SlideShare une entreprise Scribd logo
1  sur  4
Télécharger pour lire hors ligne
 
	
  
	
  
	
  
	
  
	
  
	
  
	
  
	
  
	
  
	
  
	
  
	
  
	
  
	
  
	
  
	
  
	
  
	
  
	
  

                                	
  
       „Problemy	
  współczesnej	
  młodzieży”	
  
               -­‐	
  Monika	
  Milewska	
  
	
  
	
  
	
  
	
  
	
  
	
  
	
  
	
  
	
  
	
  
	
  
	
  
	
  
	
  
	
  
	
  
	
  
	
  
	
  
	
  
	
  
	
  
	
  
 

        Biegłam coraz szybciej, nie oglądając się za siebie, wokół mnie były ściany
porośnięte bluszczem. Nie wiedziałam, gdzie jestem, ani czemu biegnę. Jedyne co
czułam, to strach. Usłyszałam jak ktoś woła moje imię, jednak wokół nie było nikogo.
Dźwięk stawał się coraz głośniejszy, a głos bardziej rozdrażniony.
Po chwili obudziłam się przerażona. To była moja mama, która krzyczała, że czas do
szkoły. Niechętnie wstałam z łóżka i poszłam do toalety. Po wykonaniu wszystkich
czynności, ubrana zeszłam na dół.
        W kuchni krzątali się rodzice, tata jak zwykle czegoś szukał, a mama karmiła
moją młodszą siostrę. W domu od dawna nic nie było dobrze. Odkąd tata dostał
wyższe stanowisko w firmie, coraz rzadziej go widywałyśmy.
Ciągle wyjeżdżał w długie podróże do Chin bądź Ameryki. Natomiast, kiedy był
w domu, siedział w swoim gabinecie, nawet do późna w nocy. Niewątpliwie jego
relacja z mamą również na tym ucierpiała. Mama starała się, jak tylko mogła, jednak
czasami brakło jej już sił. Starałam się jej pomagać, ale to i tak było za mało.
- Siadaj do stołu Sara, bo się spóźnisz! – powiedziała mama.
Nic nie mówiąc, usiadłam i zaczęłam jeść kanapki.
        10 minut później byłam już w drodze. Szłam zamyślona z trudem
przemierzając dobrze znaną mi ulicę. Śniegu przybywało z dnia na dzień,
a temperatura utrzymywała się na minusie. Po chwili byłam już przed murami mojej
szkoły, zmarznięta weszłam do środka. Byłam uczennicą drugiej klasy jednego
z lepszych liceów warszawskich. Gdy byłam jeszcze w gimnazjum, odmierzałam dni
do końca roku szkolnego mając nadzieję na lepsze życie w liceum. Ale jak to
niektórzy mówią o nadziei – sprowadza wieczne nieszczęście. W moim przypadku
nie było inaczej.
Z początku było bardzo dobrze, zyskałam grono nowych przyjaciół, często
wychodziłam z domu, byłam szczęśliwa. Wszystko zmieniło się dokładnie rok temu,
10 lutego, gdy dowiedziałam się, że mój najlepszy przyjaciel przedawkował kokainę.
Zmarł w wieku 17 lat. Miał marzenia i plany, jednak uzależnienie okazało się zbyt
silne. Od tego dnia przestałam sięgać po wszelkiego rodzaju używki, przez co
ograniczyłam swój kontakt ze znajomymi, którzy nie umieli się bawić bez paru
skrętów i wódki. Tomek był wspaniałym przyjacielem, któremu ufałam
bezgranicznie, mogłam mu o wszystkim opowiedzieć, a on słuchał i zawsze wiedział,
co powiedzieć. Jednak pod wpływem niektórych substancji Tomek stawał się
zupełnie innym człowiekiem. Kiedy prosiłam go, żeby już nie brał narkotyków
krzyczał, rzucał się, raz podniósł nawet na mnie rękę. Potem przepraszał i bardzo
żałował tego co zrobił. Jego nastrój zmieniał się tak szybko, że czasem trudno było za
nim nadążyć. Wielokrotnie prowadzałam go na leczenie, ale ten, przerażony uciekał.
Niestety, nie umiałam mu pomóc, nie było dla niego ratunku. Z moich rozmyślań,
wyrwała mnie pani Kowalska:
- Sara? – powiedziała nauczycielka języka polskiego.
- Tak, słucham? – odparłam.
- Jak myślisz, czy Werter miał słuszność mówiąc, że samobójstwo może być jedynym
wyjściem z beznadziejnej sytuacji?
- To zależy od tego, jak bardzo ta osoba cierpi. – bez namysłu odpowiedziałam na
pytanie i wnet zobaczyłam 20 par oczu skierowanych na mnie.
  - Czy dobrze zrozumiałam? Sugerujesz, że czasami jedynym wyjściem jest odebrać
  sobie życie? – kontynuowała oburzona nauczycielka.
- Nie, nie uważam tak. – odparłam chcąc zakończyć tę dyskusje, choć w mojej
 głowie odpowiedź była zupełnie inna.
 Pani Kowalska już miała coś powiedzieć, jednak przeszkodził jej dzwonek
 sygnalizujący przerwę. Niezauważona szybko wybiegłam z klasy. Poszłam do
 łazienki i zamknęłam się w jednej z kabin. Tylko w tym miejscu mogłam dać upust
 moim emocjom. Szlochałam, jak najciszej mogłam, a w piersi brakowało mi tchu.
 Jednak tym razem po policzkach nie spływały mi słone łzy, najwyraźniej
 wyczerpałam już limit płaczu, jeśli taki istnieje. Byłam zmęczona, zmęczona moim
 życiem. Mogłabym zostać nawet w tej kabinie, byle nie przechodzić korytarzami tej
 szkoły. Jednak rzeczywistość nie jest taka kolorowa, ludzie, których spotykam
 codziennie, to tak naprawdę ludzie odpowiedzialni za moje łzy i smutek. I znów
 dzwonek i kolejna godzina wyjęta z mojego życia. Wyszłam z toalety i udałam się
 do klasy. Lekcje mijały jedna za drugą, aż w końcu doczekałam się upragnionej
 ostatniej godziny.
 Na lekcji wos-u parę osób wymieniało z nauczycielem swoje poglądy na temat praw
 dziecka, ja byłam raczej biernym słuchaczem. Pan Drozdek pytał uczniów m.in.
 o to, czy prawa dziecka są wszędzie respektowane.
 - Nie każdy rodzic przestrzega tych praw, kiedy nie daje dziecku możliwości do
 rozwoju i edukacji. – powiedziała jak zawsze pewna siebie Ola.
 - A co jeśli nie mają środków? – spytał ktoś z końca sali.
 - Rodzice powinni o tym pomyśleć wcześniej, zanim postanowili starać się
 o dziecko. – odparła dziewczyna.
 - To słuszna uwaga. – powiedział nauczyciel.
Kolejne osoby wypowiadały się na temat poszanowania prywatności, życia bez
przemocy oraz wolności wypowiedzi. Moje zdanie na ten temat od zawsze było takie
samo: nie wszyscy szanują prawa swoich dzieci, ponieważ nie każdy nawet o nich
słyszał. Uważam, że konwencja o prawach dziecka powinna być szerzej nagłaśniana,
by każdy rodzic wiedział, jaki ma obowiązek wobec dziecka.
        Wybiła 15, a lekcje dobiegły końca, udałam się w stronę mojej szafki,
niefortunnie natrafiłam przy niej na Agnieszkę. Ta szczupła, drobna brunetka,
o szerokim uśmiechu nie tak dawno była moją przyjaciółką. Ostatnimi czasy mało
rozmawiałyśmy, ona preferowała inny typ spędzania czasu niż ja i nowe grono
przyjaciół. Jednak czekała na mnie pod szafką, by mi coś powiedzieć. Idąc w jej
kierunku podejrzewałam o co zamierza spytać, jednak dałam jej szansę, by zaczęła
rozmowę.
- Hej, jak się czujesz? – niepewnie spytała.
- Hej, dobrze. Ty? – odparłam, wyjmując książki z torby.
- Wiesz o co mi chodzi. Jak przeżywasz ten dzień? – naciskała z pytaniem
- Tak jak powiedziałam – dobrze. Jakoś sobie radzę. – powiedziałam łamiącym się
głosem.
Po chwili Aga ściskała mnie mocno, a jej łzy spływały po moim ramieniu.
Nie sądziłam, że i ona przejmowała się śmiercią Tomka. Nigdy o tym nie
rozmawiałyśmy, od tamtego pamiętnego dnia zamknęłam się w sobie, nie chciałam
z nikim o tym rozmawiać. Okazuje się, że nie tylko ja potrzebowałam wtedy mojej
przyjaciółki.
- Nie płacz, już dobrze. – powiedziałam miłym głosem.
- Tęsknie za Tobą Sara, dlaczego nie może być jak dawniej? – spytała.
- Zmieniłam się, nie wiem, czy miałybyśmy jeszcze o czym rozmawiać. -
odparłam.
- Zawsze możemy przecież spróbować. – powiedziała zachęcająco.
Miała jeszcze coś dodać, ale pojawili się jej znajomi.
- Aga, wszędzie Cię szukamy, pamiętasz o imprezie u Piotrka? Musimy jeszcze
ogarnąć jakiś alkohol i dojechać na Bielany – bezczelnie kontynuował jeden z jej
kolegów.
- Tak pamiętam, nie widzisz, że rozmawiam? – odparła stanowczo
- Z kim? Z nią? Nie trać czasu na ten kłębek nerwów. – powiedział po czym zwrócił
się do swojej grupki
- Dzisiaj na polskim rozważała czy się nie zabić! – wszyscy zaczęli się śmiać, a on
najgłośniej.
- Rafał, skończ. – nakazała Aga
Chciała coś mi powiedzieć, ale mnie już dawno tam nie było. Biegłam przed siebie
ze łzami w oczach. Myślałam, jak można być tak nieczułym, jak można śmiać się
komuś prosto w twarz, żartować z tak poważnych tematów. Przemierzałam ulice, nie
zwracając na nic uwagi, aż w końcu upadłam z braku sił. Usiadłam pod pniem
drzewa i płakałam jeszcze mocniej. Wraz z kolejnymi łzami myślałam o lekcji
polskiego i o tym jak zachowałby się Werter, gdyby był na moim miejscu. Po paru
minutach przestałam płakać, patrzyłam już tylko w dal, czując ogarniającą mnie
bezsilność. Wstałam i ruszyłam do domu, było mi już wszystko jedno.
W domu zastałam płaczącą Ninkę i mamę, która starała się ją uspokoić,
przygotowując w tym samym czasie obiad.
- Hej – powiedziałam
- Hej, mogłabyś ją uspokoić, płacze i płacze, już mnie głowa boli! – krzyczała mama
- Nie ma sprawy, jest po prostu głodna i śpiąca. – odparłam i zajęłam się siostrą.
Usłyszałam pukanie do drzwi, wstałam, ostrożnie kładąc Ninkę do łóżeczka
i poszłam sprawdzić kto to. Po chwili zobaczyłam zapłakaną Agnieszkę.
- Co się stało? – spytałam obojętnym tonem.
- Pokłóciłam się z Rafałem. Tak bardzo Cię przepraszam za to co powiedział. -
odparła.
- W porządku, nie płacz. Choć pójdziemy się przejść. – powiedziałam.
       Szłyśmy rozmawiając tak jak za dawnych czasów. Agnieszka opowiedziała mi
o swoich problemach, o tym jak podłym człowiekiem potrafi być Rafał, że liczy się
dla niego tylko seks i narkotyki. Ja z kolei powiedziałam jej jak się czuję od śmierci
Tomka oraz o moich problemach rodzinnych. Aga okazała się bardzo dobrym
słuchaczem. Od dłuższego czasu trzymałam wszystko w sobie, nie mówiąc o swoich
uczuciach, ta rozmowa okazała się miłą alternatywą dla szarych i smutnych dni,
które spędzałam sama z moimi myślami.
I chociaż miałam wiele problemów, z którymi musiałam się dalej zmagać, tego
wieczoru zasnęłam z uśmiechem na ustach.

Contenu connexe

En vedette

AI Trends in Creative Operations 2024 by Artwork Flow.pdf
AI Trends in Creative Operations 2024 by Artwork Flow.pdfAI Trends in Creative Operations 2024 by Artwork Flow.pdf
AI Trends in Creative Operations 2024 by Artwork Flow.pdfmarketingartwork
 
PEPSICO Presentation to CAGNY Conference Feb 2024
PEPSICO Presentation to CAGNY Conference Feb 2024PEPSICO Presentation to CAGNY Conference Feb 2024
PEPSICO Presentation to CAGNY Conference Feb 2024Neil Kimberley
 
Content Methodology: A Best Practices Report (Webinar)
Content Methodology: A Best Practices Report (Webinar)Content Methodology: A Best Practices Report (Webinar)
Content Methodology: A Best Practices Report (Webinar)contently
 
How to Prepare For a Successful Job Search for 2024
How to Prepare For a Successful Job Search for 2024How to Prepare For a Successful Job Search for 2024
How to Prepare For a Successful Job Search for 2024Albert Qian
 
Social Media Marketing Trends 2024 // The Global Indie Insights
Social Media Marketing Trends 2024 // The Global Indie InsightsSocial Media Marketing Trends 2024 // The Global Indie Insights
Social Media Marketing Trends 2024 // The Global Indie InsightsKurio // The Social Media Age(ncy)
 
Trends In Paid Search: Navigating The Digital Landscape In 2024
Trends In Paid Search: Navigating The Digital Landscape In 2024Trends In Paid Search: Navigating The Digital Landscape In 2024
Trends In Paid Search: Navigating The Digital Landscape In 2024Search Engine Journal
 
5 Public speaking tips from TED - Visualized summary
5 Public speaking tips from TED - Visualized summary5 Public speaking tips from TED - Visualized summary
5 Public speaking tips from TED - Visualized summarySpeakerHub
 
ChatGPT and the Future of Work - Clark Boyd
ChatGPT and the Future of Work - Clark Boyd ChatGPT and the Future of Work - Clark Boyd
ChatGPT and the Future of Work - Clark Boyd Clark Boyd
 
Getting into the tech field. what next
Getting into the tech field. what next Getting into the tech field. what next
Getting into the tech field. what next Tessa Mero
 
Google's Just Not That Into You: Understanding Core Updates & Search Intent
Google's Just Not That Into You: Understanding Core Updates & Search IntentGoogle's Just Not That Into You: Understanding Core Updates & Search Intent
Google's Just Not That Into You: Understanding Core Updates & Search IntentLily Ray
 
Time Management & Productivity - Best Practices
Time Management & Productivity -  Best PracticesTime Management & Productivity -  Best Practices
Time Management & Productivity - Best PracticesVit Horky
 
The six step guide to practical project management
The six step guide to practical project managementThe six step guide to practical project management
The six step guide to practical project managementMindGenius
 
Beginners Guide to TikTok for Search - Rachel Pearson - We are Tilt __ Bright...
Beginners Guide to TikTok for Search - Rachel Pearson - We are Tilt __ Bright...Beginners Guide to TikTok for Search - Rachel Pearson - We are Tilt __ Bright...
Beginners Guide to TikTok for Search - Rachel Pearson - We are Tilt __ Bright...RachelPearson36
 
Unlocking the Power of ChatGPT and AI in Testing - A Real-World Look, present...
Unlocking the Power of ChatGPT and AI in Testing - A Real-World Look, present...Unlocking the Power of ChatGPT and AI in Testing - A Real-World Look, present...
Unlocking the Power of ChatGPT and AI in Testing - A Real-World Look, present...Applitools
 
12 Ways to Increase Your Influence at Work
12 Ways to Increase Your Influence at Work12 Ways to Increase Your Influence at Work
12 Ways to Increase Your Influence at WorkGetSmarter
 

En vedette (20)

AI Trends in Creative Operations 2024 by Artwork Flow.pdf
AI Trends in Creative Operations 2024 by Artwork Flow.pdfAI Trends in Creative Operations 2024 by Artwork Flow.pdf
AI Trends in Creative Operations 2024 by Artwork Flow.pdf
 
Skeleton Culture Code
Skeleton Culture CodeSkeleton Culture Code
Skeleton Culture Code
 
PEPSICO Presentation to CAGNY Conference Feb 2024
PEPSICO Presentation to CAGNY Conference Feb 2024PEPSICO Presentation to CAGNY Conference Feb 2024
PEPSICO Presentation to CAGNY Conference Feb 2024
 
Content Methodology: A Best Practices Report (Webinar)
Content Methodology: A Best Practices Report (Webinar)Content Methodology: A Best Practices Report (Webinar)
Content Methodology: A Best Practices Report (Webinar)
 
How to Prepare For a Successful Job Search for 2024
How to Prepare For a Successful Job Search for 2024How to Prepare For a Successful Job Search for 2024
How to Prepare For a Successful Job Search for 2024
 
Social Media Marketing Trends 2024 // The Global Indie Insights
Social Media Marketing Trends 2024 // The Global Indie InsightsSocial Media Marketing Trends 2024 // The Global Indie Insights
Social Media Marketing Trends 2024 // The Global Indie Insights
 
Trends In Paid Search: Navigating The Digital Landscape In 2024
Trends In Paid Search: Navigating The Digital Landscape In 2024Trends In Paid Search: Navigating The Digital Landscape In 2024
Trends In Paid Search: Navigating The Digital Landscape In 2024
 
5 Public speaking tips from TED - Visualized summary
5 Public speaking tips from TED - Visualized summary5 Public speaking tips from TED - Visualized summary
5 Public speaking tips from TED - Visualized summary
 
ChatGPT and the Future of Work - Clark Boyd
ChatGPT and the Future of Work - Clark Boyd ChatGPT and the Future of Work - Clark Boyd
ChatGPT and the Future of Work - Clark Boyd
 
Getting into the tech field. what next
Getting into the tech field. what next Getting into the tech field. what next
Getting into the tech field. what next
 
Google's Just Not That Into You: Understanding Core Updates & Search Intent
Google's Just Not That Into You: Understanding Core Updates & Search IntentGoogle's Just Not That Into You: Understanding Core Updates & Search Intent
Google's Just Not That Into You: Understanding Core Updates & Search Intent
 
How to have difficult conversations
How to have difficult conversations How to have difficult conversations
How to have difficult conversations
 
Introduction to Data Science
Introduction to Data ScienceIntroduction to Data Science
Introduction to Data Science
 
Time Management & Productivity - Best Practices
Time Management & Productivity -  Best PracticesTime Management & Productivity -  Best Practices
Time Management & Productivity - Best Practices
 
The six step guide to practical project management
The six step guide to practical project managementThe six step guide to practical project management
The six step guide to practical project management
 
Beginners Guide to TikTok for Search - Rachel Pearson - We are Tilt __ Bright...
Beginners Guide to TikTok for Search - Rachel Pearson - We are Tilt __ Bright...Beginners Guide to TikTok for Search - Rachel Pearson - We are Tilt __ Bright...
Beginners Guide to TikTok for Search - Rachel Pearson - We are Tilt __ Bright...
 
Unlocking the Power of ChatGPT and AI in Testing - A Real-World Look, present...
Unlocking the Power of ChatGPT and AI in Testing - A Real-World Look, present...Unlocking the Power of ChatGPT and AI in Testing - A Real-World Look, present...
Unlocking the Power of ChatGPT and AI in Testing - A Real-World Look, present...
 
12 Ways to Increase Your Influence at Work
12 Ways to Increase Your Influence at Work12 Ways to Increase Your Influence at Work
12 Ways to Increase Your Influence at Work
 
ChatGPT webinar slides
ChatGPT webinar slidesChatGPT webinar slides
ChatGPT webinar slides
 
More than Just Lines on a Map: Best Practices for U.S Bike Routes
More than Just Lines on a Map: Best Practices for U.S Bike RoutesMore than Just Lines on a Map: Best Practices for U.S Bike Routes
More than Just Lines on a Map: Best Practices for U.S Bike Routes
 

Problemy współczesnej młodzieży.

  • 1.                                           „Problemy  współczesnej  młodzieży”   -­‐  Monika  Milewska                                                
  • 2.   Biegłam coraz szybciej, nie oglądając się za siebie, wokół mnie były ściany porośnięte bluszczem. Nie wiedziałam, gdzie jestem, ani czemu biegnę. Jedyne co czułam, to strach. Usłyszałam jak ktoś woła moje imię, jednak wokół nie było nikogo. Dźwięk stawał się coraz głośniejszy, a głos bardziej rozdrażniony. Po chwili obudziłam się przerażona. To była moja mama, która krzyczała, że czas do szkoły. Niechętnie wstałam z łóżka i poszłam do toalety. Po wykonaniu wszystkich czynności, ubrana zeszłam na dół. W kuchni krzątali się rodzice, tata jak zwykle czegoś szukał, a mama karmiła moją młodszą siostrę. W domu od dawna nic nie było dobrze. Odkąd tata dostał wyższe stanowisko w firmie, coraz rzadziej go widywałyśmy. Ciągle wyjeżdżał w długie podróże do Chin bądź Ameryki. Natomiast, kiedy był w domu, siedział w swoim gabinecie, nawet do późna w nocy. Niewątpliwie jego relacja z mamą również na tym ucierpiała. Mama starała się, jak tylko mogła, jednak czasami brakło jej już sił. Starałam się jej pomagać, ale to i tak było za mało. - Siadaj do stołu Sara, bo się spóźnisz! – powiedziała mama. Nic nie mówiąc, usiadłam i zaczęłam jeść kanapki. 10 minut później byłam już w drodze. Szłam zamyślona z trudem przemierzając dobrze znaną mi ulicę. Śniegu przybywało z dnia na dzień, a temperatura utrzymywała się na minusie. Po chwili byłam już przed murami mojej szkoły, zmarznięta weszłam do środka. Byłam uczennicą drugiej klasy jednego z lepszych liceów warszawskich. Gdy byłam jeszcze w gimnazjum, odmierzałam dni do końca roku szkolnego mając nadzieję na lepsze życie w liceum. Ale jak to niektórzy mówią o nadziei – sprowadza wieczne nieszczęście. W moim przypadku nie było inaczej. Z początku było bardzo dobrze, zyskałam grono nowych przyjaciół, często wychodziłam z domu, byłam szczęśliwa. Wszystko zmieniło się dokładnie rok temu, 10 lutego, gdy dowiedziałam się, że mój najlepszy przyjaciel przedawkował kokainę. Zmarł w wieku 17 lat. Miał marzenia i plany, jednak uzależnienie okazało się zbyt silne. Od tego dnia przestałam sięgać po wszelkiego rodzaju używki, przez co ograniczyłam swój kontakt ze znajomymi, którzy nie umieli się bawić bez paru skrętów i wódki. Tomek był wspaniałym przyjacielem, któremu ufałam bezgranicznie, mogłam mu o wszystkim opowiedzieć, a on słuchał i zawsze wiedział, co powiedzieć. Jednak pod wpływem niektórych substancji Tomek stawał się zupełnie innym człowiekiem. Kiedy prosiłam go, żeby już nie brał narkotyków krzyczał, rzucał się, raz podniósł nawet na mnie rękę. Potem przepraszał i bardzo żałował tego co zrobił. Jego nastrój zmieniał się tak szybko, że czasem trudno było za nim nadążyć. Wielokrotnie prowadzałam go na leczenie, ale ten, przerażony uciekał. Niestety, nie umiałam mu pomóc, nie było dla niego ratunku. Z moich rozmyślań, wyrwała mnie pani Kowalska: - Sara? – powiedziała nauczycielka języka polskiego. - Tak, słucham? – odparłam. - Jak myślisz, czy Werter miał słuszność mówiąc, że samobójstwo może być jedynym wyjściem z beznadziejnej sytuacji? - To zależy od tego, jak bardzo ta osoba cierpi. – bez namysłu odpowiedziałam na pytanie i wnet zobaczyłam 20 par oczu skierowanych na mnie. - Czy dobrze zrozumiałam? Sugerujesz, że czasami jedynym wyjściem jest odebrać sobie życie? – kontynuowała oburzona nauczycielka.
  • 3. - Nie, nie uważam tak. – odparłam chcąc zakończyć tę dyskusje, choć w mojej głowie odpowiedź była zupełnie inna. Pani Kowalska już miała coś powiedzieć, jednak przeszkodził jej dzwonek sygnalizujący przerwę. Niezauważona szybko wybiegłam z klasy. Poszłam do łazienki i zamknęłam się w jednej z kabin. Tylko w tym miejscu mogłam dać upust moim emocjom. Szlochałam, jak najciszej mogłam, a w piersi brakowało mi tchu. Jednak tym razem po policzkach nie spływały mi słone łzy, najwyraźniej wyczerpałam już limit płaczu, jeśli taki istnieje. Byłam zmęczona, zmęczona moim życiem. Mogłabym zostać nawet w tej kabinie, byle nie przechodzić korytarzami tej szkoły. Jednak rzeczywistość nie jest taka kolorowa, ludzie, których spotykam codziennie, to tak naprawdę ludzie odpowiedzialni za moje łzy i smutek. I znów dzwonek i kolejna godzina wyjęta z mojego życia. Wyszłam z toalety i udałam się do klasy. Lekcje mijały jedna za drugą, aż w końcu doczekałam się upragnionej ostatniej godziny. Na lekcji wos-u parę osób wymieniało z nauczycielem swoje poglądy na temat praw dziecka, ja byłam raczej biernym słuchaczem. Pan Drozdek pytał uczniów m.in. o to, czy prawa dziecka są wszędzie respektowane. - Nie każdy rodzic przestrzega tych praw, kiedy nie daje dziecku możliwości do rozwoju i edukacji. – powiedziała jak zawsze pewna siebie Ola. - A co jeśli nie mają środków? – spytał ktoś z końca sali. - Rodzice powinni o tym pomyśleć wcześniej, zanim postanowili starać się o dziecko. – odparła dziewczyna. - To słuszna uwaga. – powiedział nauczyciel. Kolejne osoby wypowiadały się na temat poszanowania prywatności, życia bez przemocy oraz wolności wypowiedzi. Moje zdanie na ten temat od zawsze było takie samo: nie wszyscy szanują prawa swoich dzieci, ponieważ nie każdy nawet o nich słyszał. Uważam, że konwencja o prawach dziecka powinna być szerzej nagłaśniana, by każdy rodzic wiedział, jaki ma obowiązek wobec dziecka. Wybiła 15, a lekcje dobiegły końca, udałam się w stronę mojej szafki, niefortunnie natrafiłam przy niej na Agnieszkę. Ta szczupła, drobna brunetka, o szerokim uśmiechu nie tak dawno była moją przyjaciółką. Ostatnimi czasy mało rozmawiałyśmy, ona preferowała inny typ spędzania czasu niż ja i nowe grono przyjaciół. Jednak czekała na mnie pod szafką, by mi coś powiedzieć. Idąc w jej kierunku podejrzewałam o co zamierza spytać, jednak dałam jej szansę, by zaczęła rozmowę. - Hej, jak się czujesz? – niepewnie spytała. - Hej, dobrze. Ty? – odparłam, wyjmując książki z torby. - Wiesz o co mi chodzi. Jak przeżywasz ten dzień? – naciskała z pytaniem - Tak jak powiedziałam – dobrze. Jakoś sobie radzę. – powiedziałam łamiącym się głosem. Po chwili Aga ściskała mnie mocno, a jej łzy spływały po moim ramieniu. Nie sądziłam, że i ona przejmowała się śmiercią Tomka. Nigdy o tym nie rozmawiałyśmy, od tamtego pamiętnego dnia zamknęłam się w sobie, nie chciałam z nikim o tym rozmawiać. Okazuje się, że nie tylko ja potrzebowałam wtedy mojej przyjaciółki. - Nie płacz, już dobrze. – powiedziałam miłym głosem. - Tęsknie za Tobą Sara, dlaczego nie może być jak dawniej? – spytała. - Zmieniłam się, nie wiem, czy miałybyśmy jeszcze o czym rozmawiać. - odparłam. - Zawsze możemy przecież spróbować. – powiedziała zachęcająco.
  • 4. Miała jeszcze coś dodać, ale pojawili się jej znajomi. - Aga, wszędzie Cię szukamy, pamiętasz o imprezie u Piotrka? Musimy jeszcze ogarnąć jakiś alkohol i dojechać na Bielany – bezczelnie kontynuował jeden z jej kolegów. - Tak pamiętam, nie widzisz, że rozmawiam? – odparła stanowczo - Z kim? Z nią? Nie trać czasu na ten kłębek nerwów. – powiedział po czym zwrócił się do swojej grupki - Dzisiaj na polskim rozważała czy się nie zabić! – wszyscy zaczęli się śmiać, a on najgłośniej. - Rafał, skończ. – nakazała Aga Chciała coś mi powiedzieć, ale mnie już dawno tam nie było. Biegłam przed siebie ze łzami w oczach. Myślałam, jak można być tak nieczułym, jak można śmiać się komuś prosto w twarz, żartować z tak poważnych tematów. Przemierzałam ulice, nie zwracając na nic uwagi, aż w końcu upadłam z braku sił. Usiadłam pod pniem drzewa i płakałam jeszcze mocniej. Wraz z kolejnymi łzami myślałam o lekcji polskiego i o tym jak zachowałby się Werter, gdyby był na moim miejscu. Po paru minutach przestałam płakać, patrzyłam już tylko w dal, czując ogarniającą mnie bezsilność. Wstałam i ruszyłam do domu, było mi już wszystko jedno. W domu zastałam płaczącą Ninkę i mamę, która starała się ją uspokoić, przygotowując w tym samym czasie obiad. - Hej – powiedziałam - Hej, mogłabyś ją uspokoić, płacze i płacze, już mnie głowa boli! – krzyczała mama - Nie ma sprawy, jest po prostu głodna i śpiąca. – odparłam i zajęłam się siostrą. Usłyszałam pukanie do drzwi, wstałam, ostrożnie kładąc Ninkę do łóżeczka i poszłam sprawdzić kto to. Po chwili zobaczyłam zapłakaną Agnieszkę. - Co się stało? – spytałam obojętnym tonem. - Pokłóciłam się z Rafałem. Tak bardzo Cię przepraszam za to co powiedział. - odparła. - W porządku, nie płacz. Choć pójdziemy się przejść. – powiedziałam. Szłyśmy rozmawiając tak jak za dawnych czasów. Agnieszka opowiedziała mi o swoich problemach, o tym jak podłym człowiekiem potrafi być Rafał, że liczy się dla niego tylko seks i narkotyki. Ja z kolei powiedziałam jej jak się czuję od śmierci Tomka oraz o moich problemach rodzinnych. Aga okazała się bardzo dobrym słuchaczem. Od dłuższego czasu trzymałam wszystko w sobie, nie mówiąc o swoich uczuciach, ta rozmowa okazała się miłą alternatywą dla szarych i smutnych dni, które spędzałam sama z moimi myślami. I chociaż miałam wiele problemów, z którymi musiałam się dalej zmagać, tego wieczoru zasnęłam z uśmiechem na ustach.