SlideShare une entreprise Scribd logo
1  sur  16
Télécharger pour lire hors ligne
Konferencja Międzyrządowa
Unii Europejskiej w 2000 r. i droga do Traktatu
Nicejskiego
Radosław Kuzyk
9 listopada 2016
Streszczenie
Przygotowania do reformy UE trwały od zakończenia Konferencji Międzyrządowej z
1996 r., a punktem wyjścia kolejnych negocjacji były problemy pozostawione do rozwią-
zania w Traktacie Amsterdamskim. Naczelnym tematem spotkania przywódców państw
w 2000 r. było rozgraniczenie kompetencji wspólnotowych i państw członkowskich oraz
przygotowanie instytucji unijnych do akcesji nowych państw. W pracy w sposób ogólny
prześledzono poszczególne fazy rokowań, poruszane tam problemy i punkty sporne, aż do
momentu podpisania Traktatu i jego recepcji w polskim parlamencie.
1 Znaczenie negocjacji i ich rozpoczęcie
Problem reform instytucji pojawił się wraz z ewolucją Europejskiej Wspólnoty Gospodarczej
i powołaniem, po podpisaniu w 1992 r. traktatu z Maastricht, Unii Europejskiej. Daje to wy-
raz gradualistycznemu przejmowaniu kompetencji suwerennych państw członkowskich, metodą
żmudnych negocjacji i tworzenia krok po kroku faktów dokonanych, objętych prawodawstwem
unijnym1
. Decyzję o konieczności zmiany funkcjonowania Unii podjęto już w Maastricht, czego
efektem było zwołanie w 1996 r. Konferencji Międzyrządowej i reformy przyjęte w Traktacie
Amsterdamskim. Jednakże z braku czasu, głębsze przeobrażenia odsunięto w czasie, zapowia-
dając ich wprowadzenie w przededniu kolejnego poszerzenia, czyniąc z nich warunek przyjęcia
nowych państw do Wspólnoty2
.
Szczyt Rady Europejskiej w Helsinkach w grudniu 1999 r. zadecydował o rozpoczęciu w
lutym następnego roku kolejnej Konferencji Międzyrządowej, dla wypracowania podstaw insty-
1
Kazimierz Kik. Reforma instytucjonalna Unii Europejskiej. W: Reformowanie Unii Europejskiej. Red. Ka-
zimierz Kik. Kielce, 2002. S. 9.
2
Idem. S. 10.
1
tucjonalnych, umożliwiających wprowadzenie do Unii nowych państw. Zwieńczeniem negocjacji
było przyjęcie Traktatu Nicejskiego3
.
Początek obrad Konferencji Międzyrządowej przypadł na okres przewodnictwa portugal-
skiego w Unii, dlatego jednym z priorytetów tej prezydencji było osiągnięcie postępu w sprawie
reformy instytucjonalnej dla przyjęcia nowych członków. Przed oficjalnym rozpoczęciem spo-
tkania, portugalski minister spraw zagranicznych zwrócił się również do państw kandydujących
o przekazanie ich stanowisk odnośnie agendy4
. Konferencja została oficjalnie zainaugurowana
14 lutego 2000 r. Obrady na szczeblu ministerialnym i przedstawicieli rządów odbywały się
zazwyczaj w dwudniowych odstępach5
.
2 Faza diagnostyczna negocjacji
Problemem jaki postawiły przed sobą państwa członkowskie była reforma instytucji unijnych,
w celu przystosowania Wspólnoty do akcesji nowych państw. Więcej: przyjęcie nowych człon-
ków uzależniono od takiej zmiany działania organów unii, by całość była zdolna podejmować
wiążące decyzje po rozszerzeniu6
. Reformy miały dotyczyć funkcjonowania naczelnych insty-
tucji: Komisji Europejskiej, Rady Unii Europejskiej i Parlamentu Europejskiego, oraz zmian
w sposobie głosowania większością kwalifikowaną. Inne modyfikacje wprowadzane do Traktatu
odnosiły się do tzw. wzmocnionej współpracy7
.
Przyczyną rozpoczęcia rokowań były też wnioski niektórych państw UE z prac nad Trak-
tatem Amsterdamskim. Francja, Belgia i Włochy doszły wówczas do wniosku, na podstawie
wyników Konferencji Międzyrządowej, że Traktat nie realizuje zamierzeń określonych na po-
siedzeniu Rady Europejskiej w Madrycie. Największym z niedociągnięć był brak postępu na
drodze do wzmocnienia instytucji unijnych. Uznano wówczas, że zwiększenie ich efektywności
jest warunkiem zakończenia pierwszych negocjacji akcesyjnych8
.
Warunkiem rozpoczęcia procesu negocjacji, zakończonego przyjęciem Traktatu, była wspo-
mniana już potrzeba ponownego uregulowania struktury instytucjonalnej UE. Stronami nego-
cjującymi były państwa członkowskie Unii, zdecydowane wdrażać reformę. Główna oś niezgo-
dy między poszczególnymi krajami członkowskimi ujawniła się w dążeniu większych państw
3
Idem.
Priorytety prezydencji fińskiej (1 lipca – 31 grudnia 1999 r.) W: Spotkania Rady Europejskiej 1993-2002. Wy-
brane dokumenty.
Posiedzenie Rady Europejskiej w Helsinkach. 10-11 grudnia 1999 r. W: Spotkania Rady Europejskiej 1993-2002.
Wybrane dokumenty.
4
Anna Przyborowska-Klimczak. Negocjacje Traktatu Nicejskiego. W: Traktat Nicejski. Red. Andrzej Podraza.
Lublin : TN KUL, [cop. 2001]. S. 23.
Maziarz, Ewa. Pochylczuk, Anna. Stanowisko Rzeczypospolitej Polskiej wobec wzmocnionej współpracy w Unii
Europejskiej. Głos w dyskusji. „Polski Przegląd Dyplomatyczny” 2001, t. 1, nr 2 (2). S. 150, przyp. 17.
5
A. Przyborowska-Klimczak. Negocjacje. . . Op. cit. S. 24.
K. Kik. Reforma. . . Op. cit. S. 10.
6
Stanisław Parzymies. Reformy instytucjonalne Unii Europejskiej w Traktacie z Nicei. „Sprawy Międzynaro-
dowe” 2000, nr. 4, s. 25.
Andrzej Podraza. [Tekst wstępu]. W: Traktat Nicejski. Red. Andrzej Podraza. Lublin : TN KUL, [cop. 2001].
S. 5.
7
S. Parzymies. Reformy instytucjonalne. . . S. 5.
8
S. Parzymies. Reformy instytucjonalne. . . S. 6.
2
do poprawy efektywności funkcjonowania Unii, kosztem zmniejszenia wpływu państw małych
na procesy decyzyjne. Pod tym względem ujawnił się pewien brak porozumienia między róż-
nymi kategoriami państw co do charakteru integracji i pożądanego stopnia jej pogłębienia.
Kraje mniejsze zarzucały większym wręcz dążenie do hegemonii w ramach Wspólnoty. Jednak-
że wszyscy uczestnicy negocjacji byli zainteresowani rozwojem Zjednoczonej Europy, również
przyjęciem nowych członków – który to proces siłą rzeczy wymagał głębszych reform instytu-
cjonalnych.
Naczelnym celem negocjacji było wynalezienie takiego sposobu podejmowania decyzji, który
w poszerzonej Unii dawałby jej rozstrzygnięciom atrybut legalności i podtrzymywał polityczne
poparcie państw dla działań tejże – kraje członkowskie muszą identyfikować się z organiza-
cją, której są częścią. Główną zaś myślą Konferencji w odniesieniu do sposobu reformowania
instytucji miało być rozgraniczenie zakresu kompetencji: między władzami narodowymi, wspól-
notowymi i regionalnymi9
.
Za uboczny efekt negocjacji można uznać wyzwolenie ogólnoeuropejskiej debaty nad przy-
szłym kształtem Unii i charakterem samej integracji. W jej ramach próbuje się wciąż odpo-
wiedzieć m.in. na pytania o kształt Wspólnoty: jako federacji czy alternatywnie – związku
suwerennych państw narodowych10
.
Wydaje się, że metody dochodzenia do celów Traktatu były dwojakie: z jednej strony pań-
stwa dążyły do rozszerzenia porozumienia osiągniętego w negocjacjach Traktatu Amsterdam-
skiego (m.in. wobec uznania za niewystarczające dotychczasowych reform instytucji unijnych
i chęci zdywersyfikowania wpływu poszczególnych państw na procesy decyzyjne); z drugiej –
było to porozumienie redystrybucyjne, mające na celu ustalenie podziału głosów w poszerzonej
Unii, co stało się też kwestią rokowań nad poszerzeniem listy spraw głosowanych większością
kwalifikowanąwalifikowaną11
.
Za charakterem redystrybucyjnym negocjacji nicejskich może przemawiać postrzeganie ce-
lu redefinicji metody przeliczania głosów w Radzie UE: dążenie dużych państw do uzyskania
przewagi adekwatnej do ich rozmiarów demograficznych, co jednak się nie powiodło wskutek
sprzeciwu państw małych12
.
Wymóg jednomyślności w głosowaniach, według powszechnych w 2000 r. opinii, mógł za-
blokować w poszerzonej Unii zdolność podejmowania decyzji w kluczowych dziedzinach działal-
ności. Wskazywał na to m.in. raport prezydencji portugalskiej. Wśród uczestników Konferencji
Międzyrządowej w 2000 roku istniał consensus co do potrzeby rozszerzenia głosowania na za-
sadzie większości kwalifikowanej, ale ograniczał się on do stwierdzenia, że głosowane tą metodą
mają być tylko te sprawy, które przynależą do dziedziny wyłącznej kompetencji Unii13
.
9
S. Parzymies. Reformy instytucjonalne. . . S. 11.
K. Kik. Reforma. . . Op. cit. S. 10.
10
A. Podraza. [Tekst wstępu]. Op. cit. S. 6.
11
S. Parzymies. Reformy instytucjonalne. . . S. 6.
12
Grażyna Bernatowicz. Wprowadzenie do dyskusji panelowej. W: Traktat z Nicei: wnioski dla Polski. War-
szawa, 2001. S. 20.
13
Spotkanie Rady Europejskiej w Santa Maria da Feira. Wnioski prezydencji. 19-20 czerwca 2000 r. W: Spo-
tkania Rady Europejskiej 1993-2002. Wybrane dokumenty.
3
Jak wspomniano wcześniej, a co przed przejściem do kolejnej części warto powtórzyć: po-
stanowienie o zwołaniu kolejnej konferencji międzyrządowej zapadło już w czasie prac nad
Traktatem Amsterdamskim. Przybliżoną datę ustalono na spotkaniu Rady Europejskiej w Ko-
lonii (3-4 VI 1999 r.) i przyjętych tam Wnioskach Prezydencji – na początek 2000 r. Wyrażono
też wolę zakończenia Konferencji do końca 2000 roku i uzgodnienia poprawek do traktatów.
Ostatecznie, Konferencja rozpoczęła się 14 II 2000 r. i trwała do 12 XII 2000 r.14
Agenda negocjacji
Reforma unijnych instytucji odbywa się zazwyczaj w trzech etapach: pierwszy z nich jest po-
święcony ustaleniu jej zakresu i sformułowaniu agendy Konferencji Międzyrządowej (tym razem
etap ten rozpoczął się podczas Rady Europejskiej w Kolonii, a zakończył na szczycie Rady Eu-
ropejskiej w Santa Maria da Feira), drugi – to zasadnicze negocjacje, wreszcie trzeci, najkrótszy,
to etap podejmowania decyzji15
.
W związku z planowanym zwołaniem Konferencji Międzyrządowej, przewodniczący Komi-
sji Europejskiej Prodi powołał 1 września 1999 r. trzyosobową Grupę Mędrców (określaną też
jako Grupa Refleksyjna) – grono o charakterze eksperckim, którego zadaniem było rozważenie
zakresu agendy. W jej skład weszli: były premier Belgii, Jean-Luc Dehaene; były prezydent
RFN Richard von Weizsäker oraz Lord David Simon of Highbury, były przewodniczący Ra-
dy Nadzorczej British Petroleum i były minister stanu ds. handlu i konkurencji w Europie
w brytyjskim Departamencie Handlu i Przemysłu. Od grupy oczekiwano skonkretyzowania i
ograniczenia projektu agendy przedstawionego w Kolonii. Raport opracowany pod kierunkiem
J.-L. Dehaene’a i opublikowany 18 października 1999 r. mimo braku wiążącego dla instytucji
Wspólnot charakteru, miał stanowić punkt wyjścia do rozpoczęcia negocjacji, co potwierdzono
podczas debaty w Parlamencie Europejskim 27 października 1999 r.16
W pełniejszej formie agenda Konferencji została określona w Konkluzjach Prezydencji (fiń-
skiej), przyjętych przez Radę Europejską w grudniu 1999 w Helsinkach. Stwierdzono tam, że
celem Konferencji ma być rozwiązanie problemów, które pozostawiono otwarte w Amsterdamie,
a które wymagają zakończenia przed kolejnym rozszerzeniem. Podstawowe zagadnienia okre-
ślone w agendzie (the basic agenda) to w następującej kolejności: skład Komisji Europejskiej,
nowy podział głosów ważonych w Radzie UE oraz zwiększenie obszarów, w których podejmowa-
nie decyzji następowałoby w drodze głosowania większością kwalifikowaną. Niejako niezależnie
14
Cezary Mik. Wzmocniona współpraca w świetle nicejskiej reformy Unii Europejskiej. Polski punkt widzenia.
W: Traktat z Nicei. Wnioski dla Polski. S. 41.
A. Przyborowska-Klimczak. Negocjacje. . . Op. cit. S. 18.
Posiedzenie Rady Europejskiej w Kolonii. 3-4 czerwca 1999. W: Spotkania Rady Europejskiej 1993-2002. Wy-
brane dokumenty.
15
W. Bartoszewski. Traktat z Nicei. . . W: Traktat z Nicei. . . Op. cit. S. 14.
A. Przyborowska-Klimczak. Negocjacje. . . Op. cit. S. 22; 24.
Spotkanie Rady Europejskiej w Santa Maria da Feira. Wnioski prezydencji. 19-20 czerwca 2000 r. W: Spotkania
Rady Europejskiej 1993-2002. Wybrane dokumenty.
Posiedzenie Rady Europejskiej w Kolonii. 3-4 czerwca 1999 r. W: Spotkania Rady Europejskiej 1993-2002.
Wybrane dokumenty.
16
A. Przyborowska-Klimczak. Negocjacje. . . Op. cit. S. 19; 21-22.
Andrzej Dumała. Reformy instytucjonalne w Traktacie Nicejskim. W: Traktat Nicejski. Op. cit. S. 102.
4
zaznaczono, że Konferencja powinna zająć się „innymi koniecznymi zmianami traktatów, doty-
czącymi instytucji europejskich, w związku z powyższymi problemami oraz realizacją Traktatu
z Amsterdamu”. Dodatkowe klauzule zawarte w Konkluzjach umożliwiały dalsze poszerzenie
agendy o ewentualne zmiany w traktatach, których wprowadzenie mogłoby okazać się koniecz-
ne w związku z rozwojem współpracy w ramach Wspólnej Polityki Zagranicznej i Bezpieczeń-
stwa. Dołączono też ogólną klauzulę, która upoważniała państwo sprawujące prezydencję do
„proponowania innych dodatkowych problemów, które należy zawrzeć w agendzie”. Z ostatniej
kategorii, u progu Konferencji wymieniano m.in. modyfikację formuły ściślejszej współpracy,
uproszczenie postanowień traktatów, ustanowienie nowego podziału kompetencji między UE a
państwami członkowskimi, nadanie UE podmiotowości prawnomiędzynarodowej, powołanie in-
stytucji prokuratora europejskiego do ścigania korupcji w ramach UE, konkretyzacja idei „aktu
legislacyjnego” etc17
.
Decyzję o włączeniu do agendy Konferencji problematyki wzmocnionej współpracy wywo-
łało berlińskie przemówienie ministra spraw zagranicznych RFN Joschki Fischera „Od związku
państw do federacji – rozważania na temat finalizowania integracji europejskiej”, wygłoszone w
maju 2000 r. na Uniwersytecie Humboldta w Berlinie, czym sprowokował refleksje na temat
przyszłości Unii. Według W. Bartoszewskiego, debata zorganizowana na forum Konferencji Eu-
ropejskiej 22 listopada 2000 r. przez prezydencję francuską miała wykazać, że kandydaci do
rozszerzenia nie obawiają się wzmocnionej współpracy – pod warunkiem, że nie będzie ona
prowadziła do kategoryzacji wśród państw członkowskich18
.
Przedmiotem dyskusji na konferencji miały być dwie grupy artykułów Traktatu o UE. Do
pierwszej prezydencja portugalska zaliczyła 39 postanowień Traktatu, odrzucając pogląd, że
głosowanie na zasadzie większości kwalifikowanej powinno być generalną regułą przy podej-
mowaniu decyzji w Radzie UE (co postulowała Grupa Refleksyjna, i według której powinno
ono dotyczyć również spraw z II i III filaru UE). Druga grupa artykułów obejmowała postano-
wienia dotyczące systemu podatkowego, polityki socjalnej, ochrony środowiska, zewnętrznych
stosunków gospodarczych, udziału UE w pracach Światowej Organizacji Handlu. Kryterium
rozróżnienia była gotowość lub jej brak do przekazania instytucjom Unii większych niż do-
tąd kompetencji w zakresie wykonywania suwerenności19
. Prezydencja portugalska i francuska
17
J. Barcz. Traktat z Nicei – „inne zmiany instutucjonalne”. W: Traktat z Nicei. . . Op. cit. S. 29-30.
S. Parzymies. Reformy. . . S. 6.
Pełna lista problemów agendy: Presidency Report to the Feira European Council. Brussels, 14 June 2000.
CONFER 4750/00 (aneks 7.3.) Cyt. za: J. Barcz. Traktat z Nicei. . . Op. cit. S. 30, przypis nr. 10.
A. Przyborowska-Klimczak. Negocjacje. . . Op. cit. S. 19; 21-22.
K. Kik. Reforma instytucjonalna. . . Op. cit. S. 11.
A. Dumała. Reformy instytucjonalne. . . Op. cit. S. 101-102.
18
W. Bartoszewski. Traktat z Nicei. . . Op. cit. S. 12.
A. Przyborowska-Klimczak. Negocjacje. . . S. 28-29.
K. Kik. Reforma instytucjonalna. . . Op. cit. S. 11.
E. Maziarz, A. Pochylczuk. Stanowisko. . . Op. cit. S. 144.
Por. Joschka Fischer. Quo vadis, Europo? : (Wykład ministra spraw zagranicznych Niemiec Joschki Fishchera
„Od związku państw do federacji – rozważania na temat finalizacji integracji europejskiej”). W: O przyszłości
Europy. Głosy polityków. Warszawa, 2000. S. 27-36.
Polemika: Hubert Verdine. Odpowiedź Joschce Fischerowi. Idem. S. 37-40. Oraz: Jan Kavan. Nowa kusząca
wizja. Idem. S. 41-42.
19
S. Parzymies. Reformy. . . S. 15-16.
5
zadecydowały, że należy skoncentrować się na głównych zadaniach, postawionych przed Konfe-
rencją. W związku z tym, na nieformalnym spotkaniu Rady Europejskiej w Biarritz (13 – 14 X
2000 r.), ze zgłoszonych dodatkowych punktów, do agendy zdecydowano się włączyć tylko dwa:
nowelizację art. 7 Traktatu o UE i zmianę formuły ściślejszej współpracy. Jedynie kandydują-
ca Rumunia zajęła odosobnione stanowisko, wnioskując o włączenie do programu Konferencji
dodatkowych spraw. Podejście takie zostało podyktowane w pierwszym rzędzie koniecznością
zachowania dobrego tempa prac Konferencji. Po drugie: państwa kandydujące (poza wspomnia-
ną Rumunią) zgłaszały postulat, aby pozostałe (poza reformą instytucji UE) istotne zagadnienia
były negocjowane po uzyskaniu przez nie członkostwa. Stanowisko to poparła również strona
polska20
.
Na taki a nie inny kształt dokumentu wpływ wywarła konieczność znaczących przekształceń
instytucjonalnych (wskutek małej efektywności dotychczasowych rozwiązań), dezaktualizacja
przyjętego w Amsterdamie postulatu reformy dwustopniowej, zakładającej ograniczone zmiany
rok przed najbliższym poszerzeniem i drugi, kompleksowy etap – rok przed przekroczeniem
liczby 20 państw członkowskich. Wynikło to stąd, że już przy pierwszym podejściu liczba ta
mogła przekroczyć 20 państw, a gdyby nie nastąpiło to od razu, dzieliłby te stadia zbyt krótki
odstęp21
.
3 Faza prenegocjacyjna
Na spotkaniu Rady Europejskiej w Helsinkach postanowiono, że obrady Konferencji będą to-
czyć się w ramach Rady do spraw Ogólnych – na szczeblu ministrów spraw zagranicznych i
przedstawicieli rządów państw członkowskich, z udziałem przedstawiciela Komisji Europejskiej
i dwóch obserwatorów Parlamentu Europejskiego. Rada Europejska, zbierająca się w czasie
Konferencji 3 razy – w Lizbonie, Feira i Biarritz – była informowana o postępie prac. Obsługę
administracyjno-techniczną (między innymi tłumaczenia, stenogramy etc.) miał zapewnić Se-
kretariat Generalny Rady. Stronami negocjacji stały się zatem zarówno państwa członkowskie,
jak i Komisja Europejska i poniekąd frakcje Parlamentu Europejskiego22
. Jednakże mimo za-
łożonego uczestnictwa w rokowaniach przedstawicieli Komisji i Parlamentu, w ostatnich dwóch
miesiącach obrad ich udział uległ wyraźnej marginalizacji (podobnie jak reprezentowanych przez
nich instytucji), co dobitnie wskazuje na rolę ustaleń organów międzyrządowych – Rady Eu-
ropejskiej i Rady Unii – ponad tymi podejmowanymi przez poniekąd niezwiązane krajowymi
instrukcjami organy ponadnarodowe – Komisję i Parlament23
.
A. Przyborowska-Klimczak. Negocjacje. . . S. 21.
20
J. Barcz. Traktat z Nicei – „inne zmiany instutucjonalne”. Idem. S. 30.
Konferencja Międzyrządowa 2000 – polski punkt widzenia. 13. czerwca 2000 r. W: Rocznik Polskiej Polityki
Zagranicznej 2001. Red. Barbara Wizimirska.
A. Przyborowska-Klimczak. Negocjacje. . . S. 22; 25-26; 40.
21
A. Przyborowska-Klimczak. Negocjacje. . . S. 20.
22
S. Parzymies. Reformy. . . s 6.
A. Przyborowska-Klimczak. Negocjacje Traktatu Nicejskiego. . . S. 22.
K. Kik. Reforma instytucjonalna Unii Europejskiej. . . Op. cit. S. 19.
23
A. Przyborowska-Klimczak. Negocjacje Traktatu Nicejskiego. . . S. 30.
6
W Negocjacjach nad Traktatem Nicejskim wystąpiło przeciwstawienie małych państw pań-
stwom dużym (co określane jest jako „grupowe stanowiska” w ramach negocjacji), wobec czego
choćby uzgodnienia względem funkcjonowania Komisji Europejskiej były częściowe i pozosta-
wione do rozwiązania w późniejszym czasie – choć państwa małe, zdecydowanie przeważające
w gronie kandydatów, nie formułowały bardziej konkretnych propozycji, nawołując tylko do za-
chowania równowagi między dwiema kategoriami krajów. Z polskiej perspektywy zwraca uwagę
sprzeciw małych państw przede wszystkim wobec ograniczenia liczby Komisarzy – co w opinii
państw dużych zapewniłoby efektywność funkcjonowania Komisji. Według tych drugich, zasada
zgodnie z którą każde państwo posiada po jednym Komisarzu, przy możliwości wprowadzenia
kategorii Komisarzy bez teki, ograniczyłaby zdolność funkcjonowania tej instytucji jako organu
wykonawczego, a przekształciła go w ciało debatujące24
.
W ostatniej fazie negocjacji, podczas szczytu w Nicei w czasie prezydencji francuskiej, ob-
radom Rady Europejskiej przewodniczył prezydent Francji, Jacques Chirac. Rokowania miały
dla niego wagę prestiżową, gdyż fiasko szczytu z dużym prawdopodobieństwem zaprzepaściłoby
jego polityczne plany reelekcji w wyborach prezydenckich w 2002 r.
Przyjęto formułę rokowań określoną aluzyjnie „konfesjonałem” – francuski przywódca 8. grudnia
spotkał się z osobna z każdym z przewodniczących delegacji w celu poznania stanowisk poszcze-
gólnych państw, które jednak – jak i ewentualna gotowość pozostałych liderów do ustępstw –
miały pozostać do wyłącznej wiadomości gospodarzy25
.
W całym okresie obrad widoczne było stanowisko przewodniczącego Komisji Europejskiej
Romano Prodiego, który jednak po podpisaniu Traktatu nie krył rozczarowania, że państwa nie
zdołały przezwyciężyć swoich partykularnych interesów narodowych i wynegocjowały porozu-
mienie, będące zaledwie wspólnym mianownikiem dla bardzo zróżnicowanych dążeń: „W Nicei
piętnaście państw, wszystkie skoncentrowane na swoich interesach narodowych, mogło osiągnąć
porozumienie zaledwie co do traktatu niedoskonałego i niewystarczającego. Ponadto większość
rządów okazała się bardziej zaprzątnięta tym, aby zapewnić sobie możliwość blokowania przy-
szłych działań Unii niż tym, aby stwarzać możliwość realizacji wspólnych interesów”26
.
4 Faza negocjacji właściwych
Podczas prezydencji portugalskiej swoje stanowisko wobec Konferencji wyraziły – poza pań-
stwami członkowskimi – również państwa kandydujące, odpowiadając na list ministra J. Gamy,
oraz odnosząc się do problemów powiązanych z samą Konferencją, jak i wobec poszczególnych
punktów jej agendy. Państwa te powstrzymały się jednak od przedstawiania bardziej konkret-
nych i jednoznacznych postulatów, zwłaszcza wobec spraw kontrowersyjnych, po pierwsze dlate-
go, że agenda nie była jeszcze ostatecznie ustalona, jak też w obawie, że taka postawa mogłaby
24
Parzymies. Reformy. . . s 6-9.
A. Przyborowska-Klimczak. Negocjacje Traktatu Nicejskiego. . . S. 25.
25
A. Przyborowska-Klimczak. Negocjacje Traktatu Nicejskiego. . . S. 32.
26
A. Przyborowska-Klimczak. Negocjacje. . . S. 38. (W artykule cytowany fragment wywiadu z R. Prodim,
opublikowany w „Le Nouvel Observateur”, 25-31 stycznia 2001 r.).
7
wywołać nieprzychylne stanowisko państw członkowskich uczestniczących w obradach a repre-
zentujących odmienną orientację27
. Polskie stanowisko wobec Konferencji w sposób ogólny wy-
raził minister spraw zagranicznych w rządzie Jerzego Buzka, Bronisław Geremek, w odpowiedzi
na list swojego portugalskiego odpowiednika, Jaime Gamy. Bardziej szczegółowe postanowienia
zostały zawarte w dokumencie „Konferencja Międzyrządowa 2000 — polski punkt widzenia”,
który przedłożono 14 czerwca 2000 r.28
Ustalanie tematyki obrad miało raczej charakter dedukcyjny – przyjęto ogólne postanowie-
nia dotyczące reformy naczelnych organów Unii, z zamiarem ich późniejszego rozwinięcia, oraz
określono przesłanki przyświecające takiemu podejściu, a raport Grupy Refleksyjnej (opra-
cowany z inicjatywy przewodniczącego Komisji Romano Prodiego) posłużył tylko jako zbiór
wskazówek dotyczących tych zmian.
Polska prezentując swoje stanowisko podeszła do tych kwestii bardziej holistycznie i szczegółowo
– wciąż opowiadając się za utrzymaniem jednomyślności w odniesieniu do „spraw o konstytu-
tywnym charakterze” doprecyzowała, że w tym pojęciu należy zawrzeć także zmiany traktatów,
problem rozszerzenia, ważniejsze nominacje i system środków własnych. Nasze propozycje mia-
ły więc charakter bardziej empiryczny – konkretny i indukcyjny, domagając się już na tym
etapie uproszczenia procedury współdecydowania, by zapobiec naruszeniu płynności procesu
legislacyjnego29
.
Z pierwotnych, ambitnych planów rozszerzenia zakresu decyzji podejmowanych na zasadzie
większości kwalifikowanej, wpierw ze wzgledu na sprzeciw Francji zasadę jednomyślności utrzy-
mano w dziedzinach takich, jak: kultura, edukacja i ochrona zdrowia. Sprzeciw Wielkiej Brytanii
i Irlandii uniemożliwił wyłączenie spod tej zasady spraw fiskalnych. Procedurę tą uzgodniono
wobec funduszy strukturalnych, jednak z inicjatywy Hiszpanii (będącej największym ich bene-
ficjentem), odsunięto w czasie moment wprowadzenia jej w życie na późniejszy czas. Mimo tych
ograniczeń, prezydent Chirac 12 grudnia 2000 r. w Parlamencie Europejskim mówił o postępie
we wdrażaniu metody głosowania większością kwalifikowaną w Radzie UE, nawet jeżeli nie był
to postęp dostateczny30
.
Wobec rozdziału miejsc w Parlamencie Europejskim, na Konferencji rozpatrywano dwie me-
tody ich dystrybucji po rozszerzeniu: według pierwszej, zakładano pozostawienie istniejącego
systemu i zmniejszenie ilości miejsc dla obecnych krajów członkowskich, przy ustaleniu mini-
mum dla najsłabiej zaludnionych państw. Druga metoda, zaproponowana przez PE, zakładała
z góry przyznanie każdemu państwu czterech miejsc, a następnie rozdzielenie pozostałych (z
możliwych 700) proporcjonalnie do liczby ludności zamieszkałej na ich terytoriach.
Ostateczny podział miejsc (dla Unii liczącej 27. członków i Parlamentu z 732. miejscami) dawał
27
A. Przyborowska-Klimczak. Negocjacje. . . S. 24-25.
28
Konferencja Międzyrządowa 2000 – polski punkt widzenia. 13. czerwca 2000 r. W: Rocznik Polskiej Polityki
Zagranicznej 2001. Red. Barbara Wizimirska.
A. Przyborowska-Klimczak. Negocjacje. . . S. 25.
Jerzy Jaskiernia. Stosunek rządu i parlamentu polskiego do reform instytucjonalnych wprowadzonych przez trak-
tat z Nicei. W: Reformowanie Unii Europejskiej : (W kręgu Traktatu Nicejskiego). Red. Kazimierz Kik. Kielce,
2002. S. 32.
29
A. Przyborowska-Klimczak. Negocjacje. . . S. 26-27.
30
S. Parzymies. Reformy. . . S. 18.
8
Niemcom 99 miejsc, wobec 72. dla pozostałych największych państw – Włoch, Francji i Wielkiej
Brytanii. Było to ich ustępstwo wobec Niemiec, w zamian za które kraj ten zgodził się odstąpić
od żądania zróżnicowania głosów ważonych na podstawie liczby ludności w Radzie UE.
Europosłowie zwracali przy tym uwagę, że w Nicei zwiększono tylko liczbę mandatów w Parla-
mencie, nie zaś jego kompetencje decyzyjne31
.
W czerwcu 2000 r. w Feira prezydencja portugalska przedstawiła Radzie Europejskiej raport
w sprawie działania Konferencji. Według RE raport wskazywał na „znaczący postęp osiągnię-
ty przez konferencję w rozpatrywaniu zmian, jakie należy wprowadzić w Traktacie, aby za-
gwarantować, że po rozszerzeniu Unia Europejska w dalszym ciągu będzie posiadać właściwie
funkcjonujące, skuteczne oraz słuszne instytucje”32
.
Przyjęte w czasie negocjacji rozwiązania co do głosowania w RUE przy pomocy większości
podwójnej należały do najbardziej kontrowersyjnych kwestii. Rozwiązania osiągnięte, satysfak-
cjonujące dla Polski, przez Romano Prodiego, ówczesnego przewodniczącego Komisji Europej-
skiej, określone zostały jako „ilościowo znaczne, natomiast jakościowo nieznaczące lub zerowe”
i raczej mogące utrudniać niż ułatwiać podejmowanie decyzji.
Miało się tak stać przez wymóg potrójnej zgodności: większości głosów ważonych, zgody ponad
50% państw oraz 62% ludności. Inna była opinia prezydenta Francji J. Chiraca, który w wystą-
pieniu w Parlamencie Europejskim stwierdził, że zarówno klauzula weryfikacji demograficznej,
ani wymóg opowiedzenia się za decyzją większości państw nie ograniczą zdolności Rady do
podejmowania decyzji33
.
W czasie negocjacji starano się znaleźć również rozwiązanie metody głosowania satysfakcjo-
nujące dla Hiszpanii (którą miano opracować jeszcze w Traktacie Amsterdamskim), domagają-
cej się takiego samego wpływu na decyzje zapadające w Radzie jak cztery największe państwa
Unii34
.
Negocjowane porozumienia wymagały ustalenia złożonego kompromisu między grupami
państw, przede wszystkim w sprawie ustalenia podziału miejsc w Komisji Europejskiej i nowego
podziału głosów ważonych: małe państwa musiały dać się przekonać, że Komisja złożona z więcej
niż 30 członków będzie niesprawna (chociaż większość państw uczestniczących w negocjacjach
opowiedziała się za utrzymaniem zasady jedno państwo – jeden komisarz). Obawiano się wów-
czas, że państwa mniejsze nie zrezygnują z posiadania w Komisji jednego stałego przedstawiciela
(w wypadku konieczności ograniczenia ich liczby); państwa zaś największe nie zamierzały się
na to zgodzić – chyba, że miałoby to prowadzić do zmniejszenia znaczenia Komisji35
.
Z drugiej strony – na większych państwach wymuszono rezygnację z drugiego przedstawiciela
w Komisji na rzecz nowego podziału głosów ważonych w Radzie UE. Przyjęty system miał
31
S. Parzymies. Reformy. . . S. 18; 20-21.
A. Przyborowska-Klimczak. Negocjacje. . . S. 28.
32
S. Parzymies. Reformy. . . S. 6.
A. Przyborowska-Klimczak. Negocjacje. . . S. 24.
33
S. Parzymies. Reformy. . . S. 14.
34
S. Parzymies. Reformy. . . s. 11.
35
S. Parzymies. Reformy. . . S. 10.
A. Przyborowska-Klimczak. Negocjacje. . . S. 25.
9
odzwierciedlać podwójny charakter Unii: zarówno jako związku państw, jak i narodów36
.
W czasie negocjacji wypracowano trzy warianty głosowania w Radzie UE: za pomocą większo-
ści podwójnej zwykłej i dwie wersje za pomocą podwójnej większości ważonej. Ostatnia opcja
dawała szczególne preferencje największym i najludniejszym państwom, stąd w przeważającej
opinii jej przyjęcie mogłoby kwestionować legalność podejmowanych rozstrzygnięć37
.
Stanowisko krajów obawiających się rozwoju metody wspólnotowej doprowadziło do ilo-
ściowej raczej niż jakościowej zmiany metody głosowania. Kompromis w negocjacjach objął
konieczność kompensaty politycznej dla państw, które rezygnują z »drugiego« komisarza, po-
przez silniejsze powiązanie liczby głosów z potencjałem demograficznym państw członkowskich,
utrzymanie nadmiernej w stosunku do wielkości populacji reprezentacji mniejszych państw,
wzmocnienie demokratycznej legitymizacji procesu podejmowania decyzji większością kwali-
fikowaną poprzez wprowadzenie, oprócz minimalnego progu 2/3 liczby państw, minimalnego
pułapu 62% populacji Unii38
.
Mimo znacznie mniejszej liczby ludności, Francji udało się zachować równą z Niemcami
liczbę głosów w Radzie Unii, okupiła to jednak pewnymi ustępstwami. W pierwszym rzędzie
musiała przystać na wprowadzenie przez Niemców większej ilości eurodeputowanych do Parla-
mentu Europejskiego (ostatecznie – posiadały ich 99), oraz zgodzić się na przyjęcie kryterium
demograficznego dla podejmowania decyzji w Radzie (przy czym należy zauważyć, że Niemcy,
jako najludniejsze państwo Unii, zamieszkuje 17% jej ludności). Z punktu widzenia rozważań
nad rolą potęgi w negocjacjach, zmiany te zaburzyły istniejącą między Francją a Niemcami
równowagę sił, która miała dotąd stanowić fundament integracji. Według Traktatu Nicejskie-
go, do zablokowania decyzji w Radzie UE, potrzeba było poparcia 38% populacji Unii, z czego
Niemcom wystarczyło dodatkowe wsparcie dwóch dużych państw Wspólnoty. Z drugiej strony,
nicejski system ważenia głosów ponownie przeszacowywał państwa małe i średnie — Polska z
38 milionami mieszkańców miała w Radzie pozycję niemal równą Niemcom z 82 milionami (27
głosów versus 29). Malta zaś, licząca 390 tys. mieszkańców i posiadając w RUE trzy głosy, mo-
gła poszczycić się tym, że głos jednego jej obywatela miał potencjał piętnastu głosów obywateli
RFN39
.
Jednakże, w praktyce integracji drugiego półwiecza XX wieku takie postrzeganie potęgi
(demograficzne i terytorialne) wydaje się chybione, gdyż przeszacowanie głosów państw małych
wystąpiło już w ramach szóstki w EWG, dla podtrzymania ich poparcia dla samej idei integracji.
Słusznie się więc chyba wydaje, że znaczenie krajów takich, jak Luksemburg jest znacznie
większe niż mogłoby wynikać z prostego iloczynu jego potencjału ludnościowego i terytorialnego,
a zależy raczej od rzeczywistego wpływu na kolejne negocjowane Traktaty, udziału w legislacji
unijnej oraz działalności w organach Unii40
.
36
S. Parzymies. Reformy. . . S. 11.
37
Idem.
38
W. Bartoszewski. Traktat z Nicei. . . W: Traktat z Nicei: wnioski dla Polski. S. 11.
Por. Jan Barcz. Traktat z Nicei – „inne zmiany instutucjonalne”. Op. cit. S. 31.
39
K. Kik. Reforma. . . Op. cit. S. 23.
Przemysław Żurawski vel Grajewski. Nicejska równowaga. „Polska w Europie” 2004, z. 1. 24.
40
P. Żurawski vel Grajewski. Nicejska równowaga. Op. cit. S. 27.
10
Jednakże stosowany dotąd system (faworyzujący państwa małe), oparty na swoistej równo-
wadze sił i unikaniu ukazywania znaczniejszych kontrastów między potencjałami poszczególnych
krajów mógł zakłócić efektywność Unii, którą to »niesprawiedliwość« według niektórych ba-
daczy, ma obrazować iloraz głosów w Radzie: państw największych (Niemcy, Francja, Włochy,
Wielka Brytania) wobec najmniejszego – wynoszący 5:1, podczas gdy stosunek ludnościowy
– od 130:1, do aż 190:1 w przypadku Niemiec. System ten został wprowadzony dla ochrony
suwerenności państw mniejszych przed dążeniami większych, i sprawdzał się we Wspólnocie
liczącej sześć, a następnie dwanaście państw, ale w 2000 roku miałby stać się zagrożeniem dla
skuteczności Unii41
.
W czasie Konferencji nie udało się objąć formułą głosowania większością kwalifikowaną
spraw ze wszystkich trzech filarów (jak postulowała Grupa Refleksyjna); zasadę jednomyślności
w Radzie pozostawiono wobec istotnych spraw o znaczeniu strategicznym oraz tych, które pań-
stwa uznały za sprzężone ze swoim pojęciem suwerenności. Jednakże za istotny sukces należy
uznać już wprowadzenie metody większościowej wobec 29 z 50 zgłoszonych spraw. Godny odno-
towania jest także fakt, że główne siły Parlamentu Europejskiego zagroziły nieratyfikowaniem
Traktatu w razie braku postępu w implementacji głosowania tą metodą42
.
Wsparcie idei wzmocnionej współpracy, mającej prowadzić do federalizacji Europy, wyraził
niemiecki minister spraw zagranicznych, Joschka Fischer. Postulował on utworzenie »twardego
jądra« Unii, swoistej superelity państw wyznaczających szybkość i priorytety integracji. Odpo-
wiedział mu w tym względzie francuski odpowiednik, dając do zrozumienia, że takie stawianie
sytuacji jest próbą wprowadzenia tylnymi drzwiami mniej eufemistycznie określanej koncepcji
„Europy dwóch prędkości”, zaś przy pozostawianiu decyzji o wejściu do owego „jądra” swobodne-
mu uznaniu państw, ilość uczestników chcących nawiązać taką współpracę mogłaby przekroczyć
liczbę, przy której możnaby mówić o jakimkolwiek centrum.
Z drugiej jednakże strony, zabiegi czynione przez Francję w czasie Konferencji Międzyrządowej
zdawały się zmierzać właśnie ku zachowaniu centralnego miejsca w Europie dla tandemu Paryż-
Berlin, co wobec oficjalnego stanowiska francuskich przywódców zakrawa na hipokryzję43
.
Wobec wzmocnionej współpracy, między stronami zarysowały się dwa zasadnicze stanowi-
ska. Pierwsze zmierzało do zachowania regulacji z Traktatu Amsterdamskiego w tej sprawie –
za którą to opcją, według jej zwolenników, przemawiać miało nie zastosowanie dotąd tych zapi-
sów. Ponadto, ewentualna ich modyfikacja mogłaby zrodzić obawy wśród zarówno niektórych
państw członkowskich jak i kandydujących, które postrzegały tę formę współdziałania jako za-
powiedź dywersyfikacji członkowstwa w Unii. Popierający drugą tendencję argumentowali, że
właśnie istniejące obecnie regulacje uniemożliwiają zastosowanie wzmocnionej współpracy w
praktyce, a po rozszerzeniu Unii uzyskanie jednomyślności w kwestii nawiązania takiej będzie
tym trudniejsze. Podkreślano też, że wzmocniona współpraca nie jest czynnikiem prowadzą-
41
K. Kik. Reforma. . . Op. cit. S. 21-22.
42
Idem. S. 19.
43
J. Fischer. Quo vadis, Europo. . . Op. cit. S. 27-36.
Polemika: Hubert Verdine. Odpowiedź Joschce Fischerowi. Op. cit. S. 37-40.
K. Kik. Reforma instytucjonalna Unii Europejskiej. . . Op. cit. S. 12.
E. Maziarz, A. Pochyluk. Stanowisko. . . S. 143; 144.
11
cym do fragmentaryzacji Unii, ale wręcz przeciwnie – do większej integracji państw, ponieważ
pozwala na realizowanie ambitniejszych działań, możliwych stopniowo do podjęcia przez pozo-
stałych członków.
W czasie dyskusji na Konferencji wielokrotnie formułowano sugestie złagodzenia istniejących
w Traktacie o UE warunków przejścia do wzmocnionej współracy. Domagano się zmniejszenia
do minimum liczby państw wymaganej do jej podjęcia i uniemożliwienie zawetowania decyzji o
nawiązaniu współpracy.
Problematyka ta dała o sobie znać w nawiązaniu do wyodrębnienia w gronie państw unij-
nych grupy realizującej wspólną politykę monetarną w ramach Unii Gospodarczo-Walutowej
(UGW)44
.
Pewien postęp osiągnięto też podczas nieformalnego szczytu Rady Europejskiej w Biarritz (13-
14 października 2000 r.). Usankcjonowano tam ideę dalszego rozwijania procesów integracyjnych
w oparciu o możliwość realizacji zasady „Europy wielu prędkości”, pomimo sceptycyzmu Wiel-
kiej Brytanii, Danii i Szwecji45
.
W trakcie negocjacji Traktatu Amsterdamskiego, zniesienie prawa weta w tej kwestii w
Radzie UE blokowała Wielka Brytania. Tym razem negocjatorzy brytyjscy poszli na ustępstwa,
domagając się jedynie wyłączenia z tej formy współpracy zagadnień militarnych i obronnych –
co dokonało się z inicjatywy premiera Wielkiej Brytanii Tony’ego Blaira, mającego na uwadze
uwarunkowania polityki wewnętrznej w swoim państwie 46
.
Kwestia potęgi w przypadku negocjacji w ramach Unii Europejskiej i samego jej funkcjono-
wania odnosi się bądź do administracyjnej sprawności wypracowywanych w jej ramach decyzji,
bądź spójności politycznej, czyli poparcia składających się na Wspólnotę państw dla kontynu-
owania procesu jej integracji. Efektem przyjęcia pierwszego pojmowania siły UE jest akceptacja
systemu dominacji państw dużych, ludnych, silnych i stabilnych gospodarczo nad mniejszymi,
którym te pierwsze będą mogły zarówno narzucać swoje decyzje, jak i dysponować środkami
zachęt i kar za porządane (i/lub) nieporządane zachowania. Opcje postulujące zwiększanie spo-
istości politycznej Unii zakładają nieproporcjonalnie duży wpływ państw małych na procesy
decyzyjne47
.
Według byłego ministra spraw zagranicznych Władysława Bartoszewskiego, integracja eu-
ropejska jest projektem politycznym opierającym się na solidarności państw w nim uczestni-
czących, i gwarantującym w ten sposób pokój w Europie. Wymóg zachowania tej cechy ma
za zadanie „nie tylko skuteczne wsparcie dla słabszego państwa członkowskiego, oznacza on
również, że nie dojdzie do politycznej dominacji wybranych państw i nie odrodzi się idea mo-
44
S. Parzymies. Reformy. . . S. 22-23.
A. Przyborowska-Klimczak. Negocjacje. . . S. 30.
K. Kik. Reforma. . . Op. cit. S. 15-16.
E. Maziarz, A. Pochyluk. Stanowisko. . . S. 143.
45
K. Kik. Reforma. . . Op. cit. S. 15-16.
46
S. Parzymies. Reformy. . . S. 25.
K. Kik. Reforma instytucjonalna Unii Europejskiej. . . Op. cit. S. 16.
E. Maziarz, A. Pochyluk. Stanowisko. . . S. 146.
47
P. Żurawski vel Grajewski. Nicejska równowaga. . . Op. cit. S. 25.
12
carstwowości (. . . ).”48
Wzmocniona współpraca nie może zatem prowadzić do marginalizacji całych grup państw i
wytworzenia awangardy integracji49
.
Po szczycie nicejskim zarysowała się tendencja do wzrostu roli Niemiec w ramach Wspólno-
ty, przy zachwianiu – jak już wspomniano – dotychczasowej równowagi między największymi
państwami Unii, w szczególności – niemiecko-francuskiego »tandemu«. Tym bardziej, że w
optyce francuskiej poszerzenie na Wschód miało jeszcze bardziej wzmacniać pozycję Niemiec,
a po upadku Muru Berlińskiego sami przywódcy zachodnioniemieccy zasugerowali, że obszar
środkowo-wschodniej Europy może stać się naturalnym obszarem „miękkiego” oddziaływania
ich państwa50
.
5 Faza finalizowania negocjacji
Negocjacje nad nowelizacją Traktatu o UE sfinalizowano na posiedzeniu Rady Europejskiej
w Nicei, mającej odbywać się od 7 do 9 grudnia, faktycznie wydłużonej poza ten czas do
11 grudnia 2000 roku. Szczyt został poprzedzony 7. grudnia (przed południem) spotkaniem
piętnastu państw członkowskich, trzynastu kandydujących i Szwajcarii w ramach Konferencji
Europejskiej, na którym wyrażono nadzieję na zakończenie obrad sukcesem i gotowość Unii na
poszerzenie od 1 stycznia 2003 r.51
Pierwsze dwa dni spotkania Rady Europejskiej nie były poświęcone głównym problemom
Konferencji (reformie instytucji), ale tematyce będącej motywem przewodnim prezydencji fran-
cuskiej: rozszerzeniu Unii, tworzeniu Wspólnej Polityki Europejskiej w dziedzinie Bezpieczeń-
stwa i Obrony, przyjęciu Europejskiej Agendy Społecznej, problemom Europy obywateli – za-
gadnieniom ochrony konsumentów, ochrony zdrowia; budowania obszaru wolności, bezpieczeń-
stwa i sprawiedliwości, oraz zagadnieniom międzynarodowym. Dokumentem końcowym tej fazy
obrad i zawierającym odpowiednie uzgodnienia były Wnioski prezydencji, przyjęte 8 grudnia
2000 r.52
Roboczą wersję traktatu opublikowano w Brukseli 12 XII 2000 r. Po wprowadzeniu popra-
wek stylistycznych, językowych i poddaniu dokumentu odpowiednim zabiegom o charakterze
prawnym – przeprowadzonym przez Sekretariat Generalny, ostateczny tekst opublikowano 30
stycznia 2001 r. w Brukseli pod pełnym tytułem: Traktat Nicejski zmieniający Traktat o Unii
Europejskiej, Traktaty ustanawiające Wspólnoty Europejskie oraz niektóre związane z nimi ak-
ty prawne (Treaty of Nice amending the Treaty on European Union, the Treaties establishing
48
Wystąpienie ministra W. Bartoszewskiego w Centrum Studiów Europejskich w Berlinie. Cyt. za: E. Maziarz,
A. Pochylczuk. Idem. S. 148-149.
49
E. Maziarz, A. Pochylczuk. Op. cit. S. 148-149.
50
K. Kik. Reforma. . . Op. cit. S. 30.
51
S. Parzymies. Reformy instytucjonalne. . . S. 5.
A. Przyborowska-Klimczak. Negocjacje Traktatu Nicejskiego. . . S. 30-31.
A. Dumała. Reformy instytucjonalne w Traktacie Nicejskim. W: Traktat Nicejski. . . Op. cit. S. 101.
52
A. Przyborowska-Klimczak. Negocjacje. . . S. 31.
Art. 40. Traktatu Nicejskiego: „celem ściślejszej współpracy (. . . ) jest umożliwienie Unii szybszego stania się
obszarem wolności, bezpieczeństwa i sprawiedliwości, przy jednoczesnym poszanowaniu kompetencji Wspólnoty
Europejskiej i celów określonych [w Traktacie]”. Tłum. cyt. za: Ewa Maziarz, Anna Pochyluk. Op. cit. S. 145.
13
the European Communities and certain related Acts)53
. Na tym etapie uwzględnione zostały
poprawki zgłoszone przez państwa członkowskie. Ostateczna wersja podpisana została przez
ministrów spraw zagranicznych państw członkowskich w Nicei 26 lutego 2001 r.54
Do uzgodnionego projektu Traktatu Nicejskiego dołączono siedem załączników, w tym: Pro-
tokół oraz Deklarację w sprawie rozszerzenia Unii Europejskiej, Deklarację w sprawie przyszłości
Unii, Protokół w sprawie Statutu Trybunału Sprawiedliwości, modyfikację art. 21 Protokołu
w sprawie przywilejów i immunitetów, Protokół w sprawie finansowych implikacji wygaśnięcia
Traktatu ustanawiającego Europejską Wspólnotę Węgla i Stali oraz utworzenia i zarządzania
Funduszem Badań w Dziedzinie Węgla i Stali55
.
W Akcie Końcowym Konferencji Międzyrządowej zawarto zaś postanowienia odnośnie zmian
wprowadzonych w Traktacie oraz jednostronne oświadczenie Luksemburga56
.
Francuski „Le Monde” określił spotkanie nicejskie jako „mały szczyt”. Również w opiniach
innych organów prasowych przyznano, że przyjęty dokument był daleki od oczekiwań, zazna-
czając jednak, że był to kompromis uzgodniony między stanowiskami wszystkich państw człon-
kowskich. Przywódca eurosceptycznej Wielkiej Brytanii, premier Tony Blair stwierdził w Izbie
Gmin, że wyniki spotkania są zbieżne z interesami jego kraju. Minister spraw zagranicznych
Włoch Lamberto Dini był krytyczny wobec małych państw, zarzucając im wysuwanie żądań
odległych od wizji zjednoczonej Europy. Rezultaty szczytu za niewystarczające uznał belgijski
minister spraw zagranicznych, Louis Michel. Premier Holandii, Wim Kok wyniki uznał za »ma-
ły« krok do przodu, w której to opinii wtórował mu premier Portugalii, Antonio Guterres. Jako
bardzo zadowalające dla swojego kraju uznał zawarte porozumienie hiszpański premier, José
Maria Aznar. W podobnym duchu wypowiedziały się państwa ubiegające się o członkowstwo:
Polska, Czechy i Węgry57
.
Można też przytoczyć ponownie krytyczną wypowiedź przewodniczącego Komisji Europej-
skiej Romano Prodiego, który w ocenie zawartego porozumienia stwierdził, że „w wyniku skon-
centrowania się państw członkowskich na własnych, wąsko pojętych interesach, osiągnięto za-
ledwie »wspólny standard minimum«”58
.
6 Faza postnegocjacyjna
W postanowieniach przejściowych i końcowych Traktatu zawarto klauzule, regulujące między
innymi sposób wejścia porozumienia w życie. W ich myśl „Traktat Nicejski zawarto na czas
nieokreślony” (art. 11), „Podlega on ratyfikacji przez wszystkie umawiające się państwa z ich
wymogami konstytucyjnymi, a następnie dokumenty ratyfikacyjne będą deponowane Rządowi
53
Idem. S. 35.
54
S. Parzymies. Reformy. . . s. 5.
A. Podraza. [Tekst wstępu]. W: Traktat Nicejski. Red. Andrzej Podraza. Lublin : TN KUL, [cop. 2001]. S. 5-7.
55
A. Przyborowska-Klimczak. Negocjacje. . . S. 34.
56
Idem.
57
S. Parzymies. Reformy. . . s. 25-26.
58
J. Barcz. Traktat z Nicei – Inne zmiany. . . s. 35.
14
Republiki Włoskiej” (art. 12 ust. 1), „Traktat wejdzie w życie pierwszego dnia drugiego miesiąca
następującego po złożeniu ostatniego dokumentu ratyfikacyjnego” (art. 12 ust. 2).59
Traktat został podpisany przez ministrów spraw zagranicznych krajów członkowskich w
Nicei 26 lutego 2001 roku60
.
W Polsce efekty szczytu nicejskiego spotkały się z aprobatą, zarówno ze strony Rządu RP jak
też parlamentu. Miało do tego dojść za sprawą „porozumienia ponad podziałami”, czyli sytuacji,
w której wśród głównych sił politycznych państwa – tak rządowych, jak i opozycyjnych, istniał
generalny consensus co do orientacji polityki zagranicznej, ukierunkowanej na osiągnięcie człon-
kowstwa w Unii. Nie wystąpiła więc tak jak w niektórych innych państwach ubiegających się
o członkowstwo (jak miało to wcześniej miejsce w Szwecji, Norwegii czy Finlandii) polaryzacja
stanowisk na linii podziałów ideologicznych – prawica-lewica czy politycznych – rząd-opozycja.
Przychylnemu przyjęciu Traktatu w kraju miało też sprzyjać nasze ograniczone uczestnictwo
(na prawach państwa stowarzyszonego) w pracach nad nim, czemu wyraz dało m.in. wyrażenie
stanowiska Rządu w odpowiedzi na list portugalskiego ministra spraw zagranicznych61
.
Warunkiem akcesji nowych państw do UE była ratyfikacja Traktatu, szokiem więc dla
państw członkowskich był negatywny wynik referendum ratyfikacyjnego w Irlandii z 7 czerwca
2001 r. Przedstawiciele państw członkowskich po spotkaniu Rady Spraw Ogólnych stwierdzili,
że jakiekolwiek renegocjacje zawartego porozumienia nie mogą być w ogóle brane pod uwagę,
proces ratyfikacji powinien wobec tego być kontynuowany, jak podkreślono też na posiedzeniu
Rady Europejskiej w Göteborgu 15-16 czerwca 2001 r. Mając w pamięci casus Danii, która
dopiero w drugim referendum ratyfikowała Traktat o Unii Europejskiej z Maastricht, ministro-
wie spraw zagranicznych zaoferowali irlandzkiemu rządowi pomoc w przekonaniu społeczeństwa
przed kolejnym referendum ratyfikacyjnym62
.
Do późniejszego rozstrzygnięcia pozostawiono kwestię Wzmocnionej Współpracy w II fi-
larze – Wspólnej Polityki Zagranicznej i Bezpieczeństwa oraz Wspólnej Europejskiej Polityki
Bezpieczeństwa i Obrony (ESDP) argumentując, że są to na tyle nowe dziedziny współpracy,
że umożliwienie bliższego współdziałania w nich grupom państw zagrażaloby integracji i stąd,
„wskazane byłoby odczekanie z dyskusją w tej sprawie do czasu sprecyzowania zasad funkcjo-
nowania ESDP”, które to przekonanie poparła również strona polska63
.
59
A. Przyborowska-Klimczak. Negocjacje. . . S. 36.
60
Idem.
61
J. Jaskiernia. Stosunek rządu. . . Op. cit. S. 33-34; 36-37.
62
A. Podraza. [Tekst wstępu]. Op. cit. S. 6-7.
63
E. Maziarz. . . Op. cit. S. 151.
Konferencja Międzyrządowa 2000 – polski punkt widzenia. . . Op. cit. Passim.
15
Literatura
[1] Konferencja Międzyrządowa 2000 – polski punkt widzenia. 13. czerwca 2000 r. W:
Rocznik Polskiej Polityki Zagranicznej 2001. Red. Barbara Wizimirska.
[2] Maziarz, Ewa. Pochylczuk, Anna. Stanowisko Rzeczypospolitej Polskiej wobec
wzmocnionej współpracy w Unii Europejskiej. Głos w dyskusji. „Polski Przegląd
Dyplomatyczny" 2001, t. 1, nr 2 (2). S. 143-159.
[3] O przyszłości Europy. Głosy polityków. Fundacja im. Stefana Batorego : Warszawa,
2000.
[4] Parzymies, Stanisław. Reformy instytucjonalne Unii Europejskiej w Traktacie z
Nicei. „Sprawy Międzynarodowe” 2000, nr 4.
[5] Parzymies, Stanisław. Unia Europejska: reformy instytucjonalne, irlandzkie weto i
debata na temat przyszłości Unii. „Stosunki Międzynarodowe” 2001, nr 3/4, s. 29-
56.
[6] Posiedzenie Rady Europejskiej w Helsinkach. 10-11 grudnia 1999 r. W: Spotkania
Rady Europejskiej 1993-2002. Wybrane dokumenty.
[7] Priorytety prezydencji fińskiej (1 lipca – 31 grudnia 1999 r.) W: Spotkania Rady
Europejskiej 1993-2002. Wybrane dokumenty.
[8] Reformowanie Unii Europejskiej : (W kręgu Traktatu Nicejskiego). Red. Kazimierz
Kik. Kielce, 2002.
[9] Spotkanie Rady Europejskiej w Santa Maria da Feira. Wnioski prezydencji. 19-20
czerwca 2000 r. W: Spotkania Rady Europejskiej 1993-2002. Wybrane dokumenty.
[10] Traktat Nicejski. Red. Andrzej Podraza. Lublin : TN KUL : Fundacja Rozwoju
KUL, cop. 2001.
[11] Traktat z Nicei. Wnioski dla Polski. Red. Jan Barcz et al. Warszawa, 2001.
[12] Żurawski vel Grajewski, Przemysław. Nicejska równowaga. „Polska w Europie”
2004, z. 1. S. 23-41.
16

Contenu connexe

En vedette

How Race, Age and Gender Shape Attitudes Towards Mental Health
How Race, Age and Gender Shape Attitudes Towards Mental HealthHow Race, Age and Gender Shape Attitudes Towards Mental Health
How Race, Age and Gender Shape Attitudes Towards Mental Health
ThinkNow
 
Social Media Marketing Trends 2024 // The Global Indie Insights
Social Media Marketing Trends 2024 // The Global Indie InsightsSocial Media Marketing Trends 2024 // The Global Indie Insights
Social Media Marketing Trends 2024 // The Global Indie Insights
Kurio // The Social Media Age(ncy)
 

En vedette (20)

2024 State of Marketing Report – by Hubspot
2024 State of Marketing Report – by Hubspot2024 State of Marketing Report – by Hubspot
2024 State of Marketing Report – by Hubspot
 
Everything You Need To Know About ChatGPT
Everything You Need To Know About ChatGPTEverything You Need To Know About ChatGPT
Everything You Need To Know About ChatGPT
 
Product Design Trends in 2024 | Teenage Engineerings
Product Design Trends in 2024 | Teenage EngineeringsProduct Design Trends in 2024 | Teenage Engineerings
Product Design Trends in 2024 | Teenage Engineerings
 
How Race, Age and Gender Shape Attitudes Towards Mental Health
How Race, Age and Gender Shape Attitudes Towards Mental HealthHow Race, Age and Gender Shape Attitudes Towards Mental Health
How Race, Age and Gender Shape Attitudes Towards Mental Health
 
AI Trends in Creative Operations 2024 by Artwork Flow.pdf
AI Trends in Creative Operations 2024 by Artwork Flow.pdfAI Trends in Creative Operations 2024 by Artwork Flow.pdf
AI Trends in Creative Operations 2024 by Artwork Flow.pdf
 
Skeleton Culture Code
Skeleton Culture CodeSkeleton Culture Code
Skeleton Culture Code
 
PEPSICO Presentation to CAGNY Conference Feb 2024
PEPSICO Presentation to CAGNY Conference Feb 2024PEPSICO Presentation to CAGNY Conference Feb 2024
PEPSICO Presentation to CAGNY Conference Feb 2024
 
Content Methodology: A Best Practices Report (Webinar)
Content Methodology: A Best Practices Report (Webinar)Content Methodology: A Best Practices Report (Webinar)
Content Methodology: A Best Practices Report (Webinar)
 
How to Prepare For a Successful Job Search for 2024
How to Prepare For a Successful Job Search for 2024How to Prepare For a Successful Job Search for 2024
How to Prepare For a Successful Job Search for 2024
 
Social Media Marketing Trends 2024 // The Global Indie Insights
Social Media Marketing Trends 2024 // The Global Indie InsightsSocial Media Marketing Trends 2024 // The Global Indie Insights
Social Media Marketing Trends 2024 // The Global Indie Insights
 
Trends In Paid Search: Navigating The Digital Landscape In 2024
Trends In Paid Search: Navigating The Digital Landscape In 2024Trends In Paid Search: Navigating The Digital Landscape In 2024
Trends In Paid Search: Navigating The Digital Landscape In 2024
 
5 Public speaking tips from TED - Visualized summary
5 Public speaking tips from TED - Visualized summary5 Public speaking tips from TED - Visualized summary
5 Public speaking tips from TED - Visualized summary
 
ChatGPT and the Future of Work - Clark Boyd
ChatGPT and the Future of Work - Clark Boyd ChatGPT and the Future of Work - Clark Boyd
ChatGPT and the Future of Work - Clark Boyd
 
Getting into the tech field. what next
Getting into the tech field. what next Getting into the tech field. what next
Getting into the tech field. what next
 
Google's Just Not That Into You: Understanding Core Updates & Search Intent
Google's Just Not That Into You: Understanding Core Updates & Search IntentGoogle's Just Not That Into You: Understanding Core Updates & Search Intent
Google's Just Not That Into You: Understanding Core Updates & Search Intent
 
How to have difficult conversations
How to have difficult conversations How to have difficult conversations
How to have difficult conversations
 
Introduction to Data Science
Introduction to Data ScienceIntroduction to Data Science
Introduction to Data Science
 
Time Management & Productivity - Best Practices
Time Management & Productivity -  Best PracticesTime Management & Productivity -  Best Practices
Time Management & Productivity - Best Practices
 
The six step guide to practical project management
The six step guide to practical project managementThe six step guide to practical project management
The six step guide to practical project management
 
Beginners Guide to TikTok for Search - Rachel Pearson - We are Tilt __ Bright...
Beginners Guide to TikTok for Search - Rachel Pearson - We are Tilt __ Bright...Beginners Guide to TikTok for Search - Rachel Pearson - We are Tilt __ Bright...
Beginners Guide to TikTok for Search - Rachel Pearson - We are Tilt __ Bright...
 

Konferencja Międzyrządowa Unii Europejskiej w 2000 r. i droga do Traktatu Nicejskiego

  • 1. Konferencja Międzyrządowa Unii Europejskiej w 2000 r. i droga do Traktatu Nicejskiego Radosław Kuzyk 9 listopada 2016 Streszczenie Przygotowania do reformy UE trwały od zakończenia Konferencji Międzyrządowej z 1996 r., a punktem wyjścia kolejnych negocjacji były problemy pozostawione do rozwią- zania w Traktacie Amsterdamskim. Naczelnym tematem spotkania przywódców państw w 2000 r. było rozgraniczenie kompetencji wspólnotowych i państw członkowskich oraz przygotowanie instytucji unijnych do akcesji nowych państw. W pracy w sposób ogólny prześledzono poszczególne fazy rokowań, poruszane tam problemy i punkty sporne, aż do momentu podpisania Traktatu i jego recepcji w polskim parlamencie. 1 Znaczenie negocjacji i ich rozpoczęcie Problem reform instytucji pojawił się wraz z ewolucją Europejskiej Wspólnoty Gospodarczej i powołaniem, po podpisaniu w 1992 r. traktatu z Maastricht, Unii Europejskiej. Daje to wy- raz gradualistycznemu przejmowaniu kompetencji suwerennych państw członkowskich, metodą żmudnych negocjacji i tworzenia krok po kroku faktów dokonanych, objętych prawodawstwem unijnym1 . Decyzję o konieczności zmiany funkcjonowania Unii podjęto już w Maastricht, czego efektem było zwołanie w 1996 r. Konferencji Międzyrządowej i reformy przyjęte w Traktacie Amsterdamskim. Jednakże z braku czasu, głębsze przeobrażenia odsunięto w czasie, zapowia- dając ich wprowadzenie w przededniu kolejnego poszerzenia, czyniąc z nich warunek przyjęcia nowych państw do Wspólnoty2 . Szczyt Rady Europejskiej w Helsinkach w grudniu 1999 r. zadecydował o rozpoczęciu w lutym następnego roku kolejnej Konferencji Międzyrządowej, dla wypracowania podstaw insty- 1 Kazimierz Kik. Reforma instytucjonalna Unii Europejskiej. W: Reformowanie Unii Europejskiej. Red. Ka- zimierz Kik. Kielce, 2002. S. 9. 2 Idem. S. 10. 1
  • 2. tucjonalnych, umożliwiających wprowadzenie do Unii nowych państw. Zwieńczeniem negocjacji było przyjęcie Traktatu Nicejskiego3 . Początek obrad Konferencji Międzyrządowej przypadł na okres przewodnictwa portugal- skiego w Unii, dlatego jednym z priorytetów tej prezydencji było osiągnięcie postępu w sprawie reformy instytucjonalnej dla przyjęcia nowych członków. Przed oficjalnym rozpoczęciem spo- tkania, portugalski minister spraw zagranicznych zwrócił się również do państw kandydujących o przekazanie ich stanowisk odnośnie agendy4 . Konferencja została oficjalnie zainaugurowana 14 lutego 2000 r. Obrady na szczeblu ministerialnym i przedstawicieli rządów odbywały się zazwyczaj w dwudniowych odstępach5 . 2 Faza diagnostyczna negocjacji Problemem jaki postawiły przed sobą państwa członkowskie była reforma instytucji unijnych, w celu przystosowania Wspólnoty do akcesji nowych państw. Więcej: przyjęcie nowych człon- ków uzależniono od takiej zmiany działania organów unii, by całość była zdolna podejmować wiążące decyzje po rozszerzeniu6 . Reformy miały dotyczyć funkcjonowania naczelnych insty- tucji: Komisji Europejskiej, Rady Unii Europejskiej i Parlamentu Europejskiego, oraz zmian w sposobie głosowania większością kwalifikowaną. Inne modyfikacje wprowadzane do Traktatu odnosiły się do tzw. wzmocnionej współpracy7 . Przyczyną rozpoczęcia rokowań były też wnioski niektórych państw UE z prac nad Trak- tatem Amsterdamskim. Francja, Belgia i Włochy doszły wówczas do wniosku, na podstawie wyników Konferencji Międzyrządowej, że Traktat nie realizuje zamierzeń określonych na po- siedzeniu Rady Europejskiej w Madrycie. Największym z niedociągnięć był brak postępu na drodze do wzmocnienia instytucji unijnych. Uznano wówczas, że zwiększenie ich efektywności jest warunkiem zakończenia pierwszych negocjacji akcesyjnych8 . Warunkiem rozpoczęcia procesu negocjacji, zakończonego przyjęciem Traktatu, była wspo- mniana już potrzeba ponownego uregulowania struktury instytucjonalnej UE. Stronami nego- cjującymi były państwa członkowskie Unii, zdecydowane wdrażać reformę. Główna oś niezgo- dy między poszczególnymi krajami członkowskimi ujawniła się w dążeniu większych państw 3 Idem. Priorytety prezydencji fińskiej (1 lipca – 31 grudnia 1999 r.) W: Spotkania Rady Europejskiej 1993-2002. Wy- brane dokumenty. Posiedzenie Rady Europejskiej w Helsinkach. 10-11 grudnia 1999 r. W: Spotkania Rady Europejskiej 1993-2002. Wybrane dokumenty. 4 Anna Przyborowska-Klimczak. Negocjacje Traktatu Nicejskiego. W: Traktat Nicejski. Red. Andrzej Podraza. Lublin : TN KUL, [cop. 2001]. S. 23. Maziarz, Ewa. Pochylczuk, Anna. Stanowisko Rzeczypospolitej Polskiej wobec wzmocnionej współpracy w Unii Europejskiej. Głos w dyskusji. „Polski Przegląd Dyplomatyczny” 2001, t. 1, nr 2 (2). S. 150, przyp. 17. 5 A. Przyborowska-Klimczak. Negocjacje. . . Op. cit. S. 24. K. Kik. Reforma. . . Op. cit. S. 10. 6 Stanisław Parzymies. Reformy instytucjonalne Unii Europejskiej w Traktacie z Nicei. „Sprawy Międzynaro- dowe” 2000, nr. 4, s. 25. Andrzej Podraza. [Tekst wstępu]. W: Traktat Nicejski. Red. Andrzej Podraza. Lublin : TN KUL, [cop. 2001]. S. 5. 7 S. Parzymies. Reformy instytucjonalne. . . S. 5. 8 S. Parzymies. Reformy instytucjonalne. . . S. 6. 2
  • 3. do poprawy efektywności funkcjonowania Unii, kosztem zmniejszenia wpływu państw małych na procesy decyzyjne. Pod tym względem ujawnił się pewien brak porozumienia między róż- nymi kategoriami państw co do charakteru integracji i pożądanego stopnia jej pogłębienia. Kraje mniejsze zarzucały większym wręcz dążenie do hegemonii w ramach Wspólnoty. Jednak- że wszyscy uczestnicy negocjacji byli zainteresowani rozwojem Zjednoczonej Europy, również przyjęciem nowych członków – który to proces siłą rzeczy wymagał głębszych reform instytu- cjonalnych. Naczelnym celem negocjacji było wynalezienie takiego sposobu podejmowania decyzji, który w poszerzonej Unii dawałby jej rozstrzygnięciom atrybut legalności i podtrzymywał polityczne poparcie państw dla działań tejże – kraje członkowskie muszą identyfikować się z organiza- cją, której są częścią. Główną zaś myślą Konferencji w odniesieniu do sposobu reformowania instytucji miało być rozgraniczenie zakresu kompetencji: między władzami narodowymi, wspól- notowymi i regionalnymi9 . Za uboczny efekt negocjacji można uznać wyzwolenie ogólnoeuropejskiej debaty nad przy- szłym kształtem Unii i charakterem samej integracji. W jej ramach próbuje się wciąż odpo- wiedzieć m.in. na pytania o kształt Wspólnoty: jako federacji czy alternatywnie – związku suwerennych państw narodowych10 . Wydaje się, że metody dochodzenia do celów Traktatu były dwojakie: z jednej strony pań- stwa dążyły do rozszerzenia porozumienia osiągniętego w negocjacjach Traktatu Amsterdam- skiego (m.in. wobec uznania za niewystarczające dotychczasowych reform instytucji unijnych i chęci zdywersyfikowania wpływu poszczególnych państw na procesy decyzyjne); z drugiej – było to porozumienie redystrybucyjne, mające na celu ustalenie podziału głosów w poszerzonej Unii, co stało się też kwestią rokowań nad poszerzeniem listy spraw głosowanych większością kwalifikowanąwalifikowaną11 . Za charakterem redystrybucyjnym negocjacji nicejskich może przemawiać postrzeganie ce- lu redefinicji metody przeliczania głosów w Radzie UE: dążenie dużych państw do uzyskania przewagi adekwatnej do ich rozmiarów demograficznych, co jednak się nie powiodło wskutek sprzeciwu państw małych12 . Wymóg jednomyślności w głosowaniach, według powszechnych w 2000 r. opinii, mógł za- blokować w poszerzonej Unii zdolność podejmowania decyzji w kluczowych dziedzinach działal- ności. Wskazywał na to m.in. raport prezydencji portugalskiej. Wśród uczestników Konferencji Międzyrządowej w 2000 roku istniał consensus co do potrzeby rozszerzenia głosowania na za- sadzie większości kwalifikowanej, ale ograniczał się on do stwierdzenia, że głosowane tą metodą mają być tylko te sprawy, które przynależą do dziedziny wyłącznej kompetencji Unii13 . 9 S. Parzymies. Reformy instytucjonalne. . . S. 11. K. Kik. Reforma. . . Op. cit. S. 10. 10 A. Podraza. [Tekst wstępu]. Op. cit. S. 6. 11 S. Parzymies. Reformy instytucjonalne. . . S. 6. 12 Grażyna Bernatowicz. Wprowadzenie do dyskusji panelowej. W: Traktat z Nicei: wnioski dla Polski. War- szawa, 2001. S. 20. 13 Spotkanie Rady Europejskiej w Santa Maria da Feira. Wnioski prezydencji. 19-20 czerwca 2000 r. W: Spo- tkania Rady Europejskiej 1993-2002. Wybrane dokumenty. 3
  • 4. Jak wspomniano wcześniej, a co przed przejściem do kolejnej części warto powtórzyć: po- stanowienie o zwołaniu kolejnej konferencji międzyrządowej zapadło już w czasie prac nad Traktatem Amsterdamskim. Przybliżoną datę ustalono na spotkaniu Rady Europejskiej w Ko- lonii (3-4 VI 1999 r.) i przyjętych tam Wnioskach Prezydencji – na początek 2000 r. Wyrażono też wolę zakończenia Konferencji do końca 2000 roku i uzgodnienia poprawek do traktatów. Ostatecznie, Konferencja rozpoczęła się 14 II 2000 r. i trwała do 12 XII 2000 r.14 Agenda negocjacji Reforma unijnych instytucji odbywa się zazwyczaj w trzech etapach: pierwszy z nich jest po- święcony ustaleniu jej zakresu i sformułowaniu agendy Konferencji Międzyrządowej (tym razem etap ten rozpoczął się podczas Rady Europejskiej w Kolonii, a zakończył na szczycie Rady Eu- ropejskiej w Santa Maria da Feira), drugi – to zasadnicze negocjacje, wreszcie trzeci, najkrótszy, to etap podejmowania decyzji15 . W związku z planowanym zwołaniem Konferencji Międzyrządowej, przewodniczący Komi- sji Europejskiej Prodi powołał 1 września 1999 r. trzyosobową Grupę Mędrców (określaną też jako Grupa Refleksyjna) – grono o charakterze eksperckim, którego zadaniem było rozważenie zakresu agendy. W jej skład weszli: były premier Belgii, Jean-Luc Dehaene; były prezydent RFN Richard von Weizsäker oraz Lord David Simon of Highbury, były przewodniczący Ra- dy Nadzorczej British Petroleum i były minister stanu ds. handlu i konkurencji w Europie w brytyjskim Departamencie Handlu i Przemysłu. Od grupy oczekiwano skonkretyzowania i ograniczenia projektu agendy przedstawionego w Kolonii. Raport opracowany pod kierunkiem J.-L. Dehaene’a i opublikowany 18 października 1999 r. mimo braku wiążącego dla instytucji Wspólnot charakteru, miał stanowić punkt wyjścia do rozpoczęcia negocjacji, co potwierdzono podczas debaty w Parlamencie Europejskim 27 października 1999 r.16 W pełniejszej formie agenda Konferencji została określona w Konkluzjach Prezydencji (fiń- skiej), przyjętych przez Radę Europejską w grudniu 1999 w Helsinkach. Stwierdzono tam, że celem Konferencji ma być rozwiązanie problemów, które pozostawiono otwarte w Amsterdamie, a które wymagają zakończenia przed kolejnym rozszerzeniem. Podstawowe zagadnienia okre- ślone w agendzie (the basic agenda) to w następującej kolejności: skład Komisji Europejskiej, nowy podział głosów ważonych w Radzie UE oraz zwiększenie obszarów, w których podejmowa- nie decyzji następowałoby w drodze głosowania większością kwalifikowaną. Niejako niezależnie 14 Cezary Mik. Wzmocniona współpraca w świetle nicejskiej reformy Unii Europejskiej. Polski punkt widzenia. W: Traktat z Nicei. Wnioski dla Polski. S. 41. A. Przyborowska-Klimczak. Negocjacje. . . Op. cit. S. 18. Posiedzenie Rady Europejskiej w Kolonii. 3-4 czerwca 1999. W: Spotkania Rady Europejskiej 1993-2002. Wy- brane dokumenty. 15 W. Bartoszewski. Traktat z Nicei. . . W: Traktat z Nicei. . . Op. cit. S. 14. A. Przyborowska-Klimczak. Negocjacje. . . Op. cit. S. 22; 24. Spotkanie Rady Europejskiej w Santa Maria da Feira. Wnioski prezydencji. 19-20 czerwca 2000 r. W: Spotkania Rady Europejskiej 1993-2002. Wybrane dokumenty. Posiedzenie Rady Europejskiej w Kolonii. 3-4 czerwca 1999 r. W: Spotkania Rady Europejskiej 1993-2002. Wybrane dokumenty. 16 A. Przyborowska-Klimczak. Negocjacje. . . Op. cit. S. 19; 21-22. Andrzej Dumała. Reformy instytucjonalne w Traktacie Nicejskim. W: Traktat Nicejski. Op. cit. S. 102. 4
  • 5. zaznaczono, że Konferencja powinna zająć się „innymi koniecznymi zmianami traktatów, doty- czącymi instytucji europejskich, w związku z powyższymi problemami oraz realizacją Traktatu z Amsterdamu”. Dodatkowe klauzule zawarte w Konkluzjach umożliwiały dalsze poszerzenie agendy o ewentualne zmiany w traktatach, których wprowadzenie mogłoby okazać się koniecz- ne w związku z rozwojem współpracy w ramach Wspólnej Polityki Zagranicznej i Bezpieczeń- stwa. Dołączono też ogólną klauzulę, która upoważniała państwo sprawujące prezydencję do „proponowania innych dodatkowych problemów, które należy zawrzeć w agendzie”. Z ostatniej kategorii, u progu Konferencji wymieniano m.in. modyfikację formuły ściślejszej współpracy, uproszczenie postanowień traktatów, ustanowienie nowego podziału kompetencji między UE a państwami członkowskimi, nadanie UE podmiotowości prawnomiędzynarodowej, powołanie in- stytucji prokuratora europejskiego do ścigania korupcji w ramach UE, konkretyzacja idei „aktu legislacyjnego” etc17 . Decyzję o włączeniu do agendy Konferencji problematyki wzmocnionej współpracy wywo- łało berlińskie przemówienie ministra spraw zagranicznych RFN Joschki Fischera „Od związku państw do federacji – rozważania na temat finalizowania integracji europejskiej”, wygłoszone w maju 2000 r. na Uniwersytecie Humboldta w Berlinie, czym sprowokował refleksje na temat przyszłości Unii. Według W. Bartoszewskiego, debata zorganizowana na forum Konferencji Eu- ropejskiej 22 listopada 2000 r. przez prezydencję francuską miała wykazać, że kandydaci do rozszerzenia nie obawiają się wzmocnionej współpracy – pod warunkiem, że nie będzie ona prowadziła do kategoryzacji wśród państw członkowskich18 . Przedmiotem dyskusji na konferencji miały być dwie grupy artykułów Traktatu o UE. Do pierwszej prezydencja portugalska zaliczyła 39 postanowień Traktatu, odrzucając pogląd, że głosowanie na zasadzie większości kwalifikowanej powinno być generalną regułą przy podej- mowaniu decyzji w Radzie UE (co postulowała Grupa Refleksyjna, i według której powinno ono dotyczyć również spraw z II i III filaru UE). Druga grupa artykułów obejmowała postano- wienia dotyczące systemu podatkowego, polityki socjalnej, ochrony środowiska, zewnętrznych stosunków gospodarczych, udziału UE w pracach Światowej Organizacji Handlu. Kryterium rozróżnienia była gotowość lub jej brak do przekazania instytucjom Unii większych niż do- tąd kompetencji w zakresie wykonywania suwerenności19 . Prezydencja portugalska i francuska 17 J. Barcz. Traktat z Nicei – „inne zmiany instutucjonalne”. W: Traktat z Nicei. . . Op. cit. S. 29-30. S. Parzymies. Reformy. . . S. 6. Pełna lista problemów agendy: Presidency Report to the Feira European Council. Brussels, 14 June 2000. CONFER 4750/00 (aneks 7.3.) Cyt. za: J. Barcz. Traktat z Nicei. . . Op. cit. S. 30, przypis nr. 10. A. Przyborowska-Klimczak. Negocjacje. . . Op. cit. S. 19; 21-22. K. Kik. Reforma instytucjonalna. . . Op. cit. S. 11. A. Dumała. Reformy instytucjonalne. . . Op. cit. S. 101-102. 18 W. Bartoszewski. Traktat z Nicei. . . Op. cit. S. 12. A. Przyborowska-Klimczak. Negocjacje. . . S. 28-29. K. Kik. Reforma instytucjonalna. . . Op. cit. S. 11. E. Maziarz, A. Pochylczuk. Stanowisko. . . Op. cit. S. 144. Por. Joschka Fischer. Quo vadis, Europo? : (Wykład ministra spraw zagranicznych Niemiec Joschki Fishchera „Od związku państw do federacji – rozważania na temat finalizacji integracji europejskiej”). W: O przyszłości Europy. Głosy polityków. Warszawa, 2000. S. 27-36. Polemika: Hubert Verdine. Odpowiedź Joschce Fischerowi. Idem. S. 37-40. Oraz: Jan Kavan. Nowa kusząca wizja. Idem. S. 41-42. 19 S. Parzymies. Reformy. . . S. 15-16. 5
  • 6. zadecydowały, że należy skoncentrować się na głównych zadaniach, postawionych przed Konfe- rencją. W związku z tym, na nieformalnym spotkaniu Rady Europejskiej w Biarritz (13 – 14 X 2000 r.), ze zgłoszonych dodatkowych punktów, do agendy zdecydowano się włączyć tylko dwa: nowelizację art. 7 Traktatu o UE i zmianę formuły ściślejszej współpracy. Jedynie kandydują- ca Rumunia zajęła odosobnione stanowisko, wnioskując o włączenie do programu Konferencji dodatkowych spraw. Podejście takie zostało podyktowane w pierwszym rzędzie koniecznością zachowania dobrego tempa prac Konferencji. Po drugie: państwa kandydujące (poza wspomnia- ną Rumunią) zgłaszały postulat, aby pozostałe (poza reformą instytucji UE) istotne zagadnienia były negocjowane po uzyskaniu przez nie członkostwa. Stanowisko to poparła również strona polska20 . Na taki a nie inny kształt dokumentu wpływ wywarła konieczność znaczących przekształceń instytucjonalnych (wskutek małej efektywności dotychczasowych rozwiązań), dezaktualizacja przyjętego w Amsterdamie postulatu reformy dwustopniowej, zakładającej ograniczone zmiany rok przed najbliższym poszerzeniem i drugi, kompleksowy etap – rok przed przekroczeniem liczby 20 państw członkowskich. Wynikło to stąd, że już przy pierwszym podejściu liczba ta mogła przekroczyć 20 państw, a gdyby nie nastąpiło to od razu, dzieliłby te stadia zbyt krótki odstęp21 . 3 Faza prenegocjacyjna Na spotkaniu Rady Europejskiej w Helsinkach postanowiono, że obrady Konferencji będą to- czyć się w ramach Rady do spraw Ogólnych – na szczeblu ministrów spraw zagranicznych i przedstawicieli rządów państw członkowskich, z udziałem przedstawiciela Komisji Europejskiej i dwóch obserwatorów Parlamentu Europejskiego. Rada Europejska, zbierająca się w czasie Konferencji 3 razy – w Lizbonie, Feira i Biarritz – była informowana o postępie prac. Obsługę administracyjno-techniczną (między innymi tłumaczenia, stenogramy etc.) miał zapewnić Se- kretariat Generalny Rady. Stronami negocjacji stały się zatem zarówno państwa członkowskie, jak i Komisja Europejska i poniekąd frakcje Parlamentu Europejskiego22 . Jednakże mimo za- łożonego uczestnictwa w rokowaniach przedstawicieli Komisji i Parlamentu, w ostatnich dwóch miesiącach obrad ich udział uległ wyraźnej marginalizacji (podobnie jak reprezentowanych przez nich instytucji), co dobitnie wskazuje na rolę ustaleń organów międzyrządowych – Rady Eu- ropejskiej i Rady Unii – ponad tymi podejmowanymi przez poniekąd niezwiązane krajowymi instrukcjami organy ponadnarodowe – Komisję i Parlament23 . A. Przyborowska-Klimczak. Negocjacje. . . S. 21. 20 J. Barcz. Traktat z Nicei – „inne zmiany instutucjonalne”. Idem. S. 30. Konferencja Międzyrządowa 2000 – polski punkt widzenia. 13. czerwca 2000 r. W: Rocznik Polskiej Polityki Zagranicznej 2001. Red. Barbara Wizimirska. A. Przyborowska-Klimczak. Negocjacje. . . S. 22; 25-26; 40. 21 A. Przyborowska-Klimczak. Negocjacje. . . S. 20. 22 S. Parzymies. Reformy. . . s 6. A. Przyborowska-Klimczak. Negocjacje Traktatu Nicejskiego. . . S. 22. K. Kik. Reforma instytucjonalna Unii Europejskiej. . . Op. cit. S. 19. 23 A. Przyborowska-Klimczak. Negocjacje Traktatu Nicejskiego. . . S. 30. 6
  • 7. W Negocjacjach nad Traktatem Nicejskim wystąpiło przeciwstawienie małych państw pań- stwom dużym (co określane jest jako „grupowe stanowiska” w ramach negocjacji), wobec czego choćby uzgodnienia względem funkcjonowania Komisji Europejskiej były częściowe i pozosta- wione do rozwiązania w późniejszym czasie – choć państwa małe, zdecydowanie przeważające w gronie kandydatów, nie formułowały bardziej konkretnych propozycji, nawołując tylko do za- chowania równowagi między dwiema kategoriami krajów. Z polskiej perspektywy zwraca uwagę sprzeciw małych państw przede wszystkim wobec ograniczenia liczby Komisarzy – co w opinii państw dużych zapewniłoby efektywność funkcjonowania Komisji. Według tych drugich, zasada zgodnie z którą każde państwo posiada po jednym Komisarzu, przy możliwości wprowadzenia kategorii Komisarzy bez teki, ograniczyłaby zdolność funkcjonowania tej instytucji jako organu wykonawczego, a przekształciła go w ciało debatujące24 . W ostatniej fazie negocjacji, podczas szczytu w Nicei w czasie prezydencji francuskiej, ob- radom Rady Europejskiej przewodniczył prezydent Francji, Jacques Chirac. Rokowania miały dla niego wagę prestiżową, gdyż fiasko szczytu z dużym prawdopodobieństwem zaprzepaściłoby jego polityczne plany reelekcji w wyborach prezydenckich w 2002 r. Przyjęto formułę rokowań określoną aluzyjnie „konfesjonałem” – francuski przywódca 8. grudnia spotkał się z osobna z każdym z przewodniczących delegacji w celu poznania stanowisk poszcze- gólnych państw, które jednak – jak i ewentualna gotowość pozostałych liderów do ustępstw – miały pozostać do wyłącznej wiadomości gospodarzy25 . W całym okresie obrad widoczne było stanowisko przewodniczącego Komisji Europejskiej Romano Prodiego, który jednak po podpisaniu Traktatu nie krył rozczarowania, że państwa nie zdołały przezwyciężyć swoich partykularnych interesów narodowych i wynegocjowały porozu- mienie, będące zaledwie wspólnym mianownikiem dla bardzo zróżnicowanych dążeń: „W Nicei piętnaście państw, wszystkie skoncentrowane na swoich interesach narodowych, mogło osiągnąć porozumienie zaledwie co do traktatu niedoskonałego i niewystarczającego. Ponadto większość rządów okazała się bardziej zaprzątnięta tym, aby zapewnić sobie możliwość blokowania przy- szłych działań Unii niż tym, aby stwarzać możliwość realizacji wspólnych interesów”26 . 4 Faza negocjacji właściwych Podczas prezydencji portugalskiej swoje stanowisko wobec Konferencji wyraziły – poza pań- stwami członkowskimi – również państwa kandydujące, odpowiadając na list ministra J. Gamy, oraz odnosząc się do problemów powiązanych z samą Konferencją, jak i wobec poszczególnych punktów jej agendy. Państwa te powstrzymały się jednak od przedstawiania bardziej konkret- nych i jednoznacznych postulatów, zwłaszcza wobec spraw kontrowersyjnych, po pierwsze dlate- go, że agenda nie była jeszcze ostatecznie ustalona, jak też w obawie, że taka postawa mogłaby 24 Parzymies. Reformy. . . s 6-9. A. Przyborowska-Klimczak. Negocjacje Traktatu Nicejskiego. . . S. 25. 25 A. Przyborowska-Klimczak. Negocjacje Traktatu Nicejskiego. . . S. 32. 26 A. Przyborowska-Klimczak. Negocjacje. . . S. 38. (W artykule cytowany fragment wywiadu z R. Prodim, opublikowany w „Le Nouvel Observateur”, 25-31 stycznia 2001 r.). 7
  • 8. wywołać nieprzychylne stanowisko państw członkowskich uczestniczących w obradach a repre- zentujących odmienną orientację27 . Polskie stanowisko wobec Konferencji w sposób ogólny wy- raził minister spraw zagranicznych w rządzie Jerzego Buzka, Bronisław Geremek, w odpowiedzi na list swojego portugalskiego odpowiednika, Jaime Gamy. Bardziej szczegółowe postanowienia zostały zawarte w dokumencie „Konferencja Międzyrządowa 2000 — polski punkt widzenia”, który przedłożono 14 czerwca 2000 r.28 Ustalanie tematyki obrad miało raczej charakter dedukcyjny – przyjęto ogólne postanowie- nia dotyczące reformy naczelnych organów Unii, z zamiarem ich późniejszego rozwinięcia, oraz określono przesłanki przyświecające takiemu podejściu, a raport Grupy Refleksyjnej (opra- cowany z inicjatywy przewodniczącego Komisji Romano Prodiego) posłużył tylko jako zbiór wskazówek dotyczących tych zmian. Polska prezentując swoje stanowisko podeszła do tych kwestii bardziej holistycznie i szczegółowo – wciąż opowiadając się za utrzymaniem jednomyślności w odniesieniu do „spraw o konstytu- tywnym charakterze” doprecyzowała, że w tym pojęciu należy zawrzeć także zmiany traktatów, problem rozszerzenia, ważniejsze nominacje i system środków własnych. Nasze propozycje mia- ły więc charakter bardziej empiryczny – konkretny i indukcyjny, domagając się już na tym etapie uproszczenia procedury współdecydowania, by zapobiec naruszeniu płynności procesu legislacyjnego29 . Z pierwotnych, ambitnych planów rozszerzenia zakresu decyzji podejmowanych na zasadzie większości kwalifikowanej, wpierw ze wzgledu na sprzeciw Francji zasadę jednomyślności utrzy- mano w dziedzinach takich, jak: kultura, edukacja i ochrona zdrowia. Sprzeciw Wielkiej Brytanii i Irlandii uniemożliwił wyłączenie spod tej zasady spraw fiskalnych. Procedurę tą uzgodniono wobec funduszy strukturalnych, jednak z inicjatywy Hiszpanii (będącej największym ich bene- ficjentem), odsunięto w czasie moment wprowadzenia jej w życie na późniejszy czas. Mimo tych ograniczeń, prezydent Chirac 12 grudnia 2000 r. w Parlamencie Europejskim mówił o postępie we wdrażaniu metody głosowania większością kwalifikowaną w Radzie UE, nawet jeżeli nie był to postęp dostateczny30 . Wobec rozdziału miejsc w Parlamencie Europejskim, na Konferencji rozpatrywano dwie me- tody ich dystrybucji po rozszerzeniu: według pierwszej, zakładano pozostawienie istniejącego systemu i zmniejszenie ilości miejsc dla obecnych krajów członkowskich, przy ustaleniu mini- mum dla najsłabiej zaludnionych państw. Druga metoda, zaproponowana przez PE, zakładała z góry przyznanie każdemu państwu czterech miejsc, a następnie rozdzielenie pozostałych (z możliwych 700) proporcjonalnie do liczby ludności zamieszkałej na ich terytoriach. Ostateczny podział miejsc (dla Unii liczącej 27. członków i Parlamentu z 732. miejscami) dawał 27 A. Przyborowska-Klimczak. Negocjacje. . . S. 24-25. 28 Konferencja Międzyrządowa 2000 – polski punkt widzenia. 13. czerwca 2000 r. W: Rocznik Polskiej Polityki Zagranicznej 2001. Red. Barbara Wizimirska. A. Przyborowska-Klimczak. Negocjacje. . . S. 25. Jerzy Jaskiernia. Stosunek rządu i parlamentu polskiego do reform instytucjonalnych wprowadzonych przez trak- tat z Nicei. W: Reformowanie Unii Europejskiej : (W kręgu Traktatu Nicejskiego). Red. Kazimierz Kik. Kielce, 2002. S. 32. 29 A. Przyborowska-Klimczak. Negocjacje. . . S. 26-27. 30 S. Parzymies. Reformy. . . S. 18. 8
  • 9. Niemcom 99 miejsc, wobec 72. dla pozostałych największych państw – Włoch, Francji i Wielkiej Brytanii. Było to ich ustępstwo wobec Niemiec, w zamian za które kraj ten zgodził się odstąpić od żądania zróżnicowania głosów ważonych na podstawie liczby ludności w Radzie UE. Europosłowie zwracali przy tym uwagę, że w Nicei zwiększono tylko liczbę mandatów w Parla- mencie, nie zaś jego kompetencje decyzyjne31 . W czerwcu 2000 r. w Feira prezydencja portugalska przedstawiła Radzie Europejskiej raport w sprawie działania Konferencji. Według RE raport wskazywał na „znaczący postęp osiągnię- ty przez konferencję w rozpatrywaniu zmian, jakie należy wprowadzić w Traktacie, aby za- gwarantować, że po rozszerzeniu Unia Europejska w dalszym ciągu będzie posiadać właściwie funkcjonujące, skuteczne oraz słuszne instytucje”32 . Przyjęte w czasie negocjacji rozwiązania co do głosowania w RUE przy pomocy większości podwójnej należały do najbardziej kontrowersyjnych kwestii. Rozwiązania osiągnięte, satysfak- cjonujące dla Polski, przez Romano Prodiego, ówczesnego przewodniczącego Komisji Europej- skiej, określone zostały jako „ilościowo znaczne, natomiast jakościowo nieznaczące lub zerowe” i raczej mogące utrudniać niż ułatwiać podejmowanie decyzji. Miało się tak stać przez wymóg potrójnej zgodności: większości głosów ważonych, zgody ponad 50% państw oraz 62% ludności. Inna była opinia prezydenta Francji J. Chiraca, który w wystą- pieniu w Parlamencie Europejskim stwierdził, że zarówno klauzula weryfikacji demograficznej, ani wymóg opowiedzenia się za decyzją większości państw nie ograniczą zdolności Rady do podejmowania decyzji33 . W czasie negocjacji starano się znaleźć również rozwiązanie metody głosowania satysfakcjo- nujące dla Hiszpanii (którą miano opracować jeszcze w Traktacie Amsterdamskim), domagają- cej się takiego samego wpływu na decyzje zapadające w Radzie jak cztery największe państwa Unii34 . Negocjowane porozumienia wymagały ustalenia złożonego kompromisu między grupami państw, przede wszystkim w sprawie ustalenia podziału miejsc w Komisji Europejskiej i nowego podziału głosów ważonych: małe państwa musiały dać się przekonać, że Komisja złożona z więcej niż 30 członków będzie niesprawna (chociaż większość państw uczestniczących w negocjacjach opowiedziała się za utrzymaniem zasady jedno państwo – jeden komisarz). Obawiano się wów- czas, że państwa mniejsze nie zrezygnują z posiadania w Komisji jednego stałego przedstawiciela (w wypadku konieczności ograniczenia ich liczby); państwa zaś największe nie zamierzały się na to zgodzić – chyba, że miałoby to prowadzić do zmniejszenia znaczenia Komisji35 . Z drugiej strony – na większych państwach wymuszono rezygnację z drugiego przedstawiciela w Komisji na rzecz nowego podziału głosów ważonych w Radzie UE. Przyjęty system miał 31 S. Parzymies. Reformy. . . S. 18; 20-21. A. Przyborowska-Klimczak. Negocjacje. . . S. 28. 32 S. Parzymies. Reformy. . . S. 6. A. Przyborowska-Klimczak. Negocjacje. . . S. 24. 33 S. Parzymies. Reformy. . . S. 14. 34 S. Parzymies. Reformy. . . s. 11. 35 S. Parzymies. Reformy. . . S. 10. A. Przyborowska-Klimczak. Negocjacje. . . S. 25. 9
  • 10. odzwierciedlać podwójny charakter Unii: zarówno jako związku państw, jak i narodów36 . W czasie negocjacji wypracowano trzy warianty głosowania w Radzie UE: za pomocą większo- ści podwójnej zwykłej i dwie wersje za pomocą podwójnej większości ważonej. Ostatnia opcja dawała szczególne preferencje największym i najludniejszym państwom, stąd w przeważającej opinii jej przyjęcie mogłoby kwestionować legalność podejmowanych rozstrzygnięć37 . Stanowisko krajów obawiających się rozwoju metody wspólnotowej doprowadziło do ilo- ściowej raczej niż jakościowej zmiany metody głosowania. Kompromis w negocjacjach objął konieczność kompensaty politycznej dla państw, które rezygnują z »drugiego« komisarza, po- przez silniejsze powiązanie liczby głosów z potencjałem demograficznym państw członkowskich, utrzymanie nadmiernej w stosunku do wielkości populacji reprezentacji mniejszych państw, wzmocnienie demokratycznej legitymizacji procesu podejmowania decyzji większością kwali- fikowaną poprzez wprowadzenie, oprócz minimalnego progu 2/3 liczby państw, minimalnego pułapu 62% populacji Unii38 . Mimo znacznie mniejszej liczby ludności, Francji udało się zachować równą z Niemcami liczbę głosów w Radzie Unii, okupiła to jednak pewnymi ustępstwami. W pierwszym rzędzie musiała przystać na wprowadzenie przez Niemców większej ilości eurodeputowanych do Parla- mentu Europejskiego (ostatecznie – posiadały ich 99), oraz zgodzić się na przyjęcie kryterium demograficznego dla podejmowania decyzji w Radzie (przy czym należy zauważyć, że Niemcy, jako najludniejsze państwo Unii, zamieszkuje 17% jej ludności). Z punktu widzenia rozważań nad rolą potęgi w negocjacjach, zmiany te zaburzyły istniejącą między Francją a Niemcami równowagę sił, która miała dotąd stanowić fundament integracji. Według Traktatu Nicejskie- go, do zablokowania decyzji w Radzie UE, potrzeba było poparcia 38% populacji Unii, z czego Niemcom wystarczyło dodatkowe wsparcie dwóch dużych państw Wspólnoty. Z drugiej strony, nicejski system ważenia głosów ponownie przeszacowywał państwa małe i średnie — Polska z 38 milionami mieszkańców miała w Radzie pozycję niemal równą Niemcom z 82 milionami (27 głosów versus 29). Malta zaś, licząca 390 tys. mieszkańców i posiadając w RUE trzy głosy, mo- gła poszczycić się tym, że głos jednego jej obywatela miał potencjał piętnastu głosów obywateli RFN39 . Jednakże, w praktyce integracji drugiego półwiecza XX wieku takie postrzeganie potęgi (demograficzne i terytorialne) wydaje się chybione, gdyż przeszacowanie głosów państw małych wystąpiło już w ramach szóstki w EWG, dla podtrzymania ich poparcia dla samej idei integracji. Słusznie się więc chyba wydaje, że znaczenie krajów takich, jak Luksemburg jest znacznie większe niż mogłoby wynikać z prostego iloczynu jego potencjału ludnościowego i terytorialnego, a zależy raczej od rzeczywistego wpływu na kolejne negocjowane Traktaty, udziału w legislacji unijnej oraz działalności w organach Unii40 . 36 S. Parzymies. Reformy. . . S. 11. 37 Idem. 38 W. Bartoszewski. Traktat z Nicei. . . W: Traktat z Nicei: wnioski dla Polski. S. 11. Por. Jan Barcz. Traktat z Nicei – „inne zmiany instutucjonalne”. Op. cit. S. 31. 39 K. Kik. Reforma. . . Op. cit. S. 23. Przemysław Żurawski vel Grajewski. Nicejska równowaga. „Polska w Europie” 2004, z. 1. 24. 40 P. Żurawski vel Grajewski. Nicejska równowaga. Op. cit. S. 27. 10
  • 11. Jednakże stosowany dotąd system (faworyzujący państwa małe), oparty na swoistej równo- wadze sił i unikaniu ukazywania znaczniejszych kontrastów między potencjałami poszczególnych krajów mógł zakłócić efektywność Unii, którą to »niesprawiedliwość« według niektórych ba- daczy, ma obrazować iloraz głosów w Radzie: państw największych (Niemcy, Francja, Włochy, Wielka Brytania) wobec najmniejszego – wynoszący 5:1, podczas gdy stosunek ludnościowy – od 130:1, do aż 190:1 w przypadku Niemiec. System ten został wprowadzony dla ochrony suwerenności państw mniejszych przed dążeniami większych, i sprawdzał się we Wspólnocie liczącej sześć, a następnie dwanaście państw, ale w 2000 roku miałby stać się zagrożeniem dla skuteczności Unii41 . W czasie Konferencji nie udało się objąć formułą głosowania większością kwalifikowaną spraw ze wszystkich trzech filarów (jak postulowała Grupa Refleksyjna); zasadę jednomyślności w Radzie pozostawiono wobec istotnych spraw o znaczeniu strategicznym oraz tych, które pań- stwa uznały za sprzężone ze swoim pojęciem suwerenności. Jednakże za istotny sukces należy uznać już wprowadzenie metody większościowej wobec 29 z 50 zgłoszonych spraw. Godny odno- towania jest także fakt, że główne siły Parlamentu Europejskiego zagroziły nieratyfikowaniem Traktatu w razie braku postępu w implementacji głosowania tą metodą42 . Wsparcie idei wzmocnionej współpracy, mającej prowadzić do federalizacji Europy, wyraził niemiecki minister spraw zagranicznych, Joschka Fischer. Postulował on utworzenie »twardego jądra« Unii, swoistej superelity państw wyznaczających szybkość i priorytety integracji. Odpo- wiedział mu w tym względzie francuski odpowiednik, dając do zrozumienia, że takie stawianie sytuacji jest próbą wprowadzenia tylnymi drzwiami mniej eufemistycznie określanej koncepcji „Europy dwóch prędkości”, zaś przy pozostawianiu decyzji o wejściu do owego „jądra” swobodne- mu uznaniu państw, ilość uczestników chcących nawiązać taką współpracę mogłaby przekroczyć liczbę, przy której możnaby mówić o jakimkolwiek centrum. Z drugiej jednakże strony, zabiegi czynione przez Francję w czasie Konferencji Międzyrządowej zdawały się zmierzać właśnie ku zachowaniu centralnego miejsca w Europie dla tandemu Paryż- Berlin, co wobec oficjalnego stanowiska francuskich przywódców zakrawa na hipokryzję43 . Wobec wzmocnionej współpracy, między stronami zarysowały się dwa zasadnicze stanowi- ska. Pierwsze zmierzało do zachowania regulacji z Traktatu Amsterdamskiego w tej sprawie – za którą to opcją, według jej zwolenników, przemawiać miało nie zastosowanie dotąd tych zapi- sów. Ponadto, ewentualna ich modyfikacja mogłaby zrodzić obawy wśród zarówno niektórych państw członkowskich jak i kandydujących, które postrzegały tę formę współdziałania jako za- powiedź dywersyfikacji członkowstwa w Unii. Popierający drugą tendencję argumentowali, że właśnie istniejące obecnie regulacje uniemożliwiają zastosowanie wzmocnionej współpracy w praktyce, a po rozszerzeniu Unii uzyskanie jednomyślności w kwestii nawiązania takiej będzie tym trudniejsze. Podkreślano też, że wzmocniona współpraca nie jest czynnikiem prowadzą- 41 K. Kik. Reforma. . . Op. cit. S. 21-22. 42 Idem. S. 19. 43 J. Fischer. Quo vadis, Europo. . . Op. cit. S. 27-36. Polemika: Hubert Verdine. Odpowiedź Joschce Fischerowi. Op. cit. S. 37-40. K. Kik. Reforma instytucjonalna Unii Europejskiej. . . Op. cit. S. 12. E. Maziarz, A. Pochyluk. Stanowisko. . . S. 143; 144. 11
  • 12. cym do fragmentaryzacji Unii, ale wręcz przeciwnie – do większej integracji państw, ponieważ pozwala na realizowanie ambitniejszych działań, możliwych stopniowo do podjęcia przez pozo- stałych członków. W czasie dyskusji na Konferencji wielokrotnie formułowano sugestie złagodzenia istniejących w Traktacie o UE warunków przejścia do wzmocnionej współracy. Domagano się zmniejszenia do minimum liczby państw wymaganej do jej podjęcia i uniemożliwienie zawetowania decyzji o nawiązaniu współpracy. Problematyka ta dała o sobie znać w nawiązaniu do wyodrębnienia w gronie państw unij- nych grupy realizującej wspólną politykę monetarną w ramach Unii Gospodarczo-Walutowej (UGW)44 . Pewien postęp osiągnięto też podczas nieformalnego szczytu Rady Europejskiej w Biarritz (13- 14 października 2000 r.). Usankcjonowano tam ideę dalszego rozwijania procesów integracyjnych w oparciu o możliwość realizacji zasady „Europy wielu prędkości”, pomimo sceptycyzmu Wiel- kiej Brytanii, Danii i Szwecji45 . W trakcie negocjacji Traktatu Amsterdamskiego, zniesienie prawa weta w tej kwestii w Radzie UE blokowała Wielka Brytania. Tym razem negocjatorzy brytyjscy poszli na ustępstwa, domagając się jedynie wyłączenia z tej formy współpracy zagadnień militarnych i obronnych – co dokonało się z inicjatywy premiera Wielkiej Brytanii Tony’ego Blaira, mającego na uwadze uwarunkowania polityki wewnętrznej w swoim państwie 46 . Kwestia potęgi w przypadku negocjacji w ramach Unii Europejskiej i samego jej funkcjono- wania odnosi się bądź do administracyjnej sprawności wypracowywanych w jej ramach decyzji, bądź spójności politycznej, czyli poparcia składających się na Wspólnotę państw dla kontynu- owania procesu jej integracji. Efektem przyjęcia pierwszego pojmowania siły UE jest akceptacja systemu dominacji państw dużych, ludnych, silnych i stabilnych gospodarczo nad mniejszymi, którym te pierwsze będą mogły zarówno narzucać swoje decyzje, jak i dysponować środkami zachęt i kar za porządane (i/lub) nieporządane zachowania. Opcje postulujące zwiększanie spo- istości politycznej Unii zakładają nieproporcjonalnie duży wpływ państw małych na procesy decyzyjne47 . Według byłego ministra spraw zagranicznych Władysława Bartoszewskiego, integracja eu- ropejska jest projektem politycznym opierającym się na solidarności państw w nim uczestni- czących, i gwarantującym w ten sposób pokój w Europie. Wymóg zachowania tej cechy ma za zadanie „nie tylko skuteczne wsparcie dla słabszego państwa członkowskiego, oznacza on również, że nie dojdzie do politycznej dominacji wybranych państw i nie odrodzi się idea mo- 44 S. Parzymies. Reformy. . . S. 22-23. A. Przyborowska-Klimczak. Negocjacje. . . S. 30. K. Kik. Reforma. . . Op. cit. S. 15-16. E. Maziarz, A. Pochyluk. Stanowisko. . . S. 143. 45 K. Kik. Reforma. . . Op. cit. S. 15-16. 46 S. Parzymies. Reformy. . . S. 25. K. Kik. Reforma instytucjonalna Unii Europejskiej. . . Op. cit. S. 16. E. Maziarz, A. Pochyluk. Stanowisko. . . S. 146. 47 P. Żurawski vel Grajewski. Nicejska równowaga. . . Op. cit. S. 25. 12
  • 13. carstwowości (. . . ).”48 Wzmocniona współpraca nie może zatem prowadzić do marginalizacji całych grup państw i wytworzenia awangardy integracji49 . Po szczycie nicejskim zarysowała się tendencja do wzrostu roli Niemiec w ramach Wspólno- ty, przy zachwianiu – jak już wspomniano – dotychczasowej równowagi między największymi państwami Unii, w szczególności – niemiecko-francuskiego »tandemu«. Tym bardziej, że w optyce francuskiej poszerzenie na Wschód miało jeszcze bardziej wzmacniać pozycję Niemiec, a po upadku Muru Berlińskiego sami przywódcy zachodnioniemieccy zasugerowali, że obszar środkowo-wschodniej Europy może stać się naturalnym obszarem „miękkiego” oddziaływania ich państwa50 . 5 Faza finalizowania negocjacji Negocjacje nad nowelizacją Traktatu o UE sfinalizowano na posiedzeniu Rady Europejskiej w Nicei, mającej odbywać się od 7 do 9 grudnia, faktycznie wydłużonej poza ten czas do 11 grudnia 2000 roku. Szczyt został poprzedzony 7. grudnia (przed południem) spotkaniem piętnastu państw członkowskich, trzynastu kandydujących i Szwajcarii w ramach Konferencji Europejskiej, na którym wyrażono nadzieję na zakończenie obrad sukcesem i gotowość Unii na poszerzenie od 1 stycznia 2003 r.51 Pierwsze dwa dni spotkania Rady Europejskiej nie były poświęcone głównym problemom Konferencji (reformie instytucji), ale tematyce będącej motywem przewodnim prezydencji fran- cuskiej: rozszerzeniu Unii, tworzeniu Wspólnej Polityki Europejskiej w dziedzinie Bezpieczeń- stwa i Obrony, przyjęciu Europejskiej Agendy Społecznej, problemom Europy obywateli – za- gadnieniom ochrony konsumentów, ochrony zdrowia; budowania obszaru wolności, bezpieczeń- stwa i sprawiedliwości, oraz zagadnieniom międzynarodowym. Dokumentem końcowym tej fazy obrad i zawierającym odpowiednie uzgodnienia były Wnioski prezydencji, przyjęte 8 grudnia 2000 r.52 Roboczą wersję traktatu opublikowano w Brukseli 12 XII 2000 r. Po wprowadzeniu popra- wek stylistycznych, językowych i poddaniu dokumentu odpowiednim zabiegom o charakterze prawnym – przeprowadzonym przez Sekretariat Generalny, ostateczny tekst opublikowano 30 stycznia 2001 r. w Brukseli pod pełnym tytułem: Traktat Nicejski zmieniający Traktat o Unii Europejskiej, Traktaty ustanawiające Wspólnoty Europejskie oraz niektóre związane z nimi ak- ty prawne (Treaty of Nice amending the Treaty on European Union, the Treaties establishing 48 Wystąpienie ministra W. Bartoszewskiego w Centrum Studiów Europejskich w Berlinie. Cyt. za: E. Maziarz, A. Pochylczuk. Idem. S. 148-149. 49 E. Maziarz, A. Pochylczuk. Op. cit. S. 148-149. 50 K. Kik. Reforma. . . Op. cit. S. 30. 51 S. Parzymies. Reformy instytucjonalne. . . S. 5. A. Przyborowska-Klimczak. Negocjacje Traktatu Nicejskiego. . . S. 30-31. A. Dumała. Reformy instytucjonalne w Traktacie Nicejskim. W: Traktat Nicejski. . . Op. cit. S. 101. 52 A. Przyborowska-Klimczak. Negocjacje. . . S. 31. Art. 40. Traktatu Nicejskiego: „celem ściślejszej współpracy (. . . ) jest umożliwienie Unii szybszego stania się obszarem wolności, bezpieczeństwa i sprawiedliwości, przy jednoczesnym poszanowaniu kompetencji Wspólnoty Europejskiej i celów określonych [w Traktacie]”. Tłum. cyt. za: Ewa Maziarz, Anna Pochyluk. Op. cit. S. 145. 13
  • 14. the European Communities and certain related Acts)53 . Na tym etapie uwzględnione zostały poprawki zgłoszone przez państwa członkowskie. Ostateczna wersja podpisana została przez ministrów spraw zagranicznych państw członkowskich w Nicei 26 lutego 2001 r.54 Do uzgodnionego projektu Traktatu Nicejskiego dołączono siedem załączników, w tym: Pro- tokół oraz Deklarację w sprawie rozszerzenia Unii Europejskiej, Deklarację w sprawie przyszłości Unii, Protokół w sprawie Statutu Trybunału Sprawiedliwości, modyfikację art. 21 Protokołu w sprawie przywilejów i immunitetów, Protokół w sprawie finansowych implikacji wygaśnięcia Traktatu ustanawiającego Europejską Wspólnotę Węgla i Stali oraz utworzenia i zarządzania Funduszem Badań w Dziedzinie Węgla i Stali55 . W Akcie Końcowym Konferencji Międzyrządowej zawarto zaś postanowienia odnośnie zmian wprowadzonych w Traktacie oraz jednostronne oświadczenie Luksemburga56 . Francuski „Le Monde” określił spotkanie nicejskie jako „mały szczyt”. Również w opiniach innych organów prasowych przyznano, że przyjęty dokument był daleki od oczekiwań, zazna- czając jednak, że był to kompromis uzgodniony między stanowiskami wszystkich państw człon- kowskich. Przywódca eurosceptycznej Wielkiej Brytanii, premier Tony Blair stwierdził w Izbie Gmin, że wyniki spotkania są zbieżne z interesami jego kraju. Minister spraw zagranicznych Włoch Lamberto Dini był krytyczny wobec małych państw, zarzucając im wysuwanie żądań odległych od wizji zjednoczonej Europy. Rezultaty szczytu za niewystarczające uznał belgijski minister spraw zagranicznych, Louis Michel. Premier Holandii, Wim Kok wyniki uznał za »ma- ły« krok do przodu, w której to opinii wtórował mu premier Portugalii, Antonio Guterres. Jako bardzo zadowalające dla swojego kraju uznał zawarte porozumienie hiszpański premier, José Maria Aznar. W podobnym duchu wypowiedziały się państwa ubiegające się o członkowstwo: Polska, Czechy i Węgry57 . Można też przytoczyć ponownie krytyczną wypowiedź przewodniczącego Komisji Europej- skiej Romano Prodiego, który w ocenie zawartego porozumienia stwierdził, że „w wyniku skon- centrowania się państw członkowskich na własnych, wąsko pojętych interesach, osiągnięto za- ledwie »wspólny standard minimum«”58 . 6 Faza postnegocjacyjna W postanowieniach przejściowych i końcowych Traktatu zawarto klauzule, regulujące między innymi sposób wejścia porozumienia w życie. W ich myśl „Traktat Nicejski zawarto na czas nieokreślony” (art. 11), „Podlega on ratyfikacji przez wszystkie umawiające się państwa z ich wymogami konstytucyjnymi, a następnie dokumenty ratyfikacyjne będą deponowane Rządowi 53 Idem. S. 35. 54 S. Parzymies. Reformy. . . s. 5. A. Podraza. [Tekst wstępu]. W: Traktat Nicejski. Red. Andrzej Podraza. Lublin : TN KUL, [cop. 2001]. S. 5-7. 55 A. Przyborowska-Klimczak. Negocjacje. . . S. 34. 56 Idem. 57 S. Parzymies. Reformy. . . s. 25-26. 58 J. Barcz. Traktat z Nicei – Inne zmiany. . . s. 35. 14
  • 15. Republiki Włoskiej” (art. 12 ust. 1), „Traktat wejdzie w życie pierwszego dnia drugiego miesiąca następującego po złożeniu ostatniego dokumentu ratyfikacyjnego” (art. 12 ust. 2).59 Traktat został podpisany przez ministrów spraw zagranicznych krajów członkowskich w Nicei 26 lutego 2001 roku60 . W Polsce efekty szczytu nicejskiego spotkały się z aprobatą, zarówno ze strony Rządu RP jak też parlamentu. Miało do tego dojść za sprawą „porozumienia ponad podziałami”, czyli sytuacji, w której wśród głównych sił politycznych państwa – tak rządowych, jak i opozycyjnych, istniał generalny consensus co do orientacji polityki zagranicznej, ukierunkowanej na osiągnięcie człon- kowstwa w Unii. Nie wystąpiła więc tak jak w niektórych innych państwach ubiegających się o członkowstwo (jak miało to wcześniej miejsce w Szwecji, Norwegii czy Finlandii) polaryzacja stanowisk na linii podziałów ideologicznych – prawica-lewica czy politycznych – rząd-opozycja. Przychylnemu przyjęciu Traktatu w kraju miało też sprzyjać nasze ograniczone uczestnictwo (na prawach państwa stowarzyszonego) w pracach nad nim, czemu wyraz dało m.in. wyrażenie stanowiska Rządu w odpowiedzi na list portugalskiego ministra spraw zagranicznych61 . Warunkiem akcesji nowych państw do UE była ratyfikacja Traktatu, szokiem więc dla państw członkowskich był negatywny wynik referendum ratyfikacyjnego w Irlandii z 7 czerwca 2001 r. Przedstawiciele państw członkowskich po spotkaniu Rady Spraw Ogólnych stwierdzili, że jakiekolwiek renegocjacje zawartego porozumienia nie mogą być w ogóle brane pod uwagę, proces ratyfikacji powinien wobec tego być kontynuowany, jak podkreślono też na posiedzeniu Rady Europejskiej w Göteborgu 15-16 czerwca 2001 r. Mając w pamięci casus Danii, która dopiero w drugim referendum ratyfikowała Traktat o Unii Europejskiej z Maastricht, ministro- wie spraw zagranicznych zaoferowali irlandzkiemu rządowi pomoc w przekonaniu społeczeństwa przed kolejnym referendum ratyfikacyjnym62 . Do późniejszego rozstrzygnięcia pozostawiono kwestię Wzmocnionej Współpracy w II fi- larze – Wspólnej Polityki Zagranicznej i Bezpieczeństwa oraz Wspólnej Europejskiej Polityki Bezpieczeństwa i Obrony (ESDP) argumentując, że są to na tyle nowe dziedziny współpracy, że umożliwienie bliższego współdziałania w nich grupom państw zagrażaloby integracji i stąd, „wskazane byłoby odczekanie z dyskusją w tej sprawie do czasu sprecyzowania zasad funkcjo- nowania ESDP”, które to przekonanie poparła również strona polska63 . 59 A. Przyborowska-Klimczak. Negocjacje. . . S. 36. 60 Idem. 61 J. Jaskiernia. Stosunek rządu. . . Op. cit. S. 33-34; 36-37. 62 A. Podraza. [Tekst wstępu]. Op. cit. S. 6-7. 63 E. Maziarz. . . Op. cit. S. 151. Konferencja Międzyrządowa 2000 – polski punkt widzenia. . . Op. cit. Passim. 15
  • 16. Literatura [1] Konferencja Międzyrządowa 2000 – polski punkt widzenia. 13. czerwca 2000 r. W: Rocznik Polskiej Polityki Zagranicznej 2001. Red. Barbara Wizimirska. [2] Maziarz, Ewa. Pochylczuk, Anna. Stanowisko Rzeczypospolitej Polskiej wobec wzmocnionej współpracy w Unii Europejskiej. Głos w dyskusji. „Polski Przegląd Dyplomatyczny" 2001, t. 1, nr 2 (2). S. 143-159. [3] O przyszłości Europy. Głosy polityków. Fundacja im. Stefana Batorego : Warszawa, 2000. [4] Parzymies, Stanisław. Reformy instytucjonalne Unii Europejskiej w Traktacie z Nicei. „Sprawy Międzynarodowe” 2000, nr 4. [5] Parzymies, Stanisław. Unia Europejska: reformy instytucjonalne, irlandzkie weto i debata na temat przyszłości Unii. „Stosunki Międzynarodowe” 2001, nr 3/4, s. 29- 56. [6] Posiedzenie Rady Europejskiej w Helsinkach. 10-11 grudnia 1999 r. W: Spotkania Rady Europejskiej 1993-2002. Wybrane dokumenty. [7] Priorytety prezydencji fińskiej (1 lipca – 31 grudnia 1999 r.) W: Spotkania Rady Europejskiej 1993-2002. Wybrane dokumenty. [8] Reformowanie Unii Europejskiej : (W kręgu Traktatu Nicejskiego). Red. Kazimierz Kik. Kielce, 2002. [9] Spotkanie Rady Europejskiej w Santa Maria da Feira. Wnioski prezydencji. 19-20 czerwca 2000 r. W: Spotkania Rady Europejskiej 1993-2002. Wybrane dokumenty. [10] Traktat Nicejski. Red. Andrzej Podraza. Lublin : TN KUL : Fundacja Rozwoju KUL, cop. 2001. [11] Traktat z Nicei. Wnioski dla Polski. Red. Jan Barcz et al. Warszawa, 2001. [12] Żurawski vel Grajewski, Przemysław. Nicejska równowaga. „Polska w Europie” 2004, z. 1. S. 23-41. 16