominował ruch, rozbiegany wzrok, podekscytowanie przy
zapisach i znajdowaniu swojego nazwiska – choć nie zawsze – oraz ciekawe zerkanie do
otrzymanych materiałów od organizatorów i sponsorów. Trochę jednak szkoda, że nie były to
treści wykładów i warsztatów – ułatwiłyby one później prace nad prezentacjami i relacjami
z forum, jakie wielu z nas przygotowywało po powrocie.
Poczucie misji i celu podczas otwarcia konferencji
Pani Elżbieta Stefańczyk, przewodnicząca Stowarzyszenia Bibliotekarzy Polskich,
w słowie wstępnym na otwarciu konferencji podkreśliła potencjał i możliwości tkwiące
w młodym narybku naszej profesji. Zaznaczyła też, że Zarząd, ale starsze koleżanki i koledzy
w ogóle, pokładają w nas, młodych, duże nadzieje na przyszłość, licząc, iż fora takie, jak to,
czwarte już, pomogą rozwinąć nowe inicjatywy – z e-learningiem na czele.
Różnorodność warsztatów i wykładów
Zwykło się myśleć o bibliotekarzach jako osobach wykonujących zawód nużący
i monotonny – stereotyp naszej profesji jest mocno osadzony w wyobrażeniach społecznych.
Ot, ‘pani w koku i rozciągniętym swetrze’, ‘pani w okularach, szeleszcząca przeglądaną
gazetą’. ‘Pan bibliotekarz’? Nie do pomyślenia! Owszem, na forum w Krakowie panowie też
byli raczej przysłowiowymi rodzynkami w naszym sfeminizowanym zawodzie, jednakże nie
byli niewidoczni. Co więcej – patrząc na koleżanki po fachu, stojące to tu to tam,
w mniejszych lub większych grupach, nie mogę powiedzieć, że pasują do stereotypu
bibliotekarki - wiele naszych koleżanek po fachu odznaczało się ciekawym, niebanalnym
ubiorem, co przyszło ocenić stylistce, Monice Jurczyk. Ale o tym później.
Sama nazwa konferencji – forum młodych – zakładała uczestnictwo ludzi z krótkim
w większości stażem pracy w tej profesji (organizatorzy jako górną granicę wieku określili
35 lat) oraz dyskusje na tematy bieżące i, mówiąc potocznie, ‘palące’, gdyż przecież po
łacinie forum oznacza właśnie lud na forum, zgromadzenie ludowe1
. Temu też – zebraniu jak
największej ilości młodych bibliotekarzy dla przedyskutowania ważnych kwestii - miało
służyć pogrupowanie tematyczne wykładów i warsztatów.
Konferencja była podzielona na 4 bloki tematyczne: „Tworzenie środowiska
cyfrowego”, „Interakcje: twarzą w twarz i klient ‘cyfrowy’”, „Bibliotekarzu przełam się:
wzmocnić siebie” oraz „Bibliotekarzu przełam się: wzmocnić organizację”. Warsztaty
i wykłady odbywały się w 3 salach, toteż nie sposób było dotrzeć na wszystkie, jednakże
każdy mógł wybrać coś ciekawego dla siebie, choćby z racji profilu swojej pracy -
przypuszczalnie bibliotekarze pracujący w działach udostępniania uczestniczyli
w warsztatach z komunikacji, zaś ci pracujący przy retrokonwersji i digitalizacji wybrali blok
o środowisku cyfrowym. Organizatorzy przygotowali 2 warsztaty zamknięte – z komunikacji
w miejscu pracy oraz autoprezentacji – w których uczestnictwo warunkowane było
ograniczoną liczbą miejsc i wcześniejszymi zapisami. Na resztę wykładów można było
przychodzić już wedle zainteresowania.
A ono było niemałe - według informacji udzielonych mi przez organizatorów liczba
zgłoszonych uczestników przekroczyła 150 osób, skutkując dopisywaniem przybywających
osób na listę i wyrabianiem plakietek na miejscu, zaś liczba osób, które wpisały się na listę,
sięgnęła 190 (jako, że konferencja ta była otwarta). Prawdziwie, „młodości, ty nad poziomy
wzlatuj!”, jak pisał wieszcz. Poza tym, że liczna, była to też obecność aktywna i ochocza, co
pokazują zdjęcia, m. in. z warsztatów z autoprezentacji, kiedy to sala... Pobrzmiewała od
kwików, szczekania, porykiwania, gdakania i wycia bibliotekarzy wcielających się w różne
zwierzęta. Czy, będąc wcześniej świnią lub kaczką, można się później denerwować i dawać
pożreć tremie przed wystąpieniem publicznym? Absolutnie nie! To naprawdę działa –
przygotowując się do prezentacji, będącej swego rodzaju sprawozdaniem z forum, uciekłam
się także do ćwiczeń ‘przeponowych’. Wypadłam co najmniej przekonująco, polecam!
To nie tylko zwyczajny ‘wdech-wydech’!
Zajęcia z zajęć z autoprezentacji z panią Agnieszką Bubką
[zdjęcie dzięki uprzejmości pana Jerzego Woźniakowskiego
z Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej w Krakowie]
Drugie warsztaty zamknięte dotyczyły, jak już wspomniałam, komunikacji w miejscu
pracy. Były to de facto pierwsze zajęcia na forum w ściśle określonej, imiennej niemal,
grupie, toteż uczestnicy mogli czuć się nieco spięci. Prowadzący doskonale to wyczuli,
przeprowadzając na początku kilka ‘ćwiczeń rozluźniających’, polegających na swobodnym
doborze w pary i luźnych rozmowach – tak, by się poznać i dowiedzieć czegoś o sobie.
Komunikacja (z łac. ‘communicatio’) to łączność, wymiana, rozmowa – i to też miało miejsce
na całych warsztatach. Pani Agnieszka Jałowiec i pan Marek Marczuk wyjaśnili nam funkcje
i poszczególne etapy procesu komunikacji oraz zwrócili uwagę na wielość barier i szumów,
utrudniających wzajemne relacje interpersonalne. Podkreślali też duże znaczenie aktywnego
słuchania – bo przecież ‘słyszeć’ nie znaczy ‘słuchać’. Zapamiętałam, że dobrze jest rozwijać
w sobie aktywne słuchanie poprzez zabiegi takie, jak ‘parafraza’, ‘dowartościowanie’,
‘odzwierciedlanie uczuć’ i ‘pojaśnianie’. Najwięcej emocji w uczestnikach tychże warsztatów
wywołało bodaj rozwiązywanie testu M. Belbina pt. „Moja rola w grupie”. Cóż...
W moim przypadku okazało się, że jestem świetnym ‘człowiekiem grupy’ – chętnie pracuję
w zespole, będąc lojalną wobec współpracowników i wykazując dużo empatii, zaś zupełny
brak potrzeby dominacji; nadto kieruję komunikacją w grupie, zapobiegając ewentualnym
konfliktom. Byłabym tym samym doskonałą partnerką dla koleżanki siedzącej obok, która
okazała się być ‘człowiekiem idei’ (‘siewcą’), wysuwającym nowe pomysły, domagającym
się koniecznie ich realizacji - nawet, gdyby na tym tle miało dojść do konfrontacji.
Szkoda tylko, że Ania była aż z Gdańska... Równie szkoda, że te warsztaty nie całkiem
poruszały kwestię komunikacji stricte w bibliotece. Nie znaczy to, że nie były ciekawe – bo
zdaniem wielu uczestników były – ale pozostaje niedosyt... Jeśli wspomnieć o kwestii
komunikacji niewerbalnej, tj. znaczeniu utrzymywania kontaktu wzrokowego i określonych
ruchów głowy, właściwych gestów, mimiki i intonacji – jestem może jeszcze nie ekspertem,
ale już i nie laikiem w tej dziedzinie. Niech ktoś teraz spróbuje uśmiechać się do mnie,
rzekomo zgadzając się z tym, co mówię, ale kręcąc głową w lewo i w prawo i krzyżując ręce
na piersi...
Czwartkowe warsztaty zamknięte z komunikacji w miejscu pracy wzbudziły zainteresowanie
[Fot. Beata Śliwińska]
Zamknięte warsztaty z komunikacji uzupełniły swoim wykładem w piątek panie
z Biblioteki Politechniki Krakowskiej – Dorota Lipińska i Krystyna Kaczmarczyk –
podkreślając w swoim wykładzie ogromną rolę komunikacji jako elementu aktywizacji
i integracji młodych bibliotekarzy. Wskazały w nim, poza oczywistą potrzebą jasnego
formułowania przekazu w komunikacji, by być bardziej zrozumiałym, na nowoczesne środki
komunikacji w środowisku wirtualnym. Technologie są przydatne nie tylko w kontaktach
prywatnych, relacjach osobistych, ale również – czy może zwłaszcza – w kontaktach
zawodowych. Komunikacja wirtualna bowiem to proces wytwarzania, przekształcania
i przekazywania informacji pomiędzy jednostkami, grupami i organizacjami społecznymi
w środowisku wirtualnym, tj. na blogach, listach dyskusyjnych, forach dyskusyjnych,
serwisach dziedzinowych, portalach i wortalach2
. Wymienione formy komunikacji służą
szybkiej wymianie informacji na tematy ściśle związane z zawodem bibliotekarza,
konkretyzując i zawężając grupę użytkowników na zasadzie przynależności zawodowej,
jednakże ‘nie zamykając się’ przy tym na innych użytkowników-sympatyków, że użyję
takiego sformułowania. Szerzej znane są przecież blogi: bjaskoblog
[http://jaskowska.blogspot.com], pulowerek.pl, malin.net.pl, evascriba.blogspot.com, czy –
tutaj pozwolę sobie rozpropagować blog naszego opolskiego koła, które już zdobyło niemałe
grono sympatyków (sądząc po liczbie gości odwiedzających go) – sbpopole.wordpress.com.
Są nadto ważne i ciekawe serwisy, portale oraz fora (polskie i zagraniczne), jak oczywiście
http://ebib.oss.wroc.pl, http://dLibra.psnc.pl, www.ebib.info, www.unesco-ci.org.
Na powyższych stronach można znaleźć tak wiadomości dotyczące bibliotekarstwa
i bibliotekarzy czy książek w ogóle, jak i edukacji, kształcenia, podróży, fotografowania itd.
Wszystkie te formy kontaktu mogą wpłynąć i dobrze by było, gdyby realnie wpłynęły na
zacieśnienie relacji między bibliotekarzami tak, by nasze środowisko nie było statyczne,
wyobcowane i zamknięte na nas samych (często przecież bibliotekarze nie znają się w obrębie
miasta), ale by chłonęło ‘nowości naszych czasów’, wykorzystując je z pożytkiem dla
profesji, choć nie tylko.
Podczas gdy część z nas zdobywała wiedzę z zakresu komunikacji interpersonalnej,
w innej sali miał miejsce wykład pani Justyny Sobochy – Stanuch z Akademii Górniczo-
Hutniczej nt. „Architektury informacji w bibliotekach cyfrowych”. Uświadamiała ona
słuchaczom możliwości, jakie daje gromadzenie wiedzy w bibliotekach cyfrowych –
oczywiście przy wypracowaniu spójnej strategii gromadzenia i zapisu zasobów.
Wyjaśniała, iż celem, jaki stoi przed ‘architektami informacji’ w bibliotekach, jest
poprawianie jakości usług oferowanych przez Internet, czyli wykonanie serwisu
internetowego, interfejsu katalogu elektronicznego, stworzenie struktury biblioteki cyfrowej;
zaprojektowanie łatwego w przeszukiwaniu środowiska informacyjnego; organizacja pracy
grupy projektującej serwis3
. Tworzone pod tym kątem biblioteki cyfrowe charakteryzują się
tedy większą ‘widzialnością’ w środowisku wirtualnym tak ze strony informatyka,
jak i (co ważniejsze) bibliotekarza i pracownika informacji naukowej. Mówiąc prościej,
biblioteki cyfrowe to zorganizowany zasób informacji i wiedzy, wzbogacony o dodatkowe
funkcje dzięki technologii cyfrowej”, która umożliwia udostępnianie w Internecie
w uporządkowany sposób zdigitalizowanych zbiorów bibliotek tradycyjnych oraz innych
obiektów w postaci elektronicznej4
. Oczywistymi, żeby nie powiedzieć podstawowymi
i najważniejszymi, korzyściami z formowania tego typu bibliotek, są: ochrona zbiorów,
którym grozi zniszczenie lub które są już w nie najlepszym stanie oraz udostępnienie ich
szerszemu gronu czytelników (co akurat od zawsze należało do zadań bibliotek).
Jak wyjaśniała prowadząca wykład, biblioteki cyfrowe funkcjonują trojako – są pojedyncze,
współpracujące i scalone, czego przykładami mogą być odpowiednio: Małopolska Biblioteka
Cyfrowa, Federacja Bibliotek Cyfrowych czy Europeana.
W pierwszym dniu konferencji odbyły się warsztaty otwarte pt. „Czy (odpowiednie)
ubranie ułatwia coś w pracy?”, które prowadziła pani Monika Jurczyk, stylistka. Wtedy to, jak
nadmieniłam wcześniej, można się było przekonać, że dzisiejsze bibliotekarki to wcale nie
takie ‘szare myszki’ w okularach i rozciągniętych, najczęściej szarych swetrach, jak głosi
stereotyp. Widok podekscytowanych, zarumienionych koleżanek, ustawiających się
‘w ogonku’ po krytyczną acz fachową ocenę stylistki, należał do jednego z wdzięczniejszych
podczas dwudniowej konferencji. Uwagi pod adresem swoich ubrań znosiły albo tak
wyrozumiale, albo tak dzielnie, w każdym razie na twarzach malowały się wyłącznie
uśmiechy. Ja zostałam utwierdzona w przekonaniu, iż od lat (a przynajmniej od dłuższego
czasu) mam sylwetkę typu „L”, toteż odpowiednie dla mnie są spodnie typu ‘dzwony’, swetry
z dekoltem ‘w łódkę’ i płaszcze o długości ¾ (moje ulubione!). Z kolei absolutnie nie
powinnam kupować spodni ‘rybaczków’, bluzek z rękawem ¾, ani prostych sukienek do
kostek i płaskich butów (unikałam ich i wciąż unikam – chyba instynktownie!). W zdumienie
natomiast wprawiła mnie wiadomość, że moim typem urody jest... Lato! Oj, nieprędko
polubię różowawy beż i długo jeszcze będzie brakowało w mojej szafie swetra w odcieniu
popielatym, czy bluzki w kolorze wiśniowej czerwieni!
W tym kontekście tym bardziej żal, zwłaszcza koleżankom pracującym w naszym
zawodzie, iż nie odbyły się zajęcia „Makijaż w/do pracy – urzędniczki z Łodzi już się
nauczyły. Nie bądźmy gorsze” z panią Katarzyną Dudą z TVN, która nie przyjechała do
Krakowa.
Niemało odwagi miały koleżanki, które ochoczo ‘wystawiły się na żądło’ Osobistej Stylistki,
Moniki Jurczyk ‘OSY’, chcąc się dowiedzieć, jakie są zalecenia w kwestii ich sylwetek i ubiorów
[Fot. Beata Śliwińska]
Po całym czwartkowym dniu wykładów i warsztatów, wieczór zapowiadał się
obiecująco nie tylko dlatego, że za oknem już nie padało. Organizatorzy podjęli gości może
nie przysłowiowym ‘chlebem i solą’, ale ‘czymś dla ciała’ (tj. ciastami, przekąskami, sokami
i winem) oraz ‘czymś dla ducha’, gdyż zgromadzeni na korytarzu III piętra mogli posłuchać
koncertu w wykonaniu krakowskiej artystki Pauliny Bisztygi, która wprawiła słuchaczy
w rozmarzenie, śpiewając m.in. piosenkę Proste jest prawo miłości. Może wystarczy,
że sparafrazuję słowa wieszcza - „i ja tam byłam, miód i wino piłam, a com widziała
i słyszała, w niniejszym artykule umieściłam”. Więcej zdjęć można obejrzeć na stronach
podanych w przypisach5
.
Drugiego dnia konferencji, w piątek, uczestnicy prezentowali się zgoła dobrze,
przybywając bardzo licznie na wykład pani Bożeny Jaskowskiej pt. „Empowerment
pracowniczy w dążeniu do doskonalenia organizacji”. Autorka przedstawiła wyniki swoich
badań, porównujące otwartość na zmiany i dzielenie się władzą na różnych szczeblach
w bibliotekach szkół wyższych państwowych i niepaństwowych. Dane nie są zaskoczeniem,
choć nie są też zadowalające. Ogólnie, jak powszechnie wiadomo, biblioteki cechuje
hierarchiczny sposób zarządzania, oparty na przekazywaniu przez dyrekcję instrukcji i zadań
poszczególnym pracownikom, co nadaje komunikacji charakter pionowy i jednokierunkowy
(najczęściej od góry w dół) [sprawiając, że] dyrekcja jest odcięta od faktycznej wiedzy
o użytkownikach i ich potrzebach – a te najlepiej przecież znają pracownicy zajmujący się
bezpośrednio działalnością informacyjno-biblioteczną6
. Nadto brak we współczesnych
bibliotekach odpowiedzialności i demokratyzacji, co utrudnia i komunikację i sprawne
wykonywanie zadań przez pracowników poszczególnych działów. Prelegentka podkreśliła, że
biblioteki XXI wieku nieuchronnie – a wręcz im szybciej, tym lepiej – muszą przejść
transformację w zakresie sprawowania władzy w kierunku form partycypacyjnych (…)
Dzisiaj należy bowiem mówić nie o kierowaniu i zarządzaniu (management), ale
o przywództwie i „byciu liderem” (leadership) [podkr. moje – B.Ś.] w służbach
informacyjno-bibliotecznych – jak wyjaśniała dalej pani Jaskowska, powołując się na tekst
D. E. Riggisa7
. Prowadzić to ma do wykształcenia się tzw. przywództwa uczestniczącego, co
nie jest niczym innym, jak wyznaczenie na pozycje liderów niekoniecznie osoby sprawujące
funkcje kierownicze, ale także pracowników różnych szczebli, gdyż najważniejszym w
sprawowaniu funkcji lidera jest posiadanie przez niego umiejętności
i predyspozycji do wykonywania określonych czynności, co wyraźnie przekłada się później
na efektywność usług bibliotecznych. Podkreślająca celowość zmian, bardzo przekonująca dla
słuchaczy była przytoczona zasada „3xC”8
. Według Ch. A. Olson oraz P. M. Singer,
oznaczająca udział (z ang. contribution), łączenie i tworzenie więzi (z ang. connection) oraz
współpracę (z ang. collaboration) w ramach organizacji – tutaj w bibliotekach.
Jej zastosowanie rzeczywiście może przynieść – i przynosi, czego dowodzą przykłady
z zagranicy – przeobrażenie bibliotek w elastyczne i lepiej prowadzone organizacje na miarę
XXI wieku. W chwili obecnej jednak dane wynikające z badań pani Jaskowskiej
są niepokojące. Otóż w bibliotekach uczelni państwowych dominuje hierarchiczność
podejmowania decyzji i spory dystans na linii przełożeni – podwładni. Nieco lepiej jest
w bibliotekach uczelni prywatnych – tam kontakt pracowników z pracodawcami jest mniej
sformalizowany, a przy tym udział tych pierwszych w procesie decyzyjnym dużo większy.
Mimo, iż prelegentka koncentrowała się na bibliotekach akademickich, myślę, że
z powodzeniem – choć może przy pewnych zmianach – takie modernizacje w zarządzaniu
można wprowadzić również w bibliotekach innych typów.
Wykład Bożeny Jaskowskiej na temat empowermentu w zawodzie bibliotekarza
został uznany za najciekawszy wygłoszony podczas forum
– co zresztą potwierdzała frekwencja [Fot. Jerzy Woźniakiewicz]
Całość konferencji zamykała dyskusja w Hyde Parku, na którą już niestety nie
wszyscy dotarli (głównie z racji odległości miast, z których przyjechali i konieczności
przebycia długiej drogi powrotnej).
Program konferencji był oczywiście dużo bogatszy, niż kilka zreferowanych przeze
mnie w tym artykule warsztatów i wykładów. Ich tematykę można przejrzeć w programie
zamieszczonym w odnośniku ze strony organizatora, Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej
w Krakowie: http://www.rajska.info/4forum/program.htm.
Czym zaowocowało IV Forum Młodych Bibliotekarzy?
Po tym, jak rozjechaliśmy się z powrotem do naszych książnic przygotowywać
prezentacje i relacje z uczestnictwa, Piotr Marcinkowski wziął sprawy w swoje ręce, nie
pozwalając nam zapomnieć, że to nie był li tylko wyjazd turystyczny. Na jednym
z popularnych portali założył wcześniej profil SBP, na którym rozbudował niejako naszą
‘młodą sieć kontaktów’, dodając 5 wątków pokonferencyjnych9
:
1. Pomysły.
2. V F[orum] M[łodych] B[ibliotekarzy].
3. Zespół zadaniowy.
4. Konferencja Młodych Bibliotekoznawców.
5. Zdjęcia (nie mogłoby ich zabraknąć).
Widok profilu SBP na portalu www.facebook.com, gdzie w zakładce „Dyskusje”
można poczytać o pomysłach na przyszłoroczne forum w Lublinie
Od razu wywiązała się dyskusja na temat przyszłorocznego forum młodych i tego, co
można by dodać lub zmienić w porównaniu z poprzednimi, w tym z krakowskim.
Z ostatnich postów na portalu wynika, iż interesującymi młodych tematami na piąte już
forum, są kwestie pozyskiwania pieniędzy dla bibliotek z funduszy unijnych, sponsoring
bibliotek, tzw. czytelnik trudny (a on, jak wiadomo, może zawitać i do biblioteki dziecięcej,
i szkolnej i, tym bardziej chyba, akademickiej), inicjatywy wysuwane przez biblioteki do
młodych czytelników - ludzi w naszym wieku a nie gimnazjalistów, jak sprecyzowała Dorota
Woźnica (poza rutynowymi już niemal spotkaniami autorskimi czy wystawami) oraz egzamin
na bibliotekarza dyplomowanego.
Z wypowiedzi na forum młodych w portalu http://www.ebib.info/ można wnioskować,
że wielu uczestników spodziewało się czegoś więcej: mamy podobne odczucia -"nasze
skrzynki z narzędziami nie wzbogaciły się o nowe super narzędzia" a tego się spodziewaliśmy
po forum – jak napisał jeden z nich10
. To znaczy, że przed organizatorami przyszłorocznego
forum w Lublinie stoi nie lada wyzwanie...
Podsumowując – jak było?
Uogólniając, można zauważyć, że młodzi bibliotekarze, idąc tropem łacińskiej
maksymy Consuetudo est altera natura (‘Przyzwyczajenie jest drugą naturą’), chcą się
wyrwać ze stereotypowego myślenia o naszym zawodzie, podejmując nowe, nieszablonowe
inicjatywy na niejednym szczeblu i w niejednej dziedzinie naszego zawodu. Pozostaje tylko
życzyć nam, młodym, kontynuowania takich inicjatyw, jak forum młodych bibliotekarzy oraz
jak najwięcej pomysłów, które ‘ożywią’ (proszę o darowanie mi tego określenia) zawód
bibliotekarza – w Polsce w czasach przedwojennych będącego przecież profesją poważaną,
stojącą na wysokim poziomie i ze świetnymi tradycjami. Pamiętajmy więc my młodzi – choć
nie tylko – że, jak mówi zachodnioafrykańskie przysłowie: kto chce zamieść dom, nie
powinien bezczynnie siedzieć na miotle.
Do zobaczenia za rok w Lublinie! Wtedy wypadnie nasza pierwsza ‘młodoforumowa’
pięciolatka – już jestem ciekawa podsumowań i wniosków.
Przypisy:
1
Mały słownik łacińsko – polski, red. J. Korpanty, Warszawa 2008.
2
Te i kolejne treści cytuję na podstawie tekstu przesłanego mi przez panią Dorotę Lipińską:
Komunikacja jako element aktywizacji i integracji młodych bibliotekarzy. Za pomoc autorce
i współautorce, pani Krystynie Kaczmarczyk, serdecznie dziękuję.
3
Treści te cytuję na podstawie tekstu czy raczej prezentacji przesłanej mi przez panią. Justynę
Sobochę - Stanuch pt. Architektura informacji w bibliotekach cyfrowych.
Serdecznie dziękuję autorce za udostępnienie treści wykładu w wersji graficznej.
4
Znów cytuję z materiałów przesłanych mi przez panią Justynę Sobochę – Stanuch, która
z kolei powołuje się na tekst E. Skubały, za J. Przyłuską, dostępny w World Wide Web
pod adresem: http://212.51.210.133/osc/prezentacje/cz/przyluska.pdf.
5
http://www.facebook.com/pages/Stowarzyszenie-Bibliotekarzy- Polskich/54263357680?
v=photos#/album.php?aid=134459&id=54263357680 oraz http://www.rajska.info/index.php?
option=com_ponygallery&Itemid=170&func=viewcategory&catid=28 [dostęp 5.12.2009].
6
Kolejny raz cytuję tutaj na podstawie materiałów przesłanych mi przez prelegentkę – tym
razem z tekstu pani Bożeny Jaskowskiej pt. Dzielenie się władzą i partnerstwo w bibliotece
akademickiej. Empowerment and partnership in the academic library. I tym razem dziękuję
za przesłanie artykułu.
7
Podaję za wspomnianym wyżej tekstem pani Jaskowskiej, w którym cytuje ona za:
Riggs D. E. The crisis and opportunities ion library leadership, „Journal of Library
Administration” 2001,Vol. 32, no. 3/4, s. 6-7.
8
Dalej cytuję z otrzymanego referatu pani Jaskowskiej.
9
Profil dostępny pod adresem: http://www.facebook.com/pages/Stowarzyszenie-
Bibliotekarzy-Polskich/54263357680?ref=ts. Z niego – a dokładnie z zakładki Dyskusje
i wątku V Forum Młodych Bibliotekarzy, będę przytaczała poniżej fragmenty poszczególnych
wypowiedzi – drogą mailową otrzymałam zgodę każdego dyskutanta na zacytowanie ich
w moim artykule [dostęp 5.12.2009].
10
http://ebib.oss.wroc.pl/phpBB/viewtopic.php?t=4998&postdays=0&postorder=asc&start=45
[dostęp 5.12.2009].
Przypisy:
1
Mały słownik łacińsko – polski, red. J. Korpanty, Warszawa 2008.
2
Te i kolejne treści cytuję na podstawie tekstu przesłanego mi przez panią Dorotę Lipińską:
Komunikacja jako element aktywizacji i integracji młodych bibliotekarzy. Za pomoc autorce
i współautorce, pani Krystynie Kaczmarczyk, serdecznie dziękuję.
3
Treści te cytuję na podstawie tekstu czy raczej prezentacji przesłanej mi przez panią. Justynę
Sobochę - Stanuch pt. Architektura informacji w bibliotekach cyfrowych.
Serdecznie dziękuję autorce za udostępnienie treści wykładu w wersji graficznej.
4
Znów cytuję z materiałów przesłanych mi przez panią Justynę Sobochę – Stanuch, która
z kolei powołuje się na tekst E. Skubały, za J. Przyłuską, dostępny w World Wide Web
pod adresem: http://212.51.210.133/osc/prezentacje/cz/przyluska.pdf.
5
http://www.facebook.com/pages/Stowarzyszenie-Bibliotekarzy- Polskich/54263357680?
v=photos#/album.php?aid=134459&id=54263357680 oraz http://www.rajska.info/index.php?
option=com_ponygallery&Itemid=170&func=viewcategory&catid=28 [dostęp 5.12.2009].
6
Kolejny raz cytuję tutaj na podstawie materiałów przesłanych mi przez prelegentkę – tym
razem z tekstu pani Bożeny Jaskowskiej pt. Dzielenie się władzą i partnerstwo w bibliotece
akademickiej. Empowerment and partnership in the academic library. I tym razem dziękuję
za przesłanie artykułu.
7
Podaję za wspomnianym wyżej tekstem pani Jaskowskiej, w którym cytuje ona za:
Riggs D. E. The crisis and opportunities ion library leadership, „Journal of Library
Administration” 2001,Vol. 32, no. 3/4, s. 6-7.
8
Dalej cytuję z otrzymanego referatu pani Jaskowskiej.
9
Profil dostępny pod adresem: http://www.facebook.com/pages/Stowarzyszenie-
Bibliotekarzy-Polskich/54263357680?ref=ts. Z niego – a dokładnie z zakładki Dyskusje
i wątku V Forum Młodych Bibliotekarzy, będę przytaczała poniżej fragmenty poszczególnych
wypowiedzi – drogą mailową otrzymałam zgodę każdego dyskutanta na zacytowanie ich
w moim artykule [dostęp 5.12.2009].
10
http://ebib.oss.wroc.pl/phpBB/viewtopic.php?t=4998&postdays=0&postorder=asc&start=45
[dostęp 5.12.2009].

Contenu connexe

Similaire à IV FMB_art do PB

Medialab. instrukcja-obsługi
Medialab. instrukcja-obsługiMedialab. instrukcja-obsługi
Medialab. instrukcja-obsługiMamStartup
 
Nowe obszary cyfrowej edukacji
Nowe obszary cyfrowej edukacjiNowe obszary cyfrowej edukacji
Nowe obszary cyfrowej edukacjiedutikacja
 
Jak wykorzystywać blog w edukacji? Podręcznik dla nauczycieli
Jak wykorzystywać blog w edukacji? Podręcznik dla nauczycieliJak wykorzystywać blog w edukacji? Podręcznik dla nauczycieli
Jak wykorzystywać blog w edukacji? Podręcznik dla nauczycieliPiotr Peszko
 
E nauczyciel, e-biblioteka, e-kursy
E nauczyciel, e-biblioteka, e-kursyE nauczyciel, e-biblioteka, e-kursy
E nauczyciel, e-biblioteka, e-kursyMaria Zajac
 
ŚBC, VIII Forum Bibliotekarzy Sekcji Bibliotek Szkół Wyższych SBP w Katowicac...
ŚBC, VIII Forum Bibliotekarzy Sekcji Bibliotek Szkół Wyższych SBP w Katowicac...ŚBC, VIII Forum Bibliotekarzy Sekcji Bibliotek Szkół Wyższych SBP w Katowicac...
ŚBC, VIII Forum Bibliotekarzy Sekcji Bibliotek Szkół Wyższych SBP w Katowicac...Śląska Biblioteka Cyfrowa
 
Relacje z przebiegu paneli Dom Kultury - nowe otwarcie
Relacje z przebiegu paneli Dom Kultury - nowe otwarcieRelacje z przebiegu paneli Dom Kultury - nowe otwarcie
Relacje z przebiegu paneli Dom Kultury - nowe otwarcieMałopolski Instytut Kultury
 
TROPletter - marzec 2014 - Inspiracje
TROPletter - marzec 2014 - InspiracjeTROPletter - marzec 2014 - Inspiracje
TROPletter - marzec 2014 - InspiracjeGrupa Trop
 
Inspiratorzy, projektodawcy i realizatorzy edukacji kulturalnej ...
Inspiratorzy, projektodawcy i realizatorzy edukacji kulturalnej ...Inspiratorzy, projektodawcy i realizatorzy edukacji kulturalnej ...
Inspiratorzy, projektodawcy i realizatorzy edukacji kulturalnej ...Multimedia Lab - Pedagogical Library
 
Katarzyna sztop rutkowska - cyberpamięć-czyli_o czym_(nie)pamiętamy_w_sieci.a...
Katarzyna sztop rutkowska - cyberpamięć-czyli_o czym_(nie)pamiętamy_w_sieci.a...Katarzyna sztop rutkowska - cyberpamięć-czyli_o czym_(nie)pamiętamy_w_sieci.a...
Katarzyna sztop rutkowska - cyberpamięć-czyli_o czym_(nie)pamiętamy_w_sieci.a...Katarzyna Sztop-Rutkowska
 
Śmierć książki? Jaka przyszłość czeka książkę
Śmierć książki? Jaka przyszłość czeka książkęŚmierć książki? Jaka przyszłość czeka książkę
Śmierć książki? Jaka przyszłość czeka książkęirasz
 
31685096 internet-nauka-historia-internet-science-history
31685096 internet-nauka-historia-internet-science-history31685096 internet-nauka-historia-internet-science-history
31685096 internet-nauka-historia-internet-science-historyMirzam86
 
Aps konf marta zientek text_p0209-po poprawkach autora 06.01.09 i abstract
Aps konf  marta zientek text_p0209-po poprawkach autora 06.01.09 i abstractAps konf  marta zientek text_p0209-po poprawkach autora 06.01.09 i abstract
Aps konf marta zientek text_p0209-po poprawkach autora 06.01.09 i abstractMarta Zientek
 

Similaire à IV FMB_art do PB (20)

Medialab. instrukcja-obsługi
Medialab. instrukcja-obsługiMedialab. instrukcja-obsługi
Medialab. instrukcja-obsługi
 
Nowe obszary cyfrowej edukacji
Nowe obszary cyfrowej edukacjiNowe obszary cyfrowej edukacji
Nowe obszary cyfrowej edukacji
 
Jak wykorzystywać blog w edukacji? Podręcznik dla nauczycieli
Jak wykorzystywać blog w edukacji? Podręcznik dla nauczycieliJak wykorzystywać blog w edukacji? Podręcznik dla nauczycieli
Jak wykorzystywać blog w edukacji? Podręcznik dla nauczycieli
 
E nauczyciel, e-biblioteka, e-kursy
E nauczyciel, e-biblioteka, e-kursyE nauczyciel, e-biblioteka, e-kursy
E nauczyciel, e-biblioteka, e-kursy
 
(Foto)relacja z konferencji
(Foto)relacja z konferencji(Foto)relacja z konferencji
(Foto)relacja z konferencji
 
ŚBC, VIII Forum Bibliotekarzy Sekcji Bibliotek Szkół Wyższych SBP w Katowicac...
ŚBC, VIII Forum Bibliotekarzy Sekcji Bibliotek Szkół Wyższych SBP w Katowicac...ŚBC, VIII Forum Bibliotekarzy Sekcji Bibliotek Szkół Wyższych SBP w Katowicac...
ŚBC, VIII Forum Bibliotekarzy Sekcji Bibliotek Szkół Wyższych SBP w Katowicac...
 
Relacje z przebiegu paneli Dom Kultury - nowe otwarcie
Relacje z przebiegu paneli Dom Kultury - nowe otwarcieRelacje z przebiegu paneli Dom Kultury - nowe otwarcie
Relacje z przebiegu paneli Dom Kultury - nowe otwarcie
 
TROPletter - marzec 2014 - Inspiracje
TROPletter - marzec 2014 - InspiracjeTROPletter - marzec 2014 - Inspiracje
TROPletter - marzec 2014 - Inspiracje
 
Scenariusz: Alternatywne Lokalne Tożsamości
Scenariusz: Alternatywne Lokalne TożsamościScenariusz: Alternatywne Lokalne Tożsamości
Scenariusz: Alternatywne Lokalne Tożsamości
 
Inspiratorzy, projektodawcy i realizatorzy edukacji kulturalnej ...
Inspiratorzy, projektodawcy i realizatorzy edukacji kulturalnej ...Inspiratorzy, projektodawcy i realizatorzy edukacji kulturalnej ...
Inspiratorzy, projektodawcy i realizatorzy edukacji kulturalnej ...
 
Wiez 1/2015
Wiez 1/2015Wiez 1/2015
Wiez 1/2015
 
Młodzieżowe projekty w bibliotece - Marianna Hajdukiewicz
Młodzieżowe projekty w bibliotece - Marianna HajdukiewiczMłodzieżowe projekty w bibliotece - Marianna Hajdukiewicz
Młodzieżowe projekty w bibliotece - Marianna Hajdukiewicz
 
Katarzyna sztop rutkowska - cyberpamięć-czyli_o czym_(nie)pamiętamy_w_sieci.a...
Katarzyna sztop rutkowska - cyberpamięć-czyli_o czym_(nie)pamiętamy_w_sieci.a...Katarzyna sztop rutkowska - cyberpamięć-czyli_o czym_(nie)pamiętamy_w_sieci.a...
Katarzyna sztop rutkowska - cyberpamięć-czyli_o czym_(nie)pamiętamy_w_sieci.a...
 
Śmierć książki? Jaka przyszłość czeka książkę
Śmierć książki? Jaka przyszłość czeka książkęŚmierć książki? Jaka przyszłość czeka książkę
Śmierć książki? Jaka przyszłość czeka książkę
 
Mgr
MgrMgr
Mgr
 
Biblioteka Sztuki i jej użytkownicy
Biblioteka Sztuki i jej użytkownicyBiblioteka Sztuki i jej użytkownicy
Biblioteka Sztuki i jej użytkownicy
 
Broszura 2010
Broszura 2010Broszura 2010
Broszura 2010
 
31685096 internet-nauka-historia-internet-science-history
31685096 internet-nauka-historia-internet-science-history31685096 internet-nauka-historia-internet-science-history
31685096 internet-nauka-historia-internet-science-history
 
Aps konf marta zientek text_p0209-po poprawkach autora 06.01.09 i abstract
Aps konf  marta zientek text_p0209-po poprawkach autora 06.01.09 i abstractAps konf  marta zientek text_p0209-po poprawkach autora 06.01.09 i abstract
Aps konf marta zientek text_p0209-po poprawkach autora 06.01.09 i abstract
 
Choptiany, Teatry, drzewa i pałace
Choptiany, Teatry, drzewa i pałaceChoptiany, Teatry, drzewa i pałace
Choptiany, Teatry, drzewa i pałace
 

IV FMB_art do PB

  • 1. Beata Śliwińska Beata.Sliwinska@gmail.com Biblioteka Wydziału Filologicznego Uniwersytetu Opolskiego IV Forum Młodych Bibliotekarzy w Krakowie – i co dalej, młodości? W listopadzie przydarzyła mi się, przyznam, rzecz niespodziewana. Otóż zostałam delegowana na dwudniową konferencję – IV Forum Młodych Bibliotekarzy w Krakowie. Wyjazd mój doszedł do skutku dzięki ‘połączonym siłom’ Uniwersytetu Opolskiego, w strukturach którego pracuję oraz Koła Bibliotek Naukowych Stowarzyszenia Bibliotekarzy Polskich okręgu opolskiego, którego członkiem jestem od stycznia 2008 roku. Po otrzymaniu delegacji z uczelni oraz koła podekscytowana wsiadłam do pociągu (bynajmniej nie ‘byle jakiego’, a jadącego prosto do ‘grodu Kraka’). Kraków przywitał młodych bibliotekarzy mgłą i mżawką. Wielu z nas wzdychało na myśl o miejscach i zabytkach, których nie dane nam będzie zobaczyć niekoniecznie przez udział w zaplanowanych na cały dzień zajęciach... W czwartkowy ranek nie trudno było dotrzeć na ulicę Rajską, do Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej w Krakowie – w autobusach i na chodnikach łatwo można było rozpoznać osoby zmierzające żwawym krokiem ulicą Czarnowiejską w jednym kierunku i wymieniające się informacjami, w jakich bibliotekach pracują. W szatni i na korytarzach dominował ruch, rozbiegany wzrok, podekscytowanie przy zapisach i znajdowaniu swojego nazwiska – choć nie zawsze – oraz ciekawe zerkanie do otrzymanych materiałów od organizatorów i sponsorów. Trochę jednak szkoda, że nie były to treści wykładów i warsztatów – ułatwiłyby one później prace nad prezentacjami i relacjami z forum, jakie wielu z nas przygotowywało po powrocie. Poczucie misji i celu podczas otwarcia konferencji Pani Elżbieta Stefańczyk, przewodnicząca Stowarzyszenia Bibliotekarzy Polskich, w słowie wstępnym na otwarciu konferencji podkreśliła potencjał i możliwości tkwiące w młodym narybku naszej profesji. Zaznaczyła też, że Zarząd, ale starsze koleżanki i koledzy w ogóle, pokładają w nas, młodych, duże nadzieje na przyszłość, licząc, iż fora takie, jak to, czwarte już, pomogą rozwinąć nowe inicjatywy – z e-learningiem na czele. Różnorodność warsztatów i wykładów Zwykło się myśleć o bibliotekarzach jako osobach wykonujących zawód nużący i monotonny – stereotyp naszej profesji jest mocno osadzony w wyobrażeniach społecznych. Ot, ‘pani w koku i rozciągniętym swetrze’, ‘pani w okularach, szeleszcząca przeglądaną gazetą’. ‘Pan bibliotekarz’? Nie do pomyślenia! Owszem, na forum w Krakowie panowie też byli raczej przysłowiowymi rodzynkami w naszym sfeminizowanym zawodzie, jednakże nie byli niewidoczni. Co więcej – patrząc na koleżanki po fachu, stojące to tu to tam, w mniejszych lub większych grupach, nie mogę powiedzieć, że pasują do stereotypu bibliotekarki - wiele naszych koleżanek po fachu odznaczało się ciekawym, niebanalnym ubiorem, co przyszło ocenić stylistce, Monice Jurczyk. Ale o tym później. Sama nazwa konferencji – forum młodych – zakładała uczestnictwo ludzi z krótkim w większości stażem pracy w tej profesji (organizatorzy jako górną granicę wieku określili 35 lat) oraz dyskusje na tematy bieżące i, mówiąc potocznie, ‘palące’, gdyż przecież po
  • 2. łacinie forum oznacza właśnie lud na forum, zgromadzenie ludowe1 . Temu też – zebraniu jak największej ilości młodych bibliotekarzy dla przedyskutowania ważnych kwestii - miało służyć pogrupowanie tematyczne wykładów i warsztatów. Konferencja była podzielona na 4 bloki tematyczne: „Tworzenie środowiska cyfrowego”, „Interakcje: twarzą w twarz i klient ‘cyfrowy’”, „Bibliotekarzu przełam się: wzmocnić siebie” oraz „Bibliotekarzu przełam się: wzmocnić organizację”. Warsztaty i wykłady odbywały się w 3 salach, toteż nie sposób było dotrzeć na wszystkie, jednakże każdy mógł wybrać coś ciekawego dla siebie, choćby z racji profilu swojej pracy - przypuszczalnie bibliotekarze pracujący w działach udostępniania uczestniczyli w warsztatach z komunikacji, zaś ci pracujący przy retrokonwersji i digitalizacji wybrali blok o środowisku cyfrowym. Organizatorzy przygotowali 2 warsztaty zamknięte – z komunikacji w miejscu pracy oraz autoprezentacji – w których uczestnictwo warunkowane było ograniczoną liczbą miejsc i wcześniejszymi zapisami. Na resztę wykładów można było przychodzić już wedle zainteresowania. A ono było niemałe - według informacji udzielonych mi przez organizatorów liczba zgłoszonych uczestników przekroczyła 150 osób, skutkując dopisywaniem przybywających osób na listę i wyrabianiem plakietek na miejscu, zaś liczba osób, które wpisały się na listę, sięgnęła 190 (jako, że konferencja ta była otwarta). Prawdziwie, „młodości, ty nad poziomy wzlatuj!”, jak pisał wieszcz. Poza tym, że liczna, była to też obecność aktywna i ochocza, co pokazują zdjęcia, m. in. z warsztatów z autoprezentacji, kiedy to sala... Pobrzmiewała od kwików, szczekania, porykiwania, gdakania i wycia bibliotekarzy wcielających się w różne zwierzęta. Czy, będąc wcześniej świnią lub kaczką, można się później denerwować i dawać pożreć tremie przed wystąpieniem publicznym? Absolutnie nie! To naprawdę działa – przygotowując się do prezentacji, będącej swego rodzaju sprawozdaniem z forum, uciekłam się także do ćwiczeń ‘przeponowych’. Wypadłam co najmniej przekonująco, polecam! To nie tylko zwyczajny ‘wdech-wydech’! Zajęcia z zajęć z autoprezentacji z panią Agnieszką Bubką [zdjęcie dzięki uprzejmości pana Jerzego Woźniakowskiego z Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej w Krakowie] Drugie warsztaty zamknięte dotyczyły, jak już wspomniałam, komunikacji w miejscu pracy. Były to de facto pierwsze zajęcia na forum w ściśle określonej, imiennej niemal, grupie, toteż uczestnicy mogli czuć się nieco spięci. Prowadzący doskonale to wyczuli, przeprowadzając na początku kilka ‘ćwiczeń rozluźniających’, polegających na swobodnym
  • 3. doborze w pary i luźnych rozmowach – tak, by się poznać i dowiedzieć czegoś o sobie. Komunikacja (z łac. ‘communicatio’) to łączność, wymiana, rozmowa – i to też miało miejsce na całych warsztatach. Pani Agnieszka Jałowiec i pan Marek Marczuk wyjaśnili nam funkcje i poszczególne etapy procesu komunikacji oraz zwrócili uwagę na wielość barier i szumów, utrudniających wzajemne relacje interpersonalne. Podkreślali też duże znaczenie aktywnego słuchania – bo przecież ‘słyszeć’ nie znaczy ‘słuchać’. Zapamiętałam, że dobrze jest rozwijać w sobie aktywne słuchanie poprzez zabiegi takie, jak ‘parafraza’, ‘dowartościowanie’, ‘odzwierciedlanie uczuć’ i ‘pojaśnianie’. Najwięcej emocji w uczestnikach tychże warsztatów wywołało bodaj rozwiązywanie testu M. Belbina pt. „Moja rola w grupie”. Cóż... W moim przypadku okazało się, że jestem świetnym ‘człowiekiem grupy’ – chętnie pracuję w zespole, będąc lojalną wobec współpracowników i wykazując dużo empatii, zaś zupełny brak potrzeby dominacji; nadto kieruję komunikacją w grupie, zapobiegając ewentualnym konfliktom. Byłabym tym samym doskonałą partnerką dla koleżanki siedzącej obok, która okazała się być ‘człowiekiem idei’ (‘siewcą’), wysuwającym nowe pomysły, domagającym się koniecznie ich realizacji - nawet, gdyby na tym tle miało dojść do konfrontacji. Szkoda tylko, że Ania była aż z Gdańska... Równie szkoda, że te warsztaty nie całkiem poruszały kwestię komunikacji stricte w bibliotece. Nie znaczy to, że nie były ciekawe – bo zdaniem wielu uczestników były – ale pozostaje niedosyt... Jeśli wspomnieć o kwestii komunikacji niewerbalnej, tj. znaczeniu utrzymywania kontaktu wzrokowego i określonych ruchów głowy, właściwych gestów, mimiki i intonacji – jestem może jeszcze nie ekspertem, ale już i nie laikiem w tej dziedzinie. Niech ktoś teraz spróbuje uśmiechać się do mnie, rzekomo zgadzając się z tym, co mówię, ale kręcąc głową w lewo i w prawo i krzyżując ręce na piersi... Czwartkowe warsztaty zamknięte z komunikacji w miejscu pracy wzbudziły zainteresowanie [Fot. Beata Śliwińska] Zamknięte warsztaty z komunikacji uzupełniły swoim wykładem w piątek panie z Biblioteki Politechniki Krakowskiej – Dorota Lipińska i Krystyna Kaczmarczyk – podkreślając w swoim wykładzie ogromną rolę komunikacji jako elementu aktywizacji i integracji młodych bibliotekarzy. Wskazały w nim, poza oczywistą potrzebą jasnego formułowania przekazu w komunikacji, by być bardziej zrozumiałym, na nowoczesne środki komunikacji w środowisku wirtualnym. Technologie są przydatne nie tylko w kontaktach
  • 4. prywatnych, relacjach osobistych, ale również – czy może zwłaszcza – w kontaktach zawodowych. Komunikacja wirtualna bowiem to proces wytwarzania, przekształcania i przekazywania informacji pomiędzy jednostkami, grupami i organizacjami społecznymi w środowisku wirtualnym, tj. na blogach, listach dyskusyjnych, forach dyskusyjnych, serwisach dziedzinowych, portalach i wortalach2 . Wymienione formy komunikacji służą szybkiej wymianie informacji na tematy ściśle związane z zawodem bibliotekarza, konkretyzując i zawężając grupę użytkowników na zasadzie przynależności zawodowej, jednakże ‘nie zamykając się’ przy tym na innych użytkowników-sympatyków, że użyję takiego sformułowania. Szerzej znane są przecież blogi: bjaskoblog [http://jaskowska.blogspot.com], pulowerek.pl, malin.net.pl, evascriba.blogspot.com, czy – tutaj pozwolę sobie rozpropagować blog naszego opolskiego koła, które już zdobyło niemałe grono sympatyków (sądząc po liczbie gości odwiedzających go) – sbpopole.wordpress.com. Są nadto ważne i ciekawe serwisy, portale oraz fora (polskie i zagraniczne), jak oczywiście http://ebib.oss.wroc.pl, http://dLibra.psnc.pl, www.ebib.info, www.unesco-ci.org. Na powyższych stronach można znaleźć tak wiadomości dotyczące bibliotekarstwa i bibliotekarzy czy książek w ogóle, jak i edukacji, kształcenia, podróży, fotografowania itd. Wszystkie te formy kontaktu mogą wpłynąć i dobrze by było, gdyby realnie wpłynęły na zacieśnienie relacji między bibliotekarzami tak, by nasze środowisko nie było statyczne, wyobcowane i zamknięte na nas samych (często przecież bibliotekarze nie znają się w obrębie miasta), ale by chłonęło ‘nowości naszych czasów’, wykorzystując je z pożytkiem dla profesji, choć nie tylko. Podczas gdy część z nas zdobywała wiedzę z zakresu komunikacji interpersonalnej, w innej sali miał miejsce wykład pani Justyny Sobochy – Stanuch z Akademii Górniczo- Hutniczej nt. „Architektury informacji w bibliotekach cyfrowych”. Uświadamiała ona słuchaczom możliwości, jakie daje gromadzenie wiedzy w bibliotekach cyfrowych – oczywiście przy wypracowaniu spójnej strategii gromadzenia i zapisu zasobów. Wyjaśniała, iż celem, jaki stoi przed ‘architektami informacji’ w bibliotekach, jest poprawianie jakości usług oferowanych przez Internet, czyli wykonanie serwisu internetowego, interfejsu katalogu elektronicznego, stworzenie struktury biblioteki cyfrowej; zaprojektowanie łatwego w przeszukiwaniu środowiska informacyjnego; organizacja pracy grupy projektującej serwis3 . Tworzone pod tym kątem biblioteki cyfrowe charakteryzują się tedy większą ‘widzialnością’ w środowisku wirtualnym tak ze strony informatyka, jak i (co ważniejsze) bibliotekarza i pracownika informacji naukowej. Mówiąc prościej, biblioteki cyfrowe to zorganizowany zasób informacji i wiedzy, wzbogacony o dodatkowe funkcje dzięki technologii cyfrowej”, która umożliwia udostępnianie w Internecie w uporządkowany sposób zdigitalizowanych zbiorów bibliotek tradycyjnych oraz innych obiektów w postaci elektronicznej4 . Oczywistymi, żeby nie powiedzieć podstawowymi i najważniejszymi, korzyściami z formowania tego typu bibliotek, są: ochrona zbiorów, którym grozi zniszczenie lub które są już w nie najlepszym stanie oraz udostępnienie ich szerszemu gronu czytelników (co akurat od zawsze należało do zadań bibliotek). Jak wyjaśniała prowadząca wykład, biblioteki cyfrowe funkcjonują trojako – są pojedyncze, współpracujące i scalone, czego przykładami mogą być odpowiednio: Małopolska Biblioteka Cyfrowa, Federacja Bibliotek Cyfrowych czy Europeana. W pierwszym dniu konferencji odbyły się warsztaty otwarte pt. „Czy (odpowiednie) ubranie ułatwia coś w pracy?”, które prowadziła pani Monika Jurczyk, stylistka. Wtedy to, jak nadmieniłam wcześniej, można się było przekonać, że dzisiejsze bibliotekarki to wcale nie takie ‘szare myszki’ w okularach i rozciągniętych, najczęściej szarych swetrach, jak głosi stereotyp. Widok podekscytowanych, zarumienionych koleżanek, ustawiających się ‘w ogonku’ po krytyczną acz fachową ocenę stylistki, należał do jednego z wdzięczniejszych podczas dwudniowej konferencji. Uwagi pod adresem swoich ubrań znosiły albo tak
  • 5. wyrozumiale, albo tak dzielnie, w każdym razie na twarzach malowały się wyłącznie uśmiechy. Ja zostałam utwierdzona w przekonaniu, iż od lat (a przynajmniej od dłuższego czasu) mam sylwetkę typu „L”, toteż odpowiednie dla mnie są spodnie typu ‘dzwony’, swetry z dekoltem ‘w łódkę’ i płaszcze o długości ¾ (moje ulubione!). Z kolei absolutnie nie powinnam kupować spodni ‘rybaczków’, bluzek z rękawem ¾, ani prostych sukienek do kostek i płaskich butów (unikałam ich i wciąż unikam – chyba instynktownie!). W zdumienie natomiast wprawiła mnie wiadomość, że moim typem urody jest... Lato! Oj, nieprędko polubię różowawy beż i długo jeszcze będzie brakowało w mojej szafie swetra w odcieniu popielatym, czy bluzki w kolorze wiśniowej czerwieni! W tym kontekście tym bardziej żal, zwłaszcza koleżankom pracującym w naszym zawodzie, iż nie odbyły się zajęcia „Makijaż w/do pracy – urzędniczki z Łodzi już się nauczyły. Nie bądźmy gorsze” z panią Katarzyną Dudą z TVN, która nie przyjechała do Krakowa. Niemało odwagi miały koleżanki, które ochoczo ‘wystawiły się na żądło’ Osobistej Stylistki, Moniki Jurczyk ‘OSY’, chcąc się dowiedzieć, jakie są zalecenia w kwestii ich sylwetek i ubiorów [Fot. Beata Śliwińska] Po całym czwartkowym dniu wykładów i warsztatów, wieczór zapowiadał się obiecująco nie tylko dlatego, że za oknem już nie padało. Organizatorzy podjęli gości może nie przysłowiowym ‘chlebem i solą’, ale ‘czymś dla ciała’ (tj. ciastami, przekąskami, sokami i winem) oraz ‘czymś dla ducha’, gdyż zgromadzeni na korytarzu III piętra mogli posłuchać koncertu w wykonaniu krakowskiej artystki Pauliny Bisztygi, która wprawiła słuchaczy w rozmarzenie, śpiewając m.in. piosenkę Proste jest prawo miłości. Może wystarczy, że sparafrazuję słowa wieszcza - „i ja tam byłam, miód i wino piłam, a com widziała i słyszała, w niniejszym artykule umieściłam”. Więcej zdjęć można obejrzeć na stronach podanych w przypisach5 . Drugiego dnia konferencji, w piątek, uczestnicy prezentowali się zgoła dobrze, przybywając bardzo licznie na wykład pani Bożeny Jaskowskiej pt. „Empowerment pracowniczy w dążeniu do doskonalenia organizacji”. Autorka przedstawiła wyniki swoich badań, porównujące otwartość na zmiany i dzielenie się władzą na różnych szczeblach w bibliotekach szkół wyższych państwowych i niepaństwowych. Dane nie są zaskoczeniem,
  • 6. choć nie są też zadowalające. Ogólnie, jak powszechnie wiadomo, biblioteki cechuje hierarchiczny sposób zarządzania, oparty na przekazywaniu przez dyrekcję instrukcji i zadań poszczególnym pracownikom, co nadaje komunikacji charakter pionowy i jednokierunkowy (najczęściej od góry w dół) [sprawiając, że] dyrekcja jest odcięta od faktycznej wiedzy o użytkownikach i ich potrzebach – a te najlepiej przecież znają pracownicy zajmujący się bezpośrednio działalnością informacyjno-biblioteczną6 . Nadto brak we współczesnych bibliotekach odpowiedzialności i demokratyzacji, co utrudnia i komunikację i sprawne wykonywanie zadań przez pracowników poszczególnych działów. Prelegentka podkreśliła, że biblioteki XXI wieku nieuchronnie – a wręcz im szybciej, tym lepiej – muszą przejść transformację w zakresie sprawowania władzy w kierunku form partycypacyjnych (…) Dzisiaj należy bowiem mówić nie o kierowaniu i zarządzaniu (management), ale o przywództwie i „byciu liderem” (leadership) [podkr. moje – B.Ś.] w służbach informacyjno-bibliotecznych – jak wyjaśniała dalej pani Jaskowska, powołując się na tekst D. E. Riggisa7 . Prowadzić to ma do wykształcenia się tzw. przywództwa uczestniczącego, co nie jest niczym innym, jak wyznaczenie na pozycje liderów niekoniecznie osoby sprawujące funkcje kierownicze, ale także pracowników różnych szczebli, gdyż najważniejszym w sprawowaniu funkcji lidera jest posiadanie przez niego umiejętności i predyspozycji do wykonywania określonych czynności, co wyraźnie przekłada się później na efektywność usług bibliotecznych. Podkreślająca celowość zmian, bardzo przekonująca dla słuchaczy była przytoczona zasada „3xC”8 . Według Ch. A. Olson oraz P. M. Singer, oznaczająca udział (z ang. contribution), łączenie i tworzenie więzi (z ang. connection) oraz współpracę (z ang. collaboration) w ramach organizacji – tutaj w bibliotekach. Jej zastosowanie rzeczywiście może przynieść – i przynosi, czego dowodzą przykłady z zagranicy – przeobrażenie bibliotek w elastyczne i lepiej prowadzone organizacje na miarę XXI wieku. W chwili obecnej jednak dane wynikające z badań pani Jaskowskiej są niepokojące. Otóż w bibliotekach uczelni państwowych dominuje hierarchiczność podejmowania decyzji i spory dystans na linii przełożeni – podwładni. Nieco lepiej jest w bibliotekach uczelni prywatnych – tam kontakt pracowników z pracodawcami jest mniej sformalizowany, a przy tym udział tych pierwszych w procesie decyzyjnym dużo większy. Mimo, iż prelegentka koncentrowała się na bibliotekach akademickich, myślę, że z powodzeniem – choć może przy pewnych zmianach – takie modernizacje w zarządzaniu można wprowadzić również w bibliotekach innych typów. Wykład Bożeny Jaskowskiej na temat empowermentu w zawodzie bibliotekarza został uznany za najciekawszy wygłoszony podczas forum – co zresztą potwierdzała frekwencja [Fot. Jerzy Woźniakiewicz]
  • 7. Całość konferencji zamykała dyskusja w Hyde Parku, na którą już niestety nie wszyscy dotarli (głównie z racji odległości miast, z których przyjechali i konieczności przebycia długiej drogi powrotnej). Program konferencji był oczywiście dużo bogatszy, niż kilka zreferowanych przeze mnie w tym artykule warsztatów i wykładów. Ich tematykę można przejrzeć w programie zamieszczonym w odnośniku ze strony organizatora, Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej w Krakowie: http://www.rajska.info/4forum/program.htm. Czym zaowocowało IV Forum Młodych Bibliotekarzy? Po tym, jak rozjechaliśmy się z powrotem do naszych książnic przygotowywać prezentacje i relacje z uczestnictwa, Piotr Marcinkowski wziął sprawy w swoje ręce, nie pozwalając nam zapomnieć, że to nie był li tylko wyjazd turystyczny. Na jednym z popularnych portali założył wcześniej profil SBP, na którym rozbudował niejako naszą ‘młodą sieć kontaktów’, dodając 5 wątków pokonferencyjnych9 : 1. Pomysły. 2. V F[orum] M[łodych] B[ibliotekarzy]. 3. Zespół zadaniowy. 4. Konferencja Młodych Bibliotekoznawców. 5. Zdjęcia (nie mogłoby ich zabraknąć). Widok profilu SBP na portalu www.facebook.com, gdzie w zakładce „Dyskusje” można poczytać o pomysłach na przyszłoroczne forum w Lublinie Od razu wywiązała się dyskusja na temat przyszłorocznego forum młodych i tego, co można by dodać lub zmienić w porównaniu z poprzednimi, w tym z krakowskim. Z ostatnich postów na portalu wynika, iż interesującymi młodych tematami na piąte już forum, są kwestie pozyskiwania pieniędzy dla bibliotek z funduszy unijnych, sponsoring bibliotek, tzw. czytelnik trudny (a on, jak wiadomo, może zawitać i do biblioteki dziecięcej, i szkolnej i, tym bardziej chyba, akademickiej), inicjatywy wysuwane przez biblioteki do
  • 8. młodych czytelników - ludzi w naszym wieku a nie gimnazjalistów, jak sprecyzowała Dorota Woźnica (poza rutynowymi już niemal spotkaniami autorskimi czy wystawami) oraz egzamin na bibliotekarza dyplomowanego. Z wypowiedzi na forum młodych w portalu http://www.ebib.info/ można wnioskować, że wielu uczestników spodziewało się czegoś więcej: mamy podobne odczucia -"nasze skrzynki z narzędziami nie wzbogaciły się o nowe super narzędzia" a tego się spodziewaliśmy po forum – jak napisał jeden z nich10 . To znaczy, że przed organizatorami przyszłorocznego forum w Lublinie stoi nie lada wyzwanie... Podsumowując – jak było? Uogólniając, można zauważyć, że młodzi bibliotekarze, idąc tropem łacińskiej maksymy Consuetudo est altera natura (‘Przyzwyczajenie jest drugą naturą’), chcą się wyrwać ze stereotypowego myślenia o naszym zawodzie, podejmując nowe, nieszablonowe inicjatywy na niejednym szczeblu i w niejednej dziedzinie naszego zawodu. Pozostaje tylko życzyć nam, młodym, kontynuowania takich inicjatyw, jak forum młodych bibliotekarzy oraz jak najwięcej pomysłów, które ‘ożywią’ (proszę o darowanie mi tego określenia) zawód bibliotekarza – w Polsce w czasach przedwojennych będącego przecież profesją poważaną, stojącą na wysokim poziomie i ze świetnymi tradycjami. Pamiętajmy więc my młodzi – choć nie tylko – że, jak mówi zachodnioafrykańskie przysłowie: kto chce zamieść dom, nie powinien bezczynnie siedzieć na miotle. Do zobaczenia za rok w Lublinie! Wtedy wypadnie nasza pierwsza ‘młodoforumowa’ pięciolatka – już jestem ciekawa podsumowań i wniosków.
  • 9. Przypisy: 1 Mały słownik łacińsko – polski, red. J. Korpanty, Warszawa 2008. 2 Te i kolejne treści cytuję na podstawie tekstu przesłanego mi przez panią Dorotę Lipińską: Komunikacja jako element aktywizacji i integracji młodych bibliotekarzy. Za pomoc autorce i współautorce, pani Krystynie Kaczmarczyk, serdecznie dziękuję. 3 Treści te cytuję na podstawie tekstu czy raczej prezentacji przesłanej mi przez panią. Justynę Sobochę - Stanuch pt. Architektura informacji w bibliotekach cyfrowych. Serdecznie dziękuję autorce za udostępnienie treści wykładu w wersji graficznej. 4 Znów cytuję z materiałów przesłanych mi przez panią Justynę Sobochę – Stanuch, która z kolei powołuje się na tekst E. Skubały, za J. Przyłuską, dostępny w World Wide Web pod adresem: http://212.51.210.133/osc/prezentacje/cz/przyluska.pdf. 5 http://www.facebook.com/pages/Stowarzyszenie-Bibliotekarzy- Polskich/54263357680? v=photos#/album.php?aid=134459&id=54263357680 oraz http://www.rajska.info/index.php? option=com_ponygallery&Itemid=170&func=viewcategory&catid=28 [dostęp 5.12.2009]. 6 Kolejny raz cytuję tutaj na podstawie materiałów przesłanych mi przez prelegentkę – tym razem z tekstu pani Bożeny Jaskowskiej pt. Dzielenie się władzą i partnerstwo w bibliotece akademickiej. Empowerment and partnership in the academic library. I tym razem dziękuję za przesłanie artykułu. 7 Podaję za wspomnianym wyżej tekstem pani Jaskowskiej, w którym cytuje ona za: Riggs D. E. The crisis and opportunities ion library leadership, „Journal of Library Administration” 2001,Vol. 32, no. 3/4, s. 6-7. 8 Dalej cytuję z otrzymanego referatu pani Jaskowskiej. 9 Profil dostępny pod adresem: http://www.facebook.com/pages/Stowarzyszenie- Bibliotekarzy-Polskich/54263357680?ref=ts. Z niego – a dokładnie z zakładki Dyskusje i wątku V Forum Młodych Bibliotekarzy, będę przytaczała poniżej fragmenty poszczególnych wypowiedzi – drogą mailową otrzymałam zgodę każdego dyskutanta na zacytowanie ich w moim artykule [dostęp 5.12.2009]. 10 http://ebib.oss.wroc.pl/phpBB/viewtopic.php?t=4998&postdays=0&postorder=asc&start=45 [dostęp 5.12.2009].
  • 10. Przypisy: 1 Mały słownik łacińsko – polski, red. J. Korpanty, Warszawa 2008. 2 Te i kolejne treści cytuję na podstawie tekstu przesłanego mi przez panią Dorotę Lipińską: Komunikacja jako element aktywizacji i integracji młodych bibliotekarzy. Za pomoc autorce i współautorce, pani Krystynie Kaczmarczyk, serdecznie dziękuję. 3 Treści te cytuję na podstawie tekstu czy raczej prezentacji przesłanej mi przez panią. Justynę Sobochę - Stanuch pt. Architektura informacji w bibliotekach cyfrowych. Serdecznie dziękuję autorce za udostępnienie treści wykładu w wersji graficznej. 4 Znów cytuję z materiałów przesłanych mi przez panią Justynę Sobochę – Stanuch, która z kolei powołuje się na tekst E. Skubały, za J. Przyłuską, dostępny w World Wide Web pod adresem: http://212.51.210.133/osc/prezentacje/cz/przyluska.pdf. 5 http://www.facebook.com/pages/Stowarzyszenie-Bibliotekarzy- Polskich/54263357680? v=photos#/album.php?aid=134459&id=54263357680 oraz http://www.rajska.info/index.php? option=com_ponygallery&Itemid=170&func=viewcategory&catid=28 [dostęp 5.12.2009]. 6 Kolejny raz cytuję tutaj na podstawie materiałów przesłanych mi przez prelegentkę – tym razem z tekstu pani Bożeny Jaskowskiej pt. Dzielenie się władzą i partnerstwo w bibliotece akademickiej. Empowerment and partnership in the academic library. I tym razem dziękuję za przesłanie artykułu. 7 Podaję za wspomnianym wyżej tekstem pani Jaskowskiej, w którym cytuje ona za: Riggs D. E. The crisis and opportunities ion library leadership, „Journal of Library Administration” 2001,Vol. 32, no. 3/4, s. 6-7. 8 Dalej cytuję z otrzymanego referatu pani Jaskowskiej. 9 Profil dostępny pod adresem: http://www.facebook.com/pages/Stowarzyszenie- Bibliotekarzy-Polskich/54263357680?ref=ts. Z niego – a dokładnie z zakładki Dyskusje i wątku V Forum Młodych Bibliotekarzy, będę przytaczała poniżej fragmenty poszczególnych wypowiedzi – drogą mailową otrzymałam zgodę każdego dyskutanta na zacytowanie ich w moim artykule [dostęp 5.12.2009]. 10 http://ebib.oss.wroc.pl/phpBB/viewtopic.php?t=4998&postdays=0&postorder=asc&start=45 [dostęp 5.12.2009].