SlideShare une entreprise Scribd logo
1  sur  5
Télécharger pour lire hors ligne
Zanim przystąpię do omawiania tematu 
rzeczywistości rozszerzonej, chcia-łabym 
Państwu opowiedzieć o moim 
niecodziennym poranku. Jestem 
gotowa do wyjścia, zakładam okulary, spoglą-dam 
na niebo i widzę, że dzień będzie pogodny, 
ze słabym wiatrem, najniższa temperatura 
wyniesie 15° C, najwyższa 25. Ubieram lekką 
marynarkę, upewniam się, czy autobus będzie 
punktualnie – będzie – i raźnym krokiem 
udaję się na przystanek. Wsiadam do autobusu 
(jakże przepełnionego!) i czytam na stojąco 
wiadomości, przeglądam pocztę elektroniczną, 
rozmawiam z kolegami. W pewnym momencie 
informacje drogowe sugerują, że lepiej będzie 
wysiąść i kontynuować drogę pieszo. Wysiadam. 
Nawigator podpowiada mi najkrótszą drogę do 
celu. Tam, w sercu Rzymu, w cieniu Panteonu, 
czeka na mnie znana biolożka, z którą mam 
przeprowadzić wywiad. – Może miałaby Pani 
ochotę zwiedzić świątynię? – Ależ tak! Bardzo 
chętnie! We wnętrzu majestatycznego budynku 
odświeżam sobie wiadomości w sieci, żebym 
mogła powiedzieć jej coś o historii, o sztuce 
i o tym okrągłym otworze w olbrzymiej kopule 
budynku. Potem siadamy w barze na wolnym 
powietrzu. Popijając kawę, pytam ją, czy mogę 
filmować wywiad, w ten sposób będę mogła 
w czasie realnym pokazywać go swoim studen-tom. 
Ona się na to zgadza. Mówi o syntezie 
życia, która będzie przyszłością biologii. Temat 
jest fascynujący, ale nieco trudny, więc zaglą-dam 
parę razy do encyklopedii. Wywiad jest 
bardzo udany. Teraz studenci chcieliby jej zadać 
kilka pytań, ale trzeba kończyć, także dlatego, 
że baterie Google Glass, które noszę od rana, 
już się prawie rozładowały. Odstawiam zatem 
okulary przyszłości i wszystko wydaje mi się 
lekkie i spokojne… 
Niemniej, drodzy czytelnicy, co za rewolucja! 
Co za wygoda! To jakby mieć dodatkowy zmysł: 
„zmysł cyfrowy”. 
To prawda, że aby sprawdzić prognozę pogody, 
sytuację na drogach, rozkład autobusów, pocz-tę 
elektroniczną, nawigatora, sieć, następnie 
dzwonić, chatować, otrzymywać informacje, 
kręcić film, nadawać w streaming itd., itd. mo-głabym 
też używać zwykłego smartfona. Mu-siałabym 
jednak długo mocować się z komórką, 
odizolować od otoczenia i od miłego gościa, 
który mógłby mnie uznać za nieuprzejmą 
i mało towarzyską. Natomiast żeby nadawać 
komendy Google Glass, wystarczyło kiwnąć 
głową, przemówić do urządzenia i dotknąć 
zausznika. Za każdym razem obrazy wyświe-tlały 
się tam, na małym monitorze w górnym 
prawym rogu oprawy, przy czym wydawały się 
o wiele centymetrów dalej, niż wskazywałaby 
ich rzeczywista odległość od oka. 
Historia inteligentnych okularów zaczyna 
się w 1989 roku, kiedy student Massachusetts 
Institute of Technology w Bostonie postanowił 
zamontować małą kamerę w swoich okularach 
korekcyjnych, by móc lepiej zapamiętywać lek-cje. 
Od tej pory Thad Starner (to jest właśnie 
imię pomysłowego studenta) nie przestał udo- 
Nunzia Bonifati 
Ilustracja Anna Zabdyrska 
po drugiej stronie 
lustra 
Rzeczywistość w czasach technologii prêt-à-porter 
autoportret 2 [45] 2014 | 71
skonalać prototypu; dzisiaj prowadzi projekt 
Google Glass dla Google Inc. Przedsiębiorstwo 
z Mountain View jako pierwsze postanowiło 
zainwestować pokaźne środki w projekt rze-czywistości 
rozszerzonej, a teraz jest prawie 
gotowe wylansować na światowym rynku wer-sję 
Explorer swoich inteligentnych okularów. 
W tym czasie uważnie analizuje problemy, 
niebezpieczeństwa i potencjał zgłaszane już 
obecnie przez wielu eksperymentatorów. 
Pierwsza kategoria problemów to kwestie 
natury technicznej. Na razie Google Glass jest 
rodzajem smartfona. Dzięki sieci Wi-Fi (jak 
i również bluetooth) okulary są wyposażone 
w te same funkcje co zwykły smartfon. Ogra-niczenie 
to wynika z niewystarczającej jeszcze 
miniaturyzacji ich komponentów (szczególnie 
baterii). Krótko mówiąc, póki co nie da się 
wszystkiego zmieścić w jednej oprawce. Także 
wytrzymałość baterii (zaledwie kilka godzin) 
jest niemałym problemem. Nie rozwiązano 
jeszcze problemu widoczności obrazów na 
monitorze, kiedy przebywa się na wolnym 
powietrzu. Na razie konieczne są szkła prze-ciwsłoneczne. 
Nie wspominając o cenie, która 
waha się pomiędzy 300 a 1000 dolarów, w za-leżności 
od modelu. Do tego dochodzą kwestie 
prawne i zasady bon tonu. Póki co, ze względu 
na bezpieczeństwo oraz ochronę prywatności 
i praw autorskich, w Stanach Zjednoczonych 
nie wolno używać urządzenia podczas prowa-dzenia 
samochodu, w niektórych miejscach 
publicznych (bary, restauracje, muzea, kina, 
teatry itd.), na terenach wojskowych i w miej-scach, 
gdzie Google Glass mogłyby stanowić 
zagrożenie dla publicznego bezpieczeństwa. 
Jeśli chodzi o stronę społeczną, należy pokła-dać 
nadzieje w etykiecie. Nie tylko ze względu 
na zasady dobrego wychowania: ktoś, kto 
sobie nie życzy być nagrywanym, fotografo-wanym 
i następnie może „udostępnianym” na 
portalach społecznościowych, mógłby wszcząć 
bardzo ostre dyskusje o nieprzewidywalnych 
konsekwencjach. O ewentualnym niekorzyst-nym 
wpływie urządzenia na zdrowie jeszcze 
nic nie wiemy. Są pewne wątpliwości odnośnie 
do zdwojonego widzenia, które urządzenie 
to powoduje, ale – jak głosi Google – jedyna 
dotąd sygnalizowana reakcja to migrena, 
która podobno pojawiła się dopiero po długim 
użytkowaniu. Jednak najciekawszą kwestią są 
wyjątkowe możliwości zastosowania okularów 
w zakresie nadzoru i bezpieczeństwa, obrony 
cywilnej i środowiskowej, edukacji, medycyny 
oraz wielu innych. Póki co, nowojorska policja 
testuje je w oddziałach specjalnych, zarówno 
po to, by ułatwić patrolowanie (agenci mogą 
konsultować się z centralą czy sprawdzać dane 
w archiwach, nie przerywając rutynowych 
czynności), jak i po to, by rozpoznać ewentual-nych 
poszukiwanych (za pomocą biometrycz-nego 
systemu rozpoznawania twarzy). Także 
liczne szpitale stosują z pożytkiem Google 
Glass. W Indiana University Health Methodist 
Hospital (Indianapolis, USA) użyto ich podczas 
skomplikowanej operacji chirurgicznej jamy 
brzusznej w celu konsultacji zdjęć z rezonansu 
magnetycznego bez potrzeby ciągłego błądze-nia 
wzrokiem między łóżkiem operacyjnym 
a kliszami. W Madrycie, w klinice CEMTRO, za 
ich pomocą kilku kolegów asystowało chi-rurgowi 
ortopedzie podczas skomplikowanej 
operacji przeszczepu chrząstki w kolanie. By 
pozostać przy kwestiach zdrowia, przewidu-je 
się, że Google Glass mogą być użyteczne 
w karetkach pogotowia, gdzie skrócenie czasu 
potrzebnego na to, by przenieść dane z jednego 
oddziału albo szpitala do drugiego, mogłoby 
wielu ludziom uratować życie. 
Stosowanie inteligentnych okularów w celach 
użyteczności publicznej bez wątpienia ulepszy 
życie ludzi i społeczeństwa oraz będzie się 
przyczyniać do wzrostu ogólnego dobrobytu 
ludzkości. Kiedy tylko urządzenie zostanie 
udoskonalone i jego cena stanie się przy-stępniejsza, 
może stać się zwykłym dobrem 
konsumpcyjnym. To się już wydarzyło kolejno 
z PC, z notebookiem, z telefonem komórko-wym, 
a dzisiaj ze smartfonem – wszystkie te 
urządzenia kiedyś były elitarne. Jednak w od-różnieniu 
od ich poprzedników urządzenia 
rozszerzonej rzeczywistości mogą mieć dużo 
większy wpływ na naszą komunikację, percep-cję 
rzeczywistości, obcowanie z ludźmi, a także 
„zamieszkiwanie” czasu i przestrzeni. 
Warto przypomnieć, iż rewolucja cyfrowa roz-poczęła 
się w 1981 roku wraz z nadejściem PC. 
Kolejne etapy to powstanie World Wide Web, 
rozpowszechnienie się programów open source, 
wreszcie smartfon, który stanowi syntezę 
rewolucji cyfrowej – zawiera w sobie wszystkie 
możliwe urządzenia elektroniczne: komputer, 
telefon, aparat fotograficzny, kamerę, radio, 
telewizję, GPS, oraz aplikacje służące do odtwa-rzania 
MP3, czytania e-booków, odczytywania 
kodów QR, odtwarzania filmów, rozpoznawania 
głosu i obrazów, gry itd.). Teraz, kiedy można 
rozwinąć aplikacje cyfrowe dla automatyzacji 
i rozrywki dostępne dla wszystkich, oczekuje 
się nadejścia drugiej rewolucji cyfrowej, której 
ważnym aspektem będzie technologia prêt-à-porter, 
pozwalająca rozszerzać naszą rzeczy-wistość. 
Kiedy nadejdzie, obecne narzędzia 
elektroniczne okażą się przestarzałe. 
Prawdę mówiąc, pomysł, by uczynić z narzędzi 
elektronicznych wygodne akcesoria do ubrań, 
już się przyjmuje. W sprzedaży są bransoletki 
z GPS, smart watches oraz czujniki mierzące 
wszelkiego rodzaju czynności i funkcje biolo-giczne. 
Smartfony i tablety, najpopularniejsze 
urządzenia przenośne na świecie, nie są ani 
smart, ani friendly, jak obiecują, chociażby ze 
względu na ich zakres użytkowania i ergo-nomię. 
Użytkownik jest zmuszony kierować 
wzrok na urządzenie, w ten sposób izoluje się 
od otoczenia i może mieć to poważne konse-kwencje 
zarówno jeśli chodzi o koncentrację 
(podczas prowadzenia pojazdów, w szkole itd.), 
autoportret 2 [45] 2014 | 72
jak i o wymiar społeczny. Poza tym są one 
przyczyną dobrze znanych wad postawy ciała, 
szkodliwych dla zdrowia, szczególnie dzieci, 
które są stałymi użytkownikami mobilnych 
technologii. Krótko mówiąc, obecne urządze-nia 
przenośne są niewygodne i potencjalnie 
niebezpieczne; mają ciało (twardy dysk) nie-przystawalne 
do wysoce rozwiniętych progra-mów 
i systemów operacyjnych (software), które 
zawierają. 
Powitajmy zatem z nieskrywaną radością 
technologię prêt-à-porter, harmonijną syntezę 
twardego i miękkiego dysku – pod warun-kiem 
jednak, że będziemy przygotowani na 
jej nadejście. Albowiem jedno musi być jasne: 
rzeczywistość nie będzie już taka sama. Kiedy 
zakłada się okulary inteligentne, najbardziej 
rzuca się w oczy współistnienie przestrzeni 
realnej i wirtualnej. Percepcja przestrzeni roz-szerza 
się praktycznie bez ograniczeń, tworząc 
właśnie przestrzeń rozszerzoną. W rezultacie 
doświadczenie przestrzeni także się rozszerza. 
Na przykład gdy spacerujemy po parku w Lon-dynie, 
możemy wejść do biblioteki w stanie 
New Jersey i wypożyczyć książki w formacie 
elektronicznym, równocześnie (albo zaraz po-tem) 
wziąć udział w konferencji w Krakowie. 
Gdy rozszerza się nasza percepcja przestrzeni, 
zmienia się znacząco także sposób, w jaki 
wchodzimy w kontakt z rzeczywistościami 
przestrzennymi i ich doświadczamy, osobno 
lub wszystkich razem (park, biblioteka, sala 
konferencyjna). Wynika z tego rozszerzone 
doświadczenie przestrzeni – całkowicie nowy 
rodzaj relacji z otoczeniem (które w naszym 
wypadku jest przestrzenią fizyczną i wirtual-ną 
zarazem). Za pomocą niektórych aplikacji 
można na przykład podróżować wirtualnie po 
całym świecie, samotnie lub w towarzystwie, 
wybierając różne drogi do celu – zarówno 
rzeczywistego, jak i wirtualnego. Kolejnym 
przykładem rozszerzenia doświadczenia 
przestrzennego jest udostępnianie innym 
fragmentów własnego życia. Proszę sobie 
wyobrazić potencjał komunikatora WhatsApp 
w przełożeniu na okulary inteligentne. Każdy 
z nas mógłby uczestniczyć w życiu drugiego, 
zamieniając się rolami. Na przykład student 
mógłby udostępniać swój dzień w szkole swo-im 
nieobecnym kolegom, którzy mogliby słu-chać 
lekcji w trybie zaocznym, jakby z punktu 
widzenia kolegi. Ten z kolei mógłby wchodzić 
w życie każdego z nich. W ten sam sposób 
można by spacerować, zwiedzać muzeum lub 
miasto, jeździć na rowerze, iść na kolację, do 
dyskoteki z innymi, nie spotykając się fizycz-nie, 
mając dostęp do tych samych przestrzeni, 
ale z punktu widzenia tego drugiego, jakby 
zamieniając się rolami. Zarysowuje się także 
wi r t u a l n a p r z e s t r z e ń k o n s u l t a c j i: 
natychmiastowy dostęp, na pierwszy rzut oka, 
do wszelkiego rodzaju informacji dostępnych 
w sieci. Za pomocą systemów rozpoznania 
dźwięku i obrazu możemy się błyskawicznie 
dowiedzieć, kto jest autorem symfonii lub 
dzieła sztuki, jak nazywa się zabytek i jaka 
jest jego historia, poznać nazwę drzewa i jego 
wyznaczniki gatunkowe itd. Spoglądając na 
jakikolwiek produkt spożywczy wystawiony na 
półce w hipermarkecie, możemy poznać jego 
składniki; jeśli metka nosi kod identyfikacji 
radiowej (RFID), możemy sprawdzić ścieżkę 
produkcji danego artykułu, zanim go kupimy. 
Także język obcy dzięki translatorowi otrzyma 
swoje miejsce w przestrzeni wirtualnej konsul-tacji. 
Wystarczy być podłączonym do sieci (wa-runek 
konieczny rzeczywistości rozszerzonej) 
i przestrzeń nie będzie już miała granic. 
Przy takim zagęszczeniu wirtualnych obecno-ści 
także cechy miejskich aglomeracji ulegną 
zmianie. Za pomocą okularów inteligentnych 
nasi nieobecni krewni, przyjaciele, koledzy lub 
znajomi będą mogli nie tylko spoglądać naszymi 
oczami, lecz także działać na odległość, mody-fikując 
stan rzeczy. To już się odbywa, na dwa 
sposoby. Można kierować na odległość jakimś 
działaniem na zasadzie tutora, przykładem tego 
jest wspomniana operacja chirurgiczna, ale 
podobnie może być także wtedy, kiedy uczeń 
odrabia zadanie z matematyki i nie może sobie 
z nim poradzić. Łączy się wówczas ze swoim 
profesorem przez Google Glass, pokazuje mu 
zadanie i rozwiązuje je z jego pomocą, tak jakby 
profesor stał przy nim. Inną sytuacją jest, kiedy 
działa nie ten, kto nosi inteligentne okulary, 
lecz trzecia osoba, przez nas upoważniona, 
zaocznie. Mamy tego rodzaju sytuację, kiedy 
zwracamy się do serwisu komputerowego: ope-rator 
wchodzi wtedy za pomocą odpowiedniego 
programu do naszego komputera i przeszukuje 
go na odległość w poszukiwaniu problemu. Po-dobna 
sytuacja może się zdarzyć, jeśli wynajęli-śmy 
łódź, a nagle nadszedł sztorm i nie wiemy, 
jak się zachować. Przez Google Glass łączymy 
się natychmiast z kapitanatem portu. Zanim 
nadejdzie pomoc, marynarze sterują łodzią na 
odległość, poprzez moje okulary, do których są 
podłączeni (tak samo postępuje się z dronami). 
Jest to możliwe wyłącznie pod warunkiem, że 
łódź jest zautomatyzowana (jak w automatyce 
domowej), a okulary podłączone do bezprzewo-dowego 
systemu automatyzacji zainstalowanego 
w wynajętej łodzi. To nie ja steruję łodzią, lecz 
marynarze, zaocznie. Takie systemy zaocznej 
kontroli są powszechnie stosowane w wojsku, 
w telemedycynie, ilekroć jest obecny bezprze-wodowy 
system automatyzacji. 
*** 
W przyszłości możliwość działania na od-ległość 
za pomocą systemów automatyzacji 
podłączonych do technologii prêt-à-porter 
służących rozszerzaniu rzeczywistości mogłaby 
być standardem dla każdego urządzenia. 
W rezultacie wszechobecność, pojmowana jako 
zdolność do równoczesnego działania w kilku 
miejscach, stałaby się zjawiskiem masowym 
o nieprzewidywalnych konsekwencjach. Jeśli 
rzeczywistość rozszerzona sprawia, że prze-autoportret 
autoportret 2 [45] 2014 | 73
strzeń panuje niepodzielnie, w rezultacie czas 
sprowadza się do wiecznej teraźniejszości, 
składającej się ze współobecności i współistnie-nia 
osób, miejsc, rzeczy, obrazów, dźwięków, 
wiadomości i danych. Pojęcie czasu zbliża się 
do idei c z a s u r e a l n e g o w informatyce, 
gdzie oznacza ono prędkość danego systemu 
operacyjnego. Kiedy używa się okularów 
inteligentnych, czas chronologiczny ujawnia 
się w następstwie informacji wizualnych 
i audio, spływających zewsząd do urządzenia 
w c z a s i e r e a l n y m. Czas chronologiczny 
jest więc skanowany przez ten nieprzerywa-ny 
przepływ informacji, w którym liczy się 
teraźniejszość, doraźność przekazu, danych. 
Życie zatem dostosowuje się do czasu realnego, 
nie do czasu chronologicznego. Takie przeży-wanie 
przestrzeni od informacji do informacji 
sprawia jednak, że tracimy z pola widzenia zło-żoność 
procesów (szczególnie historycznych) 
oraz s e n s, który możemy nadać swojemu 
życiu. Dzieje się to na niekorzyść ludzkiego 
działania intencjonalnego – jedynego zdol-nego 
do tego, by zmienić bieg historii, także 
osobistej, w sposób świadomy i odpowiedzial-ny, 
zgodnie z projektem obdarzonym sensem. 
Ostatnia uwaga o rzeczywistości rozszerzo-nej 
dotyczy roli przyzwyczajenia. Okulary 
inteligentne zdwajają widzenie. Teoretycznie 
nie powinniśmy mieć problemu z przyzwycza-jeniem 
się do tego nowego sposobu patrzenia, 
gdyż nasz mózg zawsze łączy z sobą dane 
z percepcji (samo widzenie obuoczne jest 
wynikiem adiustacji dwóch osobnych obrazów 
w jeden stereoskopowy). W percepcji zdolność 
ta ujawnia się także w umiejętności odbiera-nia 
wielu przedmiotów osobnych jako jednego 
zbioru: las, chmara ptaków, rój itd. Analogicz-nie, 
zdwojone widzenie umożliwiane przez 
Google Glass powinno w jakiś sposób zostać 
sprowadzone do jedności. Ponieważ jednak 
intencjonalność odgrywa tu pewną rolę, nie 
może się to odbywać w sposób automatyczny. 
Ktokolwiek używa tych okularów, może za 
autoportret 2 [45] 2014 | 74
naturalnym widzenie zdwojone, nadając 
mu konieczną jedność, bez której człowiek 
czułby się nieswojo. Jeśli zdwojone widzenie 
stanie się naturalne, ktokolwiek założy urzą-dzenie, 
szczególnie jeśli to tubylec cyfrowy, 
będzie miał nie tylko percepcję rzeczywisto-ści 
rozszerzonej, będzie także prowadził roz-szerzone 
życie, harmonijną syntezę realnego 
i wirtualnego. 
Byłby to nowy i bezprecedensowy fakt, 
którego konsekwencje trudno przewidzieć, 
szczególnie na płaszczyźnie ontologicznej. 
Jednostka rozumiana tak, jak ją dziś pojmu-jemy 
– jako istota odrębna od innych i obda-rzona 
wolną wolą – zmieni się w coś innego; 
tylko nie potrafimy jeszcze powiedzieć, w co. 
Możemy jednak wyobrazić sobie człowieka 
przyszłości jako pewnego rodzaju jednostkę 
peryferyjną, podłączoną do wielu miliardów 
innych jednostek peryferyjnych, wszystkich 
pozostających pod nadzorem jednostki glo-balnego 
przetwarzania. Oczywiście to tylko 
jedna z możliwości, ale w gruncie rzeczy tą 
drogą właśnie podążamy. 
TŁUMACZENIE Z WŁOSKIEGO: EMILIANO 
RANOCCHI 
każdym razem decydować, czy skupić uwa-gę 
na obrazie (wirtualnym) na ekranie, na 
obrazie (realnym), który ma przed sobą, czy 
też na obu (wirtualnym i realnym). Tyle że 
w tym ostatnim wypadku mamy do czynienia 
ze współistnieniem wirtualnego i realnego, 
które powoduje zdwojone widzenie. Ten rodzaj 
widzenia okazuje się z początku bardzo męczą-cy, 
choć z czasem można się do niego przyzwy-czaić. 
Wtedy widzi się tylko jeden obraz – ani 
wirtualny, ani realny. Jeśli fizjologia ludzka 
przyzwyczai się do zdwojonego widzenia, użyt-kownicy 
okularów inteligentnych z wygody 
będą woleli skupiać uwagę przeważnie na obu 
obrazach. Wtedy siła przyzwyczajenia uczyni 
autoportret 2 [45] 2014 | 75

Contenu connexe

En vedette

Alessio Bortot, Niepokój cudowności w epoce baroku
Alessio Bortot, Niepokój cudowności w epoce barokuAlessio Bortot, Niepokój cudowności w epoce baroku
Alessio Bortot, Niepokój cudowności w epoce barokuMałopolski Instytut Kultury
 
Francesco Bergamo, Niesamowita ekologia przestrzeni wirtualnej
Francesco Bergamo, Niesamowita ekologia przestrzeni wirtualnejFrancesco Bergamo, Niesamowita ekologia przestrzeni wirtualnej
Francesco Bergamo, Niesamowita ekologia przestrzeni wirtualnejMałopolski Instytut Kultury
 
Mario Perniola, Wampiryzm i seksapil nieorganiczności
Mario Perniola, Wampiryzm i seksapil nieorganicznościMario Perniola, Wampiryzm i seksapil nieorganiczności
Mario Perniola, Wampiryzm i seksapil nieorganicznościMałopolski Instytut Kultury
 
Jean Baudrillard, Drewno naturalne, drewno kulturowe
Jean Baudrillard, Drewno naturalne, drewno kulturoweJean Baudrillard, Drewno naturalne, drewno kulturowe
Jean Baudrillard, Drewno naturalne, drewno kulturoweMałopolski Instytut Kultury
 

En vedette (20)

Emiliano Ranocchi
Emiliano RanocchiEmiliano Ranocchi
Emiliano Ranocchi
 
Paweł Jaworski
Paweł JaworskiPaweł Jaworski
Paweł Jaworski
 
Auge
AugeAuge
Auge
 
Dawid Krysiński
Dawid KrysińskiDawid Krysiński
Dawid Krysiński
 
Krzysztof Korżyk, Mit przestrzeni
Krzysztof Korżyk, Mit przestrzeniKrzysztof Korżyk, Mit przestrzeni
Krzysztof Korżyk, Mit przestrzeni
 
Steven Fleming
Steven FlemingSteven Fleming
Steven Fleming
 
Isabella Friso, Doświadczenie granicy
Isabella Friso, Doświadczenie granicyIsabella Friso, Doświadczenie granicy
Isabella Friso, Doświadczenie granicy
 
Marcin Szoska, Fenomenologiczny obóz treningowy
Marcin Szoska, Fenomenologiczny obóz treningowyMarcin Szoska, Fenomenologiczny obóz treningowy
Marcin Szoska, Fenomenologiczny obóz treningowy
 
Marco Zanta, Rzeczy
Marco Zanta, RzeczyMarco Zanta, Rzeczy
Marco Zanta, Rzeczy
 
Giuseppe Longo, Strażnik wieży
Giuseppe Longo, Strażnik wieżyGiuseppe Longo, Strażnik wieży
Giuseppe Longo, Strażnik wieży
 
Alessio Bortot, Niepokój cudowności w epoce baroku
Alessio Bortot, Niepokój cudowności w epoce barokuAlessio Bortot, Niepokój cudowności w epoce baroku
Alessio Bortot, Niepokój cudowności w epoce baroku
 
Francesco Bergamo, Niesamowita ekologia przestrzeni wirtualnej
Francesco Bergamo, Niesamowita ekologia przestrzeni wirtualnejFrancesco Bergamo, Niesamowita ekologia przestrzeni wirtualnej
Francesco Bergamo, Niesamowita ekologia przestrzeni wirtualnej
 
Emiliano Ranocchi, Szalona katedra
Emiliano Ranocchi, Szalona katedraEmiliano Ranocchi, Szalona katedra
Emiliano Ranocchi, Szalona katedra
 
Jakub Woynarowski, Horror
Jakub Woynarowski, HorrorJakub Woynarowski, Horror
Jakub Woynarowski, Horror
 
Mario Perniola, Wampiryzm i seksapil nieorganiczności
Mario Perniola, Wampiryzm i seksapil nieorganicznościMario Perniola, Wampiryzm i seksapil nieorganiczności
Mario Perniola, Wampiryzm i seksapil nieorganiczności
 
Nicholas Royle, Niesamowite
Nicholas Royle, NiesamowiteNicholas Royle, Niesamowite
Nicholas Royle, Niesamowite
 
Wojciech Wilczyk, Seminarium
Wojciech Wilczyk, SeminariumWojciech Wilczyk, Seminarium
Wojciech Wilczyk, Seminarium
 
Anthony Vidler, Mroczna przestrzeń
Anthony Vidler, Mroczna przestrzeńAnthony Vidler, Mroczna przestrzeń
Anthony Vidler, Mroczna przestrzeń
 
Tim Ingold, O klockach i węzłach
Tim Ingold, O klockach i węzłachTim Ingold, O klockach i węzłach
Tim Ingold, O klockach i węzłach
 
Jean Baudrillard, Drewno naturalne, drewno kulturowe
Jean Baudrillard, Drewno naturalne, drewno kulturoweJean Baudrillard, Drewno naturalne, drewno kulturowe
Jean Baudrillard, Drewno naturalne, drewno kulturowe
 

Similaire à Nunzia Bonifati

Human Computer Interaction 2012: Nowe wyzwania dla reklamy w epoce bez myszki...
Human Computer Interaction 2012: Nowe wyzwania dla reklamy w epoce bez myszki...Human Computer Interaction 2012: Nowe wyzwania dla reklamy w epoce bez myszki...
Human Computer Interaction 2012: Nowe wyzwania dla reklamy w epoce bez myszki...Natalia Hatalska
 
1. Nunzia Bonifati - Maszyny żyjące wewnątrz nas
1. Nunzia Bonifati - Maszyny żyjące wewnątrz nas1. Nunzia Bonifati - Maszyny żyjące wewnątrz nas
1. Nunzia Bonifati - Maszyny żyjące wewnątrz nasMałopolski Instytut Kultury
 
Najwyższy czas na tekstronikę. Moda i nowe technologie - ile mają wspólnego?
Najwyższy czas na tekstronikę. Moda i nowe technologie - ile mają wspólnego?Najwyższy czas na tekstronikę. Moda i nowe technologie - ile mają wspólnego?
Najwyższy czas na tekstronikę. Moda i nowe technologie - ile mają wspólnego?Natalia Hatalska
 
Mobilepoint - 2013 okiem ekspertow
Mobilepoint - 2013 okiem ekspertow Mobilepoint - 2013 okiem ekspertow
Mobilepoint - 2013 okiem ekspertow Katarzyna Bednarska
 
Umarł Internet. Niech żyje Internet.
Umarł Internet. Niech żyje Internet.Umarł Internet. Niech żyje Internet.
Umarł Internet. Niech żyje Internet.Natalia Hatalska
 
Technologia w komunikacji społecznej
Technologia w komunikacji społecznejTechnologia w komunikacji społecznej
Technologia w komunikacji społecznejKarolina Majewska
 
Przestrzeń miasta - przestrzeń komunikacji XXI wieku
Przestrzeń miasta - przestrzeń komunikacji XXI wiekuPrzestrzeń miasta - przestrzeń komunikacji XXI wieku
Przestrzeń miasta - przestrzeń komunikacji XXI wiekuNatalia Hatalska
 
Eat, pray, tech - czyli konsument, reklamodawca i nowe technologie.
Eat, pray, tech - czyli konsument, reklamodawca i nowe technologie. Eat, pray, tech - czyli konsument, reklamodawca i nowe technologie.
Eat, pray, tech - czyli konsument, reklamodawca i nowe technologie. Natalia Hatalska
 
Science fiction czy nasza rzeczywistość? Nowe technologie w reklamie.
Science fiction czy nasza rzeczywistość? Nowe technologie w reklamie. Science fiction czy nasza rzeczywistość? Nowe technologie w reklamie.
Science fiction czy nasza rzeczywistość? Nowe technologie w reklamie. Natalia Hatalska
 
Jak świat hybrydowy pozbawił nas prywatności
Jak świat hybrydowy pozbawił nas prywatnościJak świat hybrydowy pozbawił nas prywatności
Jak świat hybrydowy pozbawił nas prywatnościNatalia Hatalska
 
iPad. Przykład wykorzystania mobilnej technologii w nauce i edukacji
iPad. Przykład wykorzystania mobilnej technologii w nauce i edukacjiiPad. Przykład wykorzystania mobilnej technologii w nauce i edukacji
iPad. Przykład wykorzystania mobilnej technologii w nauce i edukacjigerd11
 
Nowy trend: Szersza rzeczywistość
Nowy trend: Szersza rzeczywistośćNowy trend: Szersza rzeczywistość
Nowy trend: Szersza rzeczywistośćK2 Internet SA
 
W dowolnym miejscu i czasie
W dowolnym miejscu i czasieW dowolnym miejscu i czasie
W dowolnym miejscu i czasieedutikacja
 
Geo-fencing, grywalizacja, a może de-friending? Najważniejsze trendy 2011.
Geo-fencing, grywalizacja, a może de-friending? Najważniejsze trendy 2011. Geo-fencing, grywalizacja, a może de-friending? Najważniejsze trendy 2011.
Geo-fencing, grywalizacja, a może de-friending? Najważniejsze trendy 2011. Natalia Hatalska
 

Similaire à Nunzia Bonifati (18)

Orwell 2015
Orwell 2015Orwell 2015
Orwell 2015
 
Human Computer Interaction 2012: Nowe wyzwania dla reklamy w epoce bez myszki...
Human Computer Interaction 2012: Nowe wyzwania dla reklamy w epoce bez myszki...Human Computer Interaction 2012: Nowe wyzwania dla reklamy w epoce bez myszki...
Human Computer Interaction 2012: Nowe wyzwania dla reklamy w epoce bez myszki...
 
1. Nunzia Bonifati - Maszyny żyjące wewnątrz nas
1. Nunzia Bonifati - Maszyny żyjące wewnątrz nas1. Nunzia Bonifati - Maszyny żyjące wewnątrz nas
1. Nunzia Bonifati - Maszyny żyjące wewnątrz nas
 
Najwyższy czas na tekstronikę. Moda i nowe technologie - ile mają wspólnego?
Najwyższy czas na tekstronikę. Moda i nowe technologie - ile mają wspólnego?Najwyższy czas na tekstronikę. Moda i nowe technologie - ile mają wspólnego?
Najwyższy czas na tekstronikę. Moda i nowe technologie - ile mają wspólnego?
 
Mobilepoint - 2013 okiem ekspertow
Mobilepoint - 2013 okiem ekspertow Mobilepoint - 2013 okiem ekspertow
Mobilepoint - 2013 okiem ekspertow
 
Dziecko w sieci
Dziecko w sieciDziecko w sieci
Dziecko w sieci
 
Umarł Internet. Niech żyje Internet.
Umarł Internet. Niech żyje Internet.Umarł Internet. Niech żyje Internet.
Umarł Internet. Niech żyje Internet.
 
Technologia w komunikacji społecznej
Technologia w komunikacji społecznejTechnologia w komunikacji społecznej
Technologia w komunikacji społecznej
 
Przestrzeń miasta - przestrzeń komunikacji XXI wieku
Przestrzeń miasta - przestrzeń komunikacji XXI wiekuPrzestrzeń miasta - przestrzeń komunikacji XXI wieku
Przestrzeń miasta - przestrzeń komunikacji XXI wieku
 
Eat, pray, tech - czyli konsument, reklamodawca i nowe technologie.
Eat, pray, tech - czyli konsument, reklamodawca i nowe technologie. Eat, pray, tech - czyli konsument, reklamodawca i nowe technologie.
Eat, pray, tech - czyli konsument, reklamodawca i nowe technologie.
 
Science fiction czy nasza rzeczywistość? Nowe technologie w reklamie.
Science fiction czy nasza rzeczywistość? Nowe technologie w reklamie. Science fiction czy nasza rzeczywistość? Nowe technologie w reklamie.
Science fiction czy nasza rzeczywistość? Nowe technologie w reklamie.
 
Jak świat hybrydowy pozbawił nas prywatności
Jak świat hybrydowy pozbawił nas prywatnościJak świat hybrydowy pozbawił nas prywatności
Jak świat hybrydowy pozbawił nas prywatności
 
iPad. Przykład wykorzystania mobilnej technologii w nauce i edukacji
iPad. Przykład wykorzystania mobilnej technologii w nauce i edukacjiiPad. Przykład wykorzystania mobilnej technologii w nauce i edukacji
iPad. Przykład wykorzystania mobilnej technologii w nauce i edukacji
 
portfolio
portfolioportfolio
portfolio
 
Nowy trend: Szersza rzeczywistość
Nowy trend: Szersza rzeczywistośćNowy trend: Szersza rzeczywistość
Nowy trend: Szersza rzeczywistość
 
Social Media Day 23 luty 2012
Social Media Day 23 luty 2012Social Media Day 23 luty 2012
Social Media Day 23 luty 2012
 
W dowolnym miejscu i czasie
W dowolnym miejscu i czasieW dowolnym miejscu i czasie
W dowolnym miejscu i czasie
 
Geo-fencing, grywalizacja, a może de-friending? Najważniejsze trendy 2011.
Geo-fencing, grywalizacja, a może de-friending? Najważniejsze trendy 2011. Geo-fencing, grywalizacja, a może de-friending? Najważniejsze trendy 2011.
Geo-fencing, grywalizacja, a może de-friending? Najważniejsze trendy 2011.
 

Plus de Małopolski Instytut Kultury

PAŁAC THETSCHLÓW W JASZCZUROWEJ - „Powidoki” (wystawa)
PAŁAC THETSCHLÓW W JASZCZUROWEJ - „Powidoki” (wystawa)PAŁAC THETSCHLÓW W JASZCZUROWEJ - „Powidoki” (wystawa)
PAŁAC THETSCHLÓW W JASZCZUROWEJ - „Powidoki” (wystawa)Małopolski Instytut Kultury
 
PARK IM. DRA H. JORDANA W KRAKOWIE - „Ogród zabaw ruchowych” (wystawa)
PARK IM. DRA H. JORDANA W KRAKOWIE - „Ogród zabaw ruchowych” (wystawa)PARK IM. DRA H. JORDANA W KRAKOWIE - „Ogród zabaw ruchowych” (wystawa)
PARK IM. DRA H. JORDANA W KRAKOWIE - „Ogród zabaw ruchowych” (wystawa)Małopolski Instytut Kultury
 
KASA OSZCZĘDNOŚCI MIASTA KRAKOWA - „Oszczędność i dobrobyt” (wystawa)
KASA OSZCZĘDNOŚCI MIASTA KRAKOWA - „Oszczędność i dobrobyt” (wystawa)KASA OSZCZĘDNOŚCI MIASTA KRAKOWA - „Oszczędność i dobrobyt” (wystawa)
KASA OSZCZĘDNOŚCI MIASTA KRAKOWA - „Oszczędność i dobrobyt” (wystawa)Małopolski Instytut Kultury
 
FABRYKA LOKOMOTYW „FABLOK” W CHRZANOWIE - „Szlakiem Fabloku” (przewodnik)
FABRYKA LOKOMOTYW „FABLOK” W CHRZANOWIE - „Szlakiem Fabloku” (przewodnik)FABRYKA LOKOMOTYW „FABLOK” W CHRZANOWIE - „Szlakiem Fabloku” (przewodnik)
FABRYKA LOKOMOTYW „FABLOK” W CHRZANOWIE - „Szlakiem Fabloku” (przewodnik)Małopolski Instytut Kultury
 
KOŚCIÓŁ I KLASZTOR PIJARÓW W KRAKOWIE (pocztówka)
KOŚCIÓŁ I KLASZTOR PIJARÓW W KRAKOWIE (pocztówka)KOŚCIÓŁ I KLASZTOR PIJARÓW W KRAKOWIE (pocztówka)
KOŚCIÓŁ I KLASZTOR PIJARÓW W KRAKOWIE (pocztówka)Małopolski Instytut Kultury
 
„Miejsce i architektura” – Stary Teatr – Konserwatorium Muzyczne w Krakowie (...
„Miejsce i architektura” – Stary Teatr – Konserwatorium Muzyczne w Krakowie (...„Miejsce i architektura” – Stary Teatr – Konserwatorium Muzyczne w Krakowie (...
„Miejsce i architektura” – Stary Teatr – Konserwatorium Muzyczne w Krakowie (...Małopolski Instytut Kultury
 
PRACOWNIA LUTNICZA MARDUŁÓW W ZAKOPANEM - "Instrument z duszą" (wystawa)
PRACOWNIA LUTNICZA MARDUŁÓW W ZAKOPANEM - "Instrument z duszą" (wystawa)PRACOWNIA LUTNICZA MARDUŁÓW W ZAKOPANEM - "Instrument z duszą" (wystawa)
PRACOWNIA LUTNICZA MARDUŁÓW W ZAKOPANEM - "Instrument z duszą" (wystawa)Małopolski Instytut Kultury
 
ZAŁOŻENIE OO. PAULINÓW NA SKAŁCE W KRAKOWIE - "Bracia w bieli" (wystawa)
ZAŁOŻENIE OO. PAULINÓW NA SKAŁCE W KRAKOWIE - "Bracia w bieli" (wystawa)ZAŁOŻENIE OO. PAULINÓW NA SKAŁCE W KRAKOWIE - "Bracia w bieli" (wystawa)
ZAŁOŻENIE OO. PAULINÓW NA SKAŁCE W KRAKOWIE - "Bracia w bieli" (wystawa)Małopolski Instytut Kultury
 
ZESPÓŁ SZKÓŁ PLASTYCZNYCH IM. ANTONIEGO KENARA W ZAKOPANEM - "Szkoła pełna pa...
ZESPÓŁ SZKÓŁ PLASTYCZNYCH IM. ANTONIEGO KENARA W ZAKOPANEM - "Szkoła pełna pa...ZESPÓŁ SZKÓŁ PLASTYCZNYCH IM. ANTONIEGO KENARA W ZAKOPANEM - "Szkoła pełna pa...
ZESPÓŁ SZKÓŁ PLASTYCZNYCH IM. ANTONIEGO KENARA W ZAKOPANEM - "Szkoła pełna pa...Małopolski Instytut Kultury
 
DWÓR I.J. PADEREWSKIEGO W KĄŚNEJ DOLNEJ "Paderewski - geniusz i charyzma" (wy...
DWÓR I.J. PADEREWSKIEGO W KĄŚNEJ DOLNEJ "Paderewski - geniusz i charyzma" (wy...DWÓR I.J. PADEREWSKIEGO W KĄŚNEJ DOLNEJ "Paderewski - geniusz i charyzma" (wy...
DWÓR I.J. PADEREWSKIEGO W KĄŚNEJ DOLNEJ "Paderewski - geniusz i charyzma" (wy...Małopolski Instytut Kultury
 
MUZEUM PRZYRODNICZE ISEZ PAN W KRAKOWIE "Nosorożec i zwłoki w łaźni" (prezen...
MUZEUM PRZYRODNICZE ISEZ PAN W KRAKOWIE "Nosorożec i zwłoki w łaźni"  (prezen...MUZEUM PRZYRODNICZE ISEZ PAN W KRAKOWIE "Nosorożec i zwłoki w łaźni"  (prezen...
MUZEUM PRZYRODNICZE ISEZ PAN W KRAKOWIE "Nosorożec i zwłoki w łaźni" (prezen...Małopolski Instytut Kultury
 
PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE "Tajemnice pałacu na Wesołej" (prezentacja)
PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE "Tajemnice pałacu na Wesołej" (prezentacja)PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE "Tajemnice pałacu na Wesołej" (prezentacja)
PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE "Tajemnice pałacu na Wesołej" (prezentacja)Małopolski Instytut Kultury
 
PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE"Tajemnice willi na Wesołej" (wystawa)
PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE"Tajemnice willi na Wesołej" (wystawa)PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE"Tajemnice willi na Wesołej" (wystawa)
PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE"Tajemnice willi na Wesołej" (wystawa)Małopolski Instytut Kultury
 
PAŁAC POTOCKICH W KRAKOWIE cz. 1 "Z dreszczykiem", cz. 2 "Ptaszarnia karła Wą...
PAŁAC POTOCKICH W KRAKOWIE cz. 1 "Z dreszczykiem", cz. 2 "Ptaszarnia karła Wą...PAŁAC POTOCKICH W KRAKOWIE cz. 1 "Z dreszczykiem", cz. 2 "Ptaszarnia karła Wą...
PAŁAC POTOCKICH W KRAKOWIE cz. 1 "Z dreszczykiem", cz. 2 "Ptaszarnia karła Wą...Małopolski Instytut Kultury
 
KOŚCIÓŁ PW. ŚW. BARTŁOMIEJA W NIEDZICY "Kościół u stóp zamku" (wystawa)
KOŚCIÓŁ PW. ŚW. BARTŁOMIEJA W NIEDZICY "Kościół u stóp zamku" (wystawa)KOŚCIÓŁ PW. ŚW. BARTŁOMIEJA W NIEDZICY "Kościół u stóp zamku" (wystawa)
KOŚCIÓŁ PW. ŚW. BARTŁOMIEJA W NIEDZICY "Kościół u stóp zamku" (wystawa)Małopolski Instytut Kultury
 

Plus de Małopolski Instytut Kultury (20)

Oficyna Raczków- przewodnik.pdf
Oficyna Raczków- przewodnik.pdfOficyna Raczków- przewodnik.pdf
Oficyna Raczków- przewodnik.pdf
 
PAŁAC THETSCHLÓW W JASZCZUROWEJ - „Powidoki” (wystawa)
PAŁAC THETSCHLÓW W JASZCZUROWEJ - „Powidoki” (wystawa)PAŁAC THETSCHLÓW W JASZCZUROWEJ - „Powidoki” (wystawa)
PAŁAC THETSCHLÓW W JASZCZUROWEJ - „Powidoki” (wystawa)
 
PARK IM. DRA H. JORDANA W KRAKOWIE - „Ogród zabaw ruchowych” (wystawa)
PARK IM. DRA H. JORDANA W KRAKOWIE - „Ogród zabaw ruchowych” (wystawa)PARK IM. DRA H. JORDANA W KRAKOWIE - „Ogród zabaw ruchowych” (wystawa)
PARK IM. DRA H. JORDANA W KRAKOWIE - „Ogród zabaw ruchowych” (wystawa)
 
KASA OSZCZĘDNOŚCI MIASTA KRAKOWA - „Oszczędność i dobrobyt” (wystawa)
KASA OSZCZĘDNOŚCI MIASTA KRAKOWA - „Oszczędność i dobrobyt” (wystawa)KASA OSZCZĘDNOŚCI MIASTA KRAKOWA - „Oszczędność i dobrobyt” (wystawa)
KASA OSZCZĘDNOŚCI MIASTA KRAKOWA - „Oszczędność i dobrobyt” (wystawa)
 
FABRYKA LOKOMOTYW „FABLOK” W CHRZANOWIE - „Szlakiem Fabloku” (przewodnik)
FABRYKA LOKOMOTYW „FABLOK” W CHRZANOWIE - „Szlakiem Fabloku” (przewodnik)FABRYKA LOKOMOTYW „FABLOK” W CHRZANOWIE - „Szlakiem Fabloku” (przewodnik)
FABRYKA LOKOMOTYW „FABLOK” W CHRZANOWIE - „Szlakiem Fabloku” (przewodnik)
 
KOŚCIÓŁ I KLASZTOR PIJARÓW W KRAKOWIE (pocztówka)
KOŚCIÓŁ I KLASZTOR PIJARÓW W KRAKOWIE (pocztówka)KOŚCIÓŁ I KLASZTOR PIJARÓW W KRAKOWIE (pocztówka)
KOŚCIÓŁ I KLASZTOR PIJARÓW W KRAKOWIE (pocztówka)
 
„Miejsce i architektura” – Stary Teatr – Konserwatorium Muzyczne w Krakowie (...
„Miejsce i architektura” – Stary Teatr – Konserwatorium Muzyczne w Krakowie (...„Miejsce i architektura” – Stary Teatr – Konserwatorium Muzyczne w Krakowie (...
„Miejsce i architektura” – Stary Teatr – Konserwatorium Muzyczne w Krakowie (...
 
PRACOWNIA LUTNICZA MARDUŁÓW W ZAKOPANEM - "Instrument z duszą" (wystawa)
PRACOWNIA LUTNICZA MARDUŁÓW W ZAKOPANEM - "Instrument z duszą" (wystawa)PRACOWNIA LUTNICZA MARDUŁÓW W ZAKOPANEM - "Instrument z duszą" (wystawa)
PRACOWNIA LUTNICZA MARDUŁÓW W ZAKOPANEM - "Instrument z duszą" (wystawa)
 
ZAŁOŻENIE OO. PAULINÓW NA SKAŁCE W KRAKOWIE - "Bracia w bieli" (wystawa)
ZAŁOŻENIE OO. PAULINÓW NA SKAŁCE W KRAKOWIE - "Bracia w bieli" (wystawa)ZAŁOŻENIE OO. PAULINÓW NA SKAŁCE W KRAKOWIE - "Bracia w bieli" (wystawa)
ZAŁOŻENIE OO. PAULINÓW NA SKAŁCE W KRAKOWIE - "Bracia w bieli" (wystawa)
 
ZESPÓŁ SZKÓŁ PLASTYCZNYCH IM. ANTONIEGO KENARA W ZAKOPANEM - "Szkoła pełna pa...
ZESPÓŁ SZKÓŁ PLASTYCZNYCH IM. ANTONIEGO KENARA W ZAKOPANEM - "Szkoła pełna pa...ZESPÓŁ SZKÓŁ PLASTYCZNYCH IM. ANTONIEGO KENARA W ZAKOPANEM - "Szkoła pełna pa...
ZESPÓŁ SZKÓŁ PLASTYCZNYCH IM. ANTONIEGO KENARA W ZAKOPANEM - "Szkoła pełna pa...
 
DWÓR I.J. PADEREWSKIEGO W KĄŚNEJ DOLNEJ "Paderewski - geniusz i charyzma" (wy...
DWÓR I.J. PADEREWSKIEGO W KĄŚNEJ DOLNEJ "Paderewski - geniusz i charyzma" (wy...DWÓR I.J. PADEREWSKIEGO W KĄŚNEJ DOLNEJ "Paderewski - geniusz i charyzma" (wy...
DWÓR I.J. PADEREWSKIEGO W KĄŚNEJ DOLNEJ "Paderewski - geniusz i charyzma" (wy...
 
MUZEUM PRZYRODNICZE ISEZ PAN W KRAKOWIE "Nosorożec i zwłoki w łaźni" (prezen...
MUZEUM PRZYRODNICZE ISEZ PAN W KRAKOWIE "Nosorożec i zwłoki w łaźni"  (prezen...MUZEUM PRZYRODNICZE ISEZ PAN W KRAKOWIE "Nosorożec i zwłoki w łaźni"  (prezen...
MUZEUM PRZYRODNICZE ISEZ PAN W KRAKOWIE "Nosorożec i zwłoki w łaźni" (prezen...
 
PARK KRAKOWSKI "Dla ciała i ducha " (wystawa)
PARK KRAKOWSKI "Dla ciała i ducha " (wystawa) PARK KRAKOWSKI "Dla ciała i ducha " (wystawa)
PARK KRAKOWSKI "Dla ciała i ducha " (wystawa)
 
PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE "Tajemnice pałacu na Wesołej" (prezentacja)
PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE "Tajemnice pałacu na Wesołej" (prezentacja)PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE "Tajemnice pałacu na Wesołej" (prezentacja)
PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE "Tajemnice pałacu na Wesołej" (prezentacja)
 
PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE"Tajemnice willi na Wesołej" (wystawa)
PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE"Tajemnice willi na Wesołej" (wystawa)PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE"Tajemnice willi na Wesołej" (wystawa)
PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE"Tajemnice willi na Wesołej" (wystawa)
 
BELUARD W ROŻNOWIE (przewodnik)
BELUARD W ROŻNOWIE (przewodnik)BELUARD W ROŻNOWIE (przewodnik)
BELUARD W ROŻNOWIE (przewodnik)
 
PAŁAC POTOCKICH W KRAKOWIE cz. 1 "Z dreszczykiem", cz. 2 "Ptaszarnia karła Wą...
PAŁAC POTOCKICH W KRAKOWIE cz. 1 "Z dreszczykiem", cz. 2 "Ptaszarnia karła Wą...PAŁAC POTOCKICH W KRAKOWIE cz. 1 "Z dreszczykiem", cz. 2 "Ptaszarnia karła Wą...
PAŁAC POTOCKICH W KRAKOWIE cz. 1 "Z dreszczykiem", cz. 2 "Ptaszarnia karła Wą...
 
KOŚCIÓŁ PW. ŚW. BARTŁOMIEJA W NIEDZICY "Kościół u stóp zamku" (wystawa)
KOŚCIÓŁ PW. ŚW. BARTŁOMIEJA W NIEDZICY "Kościół u stóp zamku" (wystawa)KOŚCIÓŁ PW. ŚW. BARTŁOMIEJA W NIEDZICY "Kościół u stóp zamku" (wystawa)
KOŚCIÓŁ PW. ŚW. BARTŁOMIEJA W NIEDZICY "Kościół u stóp zamku" (wystawa)
 
ZAMEK W CZCHOWIE (baner)
ZAMEK W CZCHOWIE (baner)ZAMEK W CZCHOWIE (baner)
ZAMEK W CZCHOWIE (baner)
 
PAŁAC POTOCKICH W KRAKOWIE (pocztówka)
PAŁAC POTOCKICH W KRAKOWIE (pocztówka)PAŁAC POTOCKICH W KRAKOWIE (pocztówka)
PAŁAC POTOCKICH W KRAKOWIE (pocztówka)
 

Nunzia Bonifati

  • 1. Zanim przystąpię do omawiania tematu rzeczywistości rozszerzonej, chcia-łabym Państwu opowiedzieć o moim niecodziennym poranku. Jestem gotowa do wyjścia, zakładam okulary, spoglą-dam na niebo i widzę, że dzień będzie pogodny, ze słabym wiatrem, najniższa temperatura wyniesie 15° C, najwyższa 25. Ubieram lekką marynarkę, upewniam się, czy autobus będzie punktualnie – będzie – i raźnym krokiem udaję się na przystanek. Wsiadam do autobusu (jakże przepełnionego!) i czytam na stojąco wiadomości, przeglądam pocztę elektroniczną, rozmawiam z kolegami. W pewnym momencie informacje drogowe sugerują, że lepiej będzie wysiąść i kontynuować drogę pieszo. Wysiadam. Nawigator podpowiada mi najkrótszą drogę do celu. Tam, w sercu Rzymu, w cieniu Panteonu, czeka na mnie znana biolożka, z którą mam przeprowadzić wywiad. – Może miałaby Pani ochotę zwiedzić świątynię? – Ależ tak! Bardzo chętnie! We wnętrzu majestatycznego budynku odświeżam sobie wiadomości w sieci, żebym mogła powiedzieć jej coś o historii, o sztuce i o tym okrągłym otworze w olbrzymiej kopule budynku. Potem siadamy w barze na wolnym powietrzu. Popijając kawę, pytam ją, czy mogę filmować wywiad, w ten sposób będę mogła w czasie realnym pokazywać go swoim studen-tom. Ona się na to zgadza. Mówi o syntezie życia, która będzie przyszłością biologii. Temat jest fascynujący, ale nieco trudny, więc zaglą-dam parę razy do encyklopedii. Wywiad jest bardzo udany. Teraz studenci chcieliby jej zadać kilka pytań, ale trzeba kończyć, także dlatego, że baterie Google Glass, które noszę od rana, już się prawie rozładowały. Odstawiam zatem okulary przyszłości i wszystko wydaje mi się lekkie i spokojne… Niemniej, drodzy czytelnicy, co za rewolucja! Co za wygoda! To jakby mieć dodatkowy zmysł: „zmysł cyfrowy”. To prawda, że aby sprawdzić prognozę pogody, sytuację na drogach, rozkład autobusów, pocz-tę elektroniczną, nawigatora, sieć, następnie dzwonić, chatować, otrzymywać informacje, kręcić film, nadawać w streaming itd., itd. mo-głabym też używać zwykłego smartfona. Mu-siałabym jednak długo mocować się z komórką, odizolować od otoczenia i od miłego gościa, który mógłby mnie uznać za nieuprzejmą i mało towarzyską. Natomiast żeby nadawać komendy Google Glass, wystarczyło kiwnąć głową, przemówić do urządzenia i dotknąć zausznika. Za każdym razem obrazy wyświe-tlały się tam, na małym monitorze w górnym prawym rogu oprawy, przy czym wydawały się o wiele centymetrów dalej, niż wskazywałaby ich rzeczywista odległość od oka. Historia inteligentnych okularów zaczyna się w 1989 roku, kiedy student Massachusetts Institute of Technology w Bostonie postanowił zamontować małą kamerę w swoich okularach korekcyjnych, by móc lepiej zapamiętywać lek-cje. Od tej pory Thad Starner (to jest właśnie imię pomysłowego studenta) nie przestał udo- Nunzia Bonifati Ilustracja Anna Zabdyrska po drugiej stronie lustra Rzeczywistość w czasach technologii prêt-à-porter autoportret 2 [45] 2014 | 71
  • 2. skonalać prototypu; dzisiaj prowadzi projekt Google Glass dla Google Inc. Przedsiębiorstwo z Mountain View jako pierwsze postanowiło zainwestować pokaźne środki w projekt rze-czywistości rozszerzonej, a teraz jest prawie gotowe wylansować na światowym rynku wer-sję Explorer swoich inteligentnych okularów. W tym czasie uważnie analizuje problemy, niebezpieczeństwa i potencjał zgłaszane już obecnie przez wielu eksperymentatorów. Pierwsza kategoria problemów to kwestie natury technicznej. Na razie Google Glass jest rodzajem smartfona. Dzięki sieci Wi-Fi (jak i również bluetooth) okulary są wyposażone w te same funkcje co zwykły smartfon. Ogra-niczenie to wynika z niewystarczającej jeszcze miniaturyzacji ich komponentów (szczególnie baterii). Krótko mówiąc, póki co nie da się wszystkiego zmieścić w jednej oprawce. Także wytrzymałość baterii (zaledwie kilka godzin) jest niemałym problemem. Nie rozwiązano jeszcze problemu widoczności obrazów na monitorze, kiedy przebywa się na wolnym powietrzu. Na razie konieczne są szkła prze-ciwsłoneczne. Nie wspominając o cenie, która waha się pomiędzy 300 a 1000 dolarów, w za-leżności od modelu. Do tego dochodzą kwestie prawne i zasady bon tonu. Póki co, ze względu na bezpieczeństwo oraz ochronę prywatności i praw autorskich, w Stanach Zjednoczonych nie wolno używać urządzenia podczas prowa-dzenia samochodu, w niektórych miejscach publicznych (bary, restauracje, muzea, kina, teatry itd.), na terenach wojskowych i w miej-scach, gdzie Google Glass mogłyby stanowić zagrożenie dla publicznego bezpieczeństwa. Jeśli chodzi o stronę społeczną, należy pokła-dać nadzieje w etykiecie. Nie tylko ze względu na zasady dobrego wychowania: ktoś, kto sobie nie życzy być nagrywanym, fotografo-wanym i następnie może „udostępnianym” na portalach społecznościowych, mógłby wszcząć bardzo ostre dyskusje o nieprzewidywalnych konsekwencjach. O ewentualnym niekorzyst-nym wpływie urządzenia na zdrowie jeszcze nic nie wiemy. Są pewne wątpliwości odnośnie do zdwojonego widzenia, które urządzenie to powoduje, ale – jak głosi Google – jedyna dotąd sygnalizowana reakcja to migrena, która podobno pojawiła się dopiero po długim użytkowaniu. Jednak najciekawszą kwestią są wyjątkowe możliwości zastosowania okularów w zakresie nadzoru i bezpieczeństwa, obrony cywilnej i środowiskowej, edukacji, medycyny oraz wielu innych. Póki co, nowojorska policja testuje je w oddziałach specjalnych, zarówno po to, by ułatwić patrolowanie (agenci mogą konsultować się z centralą czy sprawdzać dane w archiwach, nie przerywając rutynowych czynności), jak i po to, by rozpoznać ewentual-nych poszukiwanych (za pomocą biometrycz-nego systemu rozpoznawania twarzy). Także liczne szpitale stosują z pożytkiem Google Glass. W Indiana University Health Methodist Hospital (Indianapolis, USA) użyto ich podczas skomplikowanej operacji chirurgicznej jamy brzusznej w celu konsultacji zdjęć z rezonansu magnetycznego bez potrzeby ciągłego błądze-nia wzrokiem między łóżkiem operacyjnym a kliszami. W Madrycie, w klinice CEMTRO, za ich pomocą kilku kolegów asystowało chi-rurgowi ortopedzie podczas skomplikowanej operacji przeszczepu chrząstki w kolanie. By pozostać przy kwestiach zdrowia, przewidu-je się, że Google Glass mogą być użyteczne w karetkach pogotowia, gdzie skrócenie czasu potrzebnego na to, by przenieść dane z jednego oddziału albo szpitala do drugiego, mogłoby wielu ludziom uratować życie. Stosowanie inteligentnych okularów w celach użyteczności publicznej bez wątpienia ulepszy życie ludzi i społeczeństwa oraz będzie się przyczyniać do wzrostu ogólnego dobrobytu ludzkości. Kiedy tylko urządzenie zostanie udoskonalone i jego cena stanie się przy-stępniejsza, może stać się zwykłym dobrem konsumpcyjnym. To się już wydarzyło kolejno z PC, z notebookiem, z telefonem komórko-wym, a dzisiaj ze smartfonem – wszystkie te urządzenia kiedyś były elitarne. Jednak w od-różnieniu od ich poprzedników urządzenia rozszerzonej rzeczywistości mogą mieć dużo większy wpływ na naszą komunikację, percep-cję rzeczywistości, obcowanie z ludźmi, a także „zamieszkiwanie” czasu i przestrzeni. Warto przypomnieć, iż rewolucja cyfrowa roz-poczęła się w 1981 roku wraz z nadejściem PC. Kolejne etapy to powstanie World Wide Web, rozpowszechnienie się programów open source, wreszcie smartfon, który stanowi syntezę rewolucji cyfrowej – zawiera w sobie wszystkie możliwe urządzenia elektroniczne: komputer, telefon, aparat fotograficzny, kamerę, radio, telewizję, GPS, oraz aplikacje służące do odtwa-rzania MP3, czytania e-booków, odczytywania kodów QR, odtwarzania filmów, rozpoznawania głosu i obrazów, gry itd.). Teraz, kiedy można rozwinąć aplikacje cyfrowe dla automatyzacji i rozrywki dostępne dla wszystkich, oczekuje się nadejścia drugiej rewolucji cyfrowej, której ważnym aspektem będzie technologia prêt-à-porter, pozwalająca rozszerzać naszą rzeczy-wistość. Kiedy nadejdzie, obecne narzędzia elektroniczne okażą się przestarzałe. Prawdę mówiąc, pomysł, by uczynić z narzędzi elektronicznych wygodne akcesoria do ubrań, już się przyjmuje. W sprzedaży są bransoletki z GPS, smart watches oraz czujniki mierzące wszelkiego rodzaju czynności i funkcje biolo-giczne. Smartfony i tablety, najpopularniejsze urządzenia przenośne na świecie, nie są ani smart, ani friendly, jak obiecują, chociażby ze względu na ich zakres użytkowania i ergo-nomię. Użytkownik jest zmuszony kierować wzrok na urządzenie, w ten sposób izoluje się od otoczenia i może mieć to poważne konse-kwencje zarówno jeśli chodzi o koncentrację (podczas prowadzenia pojazdów, w szkole itd.), autoportret 2 [45] 2014 | 72
  • 3. jak i o wymiar społeczny. Poza tym są one przyczyną dobrze znanych wad postawy ciała, szkodliwych dla zdrowia, szczególnie dzieci, które są stałymi użytkownikami mobilnych technologii. Krótko mówiąc, obecne urządze-nia przenośne są niewygodne i potencjalnie niebezpieczne; mają ciało (twardy dysk) nie-przystawalne do wysoce rozwiniętych progra-mów i systemów operacyjnych (software), które zawierają. Powitajmy zatem z nieskrywaną radością technologię prêt-à-porter, harmonijną syntezę twardego i miękkiego dysku – pod warun-kiem jednak, że będziemy przygotowani na jej nadejście. Albowiem jedno musi być jasne: rzeczywistość nie będzie już taka sama. Kiedy zakłada się okulary inteligentne, najbardziej rzuca się w oczy współistnienie przestrzeni realnej i wirtualnej. Percepcja przestrzeni roz-szerza się praktycznie bez ograniczeń, tworząc właśnie przestrzeń rozszerzoną. W rezultacie doświadczenie przestrzeni także się rozszerza. Na przykład gdy spacerujemy po parku w Lon-dynie, możemy wejść do biblioteki w stanie New Jersey i wypożyczyć książki w formacie elektronicznym, równocześnie (albo zaraz po-tem) wziąć udział w konferencji w Krakowie. Gdy rozszerza się nasza percepcja przestrzeni, zmienia się znacząco także sposób, w jaki wchodzimy w kontakt z rzeczywistościami przestrzennymi i ich doświadczamy, osobno lub wszystkich razem (park, biblioteka, sala konferencyjna). Wynika z tego rozszerzone doświadczenie przestrzeni – całkowicie nowy rodzaj relacji z otoczeniem (które w naszym wypadku jest przestrzenią fizyczną i wirtual-ną zarazem). Za pomocą niektórych aplikacji można na przykład podróżować wirtualnie po całym świecie, samotnie lub w towarzystwie, wybierając różne drogi do celu – zarówno rzeczywistego, jak i wirtualnego. Kolejnym przykładem rozszerzenia doświadczenia przestrzennego jest udostępnianie innym fragmentów własnego życia. Proszę sobie wyobrazić potencjał komunikatora WhatsApp w przełożeniu na okulary inteligentne. Każdy z nas mógłby uczestniczyć w życiu drugiego, zamieniając się rolami. Na przykład student mógłby udostępniać swój dzień w szkole swo-im nieobecnym kolegom, którzy mogliby słu-chać lekcji w trybie zaocznym, jakby z punktu widzenia kolegi. Ten z kolei mógłby wchodzić w życie każdego z nich. W ten sam sposób można by spacerować, zwiedzać muzeum lub miasto, jeździć na rowerze, iść na kolację, do dyskoteki z innymi, nie spotykając się fizycz-nie, mając dostęp do tych samych przestrzeni, ale z punktu widzenia tego drugiego, jakby zamieniając się rolami. Zarysowuje się także wi r t u a l n a p r z e s t r z e ń k o n s u l t a c j i: natychmiastowy dostęp, na pierwszy rzut oka, do wszelkiego rodzaju informacji dostępnych w sieci. Za pomocą systemów rozpoznania dźwięku i obrazu możemy się błyskawicznie dowiedzieć, kto jest autorem symfonii lub dzieła sztuki, jak nazywa się zabytek i jaka jest jego historia, poznać nazwę drzewa i jego wyznaczniki gatunkowe itd. Spoglądając na jakikolwiek produkt spożywczy wystawiony na półce w hipermarkecie, możemy poznać jego składniki; jeśli metka nosi kod identyfikacji radiowej (RFID), możemy sprawdzić ścieżkę produkcji danego artykułu, zanim go kupimy. Także język obcy dzięki translatorowi otrzyma swoje miejsce w przestrzeni wirtualnej konsul-tacji. Wystarczy być podłączonym do sieci (wa-runek konieczny rzeczywistości rozszerzonej) i przestrzeń nie będzie już miała granic. Przy takim zagęszczeniu wirtualnych obecno-ści także cechy miejskich aglomeracji ulegną zmianie. Za pomocą okularów inteligentnych nasi nieobecni krewni, przyjaciele, koledzy lub znajomi będą mogli nie tylko spoglądać naszymi oczami, lecz także działać na odległość, mody-fikując stan rzeczy. To już się odbywa, na dwa sposoby. Można kierować na odległość jakimś działaniem na zasadzie tutora, przykładem tego jest wspomniana operacja chirurgiczna, ale podobnie może być także wtedy, kiedy uczeń odrabia zadanie z matematyki i nie może sobie z nim poradzić. Łączy się wówczas ze swoim profesorem przez Google Glass, pokazuje mu zadanie i rozwiązuje je z jego pomocą, tak jakby profesor stał przy nim. Inną sytuacją jest, kiedy działa nie ten, kto nosi inteligentne okulary, lecz trzecia osoba, przez nas upoważniona, zaocznie. Mamy tego rodzaju sytuację, kiedy zwracamy się do serwisu komputerowego: ope-rator wchodzi wtedy za pomocą odpowiedniego programu do naszego komputera i przeszukuje go na odległość w poszukiwaniu problemu. Po-dobna sytuacja może się zdarzyć, jeśli wynajęli-śmy łódź, a nagle nadszedł sztorm i nie wiemy, jak się zachować. Przez Google Glass łączymy się natychmiast z kapitanatem portu. Zanim nadejdzie pomoc, marynarze sterują łodzią na odległość, poprzez moje okulary, do których są podłączeni (tak samo postępuje się z dronami). Jest to możliwe wyłącznie pod warunkiem, że łódź jest zautomatyzowana (jak w automatyce domowej), a okulary podłączone do bezprzewo-dowego systemu automatyzacji zainstalowanego w wynajętej łodzi. To nie ja steruję łodzią, lecz marynarze, zaocznie. Takie systemy zaocznej kontroli są powszechnie stosowane w wojsku, w telemedycynie, ilekroć jest obecny bezprze-wodowy system automatyzacji. *** W przyszłości możliwość działania na od-ległość za pomocą systemów automatyzacji podłączonych do technologii prêt-à-porter służących rozszerzaniu rzeczywistości mogłaby być standardem dla każdego urządzenia. W rezultacie wszechobecność, pojmowana jako zdolność do równoczesnego działania w kilku miejscach, stałaby się zjawiskiem masowym o nieprzewidywalnych konsekwencjach. Jeśli rzeczywistość rozszerzona sprawia, że prze-autoportret autoportret 2 [45] 2014 | 73
  • 4. strzeń panuje niepodzielnie, w rezultacie czas sprowadza się do wiecznej teraźniejszości, składającej się ze współobecności i współistnie-nia osób, miejsc, rzeczy, obrazów, dźwięków, wiadomości i danych. Pojęcie czasu zbliża się do idei c z a s u r e a l n e g o w informatyce, gdzie oznacza ono prędkość danego systemu operacyjnego. Kiedy używa się okularów inteligentnych, czas chronologiczny ujawnia się w następstwie informacji wizualnych i audio, spływających zewsząd do urządzenia w c z a s i e r e a l n y m. Czas chronologiczny jest więc skanowany przez ten nieprzerywa-ny przepływ informacji, w którym liczy się teraźniejszość, doraźność przekazu, danych. Życie zatem dostosowuje się do czasu realnego, nie do czasu chronologicznego. Takie przeży-wanie przestrzeni od informacji do informacji sprawia jednak, że tracimy z pola widzenia zło-żoność procesów (szczególnie historycznych) oraz s e n s, który możemy nadać swojemu życiu. Dzieje się to na niekorzyść ludzkiego działania intencjonalnego – jedynego zdol-nego do tego, by zmienić bieg historii, także osobistej, w sposób świadomy i odpowiedzial-ny, zgodnie z projektem obdarzonym sensem. Ostatnia uwaga o rzeczywistości rozszerzo-nej dotyczy roli przyzwyczajenia. Okulary inteligentne zdwajają widzenie. Teoretycznie nie powinniśmy mieć problemu z przyzwycza-jeniem się do tego nowego sposobu patrzenia, gdyż nasz mózg zawsze łączy z sobą dane z percepcji (samo widzenie obuoczne jest wynikiem adiustacji dwóch osobnych obrazów w jeden stereoskopowy). W percepcji zdolność ta ujawnia się także w umiejętności odbiera-nia wielu przedmiotów osobnych jako jednego zbioru: las, chmara ptaków, rój itd. Analogicz-nie, zdwojone widzenie umożliwiane przez Google Glass powinno w jakiś sposób zostać sprowadzone do jedności. Ponieważ jednak intencjonalność odgrywa tu pewną rolę, nie może się to odbywać w sposób automatyczny. Ktokolwiek używa tych okularów, może za autoportret 2 [45] 2014 | 74
  • 5. naturalnym widzenie zdwojone, nadając mu konieczną jedność, bez której człowiek czułby się nieswojo. Jeśli zdwojone widzenie stanie się naturalne, ktokolwiek założy urzą-dzenie, szczególnie jeśli to tubylec cyfrowy, będzie miał nie tylko percepcję rzeczywisto-ści rozszerzonej, będzie także prowadził roz-szerzone życie, harmonijną syntezę realnego i wirtualnego. Byłby to nowy i bezprecedensowy fakt, którego konsekwencje trudno przewidzieć, szczególnie na płaszczyźnie ontologicznej. Jednostka rozumiana tak, jak ją dziś pojmu-jemy – jako istota odrębna od innych i obda-rzona wolną wolą – zmieni się w coś innego; tylko nie potrafimy jeszcze powiedzieć, w co. Możemy jednak wyobrazić sobie człowieka przyszłości jako pewnego rodzaju jednostkę peryferyjną, podłączoną do wielu miliardów innych jednostek peryferyjnych, wszystkich pozostających pod nadzorem jednostki glo-balnego przetwarzania. Oczywiście to tylko jedna z możliwości, ale w gruncie rzeczy tą drogą właśnie podążamy. TŁUMACZENIE Z WŁOSKIEGO: EMILIANO RANOCCHI każdym razem decydować, czy skupić uwa-gę na obrazie (wirtualnym) na ekranie, na obrazie (realnym), który ma przed sobą, czy też na obu (wirtualnym i realnym). Tyle że w tym ostatnim wypadku mamy do czynienia ze współistnieniem wirtualnego i realnego, które powoduje zdwojone widzenie. Ten rodzaj widzenia okazuje się z początku bardzo męczą-cy, choć z czasem można się do niego przyzwy-czaić. Wtedy widzi się tylko jeden obraz – ani wirtualny, ani realny. Jeśli fizjologia ludzka przyzwyczai się do zdwojonego widzenia, użyt-kownicy okularów inteligentnych z wygody będą woleli skupiać uwagę przeważnie na obu obrazach. Wtedy siła przyzwyczajenia uczyni autoportret 2 [45] 2014 | 75