2. O spotkaniu terapeutycznym
Dla mnie osobiście zarówno jako terapeuty, jak i osoby, która przeszła własną terapię, spotkanie
terapeutyczne, jest zawsze czymś niezwykłym, radosnym, czymś co napawa wiarą i
optymizmem.
Za każdym razem kiedy widzę swojego klienta w drzwiach, to dla mnie znak, że on chce zmian
w swoim życiu, chce zrozumieć, przebaczyć, znaleźć rozwiązanie, chce żyć. Nawet jeśli czasami
myśl o tym, że będzie lepiej, cały czas jest dla niego abstrakcyjna i odległa. Jednak sam fakt, że,
wstał z łóżka, ubrał się, założył buty i przyszedł, jest dla mnie bardzo ważny. Doceniam to i
jestem im wdzięczny, za ich wolę walki. Po prostu przyjdź, to wystarczy.
3. O tym co wg mnie kluczowe w jakiejkolwiek terapii psychologicznej i
coachingu
1) Moja wiara i przekonanie, że jestem w stanie Ciebie wesprzeć. Że czuję się kompetentny w
danym zagadnieniu i wierzę w Ciebie i chcę Cię wspierać.
2) Nasza wzajemna relacja terapeutyczna – że czujemy się ze sobą swobodnie, bezpiecznie i
mamy wewnętrzne przekonanie, że chcemy razem pracować, albo przynajmniej dać sobie
szansę. Czasami potrzeba sekund, minut, a czasami kilku spotkań by zbudować taką relację.
4. O podejściu holistycznym
Cierpienie, podobnie jak ból głowy, może być albo zwykłym problemem (na który niektórzy biorą
panadol), albo pożytecznym sygnałem(!) informującym nas, że nasze życie, nasze aktualne
wybory i nawyki nam już nie służą i że czas na zmiany i przewartościowania.
5. O etykietowaniu
Jestem bardzo bardzo daleki od wszelkiego etykietowania i stygmatyzowania. To zdejmuje
odpowiedzialność z danej osoby, ogranicza wpływ na własne zdrowie i los. To odbiera nadzieje i
dehumanizuje. Sprawia, że najbliżsi patrzą nas przez pryzmat etykietki.
Ważne jest to, że osoba cierpi, a nie to że ma stwierdzone np. ADHD, ASD, depresje
endogenną czy jest nazwany alkoholikiem bo „tak już po prostu jest”.
Moje pytanie jest proste: jak go najskuteczniej wesprzeć w jego własnym procesie zdrowienia…
6. O nałogach, uzależnieniach – czas na zmianę myślenia
● Wg badań Sobella 75% osób z symptomami uzależnienia od alkoholu przestało pić bez
poddania się jakiejkolwiek terapii. Tzw. Natural Recovery Phenomenon
● Szczury zamknięte w klatkach brały więcej i więcej narkotyków. Szczury, którym stworzono
przyjazny do życia park, dano partnerkę, brały z czasem coraz mniej narkotyków. Tzw. Rat
Park Experiment
My terapeuci i naukowcy ponownie muszą przemyśleć co tak naprawdę wiemy fenomenie
zwanym „uzależnieniem”. Czas oddać ludziom nadzieję i wiarę, że z odpowiednią motywacją,
dobrymi wyborami i wsparciem, ich własne zdrowienie jest jak najbardziej możliwe.