Katalog do wystawy nominowanej do nagrody Sybilla 2009.
Made in Poland. Zabawki z polskich spółdzielni zabawkarskich [katalog wystawy]. Muzeum Zabawek i Zabawy, czerwiec 2009 - czerwiec 2010.
Tekst: Magdalena Górecka
Projekt i skład: Monika Cybulska.
Kielce 2009; ISBN 978-83-928895-4-0
IV warsztaty rękodzielnicze w Muzeum Stolarstwa i Biskupizny w Krobi
Made in poland
1.
2.
3. - -
2009
19 79 -
M uzeum Zabawkarstwa w Kielcach zadebiutowało w 1979 r. ekspozycją pt. Wystawa za-
bawki polskiej. 30 lat później, w tej samej instytucji, lecz w zmienionych okolicznościach,
otwieramy wystawę nawiązującą tematyką do początków muzeum. MADE IN POLAND. ZABAWKI
Z POLSKICH SPÓŁDZIELNI ZABAWKARSKICH to podróż w czasie i powrót do korzeni. To wystawa
i jednocześnie próba pokazania wyjątkowości zabawek z czasów PRL. Od czasów powojennych do
początku lat 90. XX w. w naszym kraju istniało kilkadziesiąt spółdzielni zabawkarskich, któ-
re pomimo wielu problemów natury technologicznej (ciągłe niedobory odpowiednich tworzyw
i mało specjalistycznych maszyn), starały się robić zabawki ładne, kolorowe i funkcjonalne.
Z pewnością w wielu przypadkach zakłady produkcyjne zawdzięczały to anonimowym dziś projek-
tantom zabawek, którzy przy ubogim zapleczu surowcowo-produkcyjnym, rekompensowali braki do-
brym pomysłem, dowcipem, niebanalnym designem. Efekt końcowy nie zawsze był zadowalający, ale
z drugiej strony plastikowe maskotki, rozlatujące się misie o dziwnych kolorach i fakturze,
czy lalki z małą ilością włosów, były jedynymi dostępnymi przedmiotami do zabawy w czasach
jeszcze nie tak odległych, bo zaledwie 40, 30, 20 lat temu. I jakaż ironia losu! Obecnie wiele
z tych zabawek, to rzeczy kultowe. Po pierwsze: są poszukiwane przez zbieraczy zabawek na ca-
łym świecie jako ciekawostki, perełki kolekcjonerskie. Po drugie: rzeczy takie jak np. pistolet
4. - 4 -
z kieleckiej spółdzielni Precyzja, rzut-
nik Ania z Łódzkich Zakładów Kinotech-
nicznych Prexer, obok saturatora, musz-
tardówki czy butów Relax, są już niekwe-
stionowanymi symbolami życia codziennego
w PRL. Dorośli, którzy bawili się tymi
zabawkami w dzieciństwie, wspominają te
czasy dwojako: z sarkazmem lub - chyba
częściej - z sentymentem. Łódzka artyst-
ka Joanna Miklaszewska z jednej z tych
zabawek - plastikowego pudla - uczyniła
obiekt twórczej eksploracji. Tak powsta-
ła następczyni mało przytulnej zabawki
z lat 70. - współczesna pudelka Lowesonia
- drewniana instalacja z jedenaściorgiem
szczeniąt, które według twórczyni promie-
niują miłością.
Polskie zabawki produkowane
od lat 50. XX w. wysyłane były również
za granicę. Prym wiodło przedsiębior-
stwo Coopexim z siedzibą w Warszawie,
które według bardzo ściśle wytyczonych
kryteriów dobierało towar proponowany
przez krajowych producentów. Wyselekcjo-
nowane zabawki z polskich zakładów, opa-
trzone banderolą pośrednika z napisem
MADE IN POLAND trafiały do rąk dzieci
z Niemiec, Anglii, Holandii, Szwecji, Szwaj-
carii i oczywiście Związku Radzieckiego.
1
5. - -
Spółdzielnie miały jeszcze jeden wyjątkowy wkład w historię polskiego zabawkarstwa.
Dzięki staraniom działaczy Krajowego Związku Spółdzielni Zabawkarskich, 6 grudnia 1979 r.
powołano do życia Muzeum Zabawkarstwa. Większość spółdzielni nie odnalazła się w nowych
realiach wolnego rynku. Wiele z nich zostało zamkniętych w latach 90. XX wieku. Muzeum Za-
bawkarstwa, obecnie Muzeum Zabawek i Zabawy, przetrwało różne koleje losu, zmiany ustrojowe,
problemy lokalowe. W naszych zbiorach mamy unikatowy zbiór zabawek, wzorów zabawek, gadżetów
i przedmiotów zabawowych wyprodukowanych w kraju w czasach PRL.
Z dumą prezentujemy je na wystawie.
Magdalena Górecka
komisarz wystawy
6. - 6 -
...Omawiając wzornictwo zabawkarskie
nie można pominąć jednego z głównych
czynników zabaw dziecięcych - dowci-
pu. Jest on niejednokrotnie trudno
uchwytny dla oka, wyodrębnia jednak
zabawkę spośród innych przedmiotów.
Przejawia się czasem w ruchu zabawki,
w proporcjach, w kompozycji barw lub
wreszcie w niespodziance, którą odkryć
pozwoli dopiero zabawa. Twórca projek-
tu podpatrzył np. charakterystyczny
ruch kaczki, groteskowość jej postaci;
odkryty komizm ruchu ptaka przekazał
zabawce, a mniej widoczne cechy spe-
cjalne przejaskrawił i stworzył w ten
sposób kaczkę śmieszną - z jej kaczym,
niezręcznym ruchem, kłapiącym dziobem
i filuternym ogonkiem...
1 (Zbigniew Ożerski, Produkcja zabawek drewnianych,
rozdz. V. Wzornictwo, WPL, Warszawa 1955).
9. - 9 -
4
...Wykonanie zabawki powinno odpowiadać
przedłożonemu i zaakceptowanemu wzorowi,
opisowi technicznemu z ewentualnymi zmia-
nami kolorystycznymi podanymi w zamówie-
niu. Znakowanie zabawki jest podane każ-
dorazowo w zamówieniu, zwykle stosuje się
znak MADE IN POLAND, POLAND, FOREIGN
w postaci nalepek, nadruków lub trwale wy-
bitych w materiale napisów...
(Zabawki, rozdz. IX. Eksport zabawek, WPL, Warszawa 1967).
Narzędzia do wypychania zabawek miękkich.
Spółdzielnia Pracy Świętokrzyska, Kielce.
10. - 10 -
Kasia Magd
a
10
...W dziedzinie wzorów zabawek z tkanin
istnieją poważne zaniedbania - od wie-
lu lat nie wprowadzano wzorów nowych,
ciekawszych. Na rynku dominuje lalka
nie mówiąca i nie zamykająca oczu. Lalki
mają przeważnie trwale przyszyte ubra-
nia, dziecko nie może ich rozbierać. Nie
można też osobno nabyć garderoby lalek
i umożliwić dziecku przebieranie lalki.
Twarzyczki lalek są przeważnie jednakowe
lub o bardzo zbliżonym do siebie wyglą-
dzie. Żle opracowane korpusy, o niezbyt
ściśle utrzymanych proporcjach ujemnie
wpływają na zmysł estetyki dziecka...
(Tadeusz Piętowski, Wanda Witaczek, Zabawki z tkanin,
7 ka
Paulin rozdz. X. Wzornictwo i racjonalizatorstwo, WPL, Warszawa
1957).
12. - 12 -
CT WO
ZO RNI
I W
JA
DUKC
PRO
S półdzielnie pracy, poprawne ideologicznie i ustrojowo, wyrastały w powojennej Polsce
jak grzyby po deszczu. Te zajmujące się produkcją zabawek, pracowały w systemie skoordynowa-
nym częściowo przez Cepelię. W 1953 r. w Łodzi utworzono Zarząd Przemysłu Zabawkarskiego.
W 1972 r., większość spółdzielni i zakładów zrzeszono w Kielcach przy Krajowym Związku Spół-
dzielni Zabawkarskich. Siedzibę związku wybrano nieprzypadkowo. Kielecczyzna uznawana jest
za ośrodek zabawkarstwa ludowego, ale też przemysłowego. To tutaj działały aż 3 spółdzielnie
zabawkarskie: Precyzja, Gromada i Świętokrzyska, zatrudniające kielczanki w chałupniczym sy-
stemie pracy.
Organizacja pracy i produkcji w spółdzielczości zabawkarskiej nie była łatwa. Nie
była to priorytetowa gałąź przemysłu lekkiego, więc szły na nią niewielkie nakłady finan-
sowe. Ciągle brakowało odpowiednich maszyn i surowców: tkanin o trwałych kolorach, nietok-
sycznych lakierów, sitodruków, kalkomanii, małych guziczków, haftek i taśm. Nie zajmowano się
także specjalistycznymi badaniami nad technologią produkcji zabawek. Mimo takich problemów,
spółdzielnie starały się utrzymywać dobry poziom produkcyjny. Niektóre z nich pracowa-
ły na zasadzie powielania wzorów zaakceptowanych przez Krajowy Związek Spółdzielni Zabaw-
karskich w Kielcach, a inne starały się wprowadzać innowacje i wypracowywać własną markę.
13. - 1 -
Dobrym przykładem jest tu np. Chemiczna
Spółdzielnia Pracy Pomoc z Krakowa, która
w 1955 r., wprowadziła na rynek pierwszą
w Polsce lalkę z polichlorku winylu. Lal-
ki te bardzo szybko zyskały popularność
w Polsce i za granicą. Spółdzielnia od razu
zaczęła wdrażać nowo opracowane wzory: hi-
szpanki, krakowianki, hinduski, elegantki,
a nawet piłkarzy. Lalki te miały wyszukane
stroje i wspaniałe fryzury. Spółdzielnia
zatrudniała podobno aż 30 dyplomowanych
fryzjerek, które czesały na halach produk-
cyjnych kolejne rzesze dam z PCW.
Podobnie działały inne spółdziel-
nie: wypracowały własną, rozpoznawalną mar-
kę zabawek. Kielecka Gromada specjalizowała
się w produkcji małych, drewnianych lale-
czek, Precyzja - to głównie zabawki meta-
lowe, a Świętokrzyska - tekstylne. W Łodzi
działała spółdzielnia Spójnia, która specja-
lizowała się w gumowych piszczkach i plasti-
kowych zwierzątkach z harmonijką. Z kolei
Strykowianka opracowała własny wzór samo-
chodów drewnianych, spotykanych w czasach
PRL prawie we wszystkich przedszkolach
w kraju.
Kwestie wzornictwa zabawek w okre-
sie PRL zostały omówione w tym katalogu,
językiem swoich czasów. Przytoczone cytaty
pochodzą z książek sprzed kilkudziesięciu 11
14. - 14 -
- 14 -
Bolek Lolek
9
lat - podręczników dla osób zajmujących się branżą zabawkarską. To głos specjalistów - pro-
jektantów i producentów zabawek. A jak na zabawki z tamtej epoki reagowały dzieci? W 1985 r.
Telewizja Polska wyemitowała Kronikę spółdzielczości pracy, poświęconą spółdzielniom zabawkar-
skim. Dzieci żywo zareagowały na program, zasypując redakcję listami o zabawkach. To kolejna,
chyba najważniejsza opinia na temat designu polskich zabawek.
W praktyce producenci nie zawsze mieli możliwość tworzenia przedmiotów zgodnych
z wizjami projektantów, a tym bardziej dzieci. Wiele z ciekawie opracowanych wzorów z różnych
przyczyn nie trafiało na rynek. Obok interesujących i dobrze przygotowanych zabawek, w skle-
pach pojawiało się mnóstwo bubli. Wzornictwo PRL pozostawiało wiele do życzenia.
W muzeum zabawka staje się eksponatem. Zostaje zmierzona, opisana, zbadana w kontek-
ście historycznym. W księgach inwentarzowych nie ma ocen, czy opinii. Nie ma też miejsca na
wylewne wspomnienia czy emocje. A przecież nawet najbrzydsza zabawka może stać się dziś czymś
w rodzaju kotwicy czasu, wehikułu, który przeniesie zwiedzającego do czasów jego dzieciństwa. To
są wartości przedmiotów, których nie da się pokazać, zmierzyć, sklasyfikować. Wystawa polskich
zabawek z epoki PRL ma przywołać takie emocje, wspomnienia, wzruszenia. W końcu to także czasy
naszego dzieciństwa: nasze lalki, gry, klocki i samochody.
18. - 1 -
E 16
CJ
NN OWA
I I
TĘP
POS
C zęstochowskie Zakłady Zabawkarskie powstały w 1951 r. poprzez połączenie i upań-
stwowienie wielu mniejszych prywatnych przedsiębiorstw produkujących zabawki, a w 1976 r.
przeszły pod zarząd Krajowego Związku Spółdzielni Zabawkarskich w Kielcach jako tzw. zakład
własny. Częstochowskie Zakłady Zabawkarskie rozpoczęły produkcję na bazie przejętego inwenta-
rza maszynowego i sprzętowego, ale od samych początków działalności priorytetem była moderni-
zacja produkcji i wprowadzanie nowych technologii. W 1971 r. zarząd CZZ powołał przyzakładowe
Muzeum Zabawek, które pełniło przede wszystkim rolę wzorcowni. Zabawki tam zgromadzone, często
sprowadzane z zagranicy, inspirowały projektantów i motywowały do poszukiwań nowych rozwią-
zań technologicznych dla zabawek polskich. Z taśmy produkcyjnej CZZ trafiały więc do sklepów
coraz to lepsze miniaturowe: fiaty 125 p i 126 p, polonezy, stary, nysy, ursusy i autosany.
Polskie, swojskie, lecz klasą nie odbiegające od wzorów pochodzących z innych państw. Samocho-
dy, karuzelki, wiaderka, lalki oraz inne zabawki produkowane w Częstochowie były wykonywane
z dobrej jakości materiałów, często montowano w nich mechanizmy wprawiające je w ruch, świecące
żaróweczki i pozytywki. We wzornictwie stawiano na precyzję, elektronikę, kolorystykę, ciekawe
zdobnictwo. Pomimo niełatwych okoliczności społeczno-ustrojowych, zakłady ciągle starały się
poszerzać swój asortyment o nowe projekty. Jak podają źródła, częstochowskie przedsiębiorstwo
19. - 19 -
przeżywało w latach 1966 - 1969 poważne
załamanie finansowe. Wprowadzone wówczas na
rynek nowe wzory zabawek, np.: skarbonki,
bąki grające, mebelki, pistolety nazwano an-
tykryzysowymi, bo dzięki nim CZZ przerwały
swoją złą passę. Można z pewnością powie-
dzieć, że częstochowskie zakłady były jed-
nym z największych i najbardziej innowacyj-
nych przedsiębiorstw produkujących zabawki
w czasach PRL.
W 1979 r. część kolekcji częstochow-
skiego muzeum, a także przykładowe produk-
ty CZZ trafiły do zbiorów nowo powstałego
Muzeum Zabawkarstwa, dziś Muzeum Zabawek 17
i Zabawy w Kielcach, a metalowe zabawki
z lat 50. i 60. wykonane przez częstochowską
fabrykę są obecnie perełkami kolekcjoner-
skimi i unikatami w skali światowej.
24. - 24 -
- 24 -
OC JA
P ROM
IN G I
K ET
MAR
21 22
S półdzielnia pracy Gromada w Kielcach, powstała na długo przed powołaniem Krajowego
Związku Spółdzielni Zabawkarskich, bo już w 1939 r. Jej działalność była bezpośrednio
związana z ludowymi tradycjami zabawkarskimi na Kielecczyźnie. Twórcy związani z Gromadą,
czerpiąc początkowo inspiracje ze wzornictwa ludowego, zaczęli poszukiwać nowych rozwiązań.
Obok zabawek drewnianych takich jak pukawki, czy klepaki, zaczęto produkować maskotki
i lalki z tkaniny, futerka. Przez lata działalności ta spółdzielnia stworzyła ponad 300
wzorów zabawek. Na wyróżnienie zasługują drewniane klocki ABC, które były produkowane przez
prawie 30 lat, od 1960 r. Wzór dotarł do przedsiębiorstwa za pośrednictwem firmy eksportowej
Coopexim aż z Japonii, a polski patent opracował uzdolniony konstruktor - Marian Manecki.
Gromada jako jedna z najstarszych spółdzielni zabawkarskich, pomimo trudności związanych
z ustrojem PRL, stawiała na marketing i public relations. O zabawkach z tego
przedsiębiorstwa powstawały audycje radiowe, reportaże w prasie codziennej. Dziennikarze
chętnie opisywali ciekawe historie związane z zabawkami, m.in. limitowaną maskotką kota
w butach, która sprawiła, że pewna dziewczyna z Warszawy postanowiła w 1956 r. przyjąć
oświadczyny swego narzeczonego. Gromada wprowadzała na rynek nowe wzory lalek związanych
z aktualnymi dobranockami i postaciami z bajek: Jacka i Agatkę, Sierotkę Marysię, Królewnę
25. - 25 -
Śnieżkę i 7 krasnoludków, Koziołka Matołka.
Spółdzielnia chętnie prezentowała swoje
artykuły na targach krajowych i często
zbierała laury za swoje wyroby. Jeśli jakiś
produkt nie sprzedawał się dobrze, obmyślano
nową strategię promocji. Tak było z lalkami
w strojach milicyjnych. Aby pozbyć się
zalegającego towaru, Gromada zainteresowała
nimi Komendę Główną MO, a ta zakupiła
lalki jako prezenty dla wzorowych kierowców.
Uznawane za solidne i atrakcyjne (dzięki
udanej reklamie i wypracowanej marce) zabawki
z Gromady, były eksportowane do wielu krajów,
nawet tak egzotycznych jak Nigeria, Tanzania,
Libia, Tunezja, USA, czy Japonia. Gromada
służyła swym branżowym doświadczeniem
innym spółdzielniom, wprowadzając je
w tajniki sprzedaży krajowej, eksportowej,
zarządzania produkcją. Nic dziwnego, że
przy skupisku tak wybitnych działaczy,
którzy stali za sukcesami Gromady,
w 1972 r., właśnie w Kielcach i w oparciu
o tę spółdzielnię postanowiono powołać
Krajowy Związek Spółdzielni Zabawkarskich.
Sama Gromada, jak większość spółdzielni
zakończyła produkcję w latach 90. XX w.,
a część asortymentu oraz archiwaliów trafiło
do zbiorów ówczesnego Muzeum Zabawkarstwa,
obecnie Muzeum Zabawek i Zabawy.
23
31. - 1 -
26
...Poza tym projektant musi pamiętać o de-
ficytowości surowca stosowanego do produk-
cji zabawek i o wielkiej ilości zużywa-
nych tu odpadów - powinien więc stosować
te materiały oszczędnie, wyzyskując je
możliwie całkowicie. Po wykończeniu pro-
jektu zabawki - jeśli nie budzi on za-
strzeżeń, że wyczerpane zostały wszelkie
środki dla najlepszego opracownia wzoru
- należy oddać go do produkcji. Po kilku
miesiącach zabawka znajdzie się na wysta-
wie sklepowej na tle całej masy innych,
a następnie dostanie się do rąk dziecka.
Wtedy rozpoczyna się jej właściwe życie
i jej praca, tym lepsza i pożyteczniejsza,
im lepiej wyposażyli ją jej twórcy...
27 (Zbigniew Ożerski, Produkcja zabawek drewnianych, rozdz.
V. Wzornictwo, WPL, Warszawa 1955).
33. - -
Pracownia wyrobu pistoletów PRECYZJA
Produkcja, Spółdzielnia Pracy Zabawkarsko-Metalowa
Precyzja, Kielce ok. 1970.
...Zgodnie z zadaniami tego sektora gospo-
darki ugruntowało się przekonanie, że
zabawki należy produkować z odpadów, na
maszynach zbędnych w przemyśle kluczo-
wym, w obiektach niewykorzystanych przez
inne jednostki, a głównie w systemie na-
kładczym przez kobiety wychowujące dzieci
lub osoby niepełnosprawne. Oczywiście nie
obniżono społecznych oczekiwań w odniesie-
niu do jakości i asortymentu produkowa-
nych wyrobów. Przeciwnie, wymagania wzro-
sły stosownie do rozwoju tego przemysłu
w krajach o najwyższym poziomie rozwoju...
(Jerzy Strzelec, Przemysł zabawkarski w Polsce, w: Stu-
dia i materiały Zeszyt 1, Muzeum Zabawkarstwa, Kielce
1986).
38. - -
- -
36
L owesonia - promieniuje miłością już prawie 5 lat, od 2005, czyli od czasu, kiedy
powróciła do mnie nieprzytulana przytulanka, biały plastikowy pudel z czerwonymi oczami.
Jako mała dziewczynka bałam się jej i nie lubiłam wcale. Ta trauma z dzieciństwa powróciła
w urodzinowy wieczór. Po latach, moi przyjaciele, grupa artystyczna MINILABIŚCI podarowali mi
takiego samego pudla, nie wiedząc, że był moją nielubianą zabawką. Postanowiłam tę nienawiść
zamienić w miłość wielką, promieniowanie miłością. Tak powstała instalacja Lowesonia, która
podróżuje po świecie całym i promieniując zdobywa sobie grono wielbicieli. Zwiedziła już Polskę
od morza do Tatr, była nawet w Tokio samym.
Joanna Miklaszewska
www.lowesonia.com
39. - 9 -
- 9 -
KATALOG - SPIS ILUSTRACJI
Zabawki ze zbiorów Muzeum Zabawek i Zabawy w Kielcach strona
w katalogu
SPÓŁDZIELNIA PRACY SPÓJNIA, ŁÓDŹ
1. Pajac gumowy, ok. 1980, 14 cm, nr inw. MZK/WS/2301 2-3
2. Maserati, ok. 1980, 6,5 cm x 10,5 cm x 27 cm, nr inw. MZK/WS/1558 27
3. Kot z harmonijką, ok. 1980, 16,5 cm x 7 cm x 16 cm, nr inw. MZK/WS/1479 5
SPÓŁDZIELNIA PRACY ŚWIĘTOKRZYSKA, KIELCE
4. Pióropusz (wzór z opinią rzeczoznawcy), 1968, eksport COOPEXIM, 25 cm, nr inw. MZK/H/589 7
5. Miś pluszowy, ok. 1980, eksport COOPEXIM, 45 cm, nr inw. MZK/WS/3584 7
6. Maski PCW - twarze lalek, ok. 1980, nr inw. MZK/WS/2404 9
SPÓŁDZIELNIA PRACY 1 MAJ, WŁOCŁAWEK
7. Lalka szmaciana (Paulinka), ok. 1980, 71 cm, nr inw. MZK/WS/1757 8
8. Lalka szmaciana (Magda), ok. 1980, 72 cm, nr inw. MZK/WS/467 8
9. Bolek i Lolek, ok. 1980, 48 cm, 44 cm, nr inw. MZK/WS/51/1-2 12
SPÓŁDZIELNIA PRACY WABIS, GLIWICE
10. Lalka szmaciana (Kasia), ok. 1980, 72 cm, nr inw. MZK/WS/859 8
SPÓŁDZIELNIA PRACY WYROBÓW ZABAWKARSKICH MIŚ, ŁOMŻA
11. Jamnik, ok. 1970, 17 cm x 10,5 cm, x 19,5 cm, nr inw. MZK/WS/3062 11
KRAKOWSKIE ZAKŁADY ZABAWKARSKIE KRAKPOL
12. Piłkarzyki, 1971, 34 cm x 57 cm, nr inw. MZK/H/567 13
CHEMICZNA SPÓŁDZIELNIA PRACY POMOC, KRAKÓW
13. Lalka Ela, 1978, 36 cm, nr inw. MZK/WS/1443 14
14. Lalka Panna Młoda, 1978, 46 cm, nr inw. MZK/WS/1442 14
15. Lalka Ala (wzór), 1978, 37 cm, nr inw. MZK/WS/2183 15
CZĘSTOCHOWSKIE ZAKŁADY ZABAWKARSKIE
16. Wywrotka, ok. 1950, 9 cm x 6,5 cm x 17 cm, nr inw. MZK/WS/304 16
17. Kuchenka metalowa (wzór produkcyjny), 1965, 18 cm x 11 cm x 15 cm, nr inw. MZK/WS/1264 17
1. Wiaderka metalowe, ok. 1960, 11,5 cm, nr inw. MZK/WS/921, MZK/WS/1315, MZK/WS/1378 19
ZAKŁADY TWORZYW SZTUCZNYCH PLASTYK SPÓŁDZIELNIA PRACY PRUSZKÓW
19. Bierki, 1979, 17 cm, nr inw. MZK/WS/675 18
40. - 40 -
- 40 -
ZAKŁAD MERA-POLTIK, ŁÓDŹ
20. Zegar szkolny, 1986, 20 cm, nr inw. MZK/WS/271 28
SPÓŁDZIELNIA PRACY PRZEMYSŁU ZABAWKARSKIEGO GROMADA, KIELCE
21. Konik polny drewniany, ok. 1970, 7 cm x 5 cm x 20 cm, nr inw. MZK/WS/2654 22
22. Krasnal skórzany, ok. 1970, 12 cm, nr inw. MZK/WS/1696 22
23. Kot w butach (seria limitowana), ok. 1950, 23 cm X 10 cm, nr inw. MZK/H/485 23
SPÓŁDZIELNIA PRACY POLIGRAFICZNO-WYDAWNICZA UDZIAŁOWA, CZĘSTOCHOWA
24. Poczta dziecięca, 1988, 3 cm x 18 cm x 33,5 cm, nr inw. MZK/WS/2406 25
SPÓŁDZIELNIA PRACY IM. STANISŁAWA DUBOIS, WARSZAWA
25. Krasnoludki drewniane, ok. 1980, eksport COOPEXIM, 4,5 cm, nr inw. MZK/WS/1821 26
ZABAWKARSKA SPÓŁDZIELNIA PRACY BAJKA, LUBLIN
26. Pajac Jaś, ok. 1970, 63 cm, nr inw. MZK/WS/900 29
SPÓŁDZIELNIA PRACY ŚWIATOWID, WARSZAWA
27. Małpka Kaja, ok. 1980, 7 cm, nr inw. MZK/WS/1853 29
SPÓŁDZIELNIA PRACY ZABAWKARSKO-METALOWA PRECYZJA, KIELCE
28. Pistolet metalowy, ok. 1970, 11,5 cm x 19 cm, nr inw. MZK/H/582 0
SPÓŁDZIELNIA PRACY POSTĘP, CZĘSTOCHOWA
29. Domino obrazkowe, 1978, 1,5 cm x 7 cm x 12,5 cm, nr inw. MZK/WS/809 32
SPÓŁDZIELNIA INWALIDÓW PRZEMYSŁOWA W KATOWICACH
30. Układanka klockowa Sporty letnie i zimowe, ok. 1960. 4,2 cm x 13,1 cm x 12,3 cm, nr inw. MZK/WS/1355 33
PRODUCENT NIEZNANY
31. Miś plastikowy, ok. 1970, 11 cm X 10 cm, nr inw. MZK/H/583 4
32. Lwy, ok. 1970, 16 cm, 13,5 cm, nr inw. MZK/WS/1471, MZK/WS/1473 24
FOTOGRAFIE HISTORYCZNE:
33. Pracownia zabawek miękkich, ok. 1980, Spółdzielnia Pracy Świętokrzyska, Kielce. 6
34. Pracownia zabawek drewnianych, Spółdzielnia Pracy Przemysłu Zabawkarskiego Gromada, Kielce, ok. 1970 20-21
35. Dzieci z ich ulubionymi zabawkami: Agnieszka, Magda, Monika, Ewelinka, Andrzej, Edytka i Anetka, Ewa, Paweł, Monika,
Jacek, Małgosia i Anetka, Paulinka 34-35
36. Fotografie Lowesoni, archiwum prywatne Joanny Miklaszewskiej 36
41. - 41 -
BIBLIOGRAFIA:
Tadeusz Piętowski i Wanda Witaczek, Zabawki z tkanin. WPL. Warszawa 1957.
Zbigniew Ożerski, Produkcja zabawek drewnianych, WPL, Warszawa 1955.
Zabawki. Praca zbiorowa, WPL, Warszawa 1967.
Lech Ryszard Kowalczyk, Łódzkie Zakłady Zabawkarskie Spójnia 1957-1987, Spójnia, Łódź 1988.
Studia i materiały, Zeszyt 1, red. Grzegorz Cuper, Ryszard Zięzio, Muzeum Zabawkarstwa, Kielce 1986.
Studia i materiały, Zeszyt 1(3) red. Grzegorz Cuper, Ryszard Zięzio, Muzeum Zabawkarstwa, Kielce 1987.
Studia i materiały, Zeszyt 1(9), red. Grzegorz Cuper, Ryszard Zięzio. Muzeum Zabawkarstwa, Kielce 1988.
Studia i materiały, Zeszyt 1(10), red. Ryszard Zięzio. Muzeum Zabawkarstwa, Kielce 1989.
Chemiczna Spółdzielnia Pracy Pomoc w Krakowie, red. Wacław Wierzewski, Pomoc, Kraków 1973.
Zabawki. Przemysł Zabawkarski Spółdzielczości Pracy, Pospress, Poznań 1977.
Listy cytowane w katalogu oraz na wystawie, zostały napisane w 1985 roku po wyemitowaniu w programie Telewizji Polskiej
programu dokumentalnego pn. Kronika Spółdzielczości Pracy. Zabawki.