Prezentacja z III Ogólnopolskiej Konferencji Nowoczesnego PR-u i Komunikacji. Mówię o technologiach i automatyzacji - przede wszystkim pod kątem wpływania przez PR na sprzedaż i inne cele biznesowe.
6. Meanwhile, according to McKinsey &
Company, 45 percent of paid activities
across the board could be wiped out by
PR automation. These statistics should
be a wakeup call for PR professionals
and agencies, including my own.
- Wendy Marx, Marx Communication
23. „The extent to which technology or AI will
expand will never fully replace public
relations professionals but will increasingly
assist us and possibly do a better job. ”
- #AIinPR
62. Meanwhile, according to McKinsey &
Company, 45 percent of paid activities
across the board could be wiped out by
PR automation. These statistics should
be a wakeup call for PR professionals
and agencies, including my own.
- Wendy Marx
TL;DR dla wszystkich, którzy potrzebują wcześniej wyjść, marzą o kawie lub śpieszą się na obiad.
TL;DR – automatyzacja i personalizacja to teraźniejszość, ale nie zastąpią myślenia. To samochód, którym docieramy do pracy – potężne narzędzie które pomaga, ułatwia, ale nas nie zastąpi. Dlaczego tak jest? Zapraszam
Automatyzacja oferuje różne korzyści, na różnej skali
Anegdota o Google Analytics w PR. Tak jest z technologiami, które są podstawą automatyzacji i PR.
Automatyzacja nie jest pustym słowem, a realną siłą - pokazuje to komentarz Wendy Marx.
Lejek zakupowy – tradycyjne działania PR (media relations) zatrzymują się w pierwszych fazach lejka (są bardzo istotne, ale mogą iść dalej, oferować więcej i wykorzystywać większy wachlarz mediów).
Jak bardzo rośnie zakres obowiązków PR-owca.
Sytuację dobrze obrazuje komentarz Toma Foremskiego – jeśli nie zaadaptujesz automatyzacji czy technologii, zrobi to konkurencja i inne branże (kejs PR i SM kilka lat temu).
Ta odpowiedzialnośc, rosnąca liczba zadań, coraz większy zakres narzędzi, jakimi operujemy - powodują stres. PR 8 na liście najbardziej stresujących zawodów świata wg CareerCast.
Czy to wszystko oznacza, że z roku na rok będziemy pracować coraz więcej i dłużej, ogarniając coraz większą liczbę zajęć?
Oczywiście, że nie – najgorszy scenariusz zakłada, że
Automatyzacja – znaczne ograniczenie lub zastąpienie ludzkiej pracy fizycznej i umysłowej przez pracę maszyn działających na zasadzie samoregulacji i wykonujących określone czynności bez udziału człowieka.
Personalizacja – dopasowanie treści do konkretnych odbiorców w oparciu o ich zachowanie, rekcje na treści czy indywidualne preferencje.
Co tak naprawdę możemy zyskać dzięki wdrożeniu takich rozwiązań w strategię firmy lub w codzienną pracę? Korzyści jest sporo, postanowiłem je skrócić do 3.
Informacje zbierane z dużej liczby źródeł, szybko, precyzyjnie.
Możemy docierać do odbiorców – w tym również do klientów docelowych – przy użyciu nowych kanałów i na większym poziomie prezycji.
Czas – ten nigdy nie jest do przecenienia raportowanie, analiza, research, często także mailowanie czy nawet udzielanie prostych informacji – odpowiednie ułożenie procesów sprawi, że możemy ten czas wykorzystać na co innego.
Brzmi super? Dlaczego więc te rozwiązania nie są jeszcze standardem?
Co sprawia, że do automatyzacji podchodzimy z rezerwą? Dwa powody – pomijam przy tym czynnik finansowy.
Oxford University study called the Future of Jobs: Public Relations jobs ranked 634 out of 702 jobs.
Brytyjski CIPR rozszerza badanie – analiza 52 umiejętności PR-owych pod kątem możliwej komputeryzacji.
Global Body of Knowledge – od Global Alliance.
Jednym z wniosków badania jest stwierdzenie, że technologia czy sztuczna inteligencja nigdy nie zastąpią w pełni PR-owców – ale mogą usprawnić naszą pracę, wspierać nas, często robiąc także lepszą robotę.
Drugi powód - często się obawiamy, że wprowadzenie technologii do codziennych działań pochłonie wiele zasobów. To częsty problem przy wdrażaniu jakichkolwiek nowych rozwiązań.
Koniec końców, zostajemy z potężną liczbą aplikacji i procesów do ogarnięcia.
Historia Prowly – od totalnego rozdrobnienia do pierwszych prób uporządkowania i integracji działań.
Od czego zacząć? Czy na początek musimy poświęcić sporo czasu i zasobów? Czy automatyzacja faktycznie wymaga sporych kosztów?
Przygotowałem prosty scenariusz, który realizowała – i realizuje – pewnie większość z nas. Zacznijmy od działań przed i w trakcie kampanii.
Przykładowy scenariusz prostej kampanii PR – np. premiera nowego telefonu czy wejście na rynek.
Aplikacje do wyszukiwania kontaktów – po pierwsze, świetna pomoc w aktualizacji bazy mediów.
Źródło danych nt efektywności danego medium.
Pomocne w docieraniu do ostatnich publikacji, tweetów, komentarzy.
Podobne funkcje spełnia np. BuzzStream, który pomaga w budowie kontaktów, docieraniu do nich (i przypominaniu o wykonaniu zadań) i raportowaniu.
Większość z nas pewnie swoje teksty pisze w tradycyjnym MS Wordzie lub odpowiedniku. Nawet jeśli nie brakuje nam talentu – przyda się „trzecie oko” – poprawi błędy, podpowie lepszą formułę itp.
Największa zaleta – oszczędność czasu własnego i członków w zespole, wykluczenie tzw. czynnika ludzkiego.
Jest kilka odpowiedników na PL rynku, które dopiero raczkują – jednym z nich jest language tool.
Jeśli publikujemy online – np. informacje prasowe na biurze prasowym firmy, posty, artykuły, recenzje itp., warto zadbać o to, by nasze treści mogły docierać możliwie szeroko, także w dłuższej perspektywie. Buzzsumo -
Zawczasu dodajemy kod UTM do linków w treści – nie tylko w press release, ale we wszelkich materiałach promocyjnych, postach na blogu, artykułach zewnętrznych itp.
UTMy wrzucamy też do treści partnerów, influencerów itd., dzięki czemu możemy później rozliczyć ich z obietnic.
Po co to robimy? Śledzenie ruchu, ocena efektywności i wiarygodności mediów, konkretnych tekstów czy nawet ich części, grafik itd..
Konstrukcja prostego UTMa – campaign, medium, surce, content itp. UTMy możemy stworzyć samemu – wystarczy wpisać odpowiednią formułe w pasek adresowy.
Kiedy materiał jest gotowy, możemy przystąpić do publikacji lub zaplanować ją np. na poniedziałek rano – dzięki temu się wysypiamy.
To samo z wysyłką media pitcha – nie ma potrzeby żebyśmy byli przy komputerze w momencie wysyłki, wystarczy ją przygotować i zaplanować.
Personalizacja powitania w press pitchach.
Personalizacja przez tagi np. w treści, nagłówkach wiadomości, ale też przez wyrażone zainteresowania czy preferencje.
Spersonalizowane flow i zawartość maili (np. moduły).
Właściwe wykorzystanie automatyzacji i personalizacji może nawet pomóc zwalczyć takie stereotypy
Zbieranie informacji przed follow-upem.
Popularność SM sprawia, że to jedno z powszechniejszych narzędzi w PR – są obecne w sporej części naszych działań. Ponieważ oparte są na technologiach, oferują sporo rozwiązań automation i personalization.
Najprostszym, które możemy wykorzystać w swojej kampanii, jest automatyczna dystrybucja i redystrybucja treści. Różne serwisy – sprout social, buffer, tweetdeck itp..
Często nową treść wrzucamy raz i zapominamy o niej. Waga dystrybucji.
Kiedyś korzystaliśmy z Tweet Jukebox – narzędzia do losowego publikowania tweetów. Jest szczególnie dla Twittera, gdzie wiadomość istnieje tak naprawdę kilka sekund – często powtarzana, nie ryzykuje znudzenia społeczności.
Jeśli szukamy darmowych rozwiązań, możemy też wypróbować IFTTT – kombajn do automatyzajci.
Historyjka o IFTTT i GC.
Wybrane schematy
Często się zdarza się, że korzystamy z automatów, które mają sprawiać wrażenie nas samych.
Spacer po markecie w Hanoi – trochę jak bycie atakowanym pop-upami. Czuję się generycznie i wszystkim dziękuję z automatu.
Wyobraźcie sobie, że angażujemy w dyskusję każdą osobę, która odwiedza stronę internetową czy biuro prasowe. Następnie spędzamy ok 15 minut na rozmowie, próbując poznać jej potrzeby, podpowiedzieć rozwiązania, po czym sporządzamy notatki i przechodzimy do kolejnej rozmowy. Brzmi jak spora strata czasu.
Z pomocą przychodzą boty.
Podobne rozwiązania można wykorzystywać także do dystrybucji treści
Podobne rozwiązania można wykorzystywać także do dystrybucji treści
Pytania bota: Whether you want to go on a weekend or a weekday
Whether you want a day or night session
Which arena you want to go to
Which session you want to attend
1 tydzien: 170% more conversions than linking users directly to Ticketek and a much cheaper cost per conversion. More than 600 conversations have taken place in the Bot generating 141 conversions, and generated a 25 times return on investment.
Budżet reklamowy: $250
Pozyskano osób: $766
Average open rate: 93%
Kolejny krok – przygotowujemy event dla mediów. Organizacja zaproszeń zabiera dużo czasu – warto część zautomatyzować.
Przykładowe workflow w HubSpocie – organizacja webinaru z Iliyaną Starevą.
Powrót do raportowania – zakończenie kampanii nie musi kosztować sporo czasu. Automatyzacja raportów, podsumowań, najciekawsze materiały, dane.
Gdybyśmy musieli na bieżąco (lub po czasie) wyłapywać wzmianki, byłoby to smutne. Social listening & reportem standardem – B24, Sentione, Mention, Heartbeat, Radian6.
My korzystamy z B24 w integracji ze slackiem – spędzamy tam sporo czasu i powiadomienia mamy pod ręką.
Analityka wiadomości – wiemy co lepiej działa, co należy poprawić przy następnej wysyłce.
Anegdota – podsumowanie Releasd dla jednego z klientów – dla nas nie było to rewolucją, ale dla klienta było zupełnie inne niż tony raportów xls. Podobnie działa CoverageBook – zgrabne podsumowanie publikacji i najważniejszych danych.
Jeśli jednym z narzędzi była strona internetowa – warto podsumować ruch na niej, źródła, zachowanie itp..
To, co tygryski lubią najbardziej – jeśli na stronie możliwe rejestracje lub zakupy, możemy wykazać realizację celów w porównaniu np. ze źródłami czy treściami, jakie publikowaliśmy.
Ustawiamy raport, dzięki czemu podsumowania będą do nas wpływać np. codziennie.
Kilka wybranych błędów, które mogą spowodować, że wdrożone technologie zamiast korzyści przyniosą straty.
Mylne przekonanie, że automatyzacja nie wymaga kontroli.
ProductHunt – serwis, na którym społeczność wynajduje i poleca rozmaite aplikacje. Postanowiłem sprawdzić Maker Launches – rozpieszczony od personalizacji odbiłem się już od pierwszej ściany.
Zbytnie rozdrobnienie usług
Brak integracji między usługami – warto o tym pomyśleć na etapie wyboru lub konfiguracji
Case braku higieny i przepływu informacji – wykorzystanie taga klient w marketing automation.
Dr. Robert Goddard at Clark University
Masz więcej czasu na fajne rzeczy.
Pozytywny akcent na zakończenie – możemy pracować mniej zachowując tę samą efektywność ;)