SlideShare une entreprise Scribd logo
1  sur  45
Télécharger pour lire hors ligne
SocialHearts 
jakie marki lubimy? 
co dla nich robimy? 
marki w globalnych serwisach społecznościowych 
sierpień 2014 
jak to wpływa na sprzedaż? 
© 2014 Mobile Institute
Media społecznościowe dosyć dawno wtargnęły do Polski i 
zawładnęły codziennym życiem dużej części z nas. Miliony 
Polaków nie wyobrażają sobie już bez nich życia. Nasze konta 
społecznościowe mają często po kilka lat. Według wyników 
majowych Megapanel zasięg Facebook w Polsce to 77% i 
16,7 mln Polaków (wzrost o 591 tys. od marca), a 15,56 mln w 
przypadku YouTube. W USA mówi się już od jakiegoś czasu o 
tzw. syndromie SMAD czyli Social Media Addicted Disorder. 
Badania podają, że przeciętny pracownik w USA spędza 24% 
swojego czasu pracy korzystając z różnych mediów 
społecznościowych, a powrót po takiej wycieczce w wirtualny 
świat społecznościowy do wykonywania realnej pracy zajmuje 
mu średnio 23 minuty. Według dostępnych danych 21% 
kobiet w Stanach budzi się w środku nocy, żeby sprawdzić 
status na Facebooku, a 27% kobiet i mężczyzn sprawdza 
status będąc w toalecie. Dziwne dane, powiecie, ale 
wystarczy spojrzeć na przebieg współczesnych świąt albo 
poobserwować przez chwilę pary w warszawskiej czy 
sopockiej restauracji, żeby stwierdzić, że być może SMAD nie 
jest tak odległą przyszłością nawet u nas. 
A jednak pomimo tak wielkiej popularności mediów 
społecznościowych, dla biznesu w Polsce, pewne pytania 
wciąż pozostają bez odpowiedzi, szczególnie takiej wprost - 
w postaci recepty na efektywne działania w tym kanale 
komunikacji. Wobec tego my pokusiliśmy się o ich 
pozyskanie, a w tym najważniejszej - czy social media 
sprzedają? W szczególności Facebook. Oprócz tego 
spytaliśmy użytkowników social media o zasięgu globalnym o 
to: czy i dlaczego lubią marki w mediach społecznościowych? 
za co je lubią? co marki powinny robić, żeby zaskarbić sobie 
sympatię fanów? 
Jeżeli któreś z tych pytań jest tym, które zadajecie sobie na 
co dzień, albo chociaż czasem, prowadząc swój biznes - ten 
raport jest zdecydowanie dla Was! Zapraszam do lektury 
SocialHearts, a na wszelkie pytania, uwagi i pomysły czekam 
pod mailem. 
! 
! 
na wstępie… 
Katarzyna Czuchaj-Łagód 
Chief Research Officer, Mobile Institute 
autor bloga 6na5kobiet.pl 
kasia@mobileinstitute.eu 
© 2014 Mobile Institute
w raporcie 
• kogo przebadaliśmy - nasi respondenci 
• korzystanie z social media - kiedy, z ilu, jakich 
mediów korzystamy 
• biznes w social media - czy miejsce marek jest 
w social media 
• o kontencie - co marka powinna komunikować 
• statystyki - jakie i ile marek lubimy 
• aktywności konsumenckie - co robimy dla marek 
• wizerunek - co myślimy o markach aktywnych w 
social media 
patronat 
© 2014 Mobile Institute 
3
Kogo przebadaliśmy? 
© 2014 Mobile Institute
o badaniu… 
Sondaż SocialHearts został przeprowadzony w dniach 6-10 maja 2014 techniką CAWI i CAMI (Computer 
Assissted Web Interviewing i Computer Assisted Mobile Interviewing) metodą Real Time Sampling (emisja 
ankiet na stronach internetowych). Uczestników badania pozyskiwaliśmy wśród użytkowników kluczowych 
międzynarodowych serwisów społecznościowych obecnych w Polsce (Facebook, Google+, Twitter i 
LinkedIn) oraz blogów mających swoje konta w tych serwisach społecznościowych. Próba nie jest 
reprezentatywna dla populacji internautów w Polsce ale naszym celem było zdobycie opinii internautów 
korzystających z najpopularniejszych serwisów społecznościowych o globalnym zasięgu, także pod kątem 
biznesowym. Ten cel zdecydowanie udało się nam zrealizować. Pozyskaliśmy odpowiedzi N=750 takich 
osób. Nasza próba charakteryzuje się niewielką nadreprezentacją mężczyzn w stosunku do próby 
internautów (57% vs 51%). Ze względu na specyfikę zagadnienia badaliśmy osoby w wieku powyżej 15 lat. 
Płeć (N=750) 
57% 
43% Kobieta 
Mężczyzna 
Wiek (N=750) 
1% 
1% 
8% 
32% 
27% 15-18 
31% 
18-24 
25-34 
35-44 
45-54 
>55 
© 2014 Mobile Institute 
SocialHearts to pierwsze badanie o social 
media przeprowadzone wyłącznie w kanale 
social media 
5
o badaniu… 
Strukturę próby naszego badania ze względu na używanie 
poszczególnych serwisów społecznościowych pokazujemy na 
wykresie obok. Respondenci najczęściej korzystali z Facebook 
(78%), YouTube (73%), Spotify (42%), Twitter (38%), Instagram 
(38%) i Google+ (24%). Pozostałe serwisy, o które zapytaliśmy, 
takie jak LinkedIn, Snapchat, GoldenLine, Foursquare, Pinterest, 
NK.pl i Foodspotting uzyskały wskazania poniżej 20%. 
W stosunku do wyników Megapanel PBI/Gemius uzyskaliśmy 
mniejszą liczbę użytkowników YouTube i NK.pl, przy czym NK.pl 
jako serwis polski nie stanowił głównego obszaru naszego 
zainteresowania, a sondaż prowadziliśmy na osobach w wieku 
powyżej 15 lat, czyli grupie węższej niż w przypadku Megapanel. 
Zaskakująco wysoka pozycja młodego 
serwisu Spotify 
© 2014 Mobile Institute 
Struktura próby pod względem 
używalności serwisów 
społecznościowych (N=750) 
Facebook 
YouTube 
Spotify 
Twitter 
Instagram 
Google+ 24% 
42% 
38% 
38% 
78% 
73% 
* użytkownik mógł wskazać więcej niż jedną odpowiedź 
Najpopularniejsze serwisy 
społecznościowe w Polsce wg 
Megapanel PBI/Gemius (zasięg >20%) 
Facebook 
YouTube 
NK.pl 27% 
77% 
72% 
źródło: Megapanel PBI/Gemius, maj 2014 
6
Korzystanie 
z social media 
© 2014 Mobile Institute
wypowiedź ekspercka 
© 2014 Mobile Institute 
Mikołaj Winkiel 
Chief Evangelist, Brand 24 
Rok 2014 wydaje się być bardzo stabilny jeżeli chodzi o 
serwisy społecznościowe w Polsce. Stabilne wzrosty liczby 
użytkowników Facebooka i Twittera świadczą o tym, że coraz 
więcej osób decyduje się na wejście w social media. Zmienia 
się też grupa docelowa na tych serwisach – najlepszym 
przykładem jest Twitter, gdzie jeszcze niedawno większość 
stanowili sportowcy, politycy i dziennikarze. Tymczasem, jak 
obserwujemy w wynikach monitoringu dla największych 
marek, znaczą część twitterowiczów stanowią młodzi ludzie 
(często bardzo młodzi), którzy korzystają z Twittera wręcz jak 
z smsów. 
Oczywiście w większości przypadków internauci korzystają z 
kilku serwisów naraz, Spotify czy YouTube do słuchania 
muzyki, Instagram do dzielenia się interesującymi fotkami czy 
Facebook lub Twitter do zwykłego kontaktu ze znajomymi 
oraz „bycia na bieżąco”. Media społecznościowe coraz 
bardziej przyzwyczają nas do tego, że wiadomości w nich są 
najszybciej – młodzi ludzie przecież nie oglądają telewizji ani 
nie słuchają radia, wszystkiego dowiadują się z internetu. 
Kontakt ze znajomymi poprzez social media też jest dużo 
łatwiejszy – internauci odnajdują dawno nie widzianych 
znajomych, kontaktują się z tymi, z którymi, inny sposób 
kontaktu nie działa (są za granicą bądź też po prostu 
zainteresowany nie posiada innego kontaktu). Poza tym – 
lubimy podglądać innych. 
Inną kwestią jest kontakt z marką na Facebooku czy 
Twitterze. Po prostu jest łatwiej. Marki same przyzwyczaiły 
nas do takich działań: użytkownik zadaje pytanie – marka 
odpowiada. Jest w tym ogromny potencjał, który warto 
wykorzystać. A informacje o nowych produktach zawsze 
internauci chłoną z ochotą. 
Dla marketerów to wręcz wymarzona sytuacja – mamy 
swoich konsumentów w jednym miejscu, możemy nimi 
„zarządzać”, kształtować ich oraz wykorzystywać jako np. 
grupę fokusową. Z drugiej strony, musimy pamiętać, że ta 
komunikacja działa w obie strony – trzeba liczyć się z tym, iż 
konsumenci będą zadawać pytania, wylewać swoje żale i 
dyskutować z marką – do tego potrzebny jest odpowiedni 
plan/strategia, który możemy zbudować dość łatwo, 
przyglądając się dotychczasowym zachowaniom 
konsumentów w sieci. 
Polska jest stosunkowo młodym rynkiem, jeżeli chodzi o 
działania w mediach społecznościowych, ale widać że jest 
potencjał. Warto tylko wiedzieć jak go wykorzystać. Coraz 
więcej marek robi to bardzo dobrze (chociażby Samsung, 
Orange bądź Carlsberg) – oby więcej było takich działań, bo 
dzięki nim marka zyskuje w oczach klienta. A klient 
zadowolony to klient „złowiony” i podejmując decyzję w 
sklepie… Podejmie ją po naszej myśli. 
8
ile tych serwisów? 
Przed nami pierwsze ważne pytanie i odpowiedź niezbędna dla 
sprawniejszej komunikacji marek w social media - z ilu serwisów 
korzystają nasi respondenci, użytkownicy social media? 
Za każdym razem gdy powstaje nowy serwis społecznościowy, 
rozlegają się głosy, że tym razem „to już nie przejdzie”, że za dużo 
już tych serwisów, a wszyscy preferują korzystać z jednego… 
Trochę w tym prawdy, aczkolwiek jak widać z naszego badania, 
po pierwsze użytkownicy globalnych social media preferują 2-4, a 
nie jeden, a po drugie jeżeli kolejny serwis dostarcza jakąś 
wartość dodaną lub jest dość specjalistyczny albo specyficzny 
albo niszowy, to ma szansę zawładnąć sercami i czasem 
konsumentów. Przykładem jest chociażby Spotify. Warto zatem, 
żeby przedstawiciele biznesu, w szczególności produkt-menadżerowie 
i social-menadżerowie, śledzili rozwój mediów 
społecznościowych, może bowiem powstać coś wartego uwagi. A 
wiadomo - w social media - kto pierwszy, ten ma szansę wybić się 
nietuzinkową i efektywną kosztowo komunikacją. 
W przypadku gdy nasz respondent korzystał z jednego serwisu, 
najczęściej był to Facebook, Spotify albo YouTube - te serwisy 
mają względnie najwyższą używalność wyłączną. Natomiast 
wygląda na to, że większość z nas korzysta przynajmniej z 2, a 
maksymalnie z 4 serwisów społecznościowych. 
! 
! 
Liczba używanych serwisów (N=750) 
1 
2 
3 
4 
5 
6 
7 
8 
9 
10 
3% 
2% 
1% 
11 0,5% 
5% 
9% 
8% 
21% 
22% 
21% 
8% 
© 2014 Mobile Institute 
Najczęściej korzystamy z 2 do 4 
serwisów społecznościowych 
9
często, częściej, social-addicted 
Najczęściej korzystamy z Facebooka i YouTube - te serwisy 
wskazało jako najczęściej wykorzystywane odpowiednio 67% i 
45% osób. Ale uwaga - tu także na trzecim miejscu pojawił się 
stosunkowo nowy Spotify, co prawda ze znacznie niższym 
wskaźnikiem, bo 15%, ale to zawsze podium społecznościowe. 
Zaraz za nim znalazł się Instagram ze wskaźnikiem 14%. A jak 
często to często? Z danych wynika, że nasi respondenci są już 
dosyć mocno uzależnieni od social media. 88% z nich na pytanie 
„jak często korzystasz z serwisów społecznościowych” - 
odpowiedziało, że w zasadzie non-stop albo kilka razy dziennie. 
Jakby doliczyć do tych dwóch jeszcze odpowiedź codziennie to 
mamy 97% użytkowników mediów społecznościowych. Wszelkie 
„rzadsze” warianty odpowiedzi uzyskały znacznie mniejszą liczbę 
wskazań, a odpowiedzi „raz na miesiąc lub rzadziej” nie wskazał 
nikt. 
Częstość korzystania z social 
media (N=750) 
1% 
1% 
1% 
9% 
43% 
45% 
w zasadzie non stop 
kilka razy dzienie 
codziennie 
kilka razy w tygodniu 
jak dostanę powiadomienie 
kilka razy w miesiącu 
raz na miesiąc lub rzadziej 
w badaniu z lutego 2013 roku 63% 
Amerykanów wskazało, 
że pozostaje online dłużej niż by chcieli 
29% Amerykanów wskazało, że woli 
rozmawiać online niż wyjść ze znajomymi 
45% Amerykanów przyznało się, że woli 
dłużej zostać online niż się wyspać 
źródła: bazaarvoice.com, peopleoverbrands.com 
© 2014 Mobile Institute 
10
cele korzystania 
A w jakim celu korzystamy z social media? Otóż z naszego badania wynika, że najczęściej żeby 
utrzymywać kontakty prywatne. Niby oczywiste, natomiast drugie co do popularności wskazanie 
dotyczyło poszukiwania informacji i newsów. Wygląda na to, że niektóre social media przejęły nieco rolę 
informacyjnych portali internetowych i klasycznych mediów informacyjnych takich jak tv, radio czy prasa. 
Szczególnie dotyczy to Facebooka i Twittera. 
Wysoko znalazło się też wskazanie typowo biznesowe - śledzenie profili marek. To duża szansa dla firm 
pod warunkiem, że… no właśnie, w dalszej części raportu mówimy o tym jakie warunki stawiają markom 
fani w social mediach. 
Cele używania mediów społecznościowych (N=750) 
utrzymywanie kontaktów prywatnych 
poszukiwanie informacji & newsów 
poszukiwanie informacji o znajomych 
oglądanie & śledzenie profili marek 
poszukiwanie informacji o innych osobach 
utrzymywanie kontaktów biznesowych 
rozmowy o pracy 
rekomendowanie produktów & usług 
14% 
14% 
poszukiwanie rekomendacji zakupowych 10% 
19% 
38% 
34% 
33% 
59% 
72% 
© 2014 Mobile Institute 
16-stu % ludzi poniżej 25 lat na świecie Twitter 
służy jako źródło porannych newsów 
źródła: bazaarvoice.com, peopleoverbrands.com 
* użytkownik mógł wskazać więcej niż jedną odpowiedź 
11
cele korzystania 
Przyjrzeliśmy się jeszcze najważniejszym pięciu celom korzystania z social media wskazanym przez użytkowników serwisów 
społecznościowych najpopularniejszych wśród naszych respondentów czyli: Facebooka, YouTube i Spotify. W przypadku 
użytkowników wszystkich trzech wymienionych serwisów główne cele wykorzystywania kanału social media okazały się bardzo 
podobne, a śledzenie marek uzyskało około 30% wskazań. Niebagatelne znaczenie ma tu oczywiście dominacja Facebooka jeżeli 
chodzi o używalność jako jedynego bądź jednego z serwisów. 
Kluczowe cele korzystania z social media (użytkownicy Facebook) 
utrzymuję kontakty prywatne 
poszukuję informacji i newsów 
poszukuję informacji o znajomych 
poszukuję informacji o innych osobach 
31% 
oglądam i śledzę profile marek 29% 
33% 
51% 
65% 
* użytkownik mógł wskazać więcej niż jedną odpowiedź 
Kluczowe cele korzystania z social media (użytkownicy YouTube) 
utrzymuję kontakty prywatne 
poszukuję informacji i newsów 
poszukuję informacji o znajomych 
poszukuję informacji o innych osobach 
29% 
oglądam i śledzę profile marek 29% 
34% 
51% 
63% 
* użytkownik mógł wskazać więcej niż jedną odpowiedź 
Kluczowe cele korzystania z social media (użytkownicy Spotify) 
utrzymuję kontakty prywatne 
poszukuję informacji i newsów 
poszukuję informacji o innych osobach 
32% 
poszukuję informacji o znajomych 
oglądam i śledzę profile marek 30% 
34% 
48% 
66% 
© 2014 Mobile Institute 
* użytkownik mógł wskazać więcej niż jedną odpowiedź 
12
Biznes 
w social media 
© 2014 Mobile Institute
wypowiedź ekspercka 
© 2014 Mobile Institute 
Paweł Tkaczyk 
MIDEA, pl.paweltkaczyk.com 
Lukrowany fanpage 
! 
Zrób ze mną mały eksperyment myślowy. Mam w głowie ciąg 
liczb, podam Ci kilka z nich. Twoje zadanie to odgadnięcie, 
jaka reguła rządzi tym ciągiem. Pomocne w odgadywaniu 
będą pytania – możesz zapytać mnie o dowolną liczbę a ja Ci 
powiem, czy ona do tego ciągu należy, czy nie. Gotów? 
9, 11, 15. O jaką liczbę zapytasz najpierw? Większość 
ludzi pyta o 13 po czym słyszy „tak, ta liczba jest w ciągu”. 
Masz już jasne pojęcie, o jaką regułę chodzi, prawda? Dla 
pewności pytasz jeszcze, czy w ciągu jest 17 i słyszysz „tak”. 
7? Tak. Jaka jest reguła? W ciągu są liczby nieparzyste, 
prawda? Nie, reguła jest inna. Jaka? Tu właśnie zaczynają się 
schody. 
Po zobaczeniu kilku liczb w Twojej głowie pojawiła się 
hipoteza. Pytania pozwalają Ci ją zweryfikować. Problemem 
jest metodologia, której Twój mózg używa do weryfikowania 
hipotez – zamiast próbować zadać jej kłam, próbuje ją 
potwierdzić! Zakładasz, że w ciągu są liczby nieparzyste 
i… pytasz o kolejne liczby nieparzyste. Słyszysz „tak”. Ha! 
Potwierdza to moją teorię! Ale co by się stało, gdybyś zapytał 
o liczbę parzystą? Usłyszałbyś… tak. Bo regułą ciągu, o 
którym myślałem było „wszystkie liczby naturalne”. Tylko jeśli 
podam liczby parzyste jako przykłady, nikomu nie przyjdzie 
do głowy spytać o coś innego. 
Media społecznościowe dla marki są takim „ludzkim 
weryfikatorem hipotez”. Najczęściej nie sprawdzamy 
„przeciw” hipotezie tylko szukamy potwierdzenia czegoś, co 
już wiemy. Wynika to z samej natury tego medium – na 
Facebooku nie widzimy na przykład wszystkich opinii tylko te 
wstępnie przefiltrowane przez źródła, czyli naszych 
znajomych. Kto filtrował? Oczywiście my sami. Tak samo jest 
ze stronami, które lubimy (a więc widzimy na wallu): albo sami 
je dodaliśmy, albo znajomi je udostępnili. Mało tam 
przypadkowości. Kanały na YouTube (druga najpopularniejsza 
społecznościówka w Polsce) subskrybujemy sami. To może 
fora internetowe? Tam na nasze pytania odpowiada w miarę 
przypadkowa (choć nie reprezentatywna) grupa ludzi, 
prawda? Niestety, nie. Bing Liu, który zajmuje się naukowo 
wyszukiwaniem fałszywych i kupionych opinii o produkcie 
szacuje liczbę fałszywych (kupionych) internetowych opinii 
aż na jedną trzecią wszystkich zamieszczonych w sieci 
odpowiedzi. 
Pytanie brzmi, czy taki stan rzeczy jest czymś złym. Moim 
zdaniem nie. Naukowcy chcieliby, żebyśmy czerpali wiedzę o 
świecie z doskonale wyważonych i obiektywnych badań. 
Tylko że nasz mózg – jak pokazał początkowy eksperyment - 
wcale tego nie chce. Potrzebujemy „polukrowanych” 
fanpage’y by budować nasz wizerunek świata. W końcu 
marki, które lubimy (na Facebooku czy w prawdziwym życiu) 
są najlepsze, prawda? I ich obecność w social media ma to 
potwierdzić. Weryfikację przeciw hipotezie zostawmy 
robotom. 
14
śledzenie marek 
Wygląda na to, że użytkownicy serwisów społecznościowych 
dzielą się na tych, którzy uznają stosowność przebywania marek i 
firm w social media oraz takich, którzy treści biznesowych 
zdecydowanie tu nie akceptują. Z tych, poniekąd ideologicznych 
przekonań, wynika fakt, że 51% naszych respondentów wskazało, 
że lubi marki w mediach społecznościowych, a 49% - nie. W tym 
10% - zdecydowanie nie. 
A dlaczego prawie połowa z nas nie śledzi marek? Osoby, które 
marek nie śledzą i zdecydowanie nie śledzą, wskazały jako główną 
przyczynę przeznaczenie serwisu społecznościowego do celów 
prywatnych - odnotowaliśmy 78% wskazań na odpowiedzi 
„zastosowanie serwisów społecznościowych jest inne niż 
biznesowe” i „biznesu nie prowadzi się w mediach 
społecznościowych”. Jako drugi element „na nie” nasi respondenci 
wskazali brak ulubionej marki, którą mieliby ochotę śledzić (18%). 
Innym dosyć popularnym stwierdzaniem była też niechęć 
ujawniania sympatii dla poszczególnych marek publicznie (14%). 
Na pytanie o to jakie czynniki mogłyby zachęcić do polubienia i 
śledzenia biznesowych kont społecznościowych, 50% grupy 
niechętnej biznesowi w social media powiedziało, że absolutnie 
nic, ale za to drugie 50% wskazało „bardziej interesujące treści 
zamieszczane przez marki”. Jest więc szansa, że marki są w stanie 
zdobyć część niechętnych im z zasady użytkowników social media 
stosując unikalne i ciekawe treści. A jakie? Po konkrety co do 
kontentu zapraszamy dalej. 
Czy śledzisz marki w serwisie 
społecznościowym? (N=750) 
10% 
39% 
36% 
15% 
zdecydowanie TAK 
raczej TAK 
raczej NIE 
zdecydowanie NIE 
nie wiem, trudno powiedzieć 
© 2014 Mobile Institute 
15
Content… 
is king 
© 2014 Mobile Institute
wypowiedź ekspercka 
© 2014 Mobile Institute 
Natalia Hatalska 
hatalska.com 
Czytając raport SocialHearts, warto zwrócić uwagę przede 
wszystkim na trzy kwestie. Po pierwsze na strukturę próby 
pod względem używalności serwisów społecznościowych. 
Dobitnie pokazuje ona to, o czym się mówi od dawna – że 
media społecznościowe to nie tylko Facebook. Że 
użytkownicy korzystają z kilku serwisów naraz (por. wykres s. 
9), bo każdy z nich spełnia inne potrzeby (np. Facebook 
potrzebę budowania relacji społecznych, a Twitter szybkiego 
dostępu do informacji). Taki stan rzeczy wymusza na 
marketerach zmianę dotychczasowej strategii w mediach 
społecznościowych – z crossmediowej na transmediową 
(wzajemnie uzupełniające się treści, budujące spójną historię, 
choć zamieszczane w różnych kanałach). 
Ciekawe jest również to, że serwisy wciąż traktowane w 
Polsce jako niszowe – Twitter i Instagram – w badanej grupie 
mają taką samą penetrację (38%) i relatywnie niewiele brakuje 
im do Facebooka (obecnie różnica na poziomie 40 pp., a był 
okres kiedy wynosiła nawet dwa razy więcej – por. wykres s. 
6). 
Wreszcie, warto zwrócić uwagę na to, co motywuje 
użytkowników do śledzenia marek w serwisach 
społecznościowych. Okazuje się, że dwa pierwsze miejsca 
okupują motywacje związane z dostarczaniem treści – 
ciekawe treści odnotowały ponad 50% wskazań, a informacje 
o nowościach – 59% (por. wykres s. następna). Potwierdza to 
tezę, że w ciągu ostatnich kilku lat zmieniły się motywacje 
użytkowników – z chęci dowiadywania się więcej o samej 
marce w kierunku treści przez tę markę dostarczanych. Treść 
jest dziś walutą społeczną, nic więc dziwnego, że w 
najbliższym czasie marki będą musiały odnaleźć się w 
świecie tzw. content marketingu. W tym świecie największym 
problemem nie jest jednak stworzenie dobrych treści. 
Problemem jest to, jak sprawić, żeby w zalewie informacji te 
konkretne treści dotarły do użytkownika. W ten sposób 
wracamy do punktu wyjścia – żeby zrealizować tak ustawiony 
cel, sam Facebook nie wystarczy. 
17
No i tu dochodzimy do podstawowego pytania. Dlaczego 
lubimy i ś l edz imy konk re tne ma r k i w medi a c h 
społecznościowych? Jak się okazuje najwięcej z nas - 59% - 
deklaruje, że „lajkuje" marki w poszukiwaniu informacji o 
nowościach - nowych produktach i usługach w ofercie. 51% 
z nas docenia ciekawe, unikalne treści jakie marki 
zamieszczają. A trzecie miejsce na podium wśród czynników 
skłaniających do lubienia marek zajmuje dostęp do promocji 
(46%). 
Tylko 10% z nas lajkuje marki z negatywnych powodów takich 
jak wyrażenie krytyki dla marki. Uznanie dla marki chce z 
kolei wyrazić aż 38% naszych badanych. Wygląda na to, że 
marki w jak największym stopniu powinny umożliwić fanom 
uczestniczenie w ich codziennym życiu i poczucie, że mają 
dostęp do informacji jako nieliczni lub jako pierwsi - o 
nowościach, innowacjach, dedykowanych promocjach, 
prototypach produktów… Przykładem marki, która doskonale 
wykorzystuje ten mechanizm jest firma odzieżowa RISK. 
made in warsaw, gdzie w zasadzie każda nowa kreacja 
podlega głosowaniu fanów odnośnie koloru i nazwy. Jest też 
oczywiście i bezpośrednia zachęta - autor/ka nazwy, która 
zdobywa najwięcej głosów zdobywa nowość za darmo. 
Ciężko się powstrzymać! Każda nowa kreacja tej firmy 
zyskuje 50-500 lajków i komentarzy oraz kilkanaście 
propozycji nazw. Kwintesencja demokracji i… R&D. Więcej o 
marce i strategii RISK’a dowiecie się w naszym wywiadzie. 
dlaczego i co lubimy 
Powody śledzenia marek w social media (N=385) 
informacje o nowych produktach, usługach 
zamieszczają ciekawe treści 
dostęp do promocji 
żeby wyrazić uznanie dla marki 
pokazanie, że jestem fanem 
udział w konkursach, grach 
żeby podzielić się opinią o marce 
ze względu na obsługę klienta 
ponieważ lubię ich reklamy 
żeby wyrazić niezadowolenie z marki 
10% 
żeby uczestniczyć w tworzeniu nowych produktów 10% 
20% 
19% 
16% 
26% 
38% 
35% 
46% 
51% 
59% 
© 2014 Mobile Institute 
* użytkownik mógł wskazać więcej niż jedną odpowiedź 
59% konsumentów lubi marki ze 
względu na informacje o nowych 
produktach 
18
lubiane posty 
No to teraz będzie odrobinę narzędziowo czyli o tym jakiego 
rodzaju posty lajkujemy i wchodzimy z nimi w interakcje 
najczęściej. Zdecydowanie najwięcej wskazań zdobyły wśród 
naszych respondentów zdjęcia i posty tekstowe. Najgorzej 
wypadły konkursy i ankiety. 
Być może prostota jest po prostu atutem w social media albo te 
„rich” formy nie są jeszcze zbyt popularne. Zresztą większość 
konkursów i ankiet na Facebooku ma cały czas formę zwykłych 
postów tekstowych bądź zdjęciowych, a cała gra rozgrywa się 
pod postem w postaci lajków i komentarzy. A jeżeli chodzi o 
treści? Zdecydowanie preferujemy informacje o nowych 
produktach i ciekawe zdjęcia. Promocje i informacje z życia 
firmy to kolejne popularne wskazania i lubi je ponad połowa 
naszych ankietowanych. To stwarza biznesowi ciekawe 
możliwości zamieszczania w social mediach informacji o samej 
firmie. Ten trend znowu doskonale wykorzystują firmy modowe 
pracując w koncepcji tzw. PR-girl pokazującej „backstage” marek 
- szkice i prototypy nowych produktów, prace nad projektami 
nowych kolekcji, przygotowania do pokazów, firmowe eventy czy 
osoby projektantów - jednocześnie utrzymując oficjalną linię 
komunikacyjną marki. Najbardziej znanym światowym przykładem 
takiego działania jest OscarPRGirl – czyli dyrektor ds. komunikacji 
marki Oscar de la Renta Erika Bearman, stojąca za kontami marki 
na Twitter, Tumblr i Instagram. Równie znana to DKNY PR Girl 
czyli vice prezes komunikacji globalnej Donny Karan - Aliza Licht. 
A w Polsce? Znowu można by wskazać jako dobry przykład 
założycielki RISK. made in warsaw. 
© 2014 Mobile Institute 
19
lubiane posty 
Typy lajkowanych postów (N=385) 
16% 8% 
49% 
79% 
87% 
zdjęcie post tekstowy wideo konkurs ankieta 
* użytkownik mógł wskazać więcej niż jedną odpowiedź 
© 2014 Mobile Institute 
Treści lajkowanych postów (N=385) 
28% 24% 
51% 50% 
70% 64% 
nowe produkty ciekawe zdjęcia promocje 
informacje "z życia" firmy śmieszne teksty / żarty / kawały konkursy 
* użytkownik mógł wskazać więcej niż jedną odpowiedź 
najczęściej konsumenci lajkują zdjęcia i 
posty klasyczne 
najbardziej lubimy lajkować nowe 
produkty, ciekawe zdjęcia i promocje 
20
Zapytaliśmy też konsumentów o to jakie aktywności marki 
powinny przede wszystkim prowadzić w social media - bo 
wiemy, że to pytanie jest ogromnie ważne dla dużej liczby 
social media managerów, osób ds. PR, marketerów 
internetowych i właścicieli mniejszych firm. I mamy dla Was 
rady prosto z serca konsumentów. Zbadanym przez nas 
użytkownikom social media daliśmy do dyspozycji wybór 
jedenastu możliwych aktywności marki i, jak się okazuje, 
wszystkie z tych propozycji uzyskały ponad 50% wskazań 
czyli konsumenci uznają, że są ważne. Stosunkowo 
najczęściej wybierane były informacje o nowościach, 
nawiązywanie dyskusji i promocje. Dwie najpopularniejsze 
aktywności czyli informowanie o nowościach i nawiązywanie 
dyskusji, jak i współtworzenie produktów z konsumentami 
oraz konsultowanie produktów to typowe wymagania rosnącej 
ostatnio w Europie grupy aktywnych konsumentów - 
prosumers (obecnie nazywanych już super-consumers). 
Promocje, informacje ofertowe jak i umożliwienie zakupu to 
zdecydowane preferencje łowców okazji i „konkursowiczów” 
czyli kolejnej pokaźnej grupy współczesnych konsumentów. 
Widać więc, że marka musi obecnie w social media umieć 
zaspokoić konkretne potrzeby konsumenckie - albo te czysto 
praktyczne - zakupowe albo związane z naszym 
konsumenckim ego - potrzebą współtworzenia rynku. 
prosto z serca konsumenta 
Marka w social media powinna przede wszystkim… 
(N=570) 
informować o nowościach 
nawiązywać dyskusję 
oferować promocje 
informować o ofercie 
dawać rozrywkę 
współtworzyć z konsumentami produkty 
organizować konkursy 
konsultować nowe produkty 
umożliwiać zakup 
promować pozytywny biznes (CSR) 
57% 
56% 
56% 
55% 
53% 
52% 
zaskakiwać 51% 
55% 
62% 
60% 
68% 
© 2014 Mobile Institute 
* użytkownik mógł wskazać więcej niż jedną odpowiedź 
ponad 60% konsumentów jest 
zdania, że marka powinna przede 
wszystkim informować o 
nowościach i nawiązywać dyskusję 
21
najważniejsze aktywności 
Jeżeli chodzi o ważność zaproponowanych jedenastu czynności marek w social media dla konsumentów 
- bezapelacyjnie w naszym badaniu wygrało konsultowanie nowych produktów. Jest to jak najbardziej 
spójne z trendem obserwowanym w internecie dotyczącym rozprzestrzeniania się wspomnianych 
prosumers czyli konsumentów aktywnych i wymagających. Media społecznościowe to dla nich 
naturalne i w zasadzie idealne środowisko, gdzie mogą wyrażać swoje opinie, głosować, komentować, 
tworzyć… Warto zatem, żeby marki wykorzystywały w tym medium właśnie ich zapał i wiedzę 
konsumencką, aby tworzyć akceptowane i przede wszystkim sprzedawalne produkty. Może już też czas 
zatem potraktować konsumentów jako zewnętrzne, tańsze i mniej ryzykowne R&D? Przemawia za tym 
też fakt, że promocje w skali ważności dla konsumentów zakończyły wyścig dopiero na czwartym 
miejscu. Preferowane aktywności marek w kolejności od najważniejszych dla konsumentów 
prezentujemy w tabeli poniżej. 
aktywność marki kategoria 
konsultowanie nowych 
produktów to najważniejsza 
aktywność marki według 
konsumentów 
typ współczesnego 
konsumenta 
1 konsultowanie nowych produktów R&D prosumers 
2 współtworzenie z konsumentami nowych produktów R&D prosumers 
3 nawiązywanie dyskusji R&D prosumers 
4 oferowanie promocji sprzedaż gracze / łowcy okazji 
5 informowanie o nowościach R&D prosumers 
6 umożliwienie zakupu sprzedaż gracze / łowcy okazji 
7 informowanie o ofercie sprzedaż gracze / łowcy okazji 
8 zaskakiwanie rozrywka gracze / łowcy okazji 
9 dawanie rozrywki rozrywka gracze / łowcy okazji 
10 promowanie pozytywnego biznesu (CSR) społeczność prosumers 
11 organizowanie konkursów sprzedaż gracze / łowcy okazji 
© 2014 Mobile Institute 
* użytkownik miał za zadanie wskazanie aktywności istotnych dla niego, a następnie ich uszeregowanie 
top 3 aktywności pod 
względem ważności to te 
związane z aktywnym 
uczestniczeniem w życiu 
22
mobilny wywiad [RISK] 
Fanpage… ludzki i prawdziwy 
© 2014 Mobile Institute 
Antonina Samecka 
CEO, RISK. made in warsaw 
Ostatnio dużo się mówi w „świecie marketingowym” w 
kontekście obecności marek w social media o tzw. „real time 
marketing” dla „real people” czyli marketingu w czasie 
rzeczywistym dla prawdziwych ludzi. A wszystko zaczęło się 
od Oreo gdy w 2013 podczas amerykańskich zawodów 
Super Bowl na stadionie zgasło światło, a po kwadransie na 
Twitterze pokazał się prosty komunikat marki: „po ciemku też 
możesz maczać” nawiązujący do ówczesnej kampanii Oreo 
zachęcającej do maczania ciasteczek w mleku… Ale czy aby 
na pewno? W Polsce jest marka, która stosuje zasady RTM 
przynajmniej rok dłużej. Intuicyjnie i ze świetnymi wynikami. 
Pokusiliśmy się o wywiad z założycielką i jednocześnie 
sercem tej marki – Antoniną Samecką, CEO RISK. made in 
warsaw. Antonina zdradza nam w wywiadzie w jaki sposób 
prowadzi fanpage, który zyskuje średnio kilkaset komentarzy 
pod każdym postem, z których żaden nigdy nie był odpłatnie 
promowany. 
[Mobile Institute] Kto prowadzi Wasz świetnie 
„prosperujący” i super interaktywny fanpage? Patrzę tylko na 
kilka ostatnich wpisów – 137 lajków, 178 lajków, 145 lajków… 
Maksymalny czas odpowiedzi na post fana – 5 minut. Kto za 
tym stoi??? 
[Antonina Samecka] Właściwie to od samego początku ja 
prowadzę fanpage… 
[MI] Niesamowite! Mimo takiej ilości innych zajęć… Czy masz 
jakieś zasady jakimi kierujesz się przy postowaniu? 
[AS] No jest kilka podstawowych zasad, których staram się 
przestrzegać – respektujących model konsumowania treści 
facebookowych przez jego użytkowników. Między 10.oo a 
17.oo wrzucam tzw. szybki kontent, między 17.oo a 19.oo 
kontent mobilny, a po 19.oo coś, na co dłużej można 
popatrzeć i poczytać. 
[MI] No ale nie schematy właściwie są źródłem Waszego 
społecznościowego sukcesu… zatem co? 
[AS] Zdecydowanie za sukcesem fanpage RISK’a stoi 
impulsywność i real time marketing. Opisuję to co się dzieje, 
na bieżąco. Ktoś nas odwiedzi, kogoś spotkamy „na mieście” 
w naszych ciuchach. Zawsze coś się dzieje ale zawczasu nie 
wiesz co, więc nie planujesz, tylko chwytasz chwilę i dzielisz 
się nią. To chyba kwintesencja real time marketingu? ;) 
Informacje produktowe, promocyjne, marketingowe - jeżeli 
już podajemy, a zdarza nam się to niezwykle rzadko - to 
zawsze robimy to wieczorem. 
23
mobilny wywiad [RISK] 
Fanpage… ludzki i prawdziwy 
[MI] A jakieś zaplanowane działania? 
[AS] Tak, czasem się nam przytrafiają - jeżeli chodzi o jakąś 
ważną kwestię społeczną albo wydarzenie kulturalne. Lubimy 
wesprzeć dobre inicjatywy. Często na takie okazje mamy 
specjalne gadżety. Ale zdecydowanie wolimy na co dzień łapać i 
opisywać cudowne chwile z cudownymi, bo zwykłymi ludźmi. 
Nigdy nie wiemy co się wydarzy ale dzięki temu nasz fanpage po 
prostu żyje. A i tak pokazujemy jakieś 10% tego co nas 
codziennie spotyka. Nie wysyłamy natomiast żadnych 
przygotowanych wcześniej informacji PR do prasy, nie 
zamieszczamy typowo sprzedażowych informacji… 
[MI] Facebook to Wasza jedyna tuba informacyjna? Okno na 
konsumencki świat? 
[AS] Obecnie w zasadzie tak ale… Przygotowujemy stronę 
internetową RISK’a. Nie będzie to jednak w żadnym razie 
powielenie informacji z naszego fanpage. Wiemy jak ważny jest 
unikalny kontent dlatego strona będzie zdecydowanie 
niespodzianką dla naszych fanów i klientów. Rozważamy też 
obecność na Pinterest i Vine. Jesteśmy aktywni na Instagramie. 
[MI] No t o pr z e jdźmy do Wa s z y c h i n spi r u j ą c y c h 
magnetyzujących zdjęć… Kto je robi? Jakiego aparatu używa? 
[AS] Może to zabrzmi dziwnie ale zdjęcia głównie robię ja albo 
osoby z zespołu… telefonem! Tak jest właściwie od zawsze. 
Teraz współpracujemy także z Celestyną Król i nowym 
profesjonalnym fotografem Ignacym Matuszewskim ale i tak jego 
zdjęcia, które postujemy, są wykonane nie profesjonalnym 
sprzętem, a telefonem. Tylko tak można łapać ulotne momenty. 
Nasze zdjęcia nigdy nie są ustawiane. Fotografujemy to co dzieje 
się w momencie kiedy się dzieje. Tak działamy. Zamieszczamy 
też zdjęcia od fanów. Często są naprawdę piękne i niosą ze sobą 
dużą dawkę emocji. 
[MI] A masz jakiś reżim w zakresie ilości postów, częstotliwości 
postowania? 
[AS] Zdecydowanie tak. Średnio wrzucam 2-3 posty dziennie i 
poniżej tego staram się nie schodzić. Nawet gdy jestem akurat za 
granicą. Mój rekord to 11 postów jednego dnia. Wszystko zależy 
od tego co się dzieje. Głęboko wierzę w emocje przy pisaniu 
postu. Nie zdecydowałabym się nigdy na planowanie wysyłki w 
określonych godzinach… 
[MI] Brzmisz jak marketer z krwi i kości. Czy to, w jaki sposób 
działasz zawdzięczasz wiedzy, praktyce czy jednak intuicji? 
[AS] Nie kształciłam się nigdy w żadnym kierunku 
marketingowym. Można powiedzieć, że moje działania na 
Facebooku są zatem intuicyjne i wynikają też z tego, że uczę się 
szybko co się sprawdza, a co nie. Zawsze zostawiam sobie 
10-15% postów na tzw. eksperymenty czyli treści o czymś dla 
mnie ważnym, co jest może troszkę niszowe czy aspiracyjne i 
sprawdzi się albo nie, ale warto to zamieścić bo kilka osób 
właśnie ten element doceni. Jako doświadczony dziennikarz 
lubię bawić się słowem. Martwi mnie tylko, że coraz mniej 
młodych osób to rozumie i docenia. 
© 2014 Mobile Institute 
24
mobilny wywiad [RISK] 
Fanpage… ludzki i prawdziwy 
[AS] Jednocześnie nasza komunikacja na Facebooku wynika z 
całościowej strategii i idei marki, która towarzyszy nam od 
początku – real people. To zobowiązuje. Także do tego, żeby nie 
traktować Facebooka czy strony internetowej jako tablicy 
ogłoszeniowej. To zdecydowanie nie w naszym stylu. 
[MI] Może jeszcze jakaś praktyczna wskazówka odnośnie 
postowania? 
[AS] Rytm. Zdecydowanie. Może nasze posty są impulsywne, 
naturalne i dzieją się w czasie rzeczywistym ale trzymamy też 
pewien rytm. Na przykład zawsze zamieszczamy informacje o 
tym co właśnie projektujemy i włączamy fanów w ten proces, na 
przykład wybór nazwy, koloru, długości… To jest przewidywalne. 
Każdy fan przywykł do tego, że tak się dzieje i często czeka co 
tam nowego właśnie wymyślamy. A bardzo często jest tak, że 
wrzucam jakieś zdjęcie i fani sami wychwytują, że to nowość. 
[MI] No właśnie. Backstage. Czy idea informowania o tym co się 
dzieje „na zapleczu” firmy gdy jeszcze kroicie materiał i 
włączenia konsumentów w proces powstawania produktu to też 
intuicja? Czy jakaś dobra szkoła, przykład bądź lektura? 
[AS] Przeczytałam taką książkę: The Mesh. Why the future of 
business is sharing” o tym, że obecni konsumenci są pokoleniem 
„share”. Nie chcą posiadać tyko współużywać. My to trochę 
rozszerzyliśmy na: współtworzyć. I tak staliśmy się kuratorem 
konsumenckiej kreatywności. To ludzie, nasi fani, tworzą nasze 
produkty. My je „tylko” materializujemy. W myśl tej idei obecnie 
organizujemy też warsztaty, gdzie pokazujemy jak powstają 
nasze projekty i kreacje. Szyjemy na miarę. Często według 
projektów naszych fanów i znajomych. Tak było w przypadku 
nerki zaprojektowanej przez Igora Kubika czy sukni ślubnej dla 
Karoliny. 
[MI] No to już podsumowując – jakie najważniejsze praktyczne 
rady masz dla osób prowadzących firmowe fanpage? 
[AS] Trochę trywialnie to zabrzmi, ale podstawa to zastanowić 
się do kogo się mówi i mówić o tym co nas kręci. Wtedy przekaz 
jest naprawdę szczery. No i znaleźć wyróżnik marki. Nasza marka 
jest właśnie totalnie szczera, intuicyjna, zaskakująca. Dla nas 
fanpage nie jest stroną z rodzaju „branded content”. To w ogóle 
nie jest o tym, ale o ludziach, którzy ją tworzą. U nas kontent nie 
jest kreowany. To opis rzeczywistości, która nas otacza. Ale 
przed nami nowe wyzwania. Podczas mojej niedawnej wyprawy 
na Cann Lions sformułowanie „real people” było hasłem 
przewodnim niemal każdego wystąpienia. Ocena jednej z 
nagradzanych już wielokrotnie w 2012 kampanii „Thank you 
mom” teraz mającej swoją kontynuację „Pick them back up” 
brzmiała po prostu: „This ad is so true…”. Wszyscy teraz robią 
„real time marketing for real people”. No to my wymyślimy coś 
innego. 
! 
! 
! 
© 2014 Mobile Institute 
25
Statystyki 
sympatii 
© 2014 Mobile Institute
wypowiedź ekspercka 
© 2014 Mobile Institute 
Anna Miotk 
Newspoint, www.annamiotk.pl 
Czytając wyniki raportu, miałam okazję przekonać się, że 
niektóre moje obserwacje znalazły swoje potwierdzenie w 
badaniach. 
Po pierwsze, istnieje spora grupa konsumentów, którzy z 
mediów społecznościowych korzystają wyłącznie w celach 
prywatnych i żadna siła nie skłoni ich do wchodzenia w 
interakcję z markami. 
Po drugie, równie duża grupa, to osoby, które śledzą profile 
kilku-kilkunastu marek, oczekując informacji o nowościach i 
promocjach oraz ciekawych treści. Co więcej, osoby te liczą 
na możliwość wchodzenia w dyskusje i interakcje z markami; 
chc ą równi e ż konsul towa ć nowe produk t y c z y 
unowocześnienia w produktach już istniejących. Oznacza to, 
że media społecznościowe mogą być z powodzeniem 
wykorzystywane przez marki jako cenne źródło insightów 
konsumenckich oraz inspiracja do dalszego rozwoju 
produktów czy usług. Dlatego też warto na bieżąco 
monitorować to, co o marce w mediach społecznościowych 
się mówi. 
Po trzecie, dla wizerunku samej marki obecność w mediach 
społecznościowych jest korzystna - dzięki takim działaniom 
jest ona odbierana jako bardziej nowoczesna i idąca z 
duchem czasu, niż marka, która w ogóle z nich nie korzysta. 
Korzystanie z social media, zdaniem badanych, nadaje też 
marce elementów profesjonalizmu i prokonsumenckości. 
Media społecznościowe mogą być zatem narzędziem 
wykorzystywanym do “odmładzania” marki, jeśli do tej pory 
miała ona tradycyjny wizerunek. Warto je też wykorzystywać 
przy rozszerzaniu grup docelowych o segment młodszych 
konsumentów, do których głównie są skierowane te kanały 
komunikacji. 
Po czwarte, fani marek deklarują, że sam fakt bycia fanem 
zwiększa u nich chęć zakupu. Tutaj mamy do czynienia co 
prawda z deklaracjami, ale chociażby badanie GfK dla Lidla 
pokazało, że osoby z internetowej społeczności tej marki, 
rzeczywiście robią zakupy częściej i na wyższe kwoty, niż te, 
które ze społeczności nie korzystają. 
Reasumując, bycie w mediach społecznościowych 
zdecydowanie opłaca się markom. Pozwala tworzyć 
społeczność i budować z nią więź, towarzyszyć 
konsumentom w ich codziennym życiu, czy pozyskiwać 
inspiracje do rozwoju produktów. 
27
lubiane kategorie 
Na świecie są podobno równi i równiejsi. Tak samo pewne kategorie w social media na starcie mają już 
przewagę jeżeli chodzi o sympatie konsumenckie. Jednakże, jak widać poniżej, większość kategorii 
uzyskała głosy przynajmniej połowy naszych respondentów - użytkowników mediów 
społecznościowych. 
Wydaje się więc, że przynależność do kategorii nie determinuje sukcesu. Raczej można by powiedzieć, 
że - każdy kto zastosuje się do omówionych wcześniej wskazań i deklaracji konsumentów - ma swoją 
szansę. W szczególności jest tak, jeżeli popatrzymy, że kategoria marki / produkty jest wskazywana 
przez konsumentów już na drugim miejscu. 
Jakie kategorie najczęściej „lajkujesz”? (N=385) 
strony www/ blogi 
marki / produkty 
ludzie 
hobby / zainteresowania 
media 
filmy / muzyka 
firmy / organizacje 
lokalne firmy 
książki / magazyny 
aplikacje 
sport 42% 
46% 
51% 
49% 
53% 
57% 
57% 
61% 
67% 
66% 
65% 
© 2014 Mobile Institute 
* użytkownik mógł wskazać więcej niż jedną odpowiedź 
28
serca konsumenckie 
Z naszego badania wynika, że konsumenckie serca są bardzo 
pojemne jeżeli chodzi o lubiane i śledzone marki. Najwięcej z nas 
zalajkowało i obserwuje 2-10 marek, ale 24% aż do 20-stu. Są też 
tacy, którzy lubią tyle firm i marek, że stracili wręcz rachubę - jest 
ich aż 13%. Można nazwać ich roboczo „heavy brand likers”, 
żeby nie powiedzieć… „heavy brand lovers”. 
Spytaliśmy też konsumentów jakie marki pamiętają wśród grupy 
śledzonych. Markami „top of mind" okazały się kolejno: Nike, 
Apple, Orange, Adidas, Facebook, Razer (sprzęt dla graczy 
wideo), Samsung, Play, Allegro, Google, H&M, Nokia, Plus, Sony, 
BMW, Brand 24, Converse, Cropp,… W sumie przynajmniej raz 
konsumenci (385 osób) wymienili 288 różnych marek. 
Liczba marek śledzonych w social media 
(N=385) 
13% 
15% 
17% 
24% 
28% 
2% 
1-2 2-10 
11-20 21-50 
>50 setki, nawet nie pamiętam ile... 
47% konsumentów śledzi ponad 20 
marek 
71% konsumentów śledzi ponad 11 
marek 
© 2014 Mobile Institute 
29
mobilny wywiad [qmamkasze] 
Fanpage… od kuchni 
© 2014 Mobile Institute 
Maia Sobczak 
Owner, qmamkasze 
Zdrowy tryb życia, zdrowa dieta, sport, fit, uważne życie, 
„slow life”… coraz szerzej i pewniej wkraczają w codzienne 
życie Polaków. Mówi się już nawet, że „sporty is new sexy”. Z 
jednej strony można powiedzieć, że łatwo zanurzyć się w ten 
nurt, a z drugiej konkurencja i dynamika rynku są tu 
przeogromne. Maia, właściciel firmy qmam kasze radzi sobie 
jednak w tym zmiennym środowisku i nowych mediach 
nadzwyczaj dobrze. A jak? Przeczytajcie jak wygląda jej 
biznes i fanpage… od kuchni. 
! 
[Mobile Institute] Skąd pomysł na nazwę qmam kasze? Jest 
obłędna! 
[Maia Sobczak] Z nazwą nie było łatwo, bardzo chciałam 
żeby była po polsku, zawierała w sobie znamiona zdrowia i 
wpadała w ucho. Taka, którą jak raz się usłyszy to wślizguje 
się niepostrzeżenie do pamięci i rozsiada się w niej wygodnie. 
Od dziecka lubiłam kaszę i chciałam ją słyszeć w nazwie. 
Długo myślałam, po drodze wymyśliłam z 70 innych jednak 
nie na tyle oryginalnych żeby już ktoś ich wcześniej nie 
wymyślił. Pewnego dnia rozmawiałam z mężem, który zapytał 
czemu jestem taka uparta na tę kaszę, trochę się 
poirytowałam, a mąż skwitował dobra już qmam i to było to 
qmam kasze! 
[MI] 18 tysięcy fanów na Facebooku to niemało, w 
szczególności, że zaczęłaś działać trochę niestandardowo jak 
na tematykę kulinarną – nie jesteś blogerką, po prostu 
założyłaś fanpage z przepisami… jak udało Ci się zdobyć 
takie grono fanów tak szybko? 
[MS] Z początku chciałam tylko stworzyć miejsce, do którego 
będę mogła odsyłać swoich pacjentów, których będę 
konsultowała żywieniowo, po inspiracje kulinarne. Wrzucałam 
zdjęcia i przepisy tak żebym nie musiała kopiować co chwilę 
wszystkiego i przesyłać w mailach. Na początku polubili mnie 
pacjenci, znajomi i znajomi pacjentów – tak to się zaczęło 
rozkręcać samo. Zauważyłam zainteresowanie tą tematyką, 
więc zaczęłam „rozmawiać” z fanami, których liczba ciągle 
wzrastała. Było to zaskoczeniem, ponieważ sądziłam, że to 
co robię jest bardzo niszowe. A jednak okazało się, że po 
bezach i fast-foodach część osób przerzuciła się na zdrowie. 
Pomyślałam – super! 
! 
! 
30
mobilny wywiad [qmamkasze] 
Fanpage… od kuchni 
[MI] Twoje posty są, można powiedzieć, dosyć poetyckie pod 
względem sposobu pisania… Czy to zamierzone działanie, czy 
masz po prostu lekkie pióro? 
[MS] To raczej sposób w jaki widzę świat, może to lekkie pióro ;-) 
[MI] Czy masz jakieś „żelazne zasady”, którymi kierujesz się przy 
postowaniu? np. częstotliwość? określone pory? 
[MS] Z częstotliwością jest różnie, jestem bardzo aktywna i robię 
całe mnóstwo rzeczy, które mnie mniej lub bardziej pasjonują. 
Wychodzę z założenia, że co za dużo to niezdrowo, więc staram 
się nie zaśmiecać. Zresztą myślę, że lepsza jest przemyślana 
treść, na którą się czeka, choć trzeba się przypominać. Rynek 
jest jaki jest. Z porami jest różnie, czasami weekendowe posty są 
bardziej w „cenie”, a w innym przypadku „nie idą”. Sama nie 
wiem, chyba ostatnio FB grzebie w Matrixie. 
[MI] Czy masz jakąś wiedzę w zakresie komunikacji internetowej, 
bądź nowych mediów czy raczej przy prowadzeniu profilu na 
Facebooku kierujesz się intuicją? 
[MS] Głównie kieruję się intuicją i skromnym doświadczeniem. 
Miałam przyjemność skorzystać ze wskazówek ekipy z 
zaprzyjaźnionej firmy Performance Media. Jednak nadal trzeba 
wiedzieć o co zapytać. 
[MI] Z Twojej obserwacji – jakie posty „zbierają najwięcej 
lajków”? Może konkursy? 
[MS] Właściwie nie mam jednej odpowiedzi na to pytanie, 
konkursy są fajne ale też ciekawe przepisy czy ciekawostki 
kradną publiczność. Myślę, że kluczem do wszystkiego jest 
szczerość i robienie tego co się naprawdę czuje. 
[MI] Obserwując fanpage qmamkasze widać, że fani… po prostu 
masowo gotują według Twoich przepisów. Czy zdarza Ci się 
otrzymywać jakieś komentarze, fotki z takiego gotowania, 
również poza fejsem? 
[MS] Jak najbardziej, dostaję dużo maili, niektóre przychodzą do 
mnie dokładnie w tym momencie kiedy ich potrzebuję. Tak działa 
energia, którą wysyłam w świat. 
[MI] Wiem, że obecnie Faceboook już Ci nie wystarcza… W 
jakich innych mediach społecznościowych można znaleźć 
qmamkasze? 
[MS] Jestem na Pinterest i Instagramie. Robię wszystko sama, 
więc trochę trwa nauka reguł panujących w danym obszarze i 
zaciekawienie obserwatorów. Cieszę się z każdego kliknięcia, 
polubienia czy udostępnienia, mam wtedy poczucie, że to co 
robię ma sens. Nadal jestem bardzo skromna i delikatna. 
[MI] Czy na każde z tych mediów masz jakiś oddzielny pomysł? 
Przygotowujesz oddzielny kontent? 
[MS] Trochę to tak wygląda. Pinterest to głównie zdjęcia, insta to 
też zdjęcia ale też hashtagi, które trzeba nauczyć się opisywać. 
Absolutnie nie czuję się ekspertem, robię to co podpowiada mi 
serce. 
! 
© 2014 Mobile Institute 
31
mobilny wywiad [qmamkasze] 
Fanpage… od kuchni 
[MI] Wydaje mi się, że częścią sukcesu qmamkasze są piękne 
zdjęcia… Kto je robi? Skąd pomysły na tak ciekawe aranżacje? 
[MS] Wszystkie zdjęcia i stylizacje robię sama. Pomysły do mnie 
przychodzą, nie jestem profesjonalnym stylistą, a już na pewno 
nie fotografem, choć bardzo lubię to robić. Robiąc zdjęcia 
szukam kontaktu z tym, co fotografuję, czekam aż zacznie do 
mnie przemawiać i wtedy kończę sesję. Mam pół mieszkania w 
rzeczach do stylizacji, wybieram znajomym pojedyncze sztućce z 
szuflad czy niechcianą zastawę, najchętniej w pojedynczych 
egzemplarzach. Szperam po targach staroci, zbieram różne 
papiery, materiały, skrzynki i inne różności. To pasja, tak jak 
jedzenie i miłość. 
[MI] Z tego co wiem, Facebook w niedługim czasie zaprowadził 
Cię również do innych, klasycznych mediów – tv, prasa… Jak to 
było? 
[MS] FB to dobry początek, przynajmniej było tak ponad dwa 
lata temu. Miał trochę inne algorytmy i zasady, teraz zaostrza 
politykę i nie jest już tak kolorowo, choć nadal jest na wiodącym 
miejscu jeśli chodzi o media społecznościowe. Ma duży zasięg, 
właściwie światowy, co daje pole do bycia zauważonym. Myślę, 
że fajne są klasyczne media, coś co jest wydrukowane inaczej 
pachnie, podobnie jest z wizją. Bardzo chciałam żebyśmy się 
wszyscy poznali, więc odpowiadałam na każde zaproszenie. Jest 
to niełatwa praca, która podkrada mój czas jak łakome dziecko 
ciastka. Często siedzę do późna pisząc artykuły lub wymyślając 
co zrobić na wizji, a wstaję bardzo wcześnie, właściwie ze 
słońcem. Poza tym zdrowie ma coraz większe znaczenie, 
zupełnie jak w inwokacji Pana Tadeusza „..ile cię trzeba cenić ten 
tylko się dowie kto Cię stracił…” i o to teraz chodzi – żeby 
zadbać o siebie i swoich bliskich. 
[MI] A co robisz offline? Wiem o różnych warsztatach, z których 
relacje zamieszczasz, między innymi na Facebooku… 
[MS] Prowadzę warsztaty, organizuję wyjazdy ze zdrową dietą, 
ruchem, wsparciem i z daleka od telefonów komórkowych. 
Jestem psychologiem, konsultantem Ayurvedy i dietoterapeutą. 
Pomagam zmienić myślenie o jedzeniu, o jakości produktów co 
kiedy i jak jeść żeby czuć się dobrze przy swojej konstytucji. 
Jeżdżę konno, kocham konie i wszystko co z nimi związane. 
Zresztą, dotyczy to wszystkich zwierząt, w związku z tym jestem 
wegetarianką. Żyję świadomie na tyle na ile mogę, powoli i z 
uśmiechem. Segreguję śmieci, staram się być ekonomiczna choć 
mam swoje słabości. Gram w squasha, praktykuję jogę, 
medytuję, gotuję, wychowuję mojego urwisa (syn Hugo), 
wspieram innych w dążeniu do dobrych zmian, ciągle się uczę, 
fotografuję, pracuję (i to właściwie dużo), tworzę, wymyślam, 
spotykam się z ludźmi i oddycham na zielonym… 
! 
! 
! 
! 
© 2014 Mobile Institute 
32
Akcje 
dla marek 
© 2014 Mobile Institute
akcja - reakcja 
Jak się okazuje, dla lubianych marek jesteśmy w stanie zrobić 
wiele. Fani social media wykonują na rzecz ulubionych marek 
rozmaite czynności w mediach społecznościowych i poza nimi - 
natomiast oczywiście jedne zdecydowanie częściej niż inne. 
Czego się więc brand-menadżerowie mogą spodziewać? 
Najwięcej wskazań jeżeli chodzi o wykonanie dla marki zdobyły 
wśród naszych respondentów akcje: lajkowanie postów, 
komentowanie, rekomendowanie marki znajomym i polubienie 
strony marki oraz poszukiwanie gdzie indziej dalszych 
informacji o marce. Natomiast na pierwszym miejscu jako 
najczęściej wykonywane dla marki konsumenci wskazali: 
rekomendowanie marki znajomym (28% pytanych wskazało tę 
czynność jako najczęstszą), kupowanie marki (13%) i udział w 
konkursach (13%). Wysokie czwarte miejsce zajęło polubienie 
strony marki. Wgląda zatem na to, że social media potrafią 
inicjować czynności związane z polubioną marką, a wykonywane 
nawet poza tym kanałem komunikacji. Biznes powinien też 
zdecydowanie cieszyć wysoki wynik aktywności - kupowanie 
marki. 
! 
lajkowanie postów 
komentowanie postów 
rekomendowanie marki znajomym 
polubienie strony 
poszukiwanie dodatkowych informacji o marce 
rozmowa o marce poza serwisem społeczn. 
zainstalowanie aplikacji mobilnej marki 
udostępnianie postów 
udział w konkursie 
śledzenie w serwisie Twitter 
zapisanie się na newsletter 
odwiedzenie strony www marki 
kupowanie marki 
oglądanie reklam marki na YouTube 
check-inowanie się 
korzystanie z aplikacji mobilnej marki 
korzystanie z aplikacji marki w serwisie społeczn. 0% 
32% 
31% 
30% 
30% 
27% 
25% 
24% 
24% 
23% 
23% 
23% 
21% 
21% 
18% 
17% 
41% 
71% członków pokolenia Y dzieli się opiniami 
ponieważ czuje, że są one ważne dla innych 
dla większości osób z pokolenia Y 
Facebook i Twitter będą pierwszymi miejscami 
gdzie zasięgną opinii o produkcie 
© 2014 Mobile Institute 
* użytkownik mógł wskazać więcej niż jedną odpowiedź 
źródła: bazaarvoice.com, peopleoverbrands.com 
34
zaangażowanie & emocje 
Czas teraz wskazać akcje najbardziej angażujące konsumentów. 
Co zapewne nikogo nie dziwi, akcją najbardziej angażującą jest 
kupowanie marki. Jest to jednak również aktywność wskazywana 
jako wykonywana dla marki bardzo często. I to jest pozytywna 
informacja dla biznesu! Odwiedzenie strony www marki zostało 
wytypowane jako druga najbardziej angażująca czynność dla 
marki, także wykonywana poza kanałem social media. Następne 
w kolejności to już akcje wykonywane w social media i także te 
wykonywane przez największą liczbę fanów. Warto także przy 
okazji tych danych zwrócić uwagę na fakt, że konkurs i newsletter 
są bardzo mało angażujące dla konsumentów, a więc można 
przypuszczać, że nie są najlepszym sposobem na zdobycie 
długoterminowej lojalności fanów, jednocześnie nie wymagają 
wiele „wysiłku” ze strony konsumentów, można je zatem raczej 
traktować jako jedno z krótkoterminowych działań pro-sprzedażowych. 
kupowanie marki 
odwiedzenie strony www marki 
lajkowanie postów 
rekomendowanie marki znajomym 
udostępnianie postów 
polubienie strony 
poszukiwanie dodatkowych informacji o marce 
rozmowa o marce poza serwisem społeczn. 
komentowanie postów 
zainstalowanie aplikacji mobilnej marki 
oglądanie reklam marki na YouTube 
korzystanie z aplikacji marki w serwisie społeczn. 
korzystanie z aplikacji mobilnej marki 
zapisanie się na newsletter 
check-inowanie się 
śledzenie w serwisie Twitter 
4,3 
4,23 
4 
3,94 
3,9 
3,89 
3,82 
3,8 
3,77 
3,73 
3,4 
3,37 
3,33 
3,16 
2,71 
udział w konkursie 2,69 
3,72 
© 2014 Mobile Institute 
* użytkownik miał za zadanie ocenić w skali 1-6 każdą czynność wykonywaną przez siebie 
kupowanie marki to najbardziej 
angażująca ale i częsta czynność na 
rzecz marki 
konkursy i check-inowanie się nie 
są zbyt angażujące dla 
konsumentów 
35
zaufanie przez zaangażowanie 
Badanie SocialHearts zdecydowanie pokazuje, że aktywności jakie wykonujemy dla marek w 
social media zwiększają naszą więź, a efektem tego i lojalność wobec tych marek. 70% 
osób w naszym badaniu stwierdziło, że tak się właśnie dzieje. To doskonała informacja dla 
firm aktywnych w mediach społecznościowych bo - po pierwsze te 70% osób to świetna 
baza, na której możemy realizować działania i akcje pro-sprzedażowe, a po drugie - w 
obecnych czasach, w zasadzie nieograniczonych wyborów pomiędzy ofertami (chyba jest to 
tylko ewentualnie ograniczenie poznawcze), bardzo ciężko o lojalność konsumencką. Tutaj 
mamy w zasadzie przygotowaną receptę jak ją zwiększyć. 
Czy aktywności wykonywane dla 
marki zwiększają lojalność wobec 
marki? (N=385) 
5% 
25% 
15% 
55% 
zdecydowanie TAK 
raczej TAK 
raczej NIE 
zdecydowanie NIE 
Czy aktywności wykonywane dla 
marki zwiększają więź z marką? 
(N=385) 
5% 
18% 
14% 
63% 
zdecydowanie TAK 
raczej TAK 
raczej NIE 
zdecydowanie NIE 
© 2014 Mobile Institute 
70% konsumentów twierdzi, że 
aktywności wykonywane dla marki 
zwiększają ich lojalność 
77% konsumentów twierdzi, że 
aktywności wykonywane dla marki 
zwiększają więź z marką 
36
skłonność zakupowa 
I tu dochodzimy do podstawowego pytania zadawanego przez 
setki, jak nie tysiące marketerów w Polsce i na całym świecie. Czy 
social media sprzedają? Otóż nasi respondenci i użytkownicy 
serwisów społecznościowych przyznają się, że… tak (55% 
wskazań), a nawet - zdecydowanie tak (23% wskazań). Razem 
daje to 78% osób, które twierdzą, że bycie fanem wpływa na ich 
decyzje zakupowe. 
Czy bycie fanem zwiększa chęć 
zakupu? (N=385) 
6% 
16% 
55% 
23% 
zdecydowanie TAK 
raczej TAK 
raczej NIE 
zdecydowanie NIE 
78% konsumentów twierdzi, że bycie 
fanem zwiększa ich skłonność do 
zakupu 
© 2014 Mobile Institute 
37
wypowiedź ekspercka 
© 2014 Mobile Institute 
Mateusz Puszczyński 
Lider Zespołu Social Media, Allegro 
78% ankietowanych wskazuje, że bycie fanem zwiększa ich 
chęć zakupu produktów danej marki. Czyli jest super, 
Facebook sprzedaje. Nawet jeśli nie robi tego bezpośrednio, 
zajmując często miejsce na początku lub w środku ścieżki 
zakupowej. Trzeba gromadzić fanów w ilościach 
przemysłowych, a oni wcześniej czy później się odpłacą. W 
dosłownym tego słowa znaczeniu. Niestety, to nie takie 
proste. Taka uproszczona wizja problemu charakteryzowała 
podejście rynku do Facebooka jeszcze jakiś czas temu. 
Dzisiaj wiemy, że rzeczywistość jest daleko bardziej 
skomplikowana. 
Po pierwsze fan fanowi nierówny. Różni ludzie. Różne 
powody, dla których zdecydowali się kliknąć “lubię”. Różny 
ich wpływ na, nie tylko internetowe, otoczenie. W końcu 
różny poziom zasobności portfela. Często szybki rzut oka na 
statystyki pokazuje, że mamy nie takich fanów, o których nam 
chodzi. 
Po wtóre, sam fakt zdobycia fana, to dla marki dopiero 
początek drogi. Teraz trzeba do niego dotrzeć, co na 
Facebooku nie zawsze jest proste. Trzeba stworzyć 
przemyślaną strategię komunikacji i skutecznie ją wdrożyć. 
Krótko mówiąc, trzeba wiedzieć, co chcemy jako marka 
powiedzieć i dlaczego. To, że chcemy sprzedawać dzięki 
obecności na Facebooku, może nie wystarczyć. 
Pułapka kryje się również w samej komunikacji. Czytelne 
facebookowe wskaźniki zaangażowania często powodują, że 
cele biznesowe ustępują pola „pustym” polubieniom i 
komentarzom. Pokusa jest wielka i wiele marek jej ulega, 
karmiąc swoich fanów „lol contentem”. 
Kolejnym tematem, który zaczyna powoli w Polsce zyskiwać 
n a z n a c z e n i u , t o o b s ł u g a k l i e n t a w me d i a c h 
społecznościowych. Badania wskazują, że fan dobrze 
obsłużony ma większą skłonność do zakupów. A że ludzie 
chcą być obsługiwani w miejscu, gdzie spędzają najwięcej 
czasu, od obsługi klienta w social media raczej nie 
uciekniemy. 
No i rzecz ostatnia, choć z pewnością nie najmniej ważna. 
Jak to wszystko zmierzyć? Wszak bez tego nigdy nie 
dowiemy się, czy odnieśliśmy sukces i czy nasza strategia 
działań w social media spełnia swoją rolę. Ideałem byłby 
m o d e l p o z w a l a j ą c y z b a d a ć w p ł y w m e d i ó w 
społecznościowych na zakup na każdym etapie ścieżki 
zakupowej. W wersji minimum warto wyjść poza wskaźniki 
czysto społecznościowe i spróbować zbadać, czy nasi fani 
faktycznie wykazują zwiększoną skłonność do zakupów. Jeśli 
tak, możemy mówić o sukcesie. 
38
Wizerunek 
© 2014 Mobile Institute
wypowiedź ekspercka 
© 2014 Mobile Institute 
Katarzyna Czuchaj-Łagód 
CRO, Mobile Institute 
Trzymanie ręki na pulsie konsumentów i obserwacja zmian 
rynku, marki, wizerunku… to bardzo istotna sprawa w 
czasach interaktywnych mediów i dynamicznie rosnącej 
grupy prosumentów, nazywanych już nawet super 
konsumentami, czyli takich co kupują więcej ale i więcej 
wymagają. Cieszy zatem fakt, że coraz więcej firm śledzi i 
monitoruje swoje marki w sieci korzystając z rozmaitych 
narzędzi i statystyk, czy to wewnętrznych - oferowanych 
przez poszczególne media społecznościowe, czy 
zewnętrznych - zintegrowanych i pozwalających na szerszy 
ogląd sytuacji, jak chociażby Brand 24 Michała. 
Według mnie ten trend monitoringu i reagowania „real time” 
wkrótce rozprzestrzeni się także na świat traktowany 
obecnie jako „offline”, a tak naprawdę będący częścią 
multimedialnego świata konsumenta, który kupując w 
realnym sklepie, jedząc w restauracji czy podróżując 
pociągiem w dalszym ciągu jest online. 
! 
Zgodnie z ostatnimi badaniami TNS Polska 44% Polaków 
posiada smartfony, a 33% z nich uprawia tak zwany show-rooming 
czyli poszukuje informacji o produktach i usługach 
będąc w realnym sklepie. Chwilę nam to zajęło, żeby 
dostrzec, że uzbrojony w smartfon klient w naszym sklepie 
może być doskonałą okazją na zwiększenie naszej więzi z 
nim i tym samym wartości koszyka, a nie zagrożeniem… ale 
Polacy szybko się uczą i już pierwsze marki wykorzystują to 
zjawisko ankietując konsumentów podczas zakupów 
poprzez smartfony. Duża część naszych klientów chwali 
sobie to rozwiązanie jako dające możliwość uzyskania 
najbardziej spontanicznych czyli szczerych i rzetelnych 
opinii od konsumentów, często jeszcze zanim podzielą się 
nimi w mediach społecznościowych. W końcu technologia 
stwarza możliwości prowadzenia mądrego biznesu w 
oparciu o dane rynkowe, nie tylko intuicję lidera. 
40
wizerunek marki 
Jaka jest marka aktywna w social media? Nikt z naszych respondentów nie zaznaczył opcji „żadne z 
powyższych”, a to znaczy, że każdy zgodził się przynajmniej z jednym wymienionym wskazaniem. No 
właśnie, jednym, a często i z większą liczbą bo konsumenci najczęściej zaznaczali 2-3 cechy. Jak wynika 
z danych, najczęściej marki aktywne w mediach społecznościowych uznawane są za idące z duchem 
czasu i nowoczesne, a dalej profesjonalne i prokonsumenckie. Jednym słowem, wszystkie marki, 
którym zależy na którymkolwiek powyższych elementów wizerunku, powinny jak najszybciej zacząć 
aktywnie działać w social media. 
© 2014 Mobile Institute 
Marka aktywna w mediach społecznościowych jest… (N=570) 
idąca z duchem czasu 
nowoczesna 
profesjonalna 
prokonsumencka 
przyjazna 
atrakcyjna 
interesująca 
fascynująca 16% 
43% 
50% 
61% 
57% 
66% 
63% 
68% 
* użytkownik mógł wskazać więcej niż jedną odpowiedź 
dla ponad 60% konsumentów marka 
aktywna w social media to idąca z duchem 
czasu, nowoczesna, profesjonalna i 
prokonsumencka 
41
Zaufanie 
© 2014 Mobile Institute
wypowiedź ekspercka 
© 2014 Mobile Institute 
Paweł Lipiec 
www.zerozerosiedem.pl 
Z badania wyłania się obraz zmian społecznych, które dla 
jednych będą niepokojące dla innych zupełnie naturalne. 
Coraz częściej jesteśmy online jednocześnie coraz więcej 
czynności przenosimy do tej wirtualnej rzeczywistości. Nawet 
sprawy tak „rzeczywiste” i „namacalne” dotychczas jak 
utrzymywanie kontaktu ze znajomymi przechodzi w sferę 
wirtualną. Dwie trzecie respondentów potwierdziło, że właśnie 
w tym celu korzysta z sieci społecznościowych. 
Dla osób młodszych wychowanych w rzeczywistości gdzie 
dostęp do sieci jest czymś tak naturalnym jak dostęp do 
wody pitnej rozróżnienie między online a offline jest coraz 
mniej zrozumiałe. Dla nich te światy się przenikają lub nawet 
idąc dalej - jest to dla nich jeden świat. Oni nie łączą się z 
siecią tak jak to robiliśmy 10 czy 15 lat temu zasiadając do 
wielkiego stacjonarnego komputera podłączonego do linii 
telefonicznej. Oni wyciągają swój telefon z kieszeni, a internet 
po prostu tam jest. Nowe pokolenie nie wysyła SMSów, tylko 
wiadomości w Messengerze lub na Snapchacie. 
To przekłada się również na komunikację między markami a 
klientami. Odejście od jednostronnego komunikowania za 
pomocą reklamy telewizyjnej czy prasowej na rzecz dialogu z 
konsumentem w rozmaitych sieciach społecznościowych jest 
naturalną konsekwencją nadejścia tego „nowego pokolenia”. 
Ciągłe powtarzanie jak mantry, że marka musi angażować, 
budować swój wizerunek na nowo, w nowych mediach to nie 
wymysł marketerów, to efekt takiego a nie innego 
funkcjonowania młodych konsumentów na rynku. Nastolatki 
nie oglądają telewizji, bo mają YouTube. Moja dwuletnia córka 
nie pojmuje, że w telewizorze nie można zmienić aktualnie 
nadawanej bajki na inną, bo na iPadzie można… 
Dostosowanie produktów oraz sposobu docierania do 
potencjalnych konsumentów to konieczność na rynku, który 
pod względem społecznym zmienia się niezwykle 
dynamicznie. 
! 
! 
! 
! 
! 
! 
! 
43
zaufanie konsumenckie 
Użytkownicy social media, a nasi respondenci, mogli ocenić w 
skali 1-6 jakim wypowiedziom w mediach społecznościowych 
ufają najbardziej (6 oznaczało najwyższe możliwe zaufanie, a 1 - 
kompletny brak zaufania). Najwyższe oceny otrzymały 
wypowiedzi i rekomendacje znajomych, natomiast wypowiedzi 
marki i jej fanów również zyskały wysokie noty świadczące o 
zaufaniu. Ważne jest też, że wypowiedzi fanów są w zasadzie na 
tym samym poziomie co wypowiedzi marki. Stwarza to szerokie 
pole do działania osobom odpowiedzialnym w firmach za PR i 
social media, szczególnie w przypadku ewentualnego kryzysu 
komunikacyjnego. Zdaje się, że firma odpowiadając na 
komentarze konsumentów może z sukcesem zaprezentować 
swoje zdanie w wielu tematach i wybronić się lub wytłumaczyć. 
© 2014 Mobile Institute 
Zaufanie konsumentów do treści w 
skali 1-6 (N=385) 
3,5 3,46 
4,58 
rekomendacje znajomych 
posty marki / firmy 
rekomendacje fanów danej marki / firmy 
w USA rekomendacjami kieruje się ponad 80% 
osób z pokolenia Y 
w przypadku pokolenia „baby boomers” te 
wskaźniki osiągają odpowiednio 66% dla 
znajomych i 36% dla nieznajomych w social 
media 
osoby z pokolenia Y w równym stopniu wierzą 
już rekomendacjom nieznajomych i znajomych 
w mediach społecznościowych 
44 
źródła: bazaarvoice.com, peopleoverbrands.com
! 
! 
! 
! 
! 
! 
Mobile Institute 
mobileinstitute.eu 
kasia@mobileinstitute.eu 
mob: 664 446 226 
to już 
niestety 
koniec 
dziękujemy :)

Contenu connexe

Tendances

2009.03 Diagnoza Internetu 2008 - Raport
2009.03 Diagnoza Internetu 2008 - Raport2009.03 Diagnoza Internetu 2008 - Raport
2009.03 Diagnoza Internetu 2008 - RaportARBOinteractive Polska
 
Zając Ankiety internetowe w badaniach ewaluacyjnych
Zając Ankiety internetowe w badaniach ewaluacyjnychZając Ankiety internetowe w badaniach ewaluacyjnych
Zając Ankiety internetowe w badaniach ewaluacyjnychJan Zajac
 
Wszystko, co trzeba wiedzieć o badaniach panelowych, Marcin Piwowarczyk, IMAS...
Wszystko, co trzeba wiedzieć o badaniach panelowych, Marcin Piwowarczyk, IMAS...Wszystko, co trzeba wiedzieć o badaniach panelowych, Marcin Piwowarczyk, IMAS...
Wszystko, co trzeba wiedzieć o badaniach panelowych, Marcin Piwowarczyk, IMAS...Biznes 2.0
 
Raport Media2.pl - Badania Internetu
Raport Media2.pl - Badania InternetuRaport Media2.pl - Badania Internetu
Raport Media2.pl - Badania InternetuMarcin Krzosek
 
Prasa na iPada - raport z badania K2 UX
Prasa na iPada - raport z badania K2 UXPrasa na iPada - raport z badania K2 UX
Prasa na iPada - raport z badania K2 UXPaulina Makuch
 
Raport badanie mediow spolecznosciowych kwiecien maj 2014
Raport badanie mediow spolecznosciowych kwiecien maj 2014Raport badanie mediow spolecznosciowych kwiecien maj 2014
Raport badanie mediow spolecznosciowych kwiecien maj 2014Jolanta Antosiak
 
mail media raport
mail media raportmail media raport
mail media raportmrTarget
 
"M jak mama, czy m jak mobile?" InternetBeta 2013.
"M jak mama, czy m jak mobile?" InternetBeta 2013."M jak mama, czy m jak mobile?" InternetBeta 2013.
"M jak mama, czy m jak mobile?" InternetBeta 2013.Nasza Klasa sp. z o.o.
 
Komunikacja społeczna czy społecznościowa? Social Media Show 2015
Komunikacja społeczna czy społecznościowa? Social Media Show 2015Komunikacja społeczna czy społecznościowa? Social Media Show 2015
Komunikacja społeczna czy społecznościowa? Social Media Show 2015Instytut Kultury Miejskiej
 

Tendances (10)

Startrack 2009
Startrack 2009Startrack 2009
Startrack 2009
 
2009.03 Diagnoza Internetu 2008 - Raport
2009.03 Diagnoza Internetu 2008 - Raport2009.03 Diagnoza Internetu 2008 - Raport
2009.03 Diagnoza Internetu 2008 - Raport
 
Zając Ankiety internetowe w badaniach ewaluacyjnych
Zając Ankiety internetowe w badaniach ewaluacyjnychZając Ankiety internetowe w badaniach ewaluacyjnych
Zając Ankiety internetowe w badaniach ewaluacyjnych
 
Wszystko, co trzeba wiedzieć o badaniach panelowych, Marcin Piwowarczyk, IMAS...
Wszystko, co trzeba wiedzieć o badaniach panelowych, Marcin Piwowarczyk, IMAS...Wszystko, co trzeba wiedzieć o badaniach panelowych, Marcin Piwowarczyk, IMAS...
Wszystko, co trzeba wiedzieć o badaniach panelowych, Marcin Piwowarczyk, IMAS...
 
Raport Media2.pl - Badania Internetu
Raport Media2.pl - Badania InternetuRaport Media2.pl - Badania Internetu
Raport Media2.pl - Badania Internetu
 
Prasa na iPada - raport z badania K2 UX
Prasa na iPada - raport z badania K2 UXPrasa na iPada - raport z badania K2 UX
Prasa na iPada - raport z badania K2 UX
 
Raport badanie mediow spolecznosciowych kwiecien maj 2014
Raport badanie mediow spolecznosciowych kwiecien maj 2014Raport badanie mediow spolecznosciowych kwiecien maj 2014
Raport badanie mediow spolecznosciowych kwiecien maj 2014
 
mail media raport
mail media raportmail media raport
mail media raport
 
"M jak mama, czy m jak mobile?" InternetBeta 2013.
"M jak mama, czy m jak mobile?" InternetBeta 2013."M jak mama, czy m jak mobile?" InternetBeta 2013.
"M jak mama, czy m jak mobile?" InternetBeta 2013.
 
Komunikacja społeczna czy społecznościowa? Social Media Show 2015
Komunikacja społeczna czy społecznościowa? Social Media Show 2015Komunikacja społeczna czy społecznościowa? Social Media Show 2015
Komunikacja społeczna czy społecznościowa? Social Media Show 2015
 

En vedette

JURISPRUDENTA IN MATERIA CONCURENTEI. OBLIGATIA DE A SOLICITA O HOTARARE PREL...
JURISPRUDENTA IN MATERIA CONCURENTEI. OBLIGATIA DE A SOLICITA O HOTARARE PREL...JURISPRUDENTA IN MATERIA CONCURENTEI. OBLIGATIA DE A SOLICITA O HOTARARE PREL...
JURISPRUDENTA IN MATERIA CONCURENTEI. OBLIGATIA DE A SOLICITA O HOTARARE PREL...Emanuela Matei
 
Prezentacja pg słupsk_27.06.2014_na_www
Prezentacja pg słupsk_27.06.2014_na_wwwPrezentacja pg słupsk_27.06.2014_na_www
Prezentacja pg słupsk_27.06.2014_na_wwwPomcert
 
Upadek muru berlinskiego jako przyklad delegitymizacji
Upadek muru berlinskiego jako przyklad delegitymizacjiUpadek muru berlinskiego jako przyklad delegitymizacji
Upadek muru berlinskiego jako przyklad delegitymizacjiJakub Jakubowski
 
Studiu De Caz Romana 4 Rolul Literaturii In Perioada Pasoptista
Studiu De Caz Romana 4 Rolul Literaturii  In Perioada PasoptistaStudiu De Caz Romana 4 Rolul Literaturii  In Perioada Pasoptista
Studiu De Caz Romana 4 Rolul Literaturii In Perioada PasoptistaAngesha
 
Arbonne - Polish catalog - May 2015
Arbonne - Polish catalog - May 2015Arbonne - Polish catalog - May 2015
Arbonne - Polish catalog - May 2015Julie Arnheim
 
Kurikulum bilet cavab (cografiya)
Kurikulum bilet cavab (cografiya)Kurikulum bilet cavab (cografiya)
Kurikulum bilet cavab (cografiya)ADPU
 
Porównanie kolektora płaskiego i próżniowego
Porównanie kolektora płaskiego i próżniowegoPorównanie kolektora płaskiego i próżniowego
Porównanie kolektora płaskiego i próżniowegoHewalex Sp. z o.o. Sp.K.
 
52086214 calculos-de-centros-de-masa-momentos-de-inercia-utilizando-integrale...
52086214 calculos-de-centros-de-masa-momentos-de-inercia-utilizando-integrale...52086214 calculos-de-centros-de-masa-momentos-de-inercia-utilizando-integrale...
52086214 calculos-de-centros-de-masa-momentos-de-inercia-utilizando-integrale...Juan Carlos Zabarburu Ventura
 
Pompy ciepła - przykłady realizacji
Pompy ciepła - przykłady realizacjiPompy ciepła - przykłady realizacji
Pompy ciepła - przykłady realizacjikgn1
 
Oracle9i. Podręcznik administratora baz danych
Oracle9i. Podręcznik administratora baz danychOracle9i. Podręcznik administratora baz danych
Oracle9i. Podręcznik administratora baz danychWydawnictwo Helion
 
Dietetyk 321[11] z3.07_u
Dietetyk 321[11] z3.07_uDietetyk 321[11] z3.07_u
Dietetyk 321[11] z3.07_ugemix gemix
 
2. Gospodarowanie na rynku zasobów, dóbr i usług
2. Gospodarowanie na rynku zasobów, dóbr i usług2. Gospodarowanie na rynku zasobów, dóbr i usług
2. Gospodarowanie na rynku zasobów, dóbr i usługLukas Pobocha
 
Prezentacja
PrezentacjaPrezentacja
Prezentacjaniedbala
 
Turbiny wiatrowe
Turbiny wiatroweTurbiny wiatrowe
Turbiny wiatroweZS-Lobez
 
Rozdział "Blogi firmowe" z ksiażki "Content marketing po polsku"
Rozdział "Blogi firmowe" z ksiażki "Content marketing po polsku"Rozdział "Blogi firmowe" z ksiażki "Content marketing po polsku"
Rozdział "Blogi firmowe" z ksiażki "Content marketing po polsku"blogifirmowe.com
 

En vedette (20)

Stanley narzędzia ogólnobudowlane - katalog 2009
Stanley narzędzia ogólnobudowlane - katalog 2009Stanley narzędzia ogólnobudowlane - katalog 2009
Stanley narzędzia ogólnobudowlane - katalog 2009
 
JURISPRUDENTA IN MATERIA CONCURENTEI. OBLIGATIA DE A SOLICITA O HOTARARE PREL...
JURISPRUDENTA IN MATERIA CONCURENTEI. OBLIGATIA DE A SOLICITA O HOTARARE PREL...JURISPRUDENTA IN MATERIA CONCURENTEI. OBLIGATIA DE A SOLICITA O HOTARARE PREL...
JURISPRUDENTA IN MATERIA CONCURENTEI. OBLIGATIA DE A SOLICITA O HOTARARE PREL...
 
1
11
1
 
Prezentacja pg słupsk_27.06.2014_na_www
Prezentacja pg słupsk_27.06.2014_na_wwwPrezentacja pg słupsk_27.06.2014_na_www
Prezentacja pg słupsk_27.06.2014_na_www
 
Upadek muru berlinskiego jako przyklad delegitymizacji
Upadek muru berlinskiego jako przyklad delegitymizacjiUpadek muru berlinskiego jako przyklad delegitymizacji
Upadek muru berlinskiego jako przyklad delegitymizacji
 
Studiu De Caz Romana 4 Rolul Literaturii In Perioada Pasoptista
Studiu De Caz Romana 4 Rolul Literaturii  In Perioada PasoptistaStudiu De Caz Romana 4 Rolul Literaturii  In Perioada Pasoptista
Studiu De Caz Romana 4 Rolul Literaturii In Perioada Pasoptista
 
Arbonne - Polish catalog - May 2015
Arbonne - Polish catalog - May 2015Arbonne - Polish catalog - May 2015
Arbonne - Polish catalog - May 2015
 
Z3.03 u
Z3.03 uZ3.03 u
Z3.03 u
 
Kurikulum bilet cavab (cografiya)
Kurikulum bilet cavab (cografiya)Kurikulum bilet cavab (cografiya)
Kurikulum bilet cavab (cografiya)
 
Porównanie kolektora płaskiego i próżniowego
Porównanie kolektora płaskiego i próżniowegoPorównanie kolektora płaskiego i próżniowego
Porównanie kolektora płaskiego i próżniowego
 
52086214 calculos-de-centros-de-masa-momentos-de-inercia-utilizando-integrale...
52086214 calculos-de-centros-de-masa-momentos-de-inercia-utilizando-integrale...52086214 calculos-de-centros-de-masa-momentos-de-inercia-utilizando-integrale...
52086214 calculos-de-centros-de-masa-momentos-de-inercia-utilizando-integrale...
 
Pompy ciepła - przykłady realizacji
Pompy ciepła - przykłady realizacjiPompy ciepła - przykłady realizacji
Pompy ciepła - przykłady realizacji
 
Teoria treningu
Teoria treninguTeoria treningu
Teoria treningu
 
Oracle9i. Podręcznik administratora baz danych
Oracle9i. Podręcznik administratora baz danychOracle9i. Podręcznik administratora baz danych
Oracle9i. Podręcznik administratora baz danych
 
Dietetyk 321[11] z3.07_u
Dietetyk 321[11] z3.07_uDietetyk 321[11] z3.07_u
Dietetyk 321[11] z3.07_u
 
2. Gospodarowanie na rynku zasobów, dóbr i usług
2. Gospodarowanie na rynku zasobów, dóbr i usług2. Gospodarowanie na rynku zasobów, dóbr i usług
2. Gospodarowanie na rynku zasobów, dóbr i usług
 
Prezentacja
PrezentacjaPrezentacja
Prezentacja
 
Turbiny wiatrowe
Turbiny wiatroweTurbiny wiatrowe
Turbiny wiatrowe
 
Metodologia badań
Metodologia badańMetodologia badań
Metodologia badań
 
Rozdział "Blogi firmowe" z ksiażki "Content marketing po polsku"
Rozdział "Blogi firmowe" z ksiażki "Content marketing po polsku"Rozdział "Blogi firmowe" z ksiażki "Content marketing po polsku"
Rozdział "Blogi firmowe" z ksiażki "Content marketing po polsku"
 

Similaire à Social Hearts Marki w social media

Social media co-i-jak-oraz-fb-prezentacja-grey_tree
Social media co-i-jak-oraz-fb-prezentacja-grey_treeSocial media co-i-jak-oraz-fb-prezentacja-grey_tree
Social media co-i-jak-oraz-fb-prezentacja-grey_treegrey tree sp z o.o.
 
"Social Media nie sprzedają" - Wojtek Żywolt I More Bananas
"Social Media nie sprzedają" - Wojtek Żywolt I More Bananas"Social Media nie sprzedają" - Wojtek Żywolt I More Bananas
"Social Media nie sprzedają" - Wojtek Żywolt I More BananasMore Bananas
 
Social Footprint - podsumowanie 2014
Social Footprint - podsumowanie 2014Social Footprint - podsumowanie 2014
Social Footprint - podsumowanie 2014NapoleonCat.com
 
Dawid Trezciak - Social media czyli jak rozkochać konsumentów.
Dawid Trezciak - Social media   czyli jak rozkochać konsumentów.Dawid Trezciak - Social media   czyli jak rozkochać konsumentów.
Dawid Trezciak - Social media czyli jak rozkochać konsumentów.Milosz Wojcik
 
Dawid Trzeciak - Social media, czyli jak rozkochać konsumentów
Dawid Trzeciak - Social media, czyli jak rozkochać konsumentówDawid Trzeciak - Social media, czyli jak rozkochać konsumentów
Dawid Trzeciak - Social media, czyli jak rozkochać konsumentówMilosz Wojcik
 
Media społecznościowe w 2015 - kierunki rozwoju
Media społecznościowe w 2015 - kierunki rozwojuMedia społecznościowe w 2015 - kierunki rozwoju
Media społecznościowe w 2015 - kierunki rozwojuSocjomania
 
Media społecznościowe w 2015 - kierunki rozwoju
Media społecznościowe w 2015 - kierunki rozwojuMedia społecznościowe w 2015 - kierunki rozwoju
Media społecznościowe w 2015 - kierunki rozwojuŁukasz Dębski
 
2010.04.15 Facebook NOW warsztaty - Michal Banaszewski
2010.04.15 Facebook NOW warsztaty - Michal Banaszewski2010.04.15 Facebook NOW warsztaty - Michal Banaszewski
2010.04.15 Facebook NOW warsztaty - Michal BanaszewskiARBOinteractive Polska
 
Social media manual 2010
Social media manual 2010Social media manual 2010
Social media manual 2010IRCenter
 
Warto być widocznym w Social Mediach. Facebook, Linkedin. - Bartek Brzoskowski
Warto być widocznym w Social Mediach. Facebook, Linkedin. - Bartek BrzoskowskiWarto być widocznym w Social Mediach. Facebook, Linkedin. - Bartek Brzoskowski
Warto być widocznym w Social Mediach. Facebook, Linkedin. - Bartek BrzoskowskiBiznes to Rozmowy
 
Jaki będzie rok 2014 w Social Media?
Jaki będzie rok 2014 w Social Media?Jaki będzie rok 2014 w Social Media?
Jaki będzie rok 2014 w Social Media?SentiOne
 
Social Media Matrix - skuteczny pomiar efektywności w social media
Social Media Matrix - skuteczny pomiar efektywności w social mediaSocial Media Matrix - skuteczny pomiar efektywności w social media
Social Media Matrix - skuteczny pomiar efektywności w social mediaPublic Relations Agency
 
Polskie firmy w_mediach_spolecznosciowych
Polskie firmy w_mediach_spolecznosciowychPolskie firmy w_mediach_spolecznosciowych
Polskie firmy w_mediach_spolecznosciowychLukasz Szymula
 
Badanie polskiej blogosfery 2014/2015
Badanie polskiej blogosfery 2014/2015Badanie polskiej blogosfery 2014/2015
Badanie polskiej blogosfery 2014/2015bozkka
 
Badania w PR. Jak wykorzystać wyniki badań w pracy agencji PR?
Badania w PR. Jak wykorzystać wyniki badań w pracy agencji PR? Badania w PR. Jak wykorzystać wyniki badań w pracy agencji PR?
Badania w PR. Jak wykorzystać wyniki badań w pracy agencji PR? Profeina
 
Konsument W Mediach SpołEcznośCiowych
Konsument W Mediach SpołEcznośCiowychKonsument W Mediach SpołEcznośCiowych
Konsument W Mediach SpołEcznośCiowychVFP Communications
 
Social Brand Footprint - marzec 2014
Social Brand Footprint - marzec 2014Social Brand Footprint - marzec 2014
Social Brand Footprint - marzec 2014NapoleonCat.com
 
Polskie uczelnie wyższe w social media
Polskie uczelnie wyższe w social mediaPolskie uczelnie wyższe w social media
Polskie uczelnie wyższe w social mediaSocjomania
 
TrendBook 2011 - Natalia Hatalska
TrendBook 2011 - Natalia HatalskaTrendBook 2011 - Natalia Hatalska
TrendBook 2011 - Natalia HatalskaMamStartup
 
PR-owcy i dziennikarze – co sądzą o sobie nawzajem - raport z ogólnopolskiego...
PR-owcy i dziennikarze – co sądzą o sobie nawzajem - raport z ogólnopolskiego...PR-owcy i dziennikarze – co sądzą o sobie nawzajem - raport z ogólnopolskiego...
PR-owcy i dziennikarze – co sądzą o sobie nawzajem - raport z ogólnopolskiego...Lukasz Majewski
 

Similaire à Social Hearts Marki w social media (20)

Social media co-i-jak-oraz-fb-prezentacja-grey_tree
Social media co-i-jak-oraz-fb-prezentacja-grey_treeSocial media co-i-jak-oraz-fb-prezentacja-grey_tree
Social media co-i-jak-oraz-fb-prezentacja-grey_tree
 
"Social Media nie sprzedają" - Wojtek Żywolt I More Bananas
"Social Media nie sprzedają" - Wojtek Żywolt I More Bananas"Social Media nie sprzedają" - Wojtek Żywolt I More Bananas
"Social Media nie sprzedają" - Wojtek Żywolt I More Bananas
 
Social Footprint - podsumowanie 2014
Social Footprint - podsumowanie 2014Social Footprint - podsumowanie 2014
Social Footprint - podsumowanie 2014
 
Dawid Trezciak - Social media czyli jak rozkochać konsumentów.
Dawid Trezciak - Social media   czyli jak rozkochać konsumentów.Dawid Trezciak - Social media   czyli jak rozkochać konsumentów.
Dawid Trezciak - Social media czyli jak rozkochać konsumentów.
 
Dawid Trzeciak - Social media, czyli jak rozkochać konsumentów
Dawid Trzeciak - Social media, czyli jak rozkochać konsumentówDawid Trzeciak - Social media, czyli jak rozkochać konsumentów
Dawid Trzeciak - Social media, czyli jak rozkochać konsumentów
 
Media społecznościowe w 2015 - kierunki rozwoju
Media społecznościowe w 2015 - kierunki rozwojuMedia społecznościowe w 2015 - kierunki rozwoju
Media społecznościowe w 2015 - kierunki rozwoju
 
Media społecznościowe w 2015 - kierunki rozwoju
Media społecznościowe w 2015 - kierunki rozwojuMedia społecznościowe w 2015 - kierunki rozwoju
Media społecznościowe w 2015 - kierunki rozwoju
 
2010.04.15 Facebook NOW warsztaty - Michal Banaszewski
2010.04.15 Facebook NOW warsztaty - Michal Banaszewski2010.04.15 Facebook NOW warsztaty - Michal Banaszewski
2010.04.15 Facebook NOW warsztaty - Michal Banaszewski
 
Social media manual 2010
Social media manual 2010Social media manual 2010
Social media manual 2010
 
Warto być widocznym w Social Mediach. Facebook, Linkedin. - Bartek Brzoskowski
Warto być widocznym w Social Mediach. Facebook, Linkedin. - Bartek BrzoskowskiWarto być widocznym w Social Mediach. Facebook, Linkedin. - Bartek Brzoskowski
Warto być widocznym w Social Mediach. Facebook, Linkedin. - Bartek Brzoskowski
 
Jaki będzie rok 2014 w Social Media?
Jaki będzie rok 2014 w Social Media?Jaki będzie rok 2014 w Social Media?
Jaki będzie rok 2014 w Social Media?
 
Social Media Matrix - skuteczny pomiar efektywności w social media
Social Media Matrix - skuteczny pomiar efektywności w social mediaSocial Media Matrix - skuteczny pomiar efektywności w social media
Social Media Matrix - skuteczny pomiar efektywności w social media
 
Polskie firmy w_mediach_spolecznosciowych
Polskie firmy w_mediach_spolecznosciowychPolskie firmy w_mediach_spolecznosciowych
Polskie firmy w_mediach_spolecznosciowych
 
Badanie polskiej blogosfery 2014/2015
Badanie polskiej blogosfery 2014/2015Badanie polskiej blogosfery 2014/2015
Badanie polskiej blogosfery 2014/2015
 
Badania w PR. Jak wykorzystać wyniki badań w pracy agencji PR?
Badania w PR. Jak wykorzystać wyniki badań w pracy agencji PR? Badania w PR. Jak wykorzystać wyniki badań w pracy agencji PR?
Badania w PR. Jak wykorzystać wyniki badań w pracy agencji PR?
 
Konsument W Mediach SpołEcznośCiowych
Konsument W Mediach SpołEcznośCiowychKonsument W Mediach SpołEcznośCiowych
Konsument W Mediach SpołEcznośCiowych
 
Social Brand Footprint - marzec 2014
Social Brand Footprint - marzec 2014Social Brand Footprint - marzec 2014
Social Brand Footprint - marzec 2014
 
Polskie uczelnie wyższe w social media
Polskie uczelnie wyższe w social mediaPolskie uczelnie wyższe w social media
Polskie uczelnie wyższe w social media
 
TrendBook 2011 - Natalia Hatalska
TrendBook 2011 - Natalia HatalskaTrendBook 2011 - Natalia Hatalska
TrendBook 2011 - Natalia Hatalska
 
PR-owcy i dziennikarze – co sądzą o sobie nawzajem - raport z ogólnopolskiego...
PR-owcy i dziennikarze – co sądzą o sobie nawzajem - raport z ogólnopolskiego...PR-owcy i dziennikarze – co sądzą o sobie nawzajem - raport z ogólnopolskiego...
PR-owcy i dziennikarze – co sądzą o sobie nawzajem - raport z ogólnopolskiego...
 

Social Hearts Marki w social media

  • 1. SocialHearts jakie marki lubimy? co dla nich robimy? marki w globalnych serwisach społecznościowych sierpień 2014 jak to wpływa na sprzedaż? © 2014 Mobile Institute
  • 2. Media społecznościowe dosyć dawno wtargnęły do Polski i zawładnęły codziennym życiem dużej części z nas. Miliony Polaków nie wyobrażają sobie już bez nich życia. Nasze konta społecznościowe mają często po kilka lat. Według wyników majowych Megapanel zasięg Facebook w Polsce to 77% i 16,7 mln Polaków (wzrost o 591 tys. od marca), a 15,56 mln w przypadku YouTube. W USA mówi się już od jakiegoś czasu o tzw. syndromie SMAD czyli Social Media Addicted Disorder. Badania podają, że przeciętny pracownik w USA spędza 24% swojego czasu pracy korzystając z różnych mediów społecznościowych, a powrót po takiej wycieczce w wirtualny świat społecznościowy do wykonywania realnej pracy zajmuje mu średnio 23 minuty. Według dostępnych danych 21% kobiet w Stanach budzi się w środku nocy, żeby sprawdzić status na Facebooku, a 27% kobiet i mężczyzn sprawdza status będąc w toalecie. Dziwne dane, powiecie, ale wystarczy spojrzeć na przebieg współczesnych świąt albo poobserwować przez chwilę pary w warszawskiej czy sopockiej restauracji, żeby stwierdzić, że być może SMAD nie jest tak odległą przyszłością nawet u nas. A jednak pomimo tak wielkiej popularności mediów społecznościowych, dla biznesu w Polsce, pewne pytania wciąż pozostają bez odpowiedzi, szczególnie takiej wprost - w postaci recepty na efektywne działania w tym kanale komunikacji. Wobec tego my pokusiliśmy się o ich pozyskanie, a w tym najważniejszej - czy social media sprzedają? W szczególności Facebook. Oprócz tego spytaliśmy użytkowników social media o zasięgu globalnym o to: czy i dlaczego lubią marki w mediach społecznościowych? za co je lubią? co marki powinny robić, żeby zaskarbić sobie sympatię fanów? Jeżeli któreś z tych pytań jest tym, które zadajecie sobie na co dzień, albo chociaż czasem, prowadząc swój biznes - ten raport jest zdecydowanie dla Was! Zapraszam do lektury SocialHearts, a na wszelkie pytania, uwagi i pomysły czekam pod mailem. ! ! na wstępie… Katarzyna Czuchaj-Łagód Chief Research Officer, Mobile Institute autor bloga 6na5kobiet.pl kasia@mobileinstitute.eu © 2014 Mobile Institute
  • 3. w raporcie • kogo przebadaliśmy - nasi respondenci • korzystanie z social media - kiedy, z ilu, jakich mediów korzystamy • biznes w social media - czy miejsce marek jest w social media • o kontencie - co marka powinna komunikować • statystyki - jakie i ile marek lubimy • aktywności konsumenckie - co robimy dla marek • wizerunek - co myślimy o markach aktywnych w social media patronat © 2014 Mobile Institute 3
  • 4. Kogo przebadaliśmy? © 2014 Mobile Institute
  • 5. o badaniu… Sondaż SocialHearts został przeprowadzony w dniach 6-10 maja 2014 techniką CAWI i CAMI (Computer Assissted Web Interviewing i Computer Assisted Mobile Interviewing) metodą Real Time Sampling (emisja ankiet na stronach internetowych). Uczestników badania pozyskiwaliśmy wśród użytkowników kluczowych międzynarodowych serwisów społecznościowych obecnych w Polsce (Facebook, Google+, Twitter i LinkedIn) oraz blogów mających swoje konta w tych serwisach społecznościowych. Próba nie jest reprezentatywna dla populacji internautów w Polsce ale naszym celem było zdobycie opinii internautów korzystających z najpopularniejszych serwisów społecznościowych o globalnym zasięgu, także pod kątem biznesowym. Ten cel zdecydowanie udało się nam zrealizować. Pozyskaliśmy odpowiedzi N=750 takich osób. Nasza próba charakteryzuje się niewielką nadreprezentacją mężczyzn w stosunku do próby internautów (57% vs 51%). Ze względu na specyfikę zagadnienia badaliśmy osoby w wieku powyżej 15 lat. Płeć (N=750) 57% 43% Kobieta Mężczyzna Wiek (N=750) 1% 1% 8% 32% 27% 15-18 31% 18-24 25-34 35-44 45-54 >55 © 2014 Mobile Institute SocialHearts to pierwsze badanie o social media przeprowadzone wyłącznie w kanale social media 5
  • 6. o badaniu… Strukturę próby naszego badania ze względu na używanie poszczególnych serwisów społecznościowych pokazujemy na wykresie obok. Respondenci najczęściej korzystali z Facebook (78%), YouTube (73%), Spotify (42%), Twitter (38%), Instagram (38%) i Google+ (24%). Pozostałe serwisy, o które zapytaliśmy, takie jak LinkedIn, Snapchat, GoldenLine, Foursquare, Pinterest, NK.pl i Foodspotting uzyskały wskazania poniżej 20%. W stosunku do wyników Megapanel PBI/Gemius uzyskaliśmy mniejszą liczbę użytkowników YouTube i NK.pl, przy czym NK.pl jako serwis polski nie stanowił głównego obszaru naszego zainteresowania, a sondaż prowadziliśmy na osobach w wieku powyżej 15 lat, czyli grupie węższej niż w przypadku Megapanel. Zaskakująco wysoka pozycja młodego serwisu Spotify © 2014 Mobile Institute Struktura próby pod względem używalności serwisów społecznościowych (N=750) Facebook YouTube Spotify Twitter Instagram Google+ 24% 42% 38% 38% 78% 73% * użytkownik mógł wskazać więcej niż jedną odpowiedź Najpopularniejsze serwisy społecznościowe w Polsce wg Megapanel PBI/Gemius (zasięg >20%) Facebook YouTube NK.pl 27% 77% 72% źródło: Megapanel PBI/Gemius, maj 2014 6
  • 7. Korzystanie z social media © 2014 Mobile Institute
  • 8. wypowiedź ekspercka © 2014 Mobile Institute Mikołaj Winkiel Chief Evangelist, Brand 24 Rok 2014 wydaje się być bardzo stabilny jeżeli chodzi o serwisy społecznościowe w Polsce. Stabilne wzrosty liczby użytkowników Facebooka i Twittera świadczą o tym, że coraz więcej osób decyduje się na wejście w social media. Zmienia się też grupa docelowa na tych serwisach – najlepszym przykładem jest Twitter, gdzie jeszcze niedawno większość stanowili sportowcy, politycy i dziennikarze. Tymczasem, jak obserwujemy w wynikach monitoringu dla największych marek, znaczą część twitterowiczów stanowią młodzi ludzie (często bardzo młodzi), którzy korzystają z Twittera wręcz jak z smsów. Oczywiście w większości przypadków internauci korzystają z kilku serwisów naraz, Spotify czy YouTube do słuchania muzyki, Instagram do dzielenia się interesującymi fotkami czy Facebook lub Twitter do zwykłego kontaktu ze znajomymi oraz „bycia na bieżąco”. Media społecznościowe coraz bardziej przyzwyczają nas do tego, że wiadomości w nich są najszybciej – młodzi ludzie przecież nie oglądają telewizji ani nie słuchają radia, wszystkiego dowiadują się z internetu. Kontakt ze znajomymi poprzez social media też jest dużo łatwiejszy – internauci odnajdują dawno nie widzianych znajomych, kontaktują się z tymi, z którymi, inny sposób kontaktu nie działa (są za granicą bądź też po prostu zainteresowany nie posiada innego kontaktu). Poza tym – lubimy podglądać innych. Inną kwestią jest kontakt z marką na Facebooku czy Twitterze. Po prostu jest łatwiej. Marki same przyzwyczaiły nas do takich działań: użytkownik zadaje pytanie – marka odpowiada. Jest w tym ogromny potencjał, który warto wykorzystać. A informacje o nowych produktach zawsze internauci chłoną z ochotą. Dla marketerów to wręcz wymarzona sytuacja – mamy swoich konsumentów w jednym miejscu, możemy nimi „zarządzać”, kształtować ich oraz wykorzystywać jako np. grupę fokusową. Z drugiej strony, musimy pamiętać, że ta komunikacja działa w obie strony – trzeba liczyć się z tym, iż konsumenci będą zadawać pytania, wylewać swoje żale i dyskutować z marką – do tego potrzebny jest odpowiedni plan/strategia, który możemy zbudować dość łatwo, przyglądając się dotychczasowym zachowaniom konsumentów w sieci. Polska jest stosunkowo młodym rynkiem, jeżeli chodzi o działania w mediach społecznościowych, ale widać że jest potencjał. Warto tylko wiedzieć jak go wykorzystać. Coraz więcej marek robi to bardzo dobrze (chociażby Samsung, Orange bądź Carlsberg) – oby więcej było takich działań, bo dzięki nim marka zyskuje w oczach klienta. A klient zadowolony to klient „złowiony” i podejmując decyzję w sklepie… Podejmie ją po naszej myśli. 8
  • 9. ile tych serwisów? Przed nami pierwsze ważne pytanie i odpowiedź niezbędna dla sprawniejszej komunikacji marek w social media - z ilu serwisów korzystają nasi respondenci, użytkownicy social media? Za każdym razem gdy powstaje nowy serwis społecznościowy, rozlegają się głosy, że tym razem „to już nie przejdzie”, że za dużo już tych serwisów, a wszyscy preferują korzystać z jednego… Trochę w tym prawdy, aczkolwiek jak widać z naszego badania, po pierwsze użytkownicy globalnych social media preferują 2-4, a nie jeden, a po drugie jeżeli kolejny serwis dostarcza jakąś wartość dodaną lub jest dość specjalistyczny albo specyficzny albo niszowy, to ma szansę zawładnąć sercami i czasem konsumentów. Przykładem jest chociażby Spotify. Warto zatem, żeby przedstawiciele biznesu, w szczególności produkt-menadżerowie i social-menadżerowie, śledzili rozwój mediów społecznościowych, może bowiem powstać coś wartego uwagi. A wiadomo - w social media - kto pierwszy, ten ma szansę wybić się nietuzinkową i efektywną kosztowo komunikacją. W przypadku gdy nasz respondent korzystał z jednego serwisu, najczęściej był to Facebook, Spotify albo YouTube - te serwisy mają względnie najwyższą używalność wyłączną. Natomiast wygląda na to, że większość z nas korzysta przynajmniej z 2, a maksymalnie z 4 serwisów społecznościowych. ! ! Liczba używanych serwisów (N=750) 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 3% 2% 1% 11 0,5% 5% 9% 8% 21% 22% 21% 8% © 2014 Mobile Institute Najczęściej korzystamy z 2 do 4 serwisów społecznościowych 9
  • 10. często, częściej, social-addicted Najczęściej korzystamy z Facebooka i YouTube - te serwisy wskazało jako najczęściej wykorzystywane odpowiednio 67% i 45% osób. Ale uwaga - tu także na trzecim miejscu pojawił się stosunkowo nowy Spotify, co prawda ze znacznie niższym wskaźnikiem, bo 15%, ale to zawsze podium społecznościowe. Zaraz za nim znalazł się Instagram ze wskaźnikiem 14%. A jak często to często? Z danych wynika, że nasi respondenci są już dosyć mocno uzależnieni od social media. 88% z nich na pytanie „jak często korzystasz z serwisów społecznościowych” - odpowiedziało, że w zasadzie non-stop albo kilka razy dziennie. Jakby doliczyć do tych dwóch jeszcze odpowiedź codziennie to mamy 97% użytkowników mediów społecznościowych. Wszelkie „rzadsze” warianty odpowiedzi uzyskały znacznie mniejszą liczbę wskazań, a odpowiedzi „raz na miesiąc lub rzadziej” nie wskazał nikt. Częstość korzystania z social media (N=750) 1% 1% 1% 9% 43% 45% w zasadzie non stop kilka razy dzienie codziennie kilka razy w tygodniu jak dostanę powiadomienie kilka razy w miesiącu raz na miesiąc lub rzadziej w badaniu z lutego 2013 roku 63% Amerykanów wskazało, że pozostaje online dłużej niż by chcieli 29% Amerykanów wskazało, że woli rozmawiać online niż wyjść ze znajomymi 45% Amerykanów przyznało się, że woli dłużej zostać online niż się wyspać źródła: bazaarvoice.com, peopleoverbrands.com © 2014 Mobile Institute 10
  • 11. cele korzystania A w jakim celu korzystamy z social media? Otóż z naszego badania wynika, że najczęściej żeby utrzymywać kontakty prywatne. Niby oczywiste, natomiast drugie co do popularności wskazanie dotyczyło poszukiwania informacji i newsów. Wygląda na to, że niektóre social media przejęły nieco rolę informacyjnych portali internetowych i klasycznych mediów informacyjnych takich jak tv, radio czy prasa. Szczególnie dotyczy to Facebooka i Twittera. Wysoko znalazło się też wskazanie typowo biznesowe - śledzenie profili marek. To duża szansa dla firm pod warunkiem, że… no właśnie, w dalszej części raportu mówimy o tym jakie warunki stawiają markom fani w social mediach. Cele używania mediów społecznościowych (N=750) utrzymywanie kontaktów prywatnych poszukiwanie informacji & newsów poszukiwanie informacji o znajomych oglądanie & śledzenie profili marek poszukiwanie informacji o innych osobach utrzymywanie kontaktów biznesowych rozmowy o pracy rekomendowanie produktów & usług 14% 14% poszukiwanie rekomendacji zakupowych 10% 19% 38% 34% 33% 59% 72% © 2014 Mobile Institute 16-stu % ludzi poniżej 25 lat na świecie Twitter służy jako źródło porannych newsów źródła: bazaarvoice.com, peopleoverbrands.com * użytkownik mógł wskazać więcej niż jedną odpowiedź 11
  • 12. cele korzystania Przyjrzeliśmy się jeszcze najważniejszym pięciu celom korzystania z social media wskazanym przez użytkowników serwisów społecznościowych najpopularniejszych wśród naszych respondentów czyli: Facebooka, YouTube i Spotify. W przypadku użytkowników wszystkich trzech wymienionych serwisów główne cele wykorzystywania kanału social media okazały się bardzo podobne, a śledzenie marek uzyskało około 30% wskazań. Niebagatelne znaczenie ma tu oczywiście dominacja Facebooka jeżeli chodzi o używalność jako jedynego bądź jednego z serwisów. Kluczowe cele korzystania z social media (użytkownicy Facebook) utrzymuję kontakty prywatne poszukuję informacji i newsów poszukuję informacji o znajomych poszukuję informacji o innych osobach 31% oglądam i śledzę profile marek 29% 33% 51% 65% * użytkownik mógł wskazać więcej niż jedną odpowiedź Kluczowe cele korzystania z social media (użytkownicy YouTube) utrzymuję kontakty prywatne poszukuję informacji i newsów poszukuję informacji o znajomych poszukuję informacji o innych osobach 29% oglądam i śledzę profile marek 29% 34% 51% 63% * użytkownik mógł wskazać więcej niż jedną odpowiedź Kluczowe cele korzystania z social media (użytkownicy Spotify) utrzymuję kontakty prywatne poszukuję informacji i newsów poszukuję informacji o innych osobach 32% poszukuję informacji o znajomych oglądam i śledzę profile marek 30% 34% 48% 66% © 2014 Mobile Institute * użytkownik mógł wskazać więcej niż jedną odpowiedź 12
  • 13. Biznes w social media © 2014 Mobile Institute
  • 14. wypowiedź ekspercka © 2014 Mobile Institute Paweł Tkaczyk MIDEA, pl.paweltkaczyk.com Lukrowany fanpage ! Zrób ze mną mały eksperyment myślowy. Mam w głowie ciąg liczb, podam Ci kilka z nich. Twoje zadanie to odgadnięcie, jaka reguła rządzi tym ciągiem. Pomocne w odgadywaniu będą pytania – możesz zapytać mnie o dowolną liczbę a ja Ci powiem, czy ona do tego ciągu należy, czy nie. Gotów? 9, 11, 15. O jaką liczbę zapytasz najpierw? Większość ludzi pyta o 13 po czym słyszy „tak, ta liczba jest w ciągu”. Masz już jasne pojęcie, o jaką regułę chodzi, prawda? Dla pewności pytasz jeszcze, czy w ciągu jest 17 i słyszysz „tak”. 7? Tak. Jaka jest reguła? W ciągu są liczby nieparzyste, prawda? Nie, reguła jest inna. Jaka? Tu właśnie zaczynają się schody. Po zobaczeniu kilku liczb w Twojej głowie pojawiła się hipoteza. Pytania pozwalają Ci ją zweryfikować. Problemem jest metodologia, której Twój mózg używa do weryfikowania hipotez – zamiast próbować zadać jej kłam, próbuje ją potwierdzić! Zakładasz, że w ciągu są liczby nieparzyste i… pytasz o kolejne liczby nieparzyste. Słyszysz „tak”. Ha! Potwierdza to moją teorię! Ale co by się stało, gdybyś zapytał o liczbę parzystą? Usłyszałbyś… tak. Bo regułą ciągu, o którym myślałem było „wszystkie liczby naturalne”. Tylko jeśli podam liczby parzyste jako przykłady, nikomu nie przyjdzie do głowy spytać o coś innego. Media społecznościowe dla marki są takim „ludzkim weryfikatorem hipotez”. Najczęściej nie sprawdzamy „przeciw” hipotezie tylko szukamy potwierdzenia czegoś, co już wiemy. Wynika to z samej natury tego medium – na Facebooku nie widzimy na przykład wszystkich opinii tylko te wstępnie przefiltrowane przez źródła, czyli naszych znajomych. Kto filtrował? Oczywiście my sami. Tak samo jest ze stronami, które lubimy (a więc widzimy na wallu): albo sami je dodaliśmy, albo znajomi je udostępnili. Mało tam przypadkowości. Kanały na YouTube (druga najpopularniejsza społecznościówka w Polsce) subskrybujemy sami. To może fora internetowe? Tam na nasze pytania odpowiada w miarę przypadkowa (choć nie reprezentatywna) grupa ludzi, prawda? Niestety, nie. Bing Liu, który zajmuje się naukowo wyszukiwaniem fałszywych i kupionych opinii o produkcie szacuje liczbę fałszywych (kupionych) internetowych opinii aż na jedną trzecią wszystkich zamieszczonych w sieci odpowiedzi. Pytanie brzmi, czy taki stan rzeczy jest czymś złym. Moim zdaniem nie. Naukowcy chcieliby, żebyśmy czerpali wiedzę o świecie z doskonale wyważonych i obiektywnych badań. Tylko że nasz mózg – jak pokazał początkowy eksperyment - wcale tego nie chce. Potrzebujemy „polukrowanych” fanpage’y by budować nasz wizerunek świata. W końcu marki, które lubimy (na Facebooku czy w prawdziwym życiu) są najlepsze, prawda? I ich obecność w social media ma to potwierdzić. Weryfikację przeciw hipotezie zostawmy robotom. 14
  • 15. śledzenie marek Wygląda na to, że użytkownicy serwisów społecznościowych dzielą się na tych, którzy uznają stosowność przebywania marek i firm w social media oraz takich, którzy treści biznesowych zdecydowanie tu nie akceptują. Z tych, poniekąd ideologicznych przekonań, wynika fakt, że 51% naszych respondentów wskazało, że lubi marki w mediach społecznościowych, a 49% - nie. W tym 10% - zdecydowanie nie. A dlaczego prawie połowa z nas nie śledzi marek? Osoby, które marek nie śledzą i zdecydowanie nie śledzą, wskazały jako główną przyczynę przeznaczenie serwisu społecznościowego do celów prywatnych - odnotowaliśmy 78% wskazań na odpowiedzi „zastosowanie serwisów społecznościowych jest inne niż biznesowe” i „biznesu nie prowadzi się w mediach społecznościowych”. Jako drugi element „na nie” nasi respondenci wskazali brak ulubionej marki, którą mieliby ochotę śledzić (18%). Innym dosyć popularnym stwierdzaniem była też niechęć ujawniania sympatii dla poszczególnych marek publicznie (14%). Na pytanie o to jakie czynniki mogłyby zachęcić do polubienia i śledzenia biznesowych kont społecznościowych, 50% grupy niechętnej biznesowi w social media powiedziało, że absolutnie nic, ale za to drugie 50% wskazało „bardziej interesujące treści zamieszczane przez marki”. Jest więc szansa, że marki są w stanie zdobyć część niechętnych im z zasady użytkowników social media stosując unikalne i ciekawe treści. A jakie? Po konkrety co do kontentu zapraszamy dalej. Czy śledzisz marki w serwisie społecznościowym? (N=750) 10% 39% 36% 15% zdecydowanie TAK raczej TAK raczej NIE zdecydowanie NIE nie wiem, trudno powiedzieć © 2014 Mobile Institute 15
  • 16. Content… is king © 2014 Mobile Institute
  • 17. wypowiedź ekspercka © 2014 Mobile Institute Natalia Hatalska hatalska.com Czytając raport SocialHearts, warto zwrócić uwagę przede wszystkim na trzy kwestie. Po pierwsze na strukturę próby pod względem używalności serwisów społecznościowych. Dobitnie pokazuje ona to, o czym się mówi od dawna – że media społecznościowe to nie tylko Facebook. Że użytkownicy korzystają z kilku serwisów naraz (por. wykres s. 9), bo każdy z nich spełnia inne potrzeby (np. Facebook potrzebę budowania relacji społecznych, a Twitter szybkiego dostępu do informacji). Taki stan rzeczy wymusza na marketerach zmianę dotychczasowej strategii w mediach społecznościowych – z crossmediowej na transmediową (wzajemnie uzupełniające się treści, budujące spójną historię, choć zamieszczane w różnych kanałach). Ciekawe jest również to, że serwisy wciąż traktowane w Polsce jako niszowe – Twitter i Instagram – w badanej grupie mają taką samą penetrację (38%) i relatywnie niewiele brakuje im do Facebooka (obecnie różnica na poziomie 40 pp., a był okres kiedy wynosiła nawet dwa razy więcej – por. wykres s. 6). Wreszcie, warto zwrócić uwagę na to, co motywuje użytkowników do śledzenia marek w serwisach społecznościowych. Okazuje się, że dwa pierwsze miejsca okupują motywacje związane z dostarczaniem treści – ciekawe treści odnotowały ponad 50% wskazań, a informacje o nowościach – 59% (por. wykres s. następna). Potwierdza to tezę, że w ciągu ostatnich kilku lat zmieniły się motywacje użytkowników – z chęci dowiadywania się więcej o samej marce w kierunku treści przez tę markę dostarczanych. Treść jest dziś walutą społeczną, nic więc dziwnego, że w najbliższym czasie marki będą musiały odnaleźć się w świecie tzw. content marketingu. W tym świecie największym problemem nie jest jednak stworzenie dobrych treści. Problemem jest to, jak sprawić, żeby w zalewie informacji te konkretne treści dotarły do użytkownika. W ten sposób wracamy do punktu wyjścia – żeby zrealizować tak ustawiony cel, sam Facebook nie wystarczy. 17
  • 18. No i tu dochodzimy do podstawowego pytania. Dlaczego lubimy i ś l edz imy konk re tne ma r k i w medi a c h społecznościowych? Jak się okazuje najwięcej z nas - 59% - deklaruje, że „lajkuje" marki w poszukiwaniu informacji o nowościach - nowych produktach i usługach w ofercie. 51% z nas docenia ciekawe, unikalne treści jakie marki zamieszczają. A trzecie miejsce na podium wśród czynników skłaniających do lubienia marek zajmuje dostęp do promocji (46%). Tylko 10% z nas lajkuje marki z negatywnych powodów takich jak wyrażenie krytyki dla marki. Uznanie dla marki chce z kolei wyrazić aż 38% naszych badanych. Wygląda na to, że marki w jak największym stopniu powinny umożliwić fanom uczestniczenie w ich codziennym życiu i poczucie, że mają dostęp do informacji jako nieliczni lub jako pierwsi - o nowościach, innowacjach, dedykowanych promocjach, prototypach produktów… Przykładem marki, która doskonale wykorzystuje ten mechanizm jest firma odzieżowa RISK. made in warsaw, gdzie w zasadzie każda nowa kreacja podlega głosowaniu fanów odnośnie koloru i nazwy. Jest też oczywiście i bezpośrednia zachęta - autor/ka nazwy, która zdobywa najwięcej głosów zdobywa nowość za darmo. Ciężko się powstrzymać! Każda nowa kreacja tej firmy zyskuje 50-500 lajków i komentarzy oraz kilkanaście propozycji nazw. Kwintesencja demokracji i… R&D. Więcej o marce i strategii RISK’a dowiecie się w naszym wywiadzie. dlaczego i co lubimy Powody śledzenia marek w social media (N=385) informacje o nowych produktach, usługach zamieszczają ciekawe treści dostęp do promocji żeby wyrazić uznanie dla marki pokazanie, że jestem fanem udział w konkursach, grach żeby podzielić się opinią o marce ze względu na obsługę klienta ponieważ lubię ich reklamy żeby wyrazić niezadowolenie z marki 10% żeby uczestniczyć w tworzeniu nowych produktów 10% 20% 19% 16% 26% 38% 35% 46% 51% 59% © 2014 Mobile Institute * użytkownik mógł wskazać więcej niż jedną odpowiedź 59% konsumentów lubi marki ze względu na informacje o nowych produktach 18
  • 19. lubiane posty No to teraz będzie odrobinę narzędziowo czyli o tym jakiego rodzaju posty lajkujemy i wchodzimy z nimi w interakcje najczęściej. Zdecydowanie najwięcej wskazań zdobyły wśród naszych respondentów zdjęcia i posty tekstowe. Najgorzej wypadły konkursy i ankiety. Być może prostota jest po prostu atutem w social media albo te „rich” formy nie są jeszcze zbyt popularne. Zresztą większość konkursów i ankiet na Facebooku ma cały czas formę zwykłych postów tekstowych bądź zdjęciowych, a cała gra rozgrywa się pod postem w postaci lajków i komentarzy. A jeżeli chodzi o treści? Zdecydowanie preferujemy informacje o nowych produktach i ciekawe zdjęcia. Promocje i informacje z życia firmy to kolejne popularne wskazania i lubi je ponad połowa naszych ankietowanych. To stwarza biznesowi ciekawe możliwości zamieszczania w social mediach informacji o samej firmie. Ten trend znowu doskonale wykorzystują firmy modowe pracując w koncepcji tzw. PR-girl pokazującej „backstage” marek - szkice i prototypy nowych produktów, prace nad projektami nowych kolekcji, przygotowania do pokazów, firmowe eventy czy osoby projektantów - jednocześnie utrzymując oficjalną linię komunikacyjną marki. Najbardziej znanym światowym przykładem takiego działania jest OscarPRGirl – czyli dyrektor ds. komunikacji marki Oscar de la Renta Erika Bearman, stojąca za kontami marki na Twitter, Tumblr i Instagram. Równie znana to DKNY PR Girl czyli vice prezes komunikacji globalnej Donny Karan - Aliza Licht. A w Polsce? Znowu można by wskazać jako dobry przykład założycielki RISK. made in warsaw. © 2014 Mobile Institute 19
  • 20. lubiane posty Typy lajkowanych postów (N=385) 16% 8% 49% 79% 87% zdjęcie post tekstowy wideo konkurs ankieta * użytkownik mógł wskazać więcej niż jedną odpowiedź © 2014 Mobile Institute Treści lajkowanych postów (N=385) 28% 24% 51% 50% 70% 64% nowe produkty ciekawe zdjęcia promocje informacje "z życia" firmy śmieszne teksty / żarty / kawały konkursy * użytkownik mógł wskazać więcej niż jedną odpowiedź najczęściej konsumenci lajkują zdjęcia i posty klasyczne najbardziej lubimy lajkować nowe produkty, ciekawe zdjęcia i promocje 20
  • 21. Zapytaliśmy też konsumentów o to jakie aktywności marki powinny przede wszystkim prowadzić w social media - bo wiemy, że to pytanie jest ogromnie ważne dla dużej liczby social media managerów, osób ds. PR, marketerów internetowych i właścicieli mniejszych firm. I mamy dla Was rady prosto z serca konsumentów. Zbadanym przez nas użytkownikom social media daliśmy do dyspozycji wybór jedenastu możliwych aktywności marki i, jak się okazuje, wszystkie z tych propozycji uzyskały ponad 50% wskazań czyli konsumenci uznają, że są ważne. Stosunkowo najczęściej wybierane były informacje o nowościach, nawiązywanie dyskusji i promocje. Dwie najpopularniejsze aktywności czyli informowanie o nowościach i nawiązywanie dyskusji, jak i współtworzenie produktów z konsumentami oraz konsultowanie produktów to typowe wymagania rosnącej ostatnio w Europie grupy aktywnych konsumentów - prosumers (obecnie nazywanych już super-consumers). Promocje, informacje ofertowe jak i umożliwienie zakupu to zdecydowane preferencje łowców okazji i „konkursowiczów” czyli kolejnej pokaźnej grupy współczesnych konsumentów. Widać więc, że marka musi obecnie w social media umieć zaspokoić konkretne potrzeby konsumenckie - albo te czysto praktyczne - zakupowe albo związane z naszym konsumenckim ego - potrzebą współtworzenia rynku. prosto z serca konsumenta Marka w social media powinna przede wszystkim… (N=570) informować o nowościach nawiązywać dyskusję oferować promocje informować o ofercie dawać rozrywkę współtworzyć z konsumentami produkty organizować konkursy konsultować nowe produkty umożliwiać zakup promować pozytywny biznes (CSR) 57% 56% 56% 55% 53% 52% zaskakiwać 51% 55% 62% 60% 68% © 2014 Mobile Institute * użytkownik mógł wskazać więcej niż jedną odpowiedź ponad 60% konsumentów jest zdania, że marka powinna przede wszystkim informować o nowościach i nawiązywać dyskusję 21
  • 22. najważniejsze aktywności Jeżeli chodzi o ważność zaproponowanych jedenastu czynności marek w social media dla konsumentów - bezapelacyjnie w naszym badaniu wygrało konsultowanie nowych produktów. Jest to jak najbardziej spójne z trendem obserwowanym w internecie dotyczącym rozprzestrzeniania się wspomnianych prosumers czyli konsumentów aktywnych i wymagających. Media społecznościowe to dla nich naturalne i w zasadzie idealne środowisko, gdzie mogą wyrażać swoje opinie, głosować, komentować, tworzyć… Warto zatem, żeby marki wykorzystywały w tym medium właśnie ich zapał i wiedzę konsumencką, aby tworzyć akceptowane i przede wszystkim sprzedawalne produkty. Może już też czas zatem potraktować konsumentów jako zewnętrzne, tańsze i mniej ryzykowne R&D? Przemawia za tym też fakt, że promocje w skali ważności dla konsumentów zakończyły wyścig dopiero na czwartym miejscu. Preferowane aktywności marek w kolejności od najważniejszych dla konsumentów prezentujemy w tabeli poniżej. aktywność marki kategoria konsultowanie nowych produktów to najważniejsza aktywność marki według konsumentów typ współczesnego konsumenta 1 konsultowanie nowych produktów R&D prosumers 2 współtworzenie z konsumentami nowych produktów R&D prosumers 3 nawiązywanie dyskusji R&D prosumers 4 oferowanie promocji sprzedaż gracze / łowcy okazji 5 informowanie o nowościach R&D prosumers 6 umożliwienie zakupu sprzedaż gracze / łowcy okazji 7 informowanie o ofercie sprzedaż gracze / łowcy okazji 8 zaskakiwanie rozrywka gracze / łowcy okazji 9 dawanie rozrywki rozrywka gracze / łowcy okazji 10 promowanie pozytywnego biznesu (CSR) społeczność prosumers 11 organizowanie konkursów sprzedaż gracze / łowcy okazji © 2014 Mobile Institute * użytkownik miał za zadanie wskazanie aktywności istotnych dla niego, a następnie ich uszeregowanie top 3 aktywności pod względem ważności to te związane z aktywnym uczestniczeniem w życiu 22
  • 23. mobilny wywiad [RISK] Fanpage… ludzki i prawdziwy © 2014 Mobile Institute Antonina Samecka CEO, RISK. made in warsaw Ostatnio dużo się mówi w „świecie marketingowym” w kontekście obecności marek w social media o tzw. „real time marketing” dla „real people” czyli marketingu w czasie rzeczywistym dla prawdziwych ludzi. A wszystko zaczęło się od Oreo gdy w 2013 podczas amerykańskich zawodów Super Bowl na stadionie zgasło światło, a po kwadransie na Twitterze pokazał się prosty komunikat marki: „po ciemku też możesz maczać” nawiązujący do ówczesnej kampanii Oreo zachęcającej do maczania ciasteczek w mleku… Ale czy aby na pewno? W Polsce jest marka, która stosuje zasady RTM przynajmniej rok dłużej. Intuicyjnie i ze świetnymi wynikami. Pokusiliśmy się o wywiad z założycielką i jednocześnie sercem tej marki – Antoniną Samecką, CEO RISK. made in warsaw. Antonina zdradza nam w wywiadzie w jaki sposób prowadzi fanpage, który zyskuje średnio kilkaset komentarzy pod każdym postem, z których żaden nigdy nie był odpłatnie promowany. [Mobile Institute] Kto prowadzi Wasz świetnie „prosperujący” i super interaktywny fanpage? Patrzę tylko na kilka ostatnich wpisów – 137 lajków, 178 lajków, 145 lajków… Maksymalny czas odpowiedzi na post fana – 5 minut. Kto za tym stoi??? [Antonina Samecka] Właściwie to od samego początku ja prowadzę fanpage… [MI] Niesamowite! Mimo takiej ilości innych zajęć… Czy masz jakieś zasady jakimi kierujesz się przy postowaniu? [AS] No jest kilka podstawowych zasad, których staram się przestrzegać – respektujących model konsumowania treści facebookowych przez jego użytkowników. Między 10.oo a 17.oo wrzucam tzw. szybki kontent, między 17.oo a 19.oo kontent mobilny, a po 19.oo coś, na co dłużej można popatrzeć i poczytać. [MI] No ale nie schematy właściwie są źródłem Waszego społecznościowego sukcesu… zatem co? [AS] Zdecydowanie za sukcesem fanpage RISK’a stoi impulsywność i real time marketing. Opisuję to co się dzieje, na bieżąco. Ktoś nas odwiedzi, kogoś spotkamy „na mieście” w naszych ciuchach. Zawsze coś się dzieje ale zawczasu nie wiesz co, więc nie planujesz, tylko chwytasz chwilę i dzielisz się nią. To chyba kwintesencja real time marketingu? ;) Informacje produktowe, promocyjne, marketingowe - jeżeli już podajemy, a zdarza nam się to niezwykle rzadko - to zawsze robimy to wieczorem. 23
  • 24. mobilny wywiad [RISK] Fanpage… ludzki i prawdziwy [MI] A jakieś zaplanowane działania? [AS] Tak, czasem się nam przytrafiają - jeżeli chodzi o jakąś ważną kwestię społeczną albo wydarzenie kulturalne. Lubimy wesprzeć dobre inicjatywy. Często na takie okazje mamy specjalne gadżety. Ale zdecydowanie wolimy na co dzień łapać i opisywać cudowne chwile z cudownymi, bo zwykłymi ludźmi. Nigdy nie wiemy co się wydarzy ale dzięki temu nasz fanpage po prostu żyje. A i tak pokazujemy jakieś 10% tego co nas codziennie spotyka. Nie wysyłamy natomiast żadnych przygotowanych wcześniej informacji PR do prasy, nie zamieszczamy typowo sprzedażowych informacji… [MI] Facebook to Wasza jedyna tuba informacyjna? Okno na konsumencki świat? [AS] Obecnie w zasadzie tak ale… Przygotowujemy stronę internetową RISK’a. Nie będzie to jednak w żadnym razie powielenie informacji z naszego fanpage. Wiemy jak ważny jest unikalny kontent dlatego strona będzie zdecydowanie niespodzianką dla naszych fanów i klientów. Rozważamy też obecność na Pinterest i Vine. Jesteśmy aktywni na Instagramie. [MI] No t o pr z e jdźmy do Wa s z y c h i n spi r u j ą c y c h magnetyzujących zdjęć… Kto je robi? Jakiego aparatu używa? [AS] Może to zabrzmi dziwnie ale zdjęcia głównie robię ja albo osoby z zespołu… telefonem! Tak jest właściwie od zawsze. Teraz współpracujemy także z Celestyną Król i nowym profesjonalnym fotografem Ignacym Matuszewskim ale i tak jego zdjęcia, które postujemy, są wykonane nie profesjonalnym sprzętem, a telefonem. Tylko tak można łapać ulotne momenty. Nasze zdjęcia nigdy nie są ustawiane. Fotografujemy to co dzieje się w momencie kiedy się dzieje. Tak działamy. Zamieszczamy też zdjęcia od fanów. Często są naprawdę piękne i niosą ze sobą dużą dawkę emocji. [MI] A masz jakiś reżim w zakresie ilości postów, częstotliwości postowania? [AS] Zdecydowanie tak. Średnio wrzucam 2-3 posty dziennie i poniżej tego staram się nie schodzić. Nawet gdy jestem akurat za granicą. Mój rekord to 11 postów jednego dnia. Wszystko zależy od tego co się dzieje. Głęboko wierzę w emocje przy pisaniu postu. Nie zdecydowałabym się nigdy na planowanie wysyłki w określonych godzinach… [MI] Brzmisz jak marketer z krwi i kości. Czy to, w jaki sposób działasz zawdzięczasz wiedzy, praktyce czy jednak intuicji? [AS] Nie kształciłam się nigdy w żadnym kierunku marketingowym. Można powiedzieć, że moje działania na Facebooku są zatem intuicyjne i wynikają też z tego, że uczę się szybko co się sprawdza, a co nie. Zawsze zostawiam sobie 10-15% postów na tzw. eksperymenty czyli treści o czymś dla mnie ważnym, co jest może troszkę niszowe czy aspiracyjne i sprawdzi się albo nie, ale warto to zamieścić bo kilka osób właśnie ten element doceni. Jako doświadczony dziennikarz lubię bawić się słowem. Martwi mnie tylko, że coraz mniej młodych osób to rozumie i docenia. © 2014 Mobile Institute 24
  • 25. mobilny wywiad [RISK] Fanpage… ludzki i prawdziwy [AS] Jednocześnie nasza komunikacja na Facebooku wynika z całościowej strategii i idei marki, która towarzyszy nam od początku – real people. To zobowiązuje. Także do tego, żeby nie traktować Facebooka czy strony internetowej jako tablicy ogłoszeniowej. To zdecydowanie nie w naszym stylu. [MI] Może jeszcze jakaś praktyczna wskazówka odnośnie postowania? [AS] Rytm. Zdecydowanie. Może nasze posty są impulsywne, naturalne i dzieją się w czasie rzeczywistym ale trzymamy też pewien rytm. Na przykład zawsze zamieszczamy informacje o tym co właśnie projektujemy i włączamy fanów w ten proces, na przykład wybór nazwy, koloru, długości… To jest przewidywalne. Każdy fan przywykł do tego, że tak się dzieje i często czeka co tam nowego właśnie wymyślamy. A bardzo często jest tak, że wrzucam jakieś zdjęcie i fani sami wychwytują, że to nowość. [MI] No właśnie. Backstage. Czy idea informowania o tym co się dzieje „na zapleczu” firmy gdy jeszcze kroicie materiał i włączenia konsumentów w proces powstawania produktu to też intuicja? Czy jakaś dobra szkoła, przykład bądź lektura? [AS] Przeczytałam taką książkę: The Mesh. Why the future of business is sharing” o tym, że obecni konsumenci są pokoleniem „share”. Nie chcą posiadać tyko współużywać. My to trochę rozszerzyliśmy na: współtworzyć. I tak staliśmy się kuratorem konsumenckiej kreatywności. To ludzie, nasi fani, tworzą nasze produkty. My je „tylko” materializujemy. W myśl tej idei obecnie organizujemy też warsztaty, gdzie pokazujemy jak powstają nasze projekty i kreacje. Szyjemy na miarę. Często według projektów naszych fanów i znajomych. Tak było w przypadku nerki zaprojektowanej przez Igora Kubika czy sukni ślubnej dla Karoliny. [MI] No to już podsumowując – jakie najważniejsze praktyczne rady masz dla osób prowadzących firmowe fanpage? [AS] Trochę trywialnie to zabrzmi, ale podstawa to zastanowić się do kogo się mówi i mówić o tym co nas kręci. Wtedy przekaz jest naprawdę szczery. No i znaleźć wyróżnik marki. Nasza marka jest właśnie totalnie szczera, intuicyjna, zaskakująca. Dla nas fanpage nie jest stroną z rodzaju „branded content”. To w ogóle nie jest o tym, ale o ludziach, którzy ją tworzą. U nas kontent nie jest kreowany. To opis rzeczywistości, która nas otacza. Ale przed nami nowe wyzwania. Podczas mojej niedawnej wyprawy na Cann Lions sformułowanie „real people” było hasłem przewodnim niemal każdego wystąpienia. Ocena jednej z nagradzanych już wielokrotnie w 2012 kampanii „Thank you mom” teraz mającej swoją kontynuację „Pick them back up” brzmiała po prostu: „This ad is so true…”. Wszyscy teraz robią „real time marketing for real people”. No to my wymyślimy coś innego. ! ! ! © 2014 Mobile Institute 25
  • 26. Statystyki sympatii © 2014 Mobile Institute
  • 27. wypowiedź ekspercka © 2014 Mobile Institute Anna Miotk Newspoint, www.annamiotk.pl Czytając wyniki raportu, miałam okazję przekonać się, że niektóre moje obserwacje znalazły swoje potwierdzenie w badaniach. Po pierwsze, istnieje spora grupa konsumentów, którzy z mediów społecznościowych korzystają wyłącznie w celach prywatnych i żadna siła nie skłoni ich do wchodzenia w interakcję z markami. Po drugie, równie duża grupa, to osoby, które śledzą profile kilku-kilkunastu marek, oczekując informacji o nowościach i promocjach oraz ciekawych treści. Co więcej, osoby te liczą na możliwość wchodzenia w dyskusje i interakcje z markami; chc ą równi e ż konsul towa ć nowe produk t y c z y unowocześnienia w produktach już istniejących. Oznacza to, że media społecznościowe mogą być z powodzeniem wykorzystywane przez marki jako cenne źródło insightów konsumenckich oraz inspiracja do dalszego rozwoju produktów czy usług. Dlatego też warto na bieżąco monitorować to, co o marce w mediach społecznościowych się mówi. Po trzecie, dla wizerunku samej marki obecność w mediach społecznościowych jest korzystna - dzięki takim działaniom jest ona odbierana jako bardziej nowoczesna i idąca z duchem czasu, niż marka, która w ogóle z nich nie korzysta. Korzystanie z social media, zdaniem badanych, nadaje też marce elementów profesjonalizmu i prokonsumenckości. Media społecznościowe mogą być zatem narzędziem wykorzystywanym do “odmładzania” marki, jeśli do tej pory miała ona tradycyjny wizerunek. Warto je też wykorzystywać przy rozszerzaniu grup docelowych o segment młodszych konsumentów, do których głównie są skierowane te kanały komunikacji. Po czwarte, fani marek deklarują, że sam fakt bycia fanem zwiększa u nich chęć zakupu. Tutaj mamy do czynienia co prawda z deklaracjami, ale chociażby badanie GfK dla Lidla pokazało, że osoby z internetowej społeczności tej marki, rzeczywiście robią zakupy częściej i na wyższe kwoty, niż te, które ze społeczności nie korzystają. Reasumując, bycie w mediach społecznościowych zdecydowanie opłaca się markom. Pozwala tworzyć społeczność i budować z nią więź, towarzyszyć konsumentom w ich codziennym życiu, czy pozyskiwać inspiracje do rozwoju produktów. 27
  • 28. lubiane kategorie Na świecie są podobno równi i równiejsi. Tak samo pewne kategorie w social media na starcie mają już przewagę jeżeli chodzi o sympatie konsumenckie. Jednakże, jak widać poniżej, większość kategorii uzyskała głosy przynajmniej połowy naszych respondentów - użytkowników mediów społecznościowych. Wydaje się więc, że przynależność do kategorii nie determinuje sukcesu. Raczej można by powiedzieć, że - każdy kto zastosuje się do omówionych wcześniej wskazań i deklaracji konsumentów - ma swoją szansę. W szczególności jest tak, jeżeli popatrzymy, że kategoria marki / produkty jest wskazywana przez konsumentów już na drugim miejscu. Jakie kategorie najczęściej „lajkujesz”? (N=385) strony www/ blogi marki / produkty ludzie hobby / zainteresowania media filmy / muzyka firmy / organizacje lokalne firmy książki / magazyny aplikacje sport 42% 46% 51% 49% 53% 57% 57% 61% 67% 66% 65% © 2014 Mobile Institute * użytkownik mógł wskazać więcej niż jedną odpowiedź 28
  • 29. serca konsumenckie Z naszego badania wynika, że konsumenckie serca są bardzo pojemne jeżeli chodzi o lubiane i śledzone marki. Najwięcej z nas zalajkowało i obserwuje 2-10 marek, ale 24% aż do 20-stu. Są też tacy, którzy lubią tyle firm i marek, że stracili wręcz rachubę - jest ich aż 13%. Można nazwać ich roboczo „heavy brand likers”, żeby nie powiedzieć… „heavy brand lovers”. Spytaliśmy też konsumentów jakie marki pamiętają wśród grupy śledzonych. Markami „top of mind" okazały się kolejno: Nike, Apple, Orange, Adidas, Facebook, Razer (sprzęt dla graczy wideo), Samsung, Play, Allegro, Google, H&M, Nokia, Plus, Sony, BMW, Brand 24, Converse, Cropp,… W sumie przynajmniej raz konsumenci (385 osób) wymienili 288 różnych marek. Liczba marek śledzonych w social media (N=385) 13% 15% 17% 24% 28% 2% 1-2 2-10 11-20 21-50 >50 setki, nawet nie pamiętam ile... 47% konsumentów śledzi ponad 20 marek 71% konsumentów śledzi ponad 11 marek © 2014 Mobile Institute 29
  • 30. mobilny wywiad [qmamkasze] Fanpage… od kuchni © 2014 Mobile Institute Maia Sobczak Owner, qmamkasze Zdrowy tryb życia, zdrowa dieta, sport, fit, uważne życie, „slow life”… coraz szerzej i pewniej wkraczają w codzienne życie Polaków. Mówi się już nawet, że „sporty is new sexy”. Z jednej strony można powiedzieć, że łatwo zanurzyć się w ten nurt, a z drugiej konkurencja i dynamika rynku są tu przeogromne. Maia, właściciel firmy qmam kasze radzi sobie jednak w tym zmiennym środowisku i nowych mediach nadzwyczaj dobrze. A jak? Przeczytajcie jak wygląda jej biznes i fanpage… od kuchni. ! [Mobile Institute] Skąd pomysł na nazwę qmam kasze? Jest obłędna! [Maia Sobczak] Z nazwą nie było łatwo, bardzo chciałam żeby była po polsku, zawierała w sobie znamiona zdrowia i wpadała w ucho. Taka, którą jak raz się usłyszy to wślizguje się niepostrzeżenie do pamięci i rozsiada się w niej wygodnie. Od dziecka lubiłam kaszę i chciałam ją słyszeć w nazwie. Długo myślałam, po drodze wymyśliłam z 70 innych jednak nie na tyle oryginalnych żeby już ktoś ich wcześniej nie wymyślił. Pewnego dnia rozmawiałam z mężem, który zapytał czemu jestem taka uparta na tę kaszę, trochę się poirytowałam, a mąż skwitował dobra już qmam i to było to qmam kasze! [MI] 18 tysięcy fanów na Facebooku to niemało, w szczególności, że zaczęłaś działać trochę niestandardowo jak na tematykę kulinarną – nie jesteś blogerką, po prostu założyłaś fanpage z przepisami… jak udało Ci się zdobyć takie grono fanów tak szybko? [MS] Z początku chciałam tylko stworzyć miejsce, do którego będę mogła odsyłać swoich pacjentów, których będę konsultowała żywieniowo, po inspiracje kulinarne. Wrzucałam zdjęcia i przepisy tak żebym nie musiała kopiować co chwilę wszystkiego i przesyłać w mailach. Na początku polubili mnie pacjenci, znajomi i znajomi pacjentów – tak to się zaczęło rozkręcać samo. Zauważyłam zainteresowanie tą tematyką, więc zaczęłam „rozmawiać” z fanami, których liczba ciągle wzrastała. Było to zaskoczeniem, ponieważ sądziłam, że to co robię jest bardzo niszowe. A jednak okazało się, że po bezach i fast-foodach część osób przerzuciła się na zdrowie. Pomyślałam – super! ! ! 30
  • 31. mobilny wywiad [qmamkasze] Fanpage… od kuchni [MI] Twoje posty są, można powiedzieć, dosyć poetyckie pod względem sposobu pisania… Czy to zamierzone działanie, czy masz po prostu lekkie pióro? [MS] To raczej sposób w jaki widzę świat, może to lekkie pióro ;-) [MI] Czy masz jakieś „żelazne zasady”, którymi kierujesz się przy postowaniu? np. częstotliwość? określone pory? [MS] Z częstotliwością jest różnie, jestem bardzo aktywna i robię całe mnóstwo rzeczy, które mnie mniej lub bardziej pasjonują. Wychodzę z założenia, że co za dużo to niezdrowo, więc staram się nie zaśmiecać. Zresztą myślę, że lepsza jest przemyślana treść, na którą się czeka, choć trzeba się przypominać. Rynek jest jaki jest. Z porami jest różnie, czasami weekendowe posty są bardziej w „cenie”, a w innym przypadku „nie idą”. Sama nie wiem, chyba ostatnio FB grzebie w Matrixie. [MI] Czy masz jakąś wiedzę w zakresie komunikacji internetowej, bądź nowych mediów czy raczej przy prowadzeniu profilu na Facebooku kierujesz się intuicją? [MS] Głównie kieruję się intuicją i skromnym doświadczeniem. Miałam przyjemność skorzystać ze wskazówek ekipy z zaprzyjaźnionej firmy Performance Media. Jednak nadal trzeba wiedzieć o co zapytać. [MI] Z Twojej obserwacji – jakie posty „zbierają najwięcej lajków”? Może konkursy? [MS] Właściwie nie mam jednej odpowiedzi na to pytanie, konkursy są fajne ale też ciekawe przepisy czy ciekawostki kradną publiczność. Myślę, że kluczem do wszystkiego jest szczerość i robienie tego co się naprawdę czuje. [MI] Obserwując fanpage qmamkasze widać, że fani… po prostu masowo gotują według Twoich przepisów. Czy zdarza Ci się otrzymywać jakieś komentarze, fotki z takiego gotowania, również poza fejsem? [MS] Jak najbardziej, dostaję dużo maili, niektóre przychodzą do mnie dokładnie w tym momencie kiedy ich potrzebuję. Tak działa energia, którą wysyłam w świat. [MI] Wiem, że obecnie Faceboook już Ci nie wystarcza… W jakich innych mediach społecznościowych można znaleźć qmamkasze? [MS] Jestem na Pinterest i Instagramie. Robię wszystko sama, więc trochę trwa nauka reguł panujących w danym obszarze i zaciekawienie obserwatorów. Cieszę się z każdego kliknięcia, polubienia czy udostępnienia, mam wtedy poczucie, że to co robię ma sens. Nadal jestem bardzo skromna i delikatna. [MI] Czy na każde z tych mediów masz jakiś oddzielny pomysł? Przygotowujesz oddzielny kontent? [MS] Trochę to tak wygląda. Pinterest to głównie zdjęcia, insta to też zdjęcia ale też hashtagi, które trzeba nauczyć się opisywać. Absolutnie nie czuję się ekspertem, robię to co podpowiada mi serce. ! © 2014 Mobile Institute 31
  • 32. mobilny wywiad [qmamkasze] Fanpage… od kuchni [MI] Wydaje mi się, że częścią sukcesu qmamkasze są piękne zdjęcia… Kto je robi? Skąd pomysły na tak ciekawe aranżacje? [MS] Wszystkie zdjęcia i stylizacje robię sama. Pomysły do mnie przychodzą, nie jestem profesjonalnym stylistą, a już na pewno nie fotografem, choć bardzo lubię to robić. Robiąc zdjęcia szukam kontaktu z tym, co fotografuję, czekam aż zacznie do mnie przemawiać i wtedy kończę sesję. Mam pół mieszkania w rzeczach do stylizacji, wybieram znajomym pojedyncze sztućce z szuflad czy niechcianą zastawę, najchętniej w pojedynczych egzemplarzach. Szperam po targach staroci, zbieram różne papiery, materiały, skrzynki i inne różności. To pasja, tak jak jedzenie i miłość. [MI] Z tego co wiem, Facebook w niedługim czasie zaprowadził Cię również do innych, klasycznych mediów – tv, prasa… Jak to było? [MS] FB to dobry początek, przynajmniej było tak ponad dwa lata temu. Miał trochę inne algorytmy i zasady, teraz zaostrza politykę i nie jest już tak kolorowo, choć nadal jest na wiodącym miejscu jeśli chodzi o media społecznościowe. Ma duży zasięg, właściwie światowy, co daje pole do bycia zauważonym. Myślę, że fajne są klasyczne media, coś co jest wydrukowane inaczej pachnie, podobnie jest z wizją. Bardzo chciałam żebyśmy się wszyscy poznali, więc odpowiadałam na każde zaproszenie. Jest to niełatwa praca, która podkrada mój czas jak łakome dziecko ciastka. Często siedzę do późna pisząc artykuły lub wymyślając co zrobić na wizji, a wstaję bardzo wcześnie, właściwie ze słońcem. Poza tym zdrowie ma coraz większe znaczenie, zupełnie jak w inwokacji Pana Tadeusza „..ile cię trzeba cenić ten tylko się dowie kto Cię stracił…” i o to teraz chodzi – żeby zadbać o siebie i swoich bliskich. [MI] A co robisz offline? Wiem o różnych warsztatach, z których relacje zamieszczasz, między innymi na Facebooku… [MS] Prowadzę warsztaty, organizuję wyjazdy ze zdrową dietą, ruchem, wsparciem i z daleka od telefonów komórkowych. Jestem psychologiem, konsultantem Ayurvedy i dietoterapeutą. Pomagam zmienić myślenie o jedzeniu, o jakości produktów co kiedy i jak jeść żeby czuć się dobrze przy swojej konstytucji. Jeżdżę konno, kocham konie i wszystko co z nimi związane. Zresztą, dotyczy to wszystkich zwierząt, w związku z tym jestem wegetarianką. Żyję świadomie na tyle na ile mogę, powoli i z uśmiechem. Segreguję śmieci, staram się być ekonomiczna choć mam swoje słabości. Gram w squasha, praktykuję jogę, medytuję, gotuję, wychowuję mojego urwisa (syn Hugo), wspieram innych w dążeniu do dobrych zmian, ciągle się uczę, fotografuję, pracuję (i to właściwie dużo), tworzę, wymyślam, spotykam się z ludźmi i oddycham na zielonym… ! ! ! ! © 2014 Mobile Institute 32
  • 33. Akcje dla marek © 2014 Mobile Institute
  • 34. akcja - reakcja Jak się okazuje, dla lubianych marek jesteśmy w stanie zrobić wiele. Fani social media wykonują na rzecz ulubionych marek rozmaite czynności w mediach społecznościowych i poza nimi - natomiast oczywiście jedne zdecydowanie częściej niż inne. Czego się więc brand-menadżerowie mogą spodziewać? Najwięcej wskazań jeżeli chodzi o wykonanie dla marki zdobyły wśród naszych respondentów akcje: lajkowanie postów, komentowanie, rekomendowanie marki znajomym i polubienie strony marki oraz poszukiwanie gdzie indziej dalszych informacji o marce. Natomiast na pierwszym miejscu jako najczęściej wykonywane dla marki konsumenci wskazali: rekomendowanie marki znajomym (28% pytanych wskazało tę czynność jako najczęstszą), kupowanie marki (13%) i udział w konkursach (13%). Wysokie czwarte miejsce zajęło polubienie strony marki. Wgląda zatem na to, że social media potrafią inicjować czynności związane z polubioną marką, a wykonywane nawet poza tym kanałem komunikacji. Biznes powinien też zdecydowanie cieszyć wysoki wynik aktywności - kupowanie marki. ! lajkowanie postów komentowanie postów rekomendowanie marki znajomym polubienie strony poszukiwanie dodatkowych informacji o marce rozmowa o marce poza serwisem społeczn. zainstalowanie aplikacji mobilnej marki udostępnianie postów udział w konkursie śledzenie w serwisie Twitter zapisanie się na newsletter odwiedzenie strony www marki kupowanie marki oglądanie reklam marki na YouTube check-inowanie się korzystanie z aplikacji mobilnej marki korzystanie z aplikacji marki w serwisie społeczn. 0% 32% 31% 30% 30% 27% 25% 24% 24% 23% 23% 23% 21% 21% 18% 17% 41% 71% członków pokolenia Y dzieli się opiniami ponieważ czuje, że są one ważne dla innych dla większości osób z pokolenia Y Facebook i Twitter będą pierwszymi miejscami gdzie zasięgną opinii o produkcie © 2014 Mobile Institute * użytkownik mógł wskazać więcej niż jedną odpowiedź źródła: bazaarvoice.com, peopleoverbrands.com 34
  • 35. zaangażowanie & emocje Czas teraz wskazać akcje najbardziej angażujące konsumentów. Co zapewne nikogo nie dziwi, akcją najbardziej angażującą jest kupowanie marki. Jest to jednak również aktywność wskazywana jako wykonywana dla marki bardzo często. I to jest pozytywna informacja dla biznesu! Odwiedzenie strony www marki zostało wytypowane jako druga najbardziej angażująca czynność dla marki, także wykonywana poza kanałem social media. Następne w kolejności to już akcje wykonywane w social media i także te wykonywane przez największą liczbę fanów. Warto także przy okazji tych danych zwrócić uwagę na fakt, że konkurs i newsletter są bardzo mało angażujące dla konsumentów, a więc można przypuszczać, że nie są najlepszym sposobem na zdobycie długoterminowej lojalności fanów, jednocześnie nie wymagają wiele „wysiłku” ze strony konsumentów, można je zatem raczej traktować jako jedno z krótkoterminowych działań pro-sprzedażowych. kupowanie marki odwiedzenie strony www marki lajkowanie postów rekomendowanie marki znajomym udostępnianie postów polubienie strony poszukiwanie dodatkowych informacji o marce rozmowa o marce poza serwisem społeczn. komentowanie postów zainstalowanie aplikacji mobilnej marki oglądanie reklam marki na YouTube korzystanie z aplikacji marki w serwisie społeczn. korzystanie z aplikacji mobilnej marki zapisanie się na newsletter check-inowanie się śledzenie w serwisie Twitter 4,3 4,23 4 3,94 3,9 3,89 3,82 3,8 3,77 3,73 3,4 3,37 3,33 3,16 2,71 udział w konkursie 2,69 3,72 © 2014 Mobile Institute * użytkownik miał za zadanie ocenić w skali 1-6 każdą czynność wykonywaną przez siebie kupowanie marki to najbardziej angażująca ale i częsta czynność na rzecz marki konkursy i check-inowanie się nie są zbyt angażujące dla konsumentów 35
  • 36. zaufanie przez zaangażowanie Badanie SocialHearts zdecydowanie pokazuje, że aktywności jakie wykonujemy dla marek w social media zwiększają naszą więź, a efektem tego i lojalność wobec tych marek. 70% osób w naszym badaniu stwierdziło, że tak się właśnie dzieje. To doskonała informacja dla firm aktywnych w mediach społecznościowych bo - po pierwsze te 70% osób to świetna baza, na której możemy realizować działania i akcje pro-sprzedażowe, a po drugie - w obecnych czasach, w zasadzie nieograniczonych wyborów pomiędzy ofertami (chyba jest to tylko ewentualnie ograniczenie poznawcze), bardzo ciężko o lojalność konsumencką. Tutaj mamy w zasadzie przygotowaną receptę jak ją zwiększyć. Czy aktywności wykonywane dla marki zwiększają lojalność wobec marki? (N=385) 5% 25% 15% 55% zdecydowanie TAK raczej TAK raczej NIE zdecydowanie NIE Czy aktywności wykonywane dla marki zwiększają więź z marką? (N=385) 5% 18% 14% 63% zdecydowanie TAK raczej TAK raczej NIE zdecydowanie NIE © 2014 Mobile Institute 70% konsumentów twierdzi, że aktywności wykonywane dla marki zwiększają ich lojalność 77% konsumentów twierdzi, że aktywności wykonywane dla marki zwiększają więź z marką 36
  • 37. skłonność zakupowa I tu dochodzimy do podstawowego pytania zadawanego przez setki, jak nie tysiące marketerów w Polsce i na całym świecie. Czy social media sprzedają? Otóż nasi respondenci i użytkownicy serwisów społecznościowych przyznają się, że… tak (55% wskazań), a nawet - zdecydowanie tak (23% wskazań). Razem daje to 78% osób, które twierdzą, że bycie fanem wpływa na ich decyzje zakupowe. Czy bycie fanem zwiększa chęć zakupu? (N=385) 6% 16% 55% 23% zdecydowanie TAK raczej TAK raczej NIE zdecydowanie NIE 78% konsumentów twierdzi, że bycie fanem zwiększa ich skłonność do zakupu © 2014 Mobile Institute 37
  • 38. wypowiedź ekspercka © 2014 Mobile Institute Mateusz Puszczyński Lider Zespołu Social Media, Allegro 78% ankietowanych wskazuje, że bycie fanem zwiększa ich chęć zakupu produktów danej marki. Czyli jest super, Facebook sprzedaje. Nawet jeśli nie robi tego bezpośrednio, zajmując często miejsce na początku lub w środku ścieżki zakupowej. Trzeba gromadzić fanów w ilościach przemysłowych, a oni wcześniej czy później się odpłacą. W dosłownym tego słowa znaczeniu. Niestety, to nie takie proste. Taka uproszczona wizja problemu charakteryzowała podejście rynku do Facebooka jeszcze jakiś czas temu. Dzisiaj wiemy, że rzeczywistość jest daleko bardziej skomplikowana. Po pierwsze fan fanowi nierówny. Różni ludzie. Różne powody, dla których zdecydowali się kliknąć “lubię”. Różny ich wpływ na, nie tylko internetowe, otoczenie. W końcu różny poziom zasobności portfela. Często szybki rzut oka na statystyki pokazuje, że mamy nie takich fanów, o których nam chodzi. Po wtóre, sam fakt zdobycia fana, to dla marki dopiero początek drogi. Teraz trzeba do niego dotrzeć, co na Facebooku nie zawsze jest proste. Trzeba stworzyć przemyślaną strategię komunikacji i skutecznie ją wdrożyć. Krótko mówiąc, trzeba wiedzieć, co chcemy jako marka powiedzieć i dlaczego. To, że chcemy sprzedawać dzięki obecności na Facebooku, może nie wystarczyć. Pułapka kryje się również w samej komunikacji. Czytelne facebookowe wskaźniki zaangażowania często powodują, że cele biznesowe ustępują pola „pustym” polubieniom i komentarzom. Pokusa jest wielka i wiele marek jej ulega, karmiąc swoich fanów „lol contentem”. Kolejnym tematem, który zaczyna powoli w Polsce zyskiwać n a z n a c z e n i u , t o o b s ł u g a k l i e n t a w me d i a c h społecznościowych. Badania wskazują, że fan dobrze obsłużony ma większą skłonność do zakupów. A że ludzie chcą być obsługiwani w miejscu, gdzie spędzają najwięcej czasu, od obsługi klienta w social media raczej nie uciekniemy. No i rzecz ostatnia, choć z pewnością nie najmniej ważna. Jak to wszystko zmierzyć? Wszak bez tego nigdy nie dowiemy się, czy odnieśliśmy sukces i czy nasza strategia działań w social media spełnia swoją rolę. Ideałem byłby m o d e l p o z w a l a j ą c y z b a d a ć w p ł y w m e d i ó w społecznościowych na zakup na każdym etapie ścieżki zakupowej. W wersji minimum warto wyjść poza wskaźniki czysto społecznościowe i spróbować zbadać, czy nasi fani faktycznie wykazują zwiększoną skłonność do zakupów. Jeśli tak, możemy mówić o sukcesie. 38
  • 39. Wizerunek © 2014 Mobile Institute
  • 40. wypowiedź ekspercka © 2014 Mobile Institute Katarzyna Czuchaj-Łagód CRO, Mobile Institute Trzymanie ręki na pulsie konsumentów i obserwacja zmian rynku, marki, wizerunku… to bardzo istotna sprawa w czasach interaktywnych mediów i dynamicznie rosnącej grupy prosumentów, nazywanych już nawet super konsumentami, czyli takich co kupują więcej ale i więcej wymagają. Cieszy zatem fakt, że coraz więcej firm śledzi i monitoruje swoje marki w sieci korzystając z rozmaitych narzędzi i statystyk, czy to wewnętrznych - oferowanych przez poszczególne media społecznościowe, czy zewnętrznych - zintegrowanych i pozwalających na szerszy ogląd sytuacji, jak chociażby Brand 24 Michała. Według mnie ten trend monitoringu i reagowania „real time” wkrótce rozprzestrzeni się także na świat traktowany obecnie jako „offline”, a tak naprawdę będący częścią multimedialnego świata konsumenta, który kupując w realnym sklepie, jedząc w restauracji czy podróżując pociągiem w dalszym ciągu jest online. ! Zgodnie z ostatnimi badaniami TNS Polska 44% Polaków posiada smartfony, a 33% z nich uprawia tak zwany show-rooming czyli poszukuje informacji o produktach i usługach będąc w realnym sklepie. Chwilę nam to zajęło, żeby dostrzec, że uzbrojony w smartfon klient w naszym sklepie może być doskonałą okazją na zwiększenie naszej więzi z nim i tym samym wartości koszyka, a nie zagrożeniem… ale Polacy szybko się uczą i już pierwsze marki wykorzystują to zjawisko ankietując konsumentów podczas zakupów poprzez smartfony. Duża część naszych klientów chwali sobie to rozwiązanie jako dające możliwość uzyskania najbardziej spontanicznych czyli szczerych i rzetelnych opinii od konsumentów, często jeszcze zanim podzielą się nimi w mediach społecznościowych. W końcu technologia stwarza możliwości prowadzenia mądrego biznesu w oparciu o dane rynkowe, nie tylko intuicję lidera. 40
  • 41. wizerunek marki Jaka jest marka aktywna w social media? Nikt z naszych respondentów nie zaznaczył opcji „żadne z powyższych”, a to znaczy, że każdy zgodził się przynajmniej z jednym wymienionym wskazaniem. No właśnie, jednym, a często i z większą liczbą bo konsumenci najczęściej zaznaczali 2-3 cechy. Jak wynika z danych, najczęściej marki aktywne w mediach społecznościowych uznawane są za idące z duchem czasu i nowoczesne, a dalej profesjonalne i prokonsumenckie. Jednym słowem, wszystkie marki, którym zależy na którymkolwiek powyższych elementów wizerunku, powinny jak najszybciej zacząć aktywnie działać w social media. © 2014 Mobile Institute Marka aktywna w mediach społecznościowych jest… (N=570) idąca z duchem czasu nowoczesna profesjonalna prokonsumencka przyjazna atrakcyjna interesująca fascynująca 16% 43% 50% 61% 57% 66% 63% 68% * użytkownik mógł wskazać więcej niż jedną odpowiedź dla ponad 60% konsumentów marka aktywna w social media to idąca z duchem czasu, nowoczesna, profesjonalna i prokonsumencka 41
  • 42. Zaufanie © 2014 Mobile Institute
  • 43. wypowiedź ekspercka © 2014 Mobile Institute Paweł Lipiec www.zerozerosiedem.pl Z badania wyłania się obraz zmian społecznych, które dla jednych będą niepokojące dla innych zupełnie naturalne. Coraz częściej jesteśmy online jednocześnie coraz więcej czynności przenosimy do tej wirtualnej rzeczywistości. Nawet sprawy tak „rzeczywiste” i „namacalne” dotychczas jak utrzymywanie kontaktu ze znajomymi przechodzi w sferę wirtualną. Dwie trzecie respondentów potwierdziło, że właśnie w tym celu korzysta z sieci społecznościowych. Dla osób młodszych wychowanych w rzeczywistości gdzie dostęp do sieci jest czymś tak naturalnym jak dostęp do wody pitnej rozróżnienie między online a offline jest coraz mniej zrozumiałe. Dla nich te światy się przenikają lub nawet idąc dalej - jest to dla nich jeden świat. Oni nie łączą się z siecią tak jak to robiliśmy 10 czy 15 lat temu zasiadając do wielkiego stacjonarnego komputera podłączonego do linii telefonicznej. Oni wyciągają swój telefon z kieszeni, a internet po prostu tam jest. Nowe pokolenie nie wysyła SMSów, tylko wiadomości w Messengerze lub na Snapchacie. To przekłada się również na komunikację między markami a klientami. Odejście od jednostronnego komunikowania za pomocą reklamy telewizyjnej czy prasowej na rzecz dialogu z konsumentem w rozmaitych sieciach społecznościowych jest naturalną konsekwencją nadejścia tego „nowego pokolenia”. Ciągłe powtarzanie jak mantry, że marka musi angażować, budować swój wizerunek na nowo, w nowych mediach to nie wymysł marketerów, to efekt takiego a nie innego funkcjonowania młodych konsumentów na rynku. Nastolatki nie oglądają telewizji, bo mają YouTube. Moja dwuletnia córka nie pojmuje, że w telewizorze nie można zmienić aktualnie nadawanej bajki na inną, bo na iPadzie można… Dostosowanie produktów oraz sposobu docierania do potencjalnych konsumentów to konieczność na rynku, który pod względem społecznym zmienia się niezwykle dynamicznie. ! ! ! ! ! ! ! 43
  • 44. zaufanie konsumenckie Użytkownicy social media, a nasi respondenci, mogli ocenić w skali 1-6 jakim wypowiedziom w mediach społecznościowych ufają najbardziej (6 oznaczało najwyższe możliwe zaufanie, a 1 - kompletny brak zaufania). Najwyższe oceny otrzymały wypowiedzi i rekomendacje znajomych, natomiast wypowiedzi marki i jej fanów również zyskały wysokie noty świadczące o zaufaniu. Ważne jest też, że wypowiedzi fanów są w zasadzie na tym samym poziomie co wypowiedzi marki. Stwarza to szerokie pole do działania osobom odpowiedzialnym w firmach za PR i social media, szczególnie w przypadku ewentualnego kryzysu komunikacyjnego. Zdaje się, że firma odpowiadając na komentarze konsumentów może z sukcesem zaprezentować swoje zdanie w wielu tematach i wybronić się lub wytłumaczyć. © 2014 Mobile Institute Zaufanie konsumentów do treści w skali 1-6 (N=385) 3,5 3,46 4,58 rekomendacje znajomych posty marki / firmy rekomendacje fanów danej marki / firmy w USA rekomendacjami kieruje się ponad 80% osób z pokolenia Y w przypadku pokolenia „baby boomers” te wskaźniki osiągają odpowiednio 66% dla znajomych i 36% dla nieznajomych w social media osoby z pokolenia Y w równym stopniu wierzą już rekomendacjom nieznajomych i znajomych w mediach społecznościowych 44 źródła: bazaarvoice.com, peopleoverbrands.com
  • 45. ! ! ! ! ! ! Mobile Institute mobileinstitute.eu kasia@mobileinstitute.eu mob: 664 446 226 to już niestety koniec dziękujemy :)