SlideShare a Scribd company logo
1 of 3
Download to read offline
Urszula Podurgiel




                                    Czyje to
                                 podwórko?
                                            Czyli mazurskie wyboje po swoje




                         E
                                  łk, około sześćdziesięciotysięczne    teli na ich otoczenie. Grupa mieszkańców,     wcześniej zaaranżowanej przestrzeni. Całe
                                  miasto w północno-wschodniej Pol-     kamienica w centrum miasta i przebudowa       przedsięwzięcie zostało zainicjowane i zre-
                                  sce, na Mazurach, i mała inicjatywa   podwórka. Prace rozpoczęły się warsztatami    alizowane przez członków grupy sąsiedzkiej,
                                  sąsiedzka, która od kilku miesięcy    dotyczącymi małej architektury, w których     którym po połączeniu własnych kompetencji,
                         wzbudza duże emocje w lokalnej społeczności    wzięło udział kilku mieszkańców, a zakoń-     umiejętności i determinacji udało się wpro-
                         i tak zwanym środowisku, dla którego ma        czyły się, po uzyskaniu wszystkich potrzeb-   wadzić małą, ale znaczącą zmianę. Zmianę
                         znaczenie każdy przejaw wpływania obywa-       nych zezwoleń, wspólną pracą nad zmianą       namacalną, której owocem jest nowy wygląd
                                                                                                                      podwórka. Zmianę mentalną wywołaną do-
                                                                                                                      świadczeniem „wpływu”. Zmianę w relacjach
                                                                                                                      sąsiedzkich dzięki wspólnemu działaniu.

                                                                                                                      Niewielkie podwórko kamienicy, otoczone
                                                                                                                      z każdej strony murem, znajduje się przy
                                                                                                                      jednej z głównych ełckich ulic. Odcięte jest
                                                                                                                      jednak od niej bramą z tunelem wjaz-
                                                                                                                      dowym. Do października jedną trzecią
                                                                                                                      powierzchni podwórka stanowiły parkingi,
                                                                                                                      pozostałą zaś część coś, co mieszkańcy nazy-
                                                                                                                      wali zieleńcem, a co w rzeczywistości było
                                                                                                                      niczym innym, jak kawałkiem zielonkawe-
                                                                                                                      go klepiska i doskonałym wybiegiem dla
                                                                                                                      okolicznego psiego towarzystwa. Kamieni-
                                                                                                                      ca, do której przylega podwórko, pochodzi
fot.: archiwum autorki




                                                                                                                      Planowanie procesu pod kierunkiem wolontariusza
                                                                                                                      – architekta, praca z roboczym modelem podwórka
o
                tw
             ic
            n
            st
          ze
      uc
      e
      n
     w
 ty
 k
A




                      z początku XX wieku. Odnowiona od frontu,      Społeczność kamienicy formalnie dzieli się       da się z tym zrobić? Na spotkanie przychodzi
                      wewnątrz kryje wiele problemów charaktery-     na właścicieli mieszkań i najemców lokali        około dziesięcioro mieszkańców. Małe pyta-
                      stycznych dla starego budynku. Nieocieplone    komunalnych. Pierwsi decydują o wszystkim,       nie w małej architekturze – podwórko? Na
                      ściany, odpadający z komina tynk, odrapana     drudzy nawet nie są informowani o podejmo-       zieleńcu udaje się jeszcze ustawić stół z ma-
                      jedna z dwóch klatek, niedrożne odpływy        wanych decyzjach. Nieformalnie – sąsiedzi.       kietą, flipchart. Jest otwartość na dyskusję
                      wody, które powodują już tradycyjne podta-     Niektórzy zamieszkujący kamienicę od trzy-       prowadzoną przez kolegę, niemieszkańca,
                      pianie garażu przynależącego do banku oraz     dziestu, inni od dwóch lat. Niektórzy znają      wolontariusza architekta, który czuwa nad
                      piwnic.                                        się od dekad, inni, przemykając po pracy do      wszelkimi utajonymi w ziemi rurami i innymi
                                                                     domu, nie do końca rozpoznają się nawzajem.      ograniczeniami technicznymi. Omawiamy
                      Dwie klatki, kilkanaście mieszkań, z których   Sąsiedzi, choć zróżnicowani pod względem         rolę podwórka, to, do czego służy, dyskutu-
                      prawie połowa należy do gminy miejskiej,       wykształcenia czy liczby dzieci, to wciąż        jemy o tym, jak chcemy, żeby wyglądało, co
                      i duży bank z ponad dwudziestoma pro-          jednak typowi przedstawiciele małego miasta      możemy w nim zmienić. Przechodzimy burz-
                      centami udziałów w własności. Podwórko,        zasiedlanego sukcesywnie przez przybyszów        liwie od parkingów do krzewów na zieleńcu.
                      które jest własnością niewielkiej, niedawno    z okolicznych wsi lub takich, których po pro-    Makieta okazuje się doskonałym narzędziem
                      powstałej wspólnoty mieszkaniowej, od kilku    stu przywiał tu los.                             pracy – na miniaturowym, zaprezentowanym
                      lat stanowiło żelazny temat wspólnotowych                                                       w odpowiedniej skali podwórku przestawiamy
                      zebrań. Zieleniec nie nadawał się do użytko-   Dotychczasowe życie obok siebie wystarczyło,     własne auta, śmietnik, płotek, którego nie ma.
                      wania przez mieszkańców, miejsc parkingo-      żeby w maju na zieleńcu udało się zorganizo-     Dwa dni warsztatów wieńczy decyzja o wydłu-
                      wych brakowało, ale pieniędzy z funduszu       wać wspólne grillowanie. Nie mamy pienię-        żeniu o kilka metrów miejsc parkingowych,
                      remontowego było za mało nawet na to, co       dzy, ale chcemy, żeby to, co nas otacza, miało   zasianiu nowej trawy na pozostałej części zie-
                      wydawało się koniecznością, jak wymiana        większą wartość, bo przeszkadza nam brzydkie     leńca, postawieniu na nim altanki, sznura na
                      starej kanalizacji czy remont dachu.           podwórko i wybieg dla psów. Może jednak coś      bieliznę, drabinki, która może być trzepakiem,
                                                                                                                      przestawieniu śmietnika w inne miejsce. Na
                                                                                                                      koniec podział zadań według planu i ustalenie
                                                                                                                      harmonogramu.

                                                                                                                      Myślimy prostymi kategoriami poprawy
                                                                                                                      przestrzeni, w której mieszkamy. Nie jest to
                                                                                                                      jednak tak oczywiste na poziomie formalno-
                                                                                                                      prawnym, chociaż w tym wypadku nie jest
                                                                                                                      też, jak się okazuje, zbyt złożone. Właścicielem
                                                                                                                      podwórka jest wspólnota mieszkaniowa, więc
                                                                                                                      wystarczy podjęcie uchwały. Nikt nie dyskutu-
                                                                                                                      je z inicjatywą sąsiedzką i z tym, że część z nas
                                                                                                                      chce samodzielnie coś zmienić, szczególnie,
                                                                                                                      że nikt nie oczekuje od wspólnoty nakładów
                                                                                                                      finansowych. Elementem planu jest pozyska-
                                                                                                                      nie środków zewnętrznych. Zmiany wymagają
                                                                                                                      zgłoszenia w starostwie powiatowym, jako że
                                                                                                                      utwardzenie podwórka i wyłożenie go kostką
                                                                                                                      brukową to prace budowlane. Wolontariusz
                                                                                                                      architekt przygotowuje projekt, który okazuje
                                                                                                                      się wzmocnieniem naszej quasi-profesjonalno-
                                                                                                                      ści w negocjacjach z samorządem i zarządem




                                                                                                                      Wcielanie pomysłu w życie – przebudowa podwórka
                                                                                                                      w toku
Układanie kostki brukowej według wskazówek pana
Zbyszka




wspólnoty. Z programu Działaj Lokalnie
udaje się pozyskać pięć z szesnastu tysięcy
złotych, które są potrzebne do przeprowadze-
nia pierwszego etapu prac podwórkowych,
czyli do wydłużenia podwórka. Przy okazji
podejmujemy decyzję o wymianie części sta-
rych płytek na nową kostkę, żeby po prostu
było ładnie.

Pięć tysięcy dotacji, choć to zaledwie jedna
trzecia potrzebnych funduszy, należy wy-
korzystać do końca listopada bądź zwrócić.        Praca bardzo ciężka. Sto dwadzieścia metrów    martwi. Wiemy, jakie mamy zasoby, kto
Spokojnie, z optymizmem decydujemy się na         kwadratowych kostki, kilka ton, ciągłe mie-    ma alternator, kto umie napisać pismo do
pracę jeszcze przed zimą. Każdy COŚ potrafi,      szanie podsypki, skupienie przy poziomowa-     urzędu, kto umie zrobić obudowę na rynnę.
chociaż tak naprawdę jedynym w pełni pro-         niu i układaniu, do tego listopad – chłodno.   Potrafimy w prosty sposób poprosić siebie
fesjonalnym narzędziem jest projekt przebu-       Niejedna niespodzianka i utrudnienia, brak     o pomoc. Zagadujemy, mijając się na klatce,
dowy podwórka. Wypisujemy więc to, czego          prądu, ciemno, niesłowność dostawców. Pod      dyskutujemy o planach, o tym, co trzeba
potrzebujemy, co mamy, a co musimy zdobyć.        koniec listopada zakończenie pierwszego        zrobić. Nie ma znaczenia, czy właściciel, czy
Sprzęt z Centrum Integracji Społecznej,           etapu – jest wydłużony parking. Przesta-       mieszkaniec komunalny. Dziś właściciele
koparka od jednego z mieszkańców, przed-          wiamy śmietnik, uzgadniamy, gdzie kto          informują tych drugich o podjętych uchwa-
siębiorcy, a w noclegowni dla bezdomnych          parkuje, a poza tym po prostu cieszymy się.    łach, pytają o zdanie. Proponują zaproszenie
znajdujemy specjalistę od układania kostki        Wielka sprawa, zmieniliśmy wygląd naszego      ich na zebrania, co nie przechodzi jednak
brukowej – pana Zbyszka. Choć zdecydowanie        podwórka.                                      przez ocenę formalnoprawną w urzędzie
brakuje nam w tej materii doświadczenia,                                                         miasta, prawnego właściciela. Rozmawiamy
podejmujemy logistyczne wyzwanie zmiesz-          Został drugi etap, czyli zagospodarowanie      o tym, jak rozwiązywać bieżące problemy,
czenia na tak małej przestrzeni podwórka          zieleńca. Przed nami wyrównanie i nawie-       jak poradzić sobie z uciążliwym sąsiadem,
kilku ton materiałów i podzielenia pracy na       zienie ziemi, zasianie i zasadzenie zieleni,   jak przegonić palącą w zakamarkach mło-
etapy. Jakoś dajemy radę z dokumentacją,          postawienie altanki i innych elementów         dzież. Gotowość i otwartość. Jesteśmy dla
znajdujemy czas w tak zwanym międzyczasie         małej architektury. Nikt się nie martwi,       siebie. Miejsce jest dla nas. Miejsce i ludzie,
i w Święto Niepodległości grupą ponad dziesię-    wszyscy są przekonani, że po prostu to zro-    stanowiący spójność, harmonię. Mamy
ciu osób wychodzimy na podwórko. Po chwili        bimy, że właściwie najtrudniejsze za nami.     poczucie, że chcemy tu być, bo działanie
pojawiają się inni mieszkańcy zmotywowani         Przed nami wiosna i nowe wyzwania.             i praca nad przebudową podwórka wzbudziły
dobrym przykładem pozostałych. Przez na-                                                         w nas poczucie przynależności do wspólnoty,
stępnych kilka tygodni pracujemy z projektem      Zmiana. Ciągle stara kamienica z wielki-       niepojawiające się nawet w pięknie urządzo-
w ręku, powoli, sukcesywnie, spędzając na         mi kosztami planowanych remontów, ale          nej przestrzeni, której z różnych przyczyn
naszym placu budowy czasami całe soboty           częściowo odnowione podwórko. Nasze            po prostu się nie lubi. Prosta i genialna
i dni wolne. Wybieramy humus, uczymy się          podwórko, na którym pełnimy straż oby-         satysfakcja z planowania przestrzeni. Cha-
obsługiwać zagęszczarkę, pod okiem pana           watelską, przeganiając dziko parkujących       łupniczy fakultet z małej architektury na
Zbyszka układamy i poziomujemy kostkę.            kierowców, nasze plany na wiosenno-let-        własne potrzeby, przy wsparciu specjalisty,
Zwyczajnie pracujemy. Nikt nie rezygnuje,         nie spotkania, nasza przestrzeń, w której      który radzi, lecz niczego nie narzuca. Zmie-
nikt nie narzeka, wręcz przeciwnie – ciągle       mieszkamy. Po prostu miło. Sąsiedzi, Kazik,    niliśmy przekonanie, że pewne rzeczy są dla
żartujemy, rozładowując napięcie wywołane         Józek, Iwona… nie „ten spod czwórki” czy       wybranych, a zaangażowanie zaowocowało
trudną pracą. Pojawiają się ciepły chleb, kawa,   „ta spod jedynki”. Znamy się. Wiemy, gdzie     realną zmianą, na którą wspólnota przez
herbata, pączki. Prosta życzliwość i troska.      pracujemy, wiemy, ile mamy dzieci, co nas      kolejne lata nie miałaby pieniędzy.



                                                          autoportret 2 [37] 2012 | 59

More Related Content

Viewers also liked

Dorota Jędruch - Ludzie jako ludziki. Obraz użytkownika w teorii architektury
Dorota Jędruch - Ludzie jako ludziki. Obraz użytkownika w teorii architekturyDorota Jędruch - Ludzie jako ludziki. Obraz użytkownika w teorii architektury
Dorota Jędruch - Ludzie jako ludziki. Obraz użytkownika w teorii architekturyMałopolski Instytut Kultury
 
Monika Górska-Olesińska, Pisanie jaskiniowe (cave writing)
Monika Górska-Olesińska, Pisanie jaskiniowe (cave writing)Monika Górska-Olesińska, Pisanie jaskiniowe (cave writing)
Monika Górska-Olesińska, Pisanie jaskiniowe (cave writing)Małopolski Instytut Kultury
 
Agostino De Rosa, Ma. Pustka w przestrzeni chińskiej i japońskiej
Agostino De Rosa, Ma. Pustka w przestrzeni chińskiej i japońskiejAgostino De Rosa, Ma. Pustka w przestrzeni chińskiej i japońskiej
Agostino De Rosa, Ma. Pustka w przestrzeni chińskiej i japońskiejMałopolski Instytut Kultury
 
Jean Baudrillard, Drewno naturalne, drewno kulturowe
Jean Baudrillard, Drewno naturalne, drewno kulturoweJean Baudrillard, Drewno naturalne, drewno kulturowe
Jean Baudrillard, Drewno naturalne, drewno kulturoweMałopolski Instytut Kultury
 

Viewers also liked (9)

Dorota Jędruch - Ludzie jako ludziki. Obraz użytkownika w teorii architektury
Dorota Jędruch - Ludzie jako ludziki. Obraz użytkownika w teorii architekturyDorota Jędruch - Ludzie jako ludziki. Obraz użytkownika w teorii architektury
Dorota Jędruch - Ludzie jako ludziki. Obraz użytkownika w teorii architektury
 
Monika Górska-Olesińska, Pisanie jaskiniowe (cave writing)
Monika Górska-Olesińska, Pisanie jaskiniowe (cave writing)Monika Górska-Olesińska, Pisanie jaskiniowe (cave writing)
Monika Górska-Olesińska, Pisanie jaskiniowe (cave writing)
 
Agostino De Rosa, Ma. Pustka w przestrzeni chińskiej i japońskiej
Agostino De Rosa, Ma. Pustka w przestrzeni chińskiej i japońskiejAgostino De Rosa, Ma. Pustka w przestrzeni chińskiej i japońskiej
Agostino De Rosa, Ma. Pustka w przestrzeni chińskiej i japońskiej
 
Dorota Jędruch, Oko języka
Dorota Jędruch, Oko językaDorota Jędruch, Oko języka
Dorota Jędruch, Oko języka
 
Łukasz Dąbrowiecki - Uczestniczenie w praktyce
Łukasz Dąbrowiecki - Uczestniczenie w praktyceŁukasz Dąbrowiecki - Uczestniczenie w praktyce
Łukasz Dąbrowiecki - Uczestniczenie w praktyce
 
Anna Rumińska, Wizytowanie przestrzeni
Anna Rumińska, Wizytowanie przestrzeniAnna Rumińska, Wizytowanie przestrzeni
Anna Rumińska, Wizytowanie przestrzeni
 
Jean Baudrillard, Drewno naturalne, drewno kulturowe
Jean Baudrillard, Drewno naturalne, drewno kulturoweJean Baudrillard, Drewno naturalne, drewno kulturowe
Jean Baudrillard, Drewno naturalne, drewno kulturowe
 
Réjean Legault, Louis Kahn i życie materiałów
Réjean Legault, Louis Kahn i życie materiałówRéjean Legault, Louis Kahn i życie materiałów
Réjean Legault, Louis Kahn i życie materiałów
 
Paulina Lis, Znaczenie tworzywa
Paulina Lis, Znaczenie tworzywaPaulina Lis, Znaczenie tworzywa
Paulina Lis, Znaczenie tworzywa
 

More from Małopolski Instytut Kultury

PAŁAC THETSCHLÓW W JASZCZUROWEJ - „Powidoki” (wystawa)
PAŁAC THETSCHLÓW W JASZCZUROWEJ - „Powidoki” (wystawa)PAŁAC THETSCHLÓW W JASZCZUROWEJ - „Powidoki” (wystawa)
PAŁAC THETSCHLÓW W JASZCZUROWEJ - „Powidoki” (wystawa)Małopolski Instytut Kultury
 
PARK IM. DRA H. JORDANA W KRAKOWIE - „Ogród zabaw ruchowych” (wystawa)
PARK IM. DRA H. JORDANA W KRAKOWIE - „Ogród zabaw ruchowych” (wystawa)PARK IM. DRA H. JORDANA W KRAKOWIE - „Ogród zabaw ruchowych” (wystawa)
PARK IM. DRA H. JORDANA W KRAKOWIE - „Ogród zabaw ruchowych” (wystawa)Małopolski Instytut Kultury
 
KASA OSZCZĘDNOŚCI MIASTA KRAKOWA - „Oszczędność i dobrobyt” (wystawa)
KASA OSZCZĘDNOŚCI MIASTA KRAKOWA - „Oszczędność i dobrobyt” (wystawa)KASA OSZCZĘDNOŚCI MIASTA KRAKOWA - „Oszczędność i dobrobyt” (wystawa)
KASA OSZCZĘDNOŚCI MIASTA KRAKOWA - „Oszczędność i dobrobyt” (wystawa)Małopolski Instytut Kultury
 
FABRYKA LOKOMOTYW „FABLOK” W CHRZANOWIE - „Szlakiem Fabloku” (przewodnik)
FABRYKA LOKOMOTYW „FABLOK” W CHRZANOWIE - „Szlakiem Fabloku” (przewodnik)FABRYKA LOKOMOTYW „FABLOK” W CHRZANOWIE - „Szlakiem Fabloku” (przewodnik)
FABRYKA LOKOMOTYW „FABLOK” W CHRZANOWIE - „Szlakiem Fabloku” (przewodnik)Małopolski Instytut Kultury
 
KOŚCIÓŁ I KLASZTOR PIJARÓW W KRAKOWIE (pocztówka)
KOŚCIÓŁ I KLASZTOR PIJARÓW W KRAKOWIE (pocztówka)KOŚCIÓŁ I KLASZTOR PIJARÓW W KRAKOWIE (pocztówka)
KOŚCIÓŁ I KLASZTOR PIJARÓW W KRAKOWIE (pocztówka)Małopolski Instytut Kultury
 
„Miejsce i architektura” – Stary Teatr – Konserwatorium Muzyczne w Krakowie (...
„Miejsce i architektura” – Stary Teatr – Konserwatorium Muzyczne w Krakowie (...„Miejsce i architektura” – Stary Teatr – Konserwatorium Muzyczne w Krakowie (...
„Miejsce i architektura” – Stary Teatr – Konserwatorium Muzyczne w Krakowie (...Małopolski Instytut Kultury
 
PRACOWNIA LUTNICZA MARDUŁÓW W ZAKOPANEM - "Instrument z duszą" (wystawa)
PRACOWNIA LUTNICZA MARDUŁÓW W ZAKOPANEM - "Instrument z duszą" (wystawa)PRACOWNIA LUTNICZA MARDUŁÓW W ZAKOPANEM - "Instrument z duszą" (wystawa)
PRACOWNIA LUTNICZA MARDUŁÓW W ZAKOPANEM - "Instrument z duszą" (wystawa)Małopolski Instytut Kultury
 
ZAŁOŻENIE OO. PAULINÓW NA SKAŁCE W KRAKOWIE - "Bracia w bieli" (wystawa)
ZAŁOŻENIE OO. PAULINÓW NA SKAŁCE W KRAKOWIE - "Bracia w bieli" (wystawa)ZAŁOŻENIE OO. PAULINÓW NA SKAŁCE W KRAKOWIE - "Bracia w bieli" (wystawa)
ZAŁOŻENIE OO. PAULINÓW NA SKAŁCE W KRAKOWIE - "Bracia w bieli" (wystawa)Małopolski Instytut Kultury
 
ZESPÓŁ SZKÓŁ PLASTYCZNYCH IM. ANTONIEGO KENARA W ZAKOPANEM - "Szkoła pełna pa...
ZESPÓŁ SZKÓŁ PLASTYCZNYCH IM. ANTONIEGO KENARA W ZAKOPANEM - "Szkoła pełna pa...ZESPÓŁ SZKÓŁ PLASTYCZNYCH IM. ANTONIEGO KENARA W ZAKOPANEM - "Szkoła pełna pa...
ZESPÓŁ SZKÓŁ PLASTYCZNYCH IM. ANTONIEGO KENARA W ZAKOPANEM - "Szkoła pełna pa...Małopolski Instytut Kultury
 
DWÓR I.J. PADEREWSKIEGO W KĄŚNEJ DOLNEJ "Paderewski - geniusz i charyzma" (wy...
DWÓR I.J. PADEREWSKIEGO W KĄŚNEJ DOLNEJ "Paderewski - geniusz i charyzma" (wy...DWÓR I.J. PADEREWSKIEGO W KĄŚNEJ DOLNEJ "Paderewski - geniusz i charyzma" (wy...
DWÓR I.J. PADEREWSKIEGO W KĄŚNEJ DOLNEJ "Paderewski - geniusz i charyzma" (wy...Małopolski Instytut Kultury
 
MUZEUM PRZYRODNICZE ISEZ PAN W KRAKOWIE "Nosorożec i zwłoki w łaźni" (prezen...
MUZEUM PRZYRODNICZE ISEZ PAN W KRAKOWIE "Nosorożec i zwłoki w łaźni"  (prezen...MUZEUM PRZYRODNICZE ISEZ PAN W KRAKOWIE "Nosorożec i zwłoki w łaźni"  (prezen...
MUZEUM PRZYRODNICZE ISEZ PAN W KRAKOWIE "Nosorożec i zwłoki w łaźni" (prezen...Małopolski Instytut Kultury
 
PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE "Tajemnice pałacu na Wesołej" (prezentacja)
PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE "Tajemnice pałacu na Wesołej" (prezentacja)PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE "Tajemnice pałacu na Wesołej" (prezentacja)
PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE "Tajemnice pałacu na Wesołej" (prezentacja)Małopolski Instytut Kultury
 
PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE"Tajemnice willi na Wesołej" (wystawa)
PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE"Tajemnice willi na Wesołej" (wystawa)PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE"Tajemnice willi na Wesołej" (wystawa)
PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE"Tajemnice willi na Wesołej" (wystawa)Małopolski Instytut Kultury
 
PAŁAC POTOCKICH W KRAKOWIE cz. 1 "Z dreszczykiem", cz. 2 "Ptaszarnia karła Wą...
PAŁAC POTOCKICH W KRAKOWIE cz. 1 "Z dreszczykiem", cz. 2 "Ptaszarnia karła Wą...PAŁAC POTOCKICH W KRAKOWIE cz. 1 "Z dreszczykiem", cz. 2 "Ptaszarnia karła Wą...
PAŁAC POTOCKICH W KRAKOWIE cz. 1 "Z dreszczykiem", cz. 2 "Ptaszarnia karła Wą...Małopolski Instytut Kultury
 
KOŚCIÓŁ PW. ŚW. BARTŁOMIEJA W NIEDZICY "Kościół u stóp zamku" (wystawa)
KOŚCIÓŁ PW. ŚW. BARTŁOMIEJA W NIEDZICY "Kościół u stóp zamku" (wystawa)KOŚCIÓŁ PW. ŚW. BARTŁOMIEJA W NIEDZICY "Kościół u stóp zamku" (wystawa)
KOŚCIÓŁ PW. ŚW. BARTŁOMIEJA W NIEDZICY "Kościół u stóp zamku" (wystawa)Małopolski Instytut Kultury
 

More from Małopolski Instytut Kultury (20)

Oficyna Raczków- przewodnik.pdf
Oficyna Raczków- przewodnik.pdfOficyna Raczków- przewodnik.pdf
Oficyna Raczków- przewodnik.pdf
 
PAŁAC THETSCHLÓW W JASZCZUROWEJ - „Powidoki” (wystawa)
PAŁAC THETSCHLÓW W JASZCZUROWEJ - „Powidoki” (wystawa)PAŁAC THETSCHLÓW W JASZCZUROWEJ - „Powidoki” (wystawa)
PAŁAC THETSCHLÓW W JASZCZUROWEJ - „Powidoki” (wystawa)
 
PARK IM. DRA H. JORDANA W KRAKOWIE - „Ogród zabaw ruchowych” (wystawa)
PARK IM. DRA H. JORDANA W KRAKOWIE - „Ogród zabaw ruchowych” (wystawa)PARK IM. DRA H. JORDANA W KRAKOWIE - „Ogród zabaw ruchowych” (wystawa)
PARK IM. DRA H. JORDANA W KRAKOWIE - „Ogród zabaw ruchowych” (wystawa)
 
KASA OSZCZĘDNOŚCI MIASTA KRAKOWA - „Oszczędność i dobrobyt” (wystawa)
KASA OSZCZĘDNOŚCI MIASTA KRAKOWA - „Oszczędność i dobrobyt” (wystawa)KASA OSZCZĘDNOŚCI MIASTA KRAKOWA - „Oszczędność i dobrobyt” (wystawa)
KASA OSZCZĘDNOŚCI MIASTA KRAKOWA - „Oszczędność i dobrobyt” (wystawa)
 
FABRYKA LOKOMOTYW „FABLOK” W CHRZANOWIE - „Szlakiem Fabloku” (przewodnik)
FABRYKA LOKOMOTYW „FABLOK” W CHRZANOWIE - „Szlakiem Fabloku” (przewodnik)FABRYKA LOKOMOTYW „FABLOK” W CHRZANOWIE - „Szlakiem Fabloku” (przewodnik)
FABRYKA LOKOMOTYW „FABLOK” W CHRZANOWIE - „Szlakiem Fabloku” (przewodnik)
 
KOŚCIÓŁ I KLASZTOR PIJARÓW W KRAKOWIE (pocztówka)
KOŚCIÓŁ I KLASZTOR PIJARÓW W KRAKOWIE (pocztówka)KOŚCIÓŁ I KLASZTOR PIJARÓW W KRAKOWIE (pocztówka)
KOŚCIÓŁ I KLASZTOR PIJARÓW W KRAKOWIE (pocztówka)
 
„Miejsce i architektura” – Stary Teatr – Konserwatorium Muzyczne w Krakowie (...
„Miejsce i architektura” – Stary Teatr – Konserwatorium Muzyczne w Krakowie (...„Miejsce i architektura” – Stary Teatr – Konserwatorium Muzyczne w Krakowie (...
„Miejsce i architektura” – Stary Teatr – Konserwatorium Muzyczne w Krakowie (...
 
PRACOWNIA LUTNICZA MARDUŁÓW W ZAKOPANEM - "Instrument z duszą" (wystawa)
PRACOWNIA LUTNICZA MARDUŁÓW W ZAKOPANEM - "Instrument z duszą" (wystawa)PRACOWNIA LUTNICZA MARDUŁÓW W ZAKOPANEM - "Instrument z duszą" (wystawa)
PRACOWNIA LUTNICZA MARDUŁÓW W ZAKOPANEM - "Instrument z duszą" (wystawa)
 
ZAŁOŻENIE OO. PAULINÓW NA SKAŁCE W KRAKOWIE - "Bracia w bieli" (wystawa)
ZAŁOŻENIE OO. PAULINÓW NA SKAŁCE W KRAKOWIE - "Bracia w bieli" (wystawa)ZAŁOŻENIE OO. PAULINÓW NA SKAŁCE W KRAKOWIE - "Bracia w bieli" (wystawa)
ZAŁOŻENIE OO. PAULINÓW NA SKAŁCE W KRAKOWIE - "Bracia w bieli" (wystawa)
 
ZESPÓŁ SZKÓŁ PLASTYCZNYCH IM. ANTONIEGO KENARA W ZAKOPANEM - "Szkoła pełna pa...
ZESPÓŁ SZKÓŁ PLASTYCZNYCH IM. ANTONIEGO KENARA W ZAKOPANEM - "Szkoła pełna pa...ZESPÓŁ SZKÓŁ PLASTYCZNYCH IM. ANTONIEGO KENARA W ZAKOPANEM - "Szkoła pełna pa...
ZESPÓŁ SZKÓŁ PLASTYCZNYCH IM. ANTONIEGO KENARA W ZAKOPANEM - "Szkoła pełna pa...
 
DWÓR I.J. PADEREWSKIEGO W KĄŚNEJ DOLNEJ "Paderewski - geniusz i charyzma" (wy...
DWÓR I.J. PADEREWSKIEGO W KĄŚNEJ DOLNEJ "Paderewski - geniusz i charyzma" (wy...DWÓR I.J. PADEREWSKIEGO W KĄŚNEJ DOLNEJ "Paderewski - geniusz i charyzma" (wy...
DWÓR I.J. PADEREWSKIEGO W KĄŚNEJ DOLNEJ "Paderewski - geniusz i charyzma" (wy...
 
MUZEUM PRZYRODNICZE ISEZ PAN W KRAKOWIE "Nosorożec i zwłoki w łaźni" (prezen...
MUZEUM PRZYRODNICZE ISEZ PAN W KRAKOWIE "Nosorożec i zwłoki w łaźni"  (prezen...MUZEUM PRZYRODNICZE ISEZ PAN W KRAKOWIE "Nosorożec i zwłoki w łaźni"  (prezen...
MUZEUM PRZYRODNICZE ISEZ PAN W KRAKOWIE "Nosorożec i zwłoki w łaźni" (prezen...
 
PARK KRAKOWSKI "Dla ciała i ducha " (wystawa)
PARK KRAKOWSKI "Dla ciała i ducha " (wystawa) PARK KRAKOWSKI "Dla ciała i ducha " (wystawa)
PARK KRAKOWSKI "Dla ciała i ducha " (wystawa)
 
PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE "Tajemnice pałacu na Wesołej" (prezentacja)
PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE "Tajemnice pałacu na Wesołej" (prezentacja)PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE "Tajemnice pałacu na Wesołej" (prezentacja)
PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE "Tajemnice pałacu na Wesołej" (prezentacja)
 
PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE"Tajemnice willi na Wesołej" (wystawa)
PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE"Tajemnice willi na Wesołej" (wystawa)PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE"Tajemnice willi na Wesołej" (wystawa)
PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE"Tajemnice willi na Wesołej" (wystawa)
 
BELUARD W ROŻNOWIE (przewodnik)
BELUARD W ROŻNOWIE (przewodnik)BELUARD W ROŻNOWIE (przewodnik)
BELUARD W ROŻNOWIE (przewodnik)
 
PAŁAC POTOCKICH W KRAKOWIE cz. 1 "Z dreszczykiem", cz. 2 "Ptaszarnia karła Wą...
PAŁAC POTOCKICH W KRAKOWIE cz. 1 "Z dreszczykiem", cz. 2 "Ptaszarnia karła Wą...PAŁAC POTOCKICH W KRAKOWIE cz. 1 "Z dreszczykiem", cz. 2 "Ptaszarnia karła Wą...
PAŁAC POTOCKICH W KRAKOWIE cz. 1 "Z dreszczykiem", cz. 2 "Ptaszarnia karła Wą...
 
KOŚCIÓŁ PW. ŚW. BARTŁOMIEJA W NIEDZICY "Kościół u stóp zamku" (wystawa)
KOŚCIÓŁ PW. ŚW. BARTŁOMIEJA W NIEDZICY "Kościół u stóp zamku" (wystawa)KOŚCIÓŁ PW. ŚW. BARTŁOMIEJA W NIEDZICY "Kościół u stóp zamku" (wystawa)
KOŚCIÓŁ PW. ŚW. BARTŁOMIEJA W NIEDZICY "Kościół u stóp zamku" (wystawa)
 
ZAMEK W CZCHOWIE (baner)
ZAMEK W CZCHOWIE (baner)ZAMEK W CZCHOWIE (baner)
ZAMEK W CZCHOWIE (baner)
 
PAŁAC POTOCKICH W KRAKOWIE (pocztówka)
PAŁAC POTOCKICH W KRAKOWIE (pocztówka)PAŁAC POTOCKICH W KRAKOWIE (pocztówka)
PAŁAC POTOCKICH W KRAKOWIE (pocztówka)
 

Urszula Podurgiel - Czyje to podwórko, czyli mazurskie wyboje po swoje

  • 1. Urszula Podurgiel Czyje to podwórko? Czyli mazurskie wyboje po swoje E łk, około sześćdziesięciotysięczne teli na ich otoczenie. Grupa mieszkańców, wcześniej zaaranżowanej przestrzeni. Całe miasto w północno-wschodniej Pol- kamienica w centrum miasta i przebudowa przedsięwzięcie zostało zainicjowane i zre- sce, na Mazurach, i mała inicjatywa podwórka. Prace rozpoczęły się warsztatami alizowane przez członków grupy sąsiedzkiej, sąsiedzka, która od kilku miesięcy dotyczącymi małej architektury, w których którym po połączeniu własnych kompetencji, wzbudza duże emocje w lokalnej społeczności wzięło udział kilku mieszkańców, a zakoń- umiejętności i determinacji udało się wpro- i tak zwanym środowisku, dla którego ma czyły się, po uzyskaniu wszystkich potrzeb- wadzić małą, ale znaczącą zmianę. Zmianę znaczenie każdy przejaw wpływania obywa- nych zezwoleń, wspólną pracą nad zmianą namacalną, której owocem jest nowy wygląd podwórka. Zmianę mentalną wywołaną do- świadczeniem „wpływu”. Zmianę w relacjach sąsiedzkich dzięki wspólnemu działaniu. Niewielkie podwórko kamienicy, otoczone z każdej strony murem, znajduje się przy jednej z głównych ełckich ulic. Odcięte jest jednak od niej bramą z tunelem wjaz- dowym. Do października jedną trzecią powierzchni podwórka stanowiły parkingi, pozostałą zaś część coś, co mieszkańcy nazy- wali zieleńcem, a co w rzeczywistości było niczym innym, jak kawałkiem zielonkawe- go klepiska i doskonałym wybiegiem dla okolicznego psiego towarzystwa. Kamieni- ca, do której przylega podwórko, pochodzi fot.: archiwum autorki Planowanie procesu pod kierunkiem wolontariusza – architekta, praca z roboczym modelem podwórka
  • 2. o tw ic n st ze uc e n w ty k A z początku XX wieku. Odnowiona od frontu, Społeczność kamienicy formalnie dzieli się da się z tym zrobić? Na spotkanie przychodzi wewnątrz kryje wiele problemów charaktery- na właścicieli mieszkań i najemców lokali około dziesięcioro mieszkańców. Małe pyta- stycznych dla starego budynku. Nieocieplone komunalnych. Pierwsi decydują o wszystkim, nie w małej architekturze – podwórko? Na ściany, odpadający z komina tynk, odrapana drudzy nawet nie są informowani o podejmo- zieleńcu udaje się jeszcze ustawić stół z ma- jedna z dwóch klatek, niedrożne odpływy wanych decyzjach. Nieformalnie – sąsiedzi. kietą, flipchart. Jest otwartość na dyskusję wody, które powodują już tradycyjne podta- Niektórzy zamieszkujący kamienicę od trzy- prowadzoną przez kolegę, niemieszkańca, pianie garażu przynależącego do banku oraz dziestu, inni od dwóch lat. Niektórzy znają wolontariusza architekta, który czuwa nad piwnic. się od dekad, inni, przemykając po pracy do wszelkimi utajonymi w ziemi rurami i innymi domu, nie do końca rozpoznają się nawzajem. ograniczeniami technicznymi. Omawiamy Dwie klatki, kilkanaście mieszkań, z których Sąsiedzi, choć zróżnicowani pod względem rolę podwórka, to, do czego służy, dyskutu- prawie połowa należy do gminy miejskiej, wykształcenia czy liczby dzieci, to wciąż jemy o tym, jak chcemy, żeby wyglądało, co i duży bank z ponad dwudziestoma pro- jednak typowi przedstawiciele małego miasta możemy w nim zmienić. Przechodzimy burz- centami udziałów w własności. Podwórko, zasiedlanego sukcesywnie przez przybyszów liwie od parkingów do krzewów na zieleńcu. które jest własnością niewielkiej, niedawno z okolicznych wsi lub takich, których po pro- Makieta okazuje się doskonałym narzędziem powstałej wspólnoty mieszkaniowej, od kilku stu przywiał tu los. pracy – na miniaturowym, zaprezentowanym lat stanowiło żelazny temat wspólnotowych w odpowiedniej skali podwórku przestawiamy zebrań. Zieleniec nie nadawał się do użytko- Dotychczasowe życie obok siebie wystarczyło, własne auta, śmietnik, płotek, którego nie ma. wania przez mieszkańców, miejsc parkingo- żeby w maju na zieleńcu udało się zorganizo- Dwa dni warsztatów wieńczy decyzja o wydłu- wych brakowało, ale pieniędzy z funduszu wać wspólne grillowanie. Nie mamy pienię- żeniu o kilka metrów miejsc parkingowych, remontowego było za mało nawet na to, co dzy, ale chcemy, żeby to, co nas otacza, miało zasianiu nowej trawy na pozostałej części zie- wydawało się koniecznością, jak wymiana większą wartość, bo przeszkadza nam brzydkie leńca, postawieniu na nim altanki, sznura na starej kanalizacji czy remont dachu. podwórko i wybieg dla psów. Może jednak coś bieliznę, drabinki, która może być trzepakiem, przestawieniu śmietnika w inne miejsce. Na koniec podział zadań według planu i ustalenie harmonogramu. Myślimy prostymi kategoriami poprawy przestrzeni, w której mieszkamy. Nie jest to jednak tak oczywiste na poziomie formalno- prawnym, chociaż w tym wypadku nie jest też, jak się okazuje, zbyt złożone. Właścicielem podwórka jest wspólnota mieszkaniowa, więc wystarczy podjęcie uchwały. Nikt nie dyskutu- je z inicjatywą sąsiedzką i z tym, że część z nas chce samodzielnie coś zmienić, szczególnie, że nikt nie oczekuje od wspólnoty nakładów finansowych. Elementem planu jest pozyska- nie środków zewnętrznych. Zmiany wymagają zgłoszenia w starostwie powiatowym, jako że utwardzenie podwórka i wyłożenie go kostką brukową to prace budowlane. Wolontariusz architekt przygotowuje projekt, który okazuje się wzmocnieniem naszej quasi-profesjonalno- ści w negocjacjach z samorządem i zarządem Wcielanie pomysłu w życie – przebudowa podwórka w toku
  • 3. Układanie kostki brukowej według wskazówek pana Zbyszka wspólnoty. Z programu Działaj Lokalnie udaje się pozyskać pięć z szesnastu tysięcy złotych, które są potrzebne do przeprowadze- nia pierwszego etapu prac podwórkowych, czyli do wydłużenia podwórka. Przy okazji podejmujemy decyzję o wymianie części sta- rych płytek na nową kostkę, żeby po prostu było ładnie. Pięć tysięcy dotacji, choć to zaledwie jedna trzecia potrzebnych funduszy, należy wy- korzystać do końca listopada bądź zwrócić. Praca bardzo ciężka. Sto dwadzieścia metrów martwi. Wiemy, jakie mamy zasoby, kto Spokojnie, z optymizmem decydujemy się na kwadratowych kostki, kilka ton, ciągłe mie- ma alternator, kto umie napisać pismo do pracę jeszcze przed zimą. Każdy COŚ potrafi, szanie podsypki, skupienie przy poziomowa- urzędu, kto umie zrobić obudowę na rynnę. chociaż tak naprawdę jedynym w pełni pro- niu i układaniu, do tego listopad – chłodno. Potrafimy w prosty sposób poprosić siebie fesjonalnym narzędziem jest projekt przebu- Niejedna niespodzianka i utrudnienia, brak o pomoc. Zagadujemy, mijając się na klatce, dowy podwórka. Wypisujemy więc to, czego prądu, ciemno, niesłowność dostawców. Pod dyskutujemy o planach, o tym, co trzeba potrzebujemy, co mamy, a co musimy zdobyć. koniec listopada zakończenie pierwszego zrobić. Nie ma znaczenia, czy właściciel, czy Sprzęt z Centrum Integracji Społecznej, etapu – jest wydłużony parking. Przesta- mieszkaniec komunalny. Dziś właściciele koparka od jednego z mieszkańców, przed- wiamy śmietnik, uzgadniamy, gdzie kto informują tych drugich o podjętych uchwa- siębiorcy, a w noclegowni dla bezdomnych parkuje, a poza tym po prostu cieszymy się. łach, pytają o zdanie. Proponują zaproszenie znajdujemy specjalistę od układania kostki Wielka sprawa, zmieniliśmy wygląd naszego ich na zebrania, co nie przechodzi jednak brukowej – pana Zbyszka. Choć zdecydowanie podwórka. przez ocenę formalnoprawną w urzędzie brakuje nam w tej materii doświadczenia, miasta, prawnego właściciela. Rozmawiamy podejmujemy logistyczne wyzwanie zmiesz- Został drugi etap, czyli zagospodarowanie o tym, jak rozwiązywać bieżące problemy, czenia na tak małej przestrzeni podwórka zieleńca. Przed nami wyrównanie i nawie- jak poradzić sobie z uciążliwym sąsiadem, kilku ton materiałów i podzielenia pracy na zienie ziemi, zasianie i zasadzenie zieleni, jak przegonić palącą w zakamarkach mło- etapy. Jakoś dajemy radę z dokumentacją, postawienie altanki i innych elementów dzież. Gotowość i otwartość. Jesteśmy dla znajdujemy czas w tak zwanym międzyczasie małej architektury. Nikt się nie martwi, siebie. Miejsce jest dla nas. Miejsce i ludzie, i w Święto Niepodległości grupą ponad dziesię- wszyscy są przekonani, że po prostu to zro- stanowiący spójność, harmonię. Mamy ciu osób wychodzimy na podwórko. Po chwili bimy, że właściwie najtrudniejsze za nami. poczucie, że chcemy tu być, bo działanie pojawiają się inni mieszkańcy zmotywowani Przed nami wiosna i nowe wyzwania. i praca nad przebudową podwórka wzbudziły dobrym przykładem pozostałych. Przez na- w nas poczucie przynależności do wspólnoty, stępnych kilka tygodni pracujemy z projektem Zmiana. Ciągle stara kamienica z wielki- niepojawiające się nawet w pięknie urządzo- w ręku, powoli, sukcesywnie, spędzając na mi kosztami planowanych remontów, ale nej przestrzeni, której z różnych przyczyn naszym placu budowy czasami całe soboty częściowo odnowione podwórko. Nasze po prostu się nie lubi. Prosta i genialna i dni wolne. Wybieramy humus, uczymy się podwórko, na którym pełnimy straż oby- satysfakcja z planowania przestrzeni. Cha- obsługiwać zagęszczarkę, pod okiem pana watelską, przeganiając dziko parkujących łupniczy fakultet z małej architektury na Zbyszka układamy i poziomujemy kostkę. kierowców, nasze plany na wiosenno-let- własne potrzeby, przy wsparciu specjalisty, Zwyczajnie pracujemy. Nikt nie rezygnuje, nie spotkania, nasza przestrzeń, w której który radzi, lecz niczego nie narzuca. Zmie- nikt nie narzeka, wręcz przeciwnie – ciągle mieszkamy. Po prostu miło. Sąsiedzi, Kazik, niliśmy przekonanie, że pewne rzeczy są dla żartujemy, rozładowując napięcie wywołane Józek, Iwona… nie „ten spod czwórki” czy wybranych, a zaangażowanie zaowocowało trudną pracą. Pojawiają się ciepły chleb, kawa, „ta spod jedynki”. Znamy się. Wiemy, gdzie realną zmianą, na którą wspólnota przez herbata, pączki. Prosta życzliwość i troska. pracujemy, wiemy, ile mamy dzieci, co nas kolejne lata nie miałaby pieniędzy. autoportret 2 [37] 2012 | 59